STARANIA O CIAZE

Ajlona Franuś jak ta lala śliczny jest

Szymuś też śliczny pięknych mały chłopaków na forumie

agnesssa brzuchol pierwsza klasa już się nie mogę doczekać co tam z niego wyjdzie
fajne ściany masz


Dorcia Pilnuj Lenki bo zaraz ją tu z którymś chłopcem zeswatamy

Asik strasznie sie cieszę, ze zabieg sie udał. A Szymuś naprawdę urósł !! Śliczny chłopczyk

Ajłonko Franuś boski, słodko sie uśmiecha

gosiak oby któryś pęcherzyk sie spisał, bo inaczej sie z nimi policzę trzymam kciuki za udany cykl

Agnessa ale brzuś duży!!!!! u mnie ledwo co widać, a emek sie śmieje, że brzucha ni ma a ja czuję ruchy

princess a tez sie boję burzy, kiedys na łące nas spotkało o mało nie popuściłąm ze strachu. W dzieciństwie miałam niemiłą sytuację z grzmotem , walnęło w dach komórki nade mna, od tego momentu mam cykora

sylwka zdrówka jaka grypa żołądkowa czy jak

Majówka Gosiak Inso Bystre oko Wrzucę Wam zdjęcie, bo kupiłam używany wózek, i nie ma w necie w tym kolorze

Udało mi się kupić cały komplet: głęboki, spacerowy i nosidełko i wszystko mogę wpiąć na stelaż I kupiłam go za 600zł (a dostałam jeszcze matę edukacyjną, zabawki do wózka i stojak do wanienki z wanienką ) Więc interes życia

Mesy nieskromnie się zgodzę ściany mam fajne, bo w moim ulubionym kolorze Dziękuję za komplement

Gorla Wg mnie to brzuszek u każdego inaczej rośnie, może Ci w każdej chwili wyskoczyć, a po za tym ja generalnie jestem duża, to i duży brzuszek mam Moja koleżanka jest o dwa tygodnie wyżej ode mnie i prawie nie widać, że jest w ciąży

Wszystkim dziewczynom, życzę, żeby Wam rosły brzuszki tylko i wyłącznie od rosnących brzdąców w środku

Gosiak Princess zaciskam z całych sił za pękające pęcherzyki i dwie krechy

A co Larcijkączy nie miała jakoś testować na czasie

Co z Lacrą ?? od rana @ goszczę !! Zwijam sie z bólu..Nie pamietam takiej @...

Lacra znaczy się miałas owulacyjny cykl, owu bolą bez owu nie, zawsze to jakiś postęp Ja wiem że Ty dobra koledżanka i na mnie czekasz do czerwca, ale się nie wygłupiaj, nie czekaj.

A po ten motor byliście?

Mirella napisał:

Lacra znaczy się miałas owulacyjny cykl, owu bolą bez owu nie, zawsze to jakiś postęp Ja wiem że Ty dobra koledżanka i na mnie czekasz do czerwca, ale się nie wygłupiaj, nie czekaj.

A po ten motor byliście?

Była owulka u mnie była, ginek mi potwierdził.. ten cykl bedzie ostatnim wspomaganym z lataniem do gina..Pozniej mówie pass..

Po motór bylismy ale w Zielonej Górze i tam kupilismy wiec Lublin mi sie upiekł hihi bo jakbysmy w sobote nie kupili tego z Zielonej to w niedziele byłby Lublin
Ciumuś dla Klaudynki

Widzicie to co ja? Lacra wychodzi na ostatnią prostą, odpuszcza I jak nic zara dwie krechy będą, zobaczycie


Ciumuś przekazany, Duśka kazała odciumać cioci Lacrze

Mirella napisał:

Lacra znaczy się miałas owulacyjny cykl, owu bolą bez owu nie, zawsze to jakiś postęp Ja wiem że Ty dobra koledżanka i na mnie czekasz do czerwca, ale się nie wygłupiaj, nie czekaj.

A po ten motor byliście?

Mirella, ja zawsze miałam bardzo bolesne, a od dwóch cykli brzuch ledwie mnie boli... Czyli to może być objaw braku owulki?

Lacra przytulam mocno Mam nadzieję, że Mirella ma racje, a przecie Mirell to nasza czarownica, i zawsze ma rację

hej dziewczyny

Mirella - ale Klaudusia śliczna a jaka duża i widzę że pracowita synowa jak się patrzy co do owulki to już wiem czemu co 2 @ miałam bardzo bolesną a mi właśnie ginka mówiła że z jednym jajnikiem jest coś nie tak.

Marta - Maja - śliczna a w tej szarej sukieneczce wygląda superaśnie

Ajłoncia - Franio - prześliczny i te włoski słodziaczek

Gorliczka - upławy to norma w ciąży nie martw się czy ja dobrze słyszę - czujesz ruchy????

Madziska - Hanulka cudna

Asik - Szymek przystojniak i kawał chłopa już cieszę się że operacja się udała czyli już po wszystkim?? już jest wszystko jak trzeba??

Agnesssa - brzuś śliczny a wózek też - ale coś do Nas nie zaglądasz

kocham Was wszystkie i zaciskam

ViFi dzisiaj chyba 42 dzien cyklu...

gorla napisał:

Asik strasznie sie cieszę, ze zabieg sie udał. A Szymuś naprawdę urósł !! Śliczny chłopczyk

Ajłonko Franuś boski, słodko sie uśmiecha

gosiak oby któryś pęcherzyk sie spisał, bo inaczej sie z nimi policzę trzymam kciuki za udany cykl

Agnessa ale brzuś duży!!!!! u mnie ledwo co widać, a emek sie śmieje, że brzucha ni ma a ja czuję ruchy

princess a tez sie boję burzy, kiedys na łące nas spotkało o mało nie popuściłąm ze strachu. W dzieciństwie miałam niemiłą sytuację z grzmotem , walnęło w dach komórki nade mna, od tego momentu mam cykora

sylwka zdrówka jaka grypa żołądkowa czy jak

Mój mąż zadzwonił i poinformował mnie, że wraca w sobotę lub niedzielę, nie wiem jak ja to przeżyję, zapowiadają burze w moim regionie:( najgorzej, jak jest w nocy, umieram ze strachu, w dzień jakoś ujdzie. Mam tak od nowości i nie przypominam sobie, żebym miała jakieś stresowe zdarzenie tak jak Ty. No cóż, każdy ma jakieś fobie;)

agnesssa napisał:

Majówka Gosiak Inso Bystre oko Wrzucę Wam zdjęcie, bo kupiłam używany wózek, i nie ma w necie w tym kolorze

Udało mi się kupić cały komplet: głęboki, spacerowy i nosidełko i wszystko mogę wpiąć na stelaż I kupiłam go za 600zł (a dostałam jeszcze matę edukacyjną, zabawki do wózka i stojak do wanienki z wanienką ) Więc interes życia

Mesy nieskromnie się zgodzę ściany mam fajne, bo w moim ulubionym kolorze Dziękuję za komplement

Gorla Wg mnie to brzuszek u każdego inaczej rośnie, może Ci w każdej chwili wyskoczyć, a po za tym ja generalnie jestem duża, to i duży brzuszek mam Moja koleżanka jest o dwa tygodnie wyżej ode mnie i prawie nie widać, że jest w ciąży

Wszystkim dziewczynom, życzę, żeby Wam rosły brzuszki tylko i wyłącznie od rosnących brzdąców w środku

Gosiak Princess zaciskam z całych sił za pękające pęcherzyki i dwie krechy

A co Larcijkączy nie miała jakoś testować na czasie

Nie dziękuję, żeby nie zapeszyć

Princessa aż tak wyrokować to ja się boję, nie powiem Ci że jak nie zabolało to na bank nie było, powtórzyłam tylko ogólną opinię że owulacyjne są bolesne, bezowulacyjne nie. I nie pytaj mnie skąd to wiem bo nie pamiętam, gdzieś przeczytałam, jakieś sto lat temu

ViFi dzisiaj 44 dzien cyklu... a 42 dc pojawily sie 3 krople krwi w śluzie i do tej pory nic... Ciąży na bank nie ma bo temp.36.20

Hejka
Z tymi cyklami owulacyjnymi bolącymi coś musi być, bo przed leczeniem to bolało mni tylko nieziemsko podczas @ (teraz wiadomo, że z powodu guzów) nigdy podczas owulacji. podczas leczenia ani w @ ani w owu mnie brzuch nie bolał
A teraz od jakiegoś pół roku brzuch mnie podczas owu najwidoczniej boli, zastanawiałam się dlaczego mnie boli ale to jest jakieś wytłumaczenie z tą owu, podczas @ mam spokój nareszcie :D

a co do burzy, ja to miałam zeszłego roku historię na wiosne ;/ jechałam samochodem nagle zaczeło lać jak nie wiem co i grzmieć ale spokojnie, wycieraczki w samochodzie nie nadążały zbierać wody z szyby, zaczął walić grad, nic nie widziałam więc zjechałam na parking, żeby to przeczekać. Tak sobie stałam na tym parkingu z 5 minut, grad wali biurza z piorunami jak diabli a ja siedze jak ta idiotka i nagle... pierr**l głośno jak nie wiem co, biało przed oczami mi się nagle zrobiło że aż patrzeć nie mogłam, auto z lewej auto z prawej i moje zaczeły wyć (almarmy się załączyły) nie mogłam mojego alarmu wogóle wyłączyć. Po jakiś 2 minutach mogłam już wyjść z samochodu. zamykam drzwi a tu chusteczka centralka się nie załancza ;/ po kilku próbach odpuściłam. Pojechałam do pracy do mojego mówie mu co się stało a ten z kurasentem zaczeli się śmiać i mówią że w takim razie piorun we mnie strzelił... i zjarało centralkę