STARANIA O CIAZE

cześć dziewczyny. Jakiś czas nie pisałam ale muszę przyznać że czytałam Was na bieżąco. Po tym poronieniu w lutym nie miałam siły i ochoty na nic. Na dodatek ostatnie dni jeszcze potęgowały wszystkie wątpliwości bo @ się spóźniała. W piątek mąż namówił mnie na zrobienie testu który nam jeszcze został w domu. Tak jak zawsze chętnie robiłam testy, tak ostatnim razem zrobiłam to niechętnie bo byłam na 1000% pewna że bedzie negatywny. A ty ogromne żdziwienie test wyszedł pozytywny i to w ciągu sekundy. Odebrałąm własnie wynik bety jest zadziwiająco wysoki bo to już 79953 Nigdy nie spodziewałąm się ze może spotkać mnie takie szczescie w tak krótkim czasie. Mam tylko do pytanie, czy jest wśród Was są dziewczyny które zaszły w ciążę przed pojawieniem 1 @ po poronieniu.

Monisia to znaczy że jest czego gratulować??? cieszę się bardzo! uważaj teraz na siebie bo to naprawdę się stało bardzo szybko po poronieniu. Trzymaj się kochana i wrzuć zdjęcie teściora

iwonta w końcu się udało chociaż muszę powiedzieć że to w sumie fasoleczka z wpadki bo w pierwszym miesiącu nawet nie myślałam że byłamym w stanie zajść w ciążę, ale jestem ogromnie szczęśliwa. Jedynie co to martwię się że tak szybko, ale też sama sobie to tłumaczę że ogranizm wie co robi i był juz gotowy. wklejam zdj teściora

Monisia - znam z autopsji

GRATULUJĘ!!!!!

Dave dziękuję bardzo
też nie doczekałaś pierwszej @ po poronieniu?

monisia100100 napisał:

Super bardzo się cieszę i jeszcze raz gratuluje

Monia- niby jakies krwawienie wystapilo, ktore z ginem przyjelismy za @,ale pewnosci brak.
zabieg mialam 27 czerwca, 11lipca wlasnie ponownie zaczelam krwawic a zaraz potem byly II krechy:-)

dziękuję
dave a jak rozwijała się ciąża nie było żadnych problemów,

Monisia Ale seprajs co! No ale nie martw się Dave jest najlepszym przykładem że mozna No i chyba jeszcze Magda M o ile dobrze pamiętam. Gratki wielkie!!! Zdrówka dla Ciebie i niech fasolka rośnie! Piękna beta Marzę o takiej

MOnia , Gosia Trzymam kciuki Oj chyba wiosna idzie

Lacra Masz zdolną babunię Cudne buciki i czapeczka

Mirella Odstrożności nigdy za wile, popieram, odczekaj chwilkę

Iwonka Oj dobrze, ze nic się nie stało. Ja w ciąży prawie w kościele zemdlałam. To się zdarza, ale uważaj na siebie, badania zróbkaj. Pamiętam ze miałam coraz gorsze wyniki wraz z rosnącym brzuszkiem, ale mieściły sie w normie. Trzymkaj się i uważaj na siebie. Buziaki

A co ja jeszcze chciałam, wiecie ze u nas po pięknym słonecznym weekendzie, znowu zima Normalnioe oczy przcierałam , jak odsłoniłam rolety! Kurcze no! No podobno na Śląsku najcieplej, fajnie Wam
Zawsze teraz jak oglądam pogodę to myśle jak tam u Was

Monia-wlasnie jestem na finiszu. i wszystko jest ok.

Dzień dobry
Piękne słoneczko świeci dzisiaj chyba się wkońcu wiosna pokazuję

Monisia gratuluje Nie martw się na zapas organizm widocznie był już gotowy na fasolkę.

Ciekawe jak Monia

Mirella no rozumiem lepiej poczekać. Kiedy zaczynacie starania? Pytałaś się lekarza ile należy odczekać?

emka napisał:

A co ja jeszcze chciałam, wiecie ze u nas po pięknym słonecznym weekendzie, znowu zima Normalnioe oczy przcierałam , jak odsłoniłam rolety! Kurcze no! No podobno na Śląsku najcieplej, fajnie Wam
Zawsze teraz jak oglądam pogodę to myśle jak tam u Was

No żebyś Emka wiedziała u nas na Śląsku słońce od samego rana normalnie czuc juz wiosnę

Monisia gratuluje

emka anoda dziękuję dziewczyny
dave to super że nic się nie działo, sama sobie tego też życzę

jakie super wiesci z rana Monisia gratuluje(jaki mialas test?to jest z domowego laboratorium ten express)
idz do gina a mysle ze cie uspokoi widocznie organizm byl juz gotowy na ciaze 3mam kciuki za was:) to do grudniowek dolaczasz??