STARANIA O CIAZE

Lacrijka już jestem i biorę się za zamiatanie Co to się tu dzieje od rana???? Co za schizy jakieś???

Gosiak? Załamka przyszła? Teraz? Na wiosnę???? No weź dziewczyno się ogarnij, albo okna umyj, to Ci głupie myślenie przejdzie jak ręką odjął

Diana, wrrrrrrrrrrrrrr...... po kija te bete robisz? Mało razy mówiłam że zycie bez bety jest piękne?

Lacrijka, pacnę po łapach aż się czerwone zrobią, tylko mi się do testa dotknij, no


MagdaM, widzialna jak najbardziej, rekordzistko ty moja


Obżerać się pączkami i nie wariować proszę, ząb mnie boli i humorek mam stosowny, będę dziś dawać po łapskach za byle przewiniątko

tak w ogóle to Was kocham

hihih, ja bym jeszcze nie robiła.




kiedy ja wczoraj okna umyłam

to jak Cię tak bardzo kusi to zrób,ale wiesz jakiego możesz spodziewać sie wyniku,chociaż..może być miła niespodzianka.

gosiak napisał:

hihih, ja bym jeszcze nie robiła.




kiedy ja wczoraj okna umyłam

Gosia, u mnie trzeba umyc, bo jak slonce przyswieci to wstyd !!!!! Zapraszam

Dobra, nie robie...zrobie rano z pierwszego

no i bardzo dobrze że jutro, no ja właśnie umyłam bo patrzeć nie mogłam jak słońce zaświeciło to łohoho

A orientujecie sie moze, czy skierowanie na badania od gina do którego chodze prywatnie jest uznawane przez NFZ ?? mam skierowanie na kilka badanek a od stycznia maz zatrudnił mnie u siebie wiec mam ubezpieczenie i tak sie zastanawiam czy mogłabym je zrobic na fundusz ??? zaoszczedziłabym ze 300 zł lekka reka

Gosiak: nie przejmuj sie. Test z regoly wuchodzi 6 dni po zagniezdzeniu sie jajeczka, a moze Tobie zagniezdzilo sie niedawno, albo test felerny czy cus...
Glowa do gory, jeszcze jest bardzo wczesnie!

Ja od razu po przebudzeniu mam bole na @...
Niby nic dziwnego bo powinnam ja dostac dzis lub jutro, ale ja nigdy jeszcze tak nie mialam, ze mi sie jakies bole zaczynaly bez plamienia.
Pewnie wszystko w normie, a ja glupia sie ludze

Przynajmiej dzisiaj nie ma czasu na myslenie tylko palaszowanie paczkow!
Juz dzisiaj kilka zjadlam, wiec moze @ nie przyjdzie!
Odwaze sie wyglosic teorie, ze PACZKI sa anty-@!!!!

Lacrijka niestety nie jest ono refundowane przez NFZ. Trzeba zabulić. Ewentualnie możesz iść państwowo do jakiegoś gina i poprosić o skierowanie na te badania.
Mam do Ciebie jeszcze pytanko- chcę też zatrudnić się u męża. Można tak? Ale jeśli zajdę w ciąże to będę mogła iść na zwolnienie, a jak z macierzyńskim? Orientujesz się może?

Kurczaczki majówka, a ja jeszcze ani jednego nie zjadłam. Ale jak pączki są anty-@ to muszę nadrobić zaległości w zajadaniu.

Dorcia ja mam ten sam problem czy mój mąż może mnie zatrudnic wyczytałam że tak ale jeśli chodzi o macierzyńskie to tez się zatanawiam jak to z tym jest

Dorciaition napisał:

Lacrijka niestety nie jest ono refundowane przez NFZ. Trzeba zabulić. Ewentualnie możesz iść państwowo do jakiegoś gina i poprosić o skierowanie na te badania.
Mam do Ciebie jeszcze pytanko- chcę też zatrudnić się u męża. Można tak? Ale jeśli zajdę w ciąże to będę mogła iść na zwolnienie, a jak z macierzyńskim? Orientujesz się może?

Mąż może Cie zatrudnic w swojej firmie. Tylko ze, jezeli jest to tylko jego firma, to nie moze Cie zatrudnic jako pracownika tylko jako osobe współpracujacą, a co za tym idzie, musisz opłacac sobie zus w takiej kwocie jak mąż czyli raczej dosc wysoko. U nas jest tak, ze mój mąz ma spółke z jeszcze jednym gosciem, w takim przypadku zatrudnił mnie normalnie jako pracownika biurowego za 1/3 jego składki od najnizszej krajowej i ja zajmuje sie papierami.. Macierzynski w obu przypadkach sie nalezy, ale duzo wyzsze jest wtedy gdy jestes zatrudniona jako osoba współpracujaca. Im wyzsza składka ZUS tym wieksze zasilki.

Słyszałam tez, ze teraz jest "moda" na to, ze kobieta zakłada sobie działalnosc gospodarcza, gdy planuje ciaze..Z racji tego przysługuje jej minimalna składka ZUS..ok 3-4 miesiaca podnosi sobie ta składke o dosc sporo i np od 6-7 miesiaca siedzi sobie na L4 a zus jej płaci jak za zboze..ale juz podobno ZUS na to wsiadł i wszystko kontroluje i nie jest tak latwo

Też nie wiem dokładnie. Czytam na necie, ale różne są opinie. Mój mąż ma w nast. tygodniu dowiedzieć się od księgowego, to będę miała informację z pierwszej ręki. Mam nadzieję, że można, bo jestem teraz bez niczego, tzn mam zasiłek z UP, ale to jak nic. Ostatnio miałam umowę tylko do dnia porodu. Szukam pracy, ale na pewno nie dadzą tak od razu umowy na dłużej, więc chcę do męża.

prawnikow.pl/forum/thread/47956,Czy-maz-...-zatrudnic-zone-.htm


tu jest mniej więcej to o czym pisze Lacrijka możesz tam pogrzebać może jeszcze cos doszukasz

Lacrijka ja tez sie papierkami zajmuję ale na razie "na czarno " jak to sie mawia żeby mąż mógł mnie zatrudnić właśnie najpierw musimy zobaczyć na czym to polega...

To co ja Wam napisałam, to sa to informacje od ksiegowego firmy meża i znajomej w ZUSie.. Takie sa zasady zatrudnienia członków rodziny. Ja chciałam zatrudnienie zeby miec ubezpieczenie i zeby latka leciały do emerytury bo i tak normalnie pracuje dla meża a teraz mam chociaz na to papiery.

Lacrijka a nie orientujesz się czy opłaty za żone mąż może sobie odprowadzać w koszty?