STARANIA O CIAZE

Gosiak ja też miałam tą szyjkę raz wysoko potem znowu niski i znowu wysoko tak więc główka do góry!!!

Byłam na becie i wyszło 353,02 nie wiem czy to nie za mało?
Niby według wszystkich norm na necie jest ok 4-5 tydzień ale na tym moim wyniku są jakieś głupie normy: 4-5 tydzień niby od 1500 - 21000 mlU/ml. nie rozumiem!!!

Lacrijka napisał:

Dziękujki


Jejusku..jak mnie nawala podbrzusze..Jakbym miała @ normalnie.. I juz chyba ze 3 h nie byłam zapalic bo na mysl o pecie mnie trzepie...

nono

a mnie dalej cycki bolą po bokach i to mnie cieszy:) mam nadzieje że jutro też będą bolały:) Dianka na pewno beta jest ok nie martw się! dzięki za pocieszenie z tą szyjką na szczęście na dniach wszystko się wyjaśni

Gosia tylko wyrób się tak do 7.10, bo potem idę do pracy i cały dzień zastanawiałabym się coz Tobą trzymam kciuki za ciebie.

Suari napisał:

Gosia tylko wyrób się tak do 7.10, bo potem idę do pracy i cały dzień zastanawiałabym się coz Tobą trzymam kciuki za ciebie.

ok:)

o tej porze to ja się jeszcze na drugi bok nie przekręcam ale siedzę na forum jak Wy już smacznie śpicie

ciekawa jestem co wyjdzie
trzymam kciuki

chcesz wiedzieć czy fasolka czy fasolek? ha ha ha, jeszcze nie powiem




A, i zauważyłam, że teraz się niepoprawne staraczki Mirellą straszy...

No i słusznie

Gosiak naprawdę miałaś szczęście że mnie nie było jak plotłaś bez sensu

Gosiak: trzymam kciuki!

U mnie znowu cien nadzieji...Caly dzien bardzo duzo bialego sluzu (taki nieplodny chyba) i pobolewania w jajnikach...

moze jeszcze nie wszystko stracone?

No pewnie że nie

czesc z rana
jak obiecałam piszę, ale nie mam dobrych wieści jedna kreska na teście i minus jedna na termometrze (36.9) także teraz tylko kwestia czasu kiedy ta walnienta @ przyjdzie, no nic dziewczyny w Was nadzieja, bo ja to już całkiem do d... jestem

Gosia - będzie dobrze i masz sie nie smucić, u mnie też wszystkie znaki na niebie wskazują, że @ przyjdzie i wcale nie jesteś do d_ _ _ Ktoś cię powinien w nią mocno kopnąć żebyś przestała tak myśleć !!!!!!

Gosiu, poki nie ma @ jest git.. Zobacz jak Dianie pozno test wyszedł.. Kazda z nas jest inna, a co do tempki to Martuska tez pisała ze w dzien @ jej spadła tempka i juz straciła nadzieje, ale na drugi dzien zmierzyła i znow skok był.. Rybko, głowa do góry i jak juz pisałam poki nie ma @ sie cieszymy, tak ??

no tak tylko że mi od wczoraj spada, nic dziewczyny trzeba się pogodzic i chyba dalej na cud liczyć albo na prawde dac sobie spokój, w poprzednim cyklu tak pisałam że daje spokój może troche wyluzowałam i faktycznie tak dużo nie myślałam a że pod koniec cyklu jest nakrętka to normalne chyba;/ ale teraz chyba na prawdę dam sobie spokój może kilka miesięcy odpoczne od tej nagonki od tego wszystkiego....może żeby od tych myśli się odgonić dobrze będzie jak się znowu będziemy zabezpieczać nie wiem może wtedy te myślenie zniknie i nie będe sie juz w ogóle nakręcać bo z góry będzie wiadome ze dziecka nie będzie

Gosia, jak sie nie uda w tym cyklu (ale sie uda) to wypróbuj sobie cos takiego, ze przytulanko nie tylko do teoretycznej owulacji, tylko do konca cyklu tzn do momentu az nie bedzie dolegliwosci @ Ja tak pierwszy cykl zrobiłam i zobaczymy..zreszta sama widziałas ile było + A ja tez zawsze od niby owu trzymałam meza "na smyczy".. I u Ciebie widze ze ta sama zasada, no chyba ze nie zaznaczałas +

A w seks z zabezpieczeniem Ci nie uwierze Za kazdym razem jak bedziecie chcieli uzyc gumki to bedzie lampka ze lepiej nie, bo to moze bedzie teraz

Ja tez miałam nie swirowac tego cyklu, i szło mi nieźle dopoki nie zaczeła sie gadka i testach hehehe.. Taki juz nasz urok Rybko, Ale jak widze jak inne kobiety walcza o fasolke, i nawet tym bez cienia nadzieji sie udaje to nam tez sie uda.. Ty robiłas jakies badania ?? Hormonów chocby ??

właśnie żadnych badań nie robiłam, myślałam że sie uda bez tego i sobie obiecałam jakieś badania jak przez rok nie bedzie wychodzić , pisałam kiedyś ze chyba zastosuję tą taktyke z plusami co Ty ale nie wiem czy w ty cyklu dam rade