- Posty: 263
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- STARANIA O CIAZE
STARANIA O CIAZE
- Diana
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- 30 marca - wizyta u gina
Mniej Więcej
- ann-sunshine
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Nieopisana radość
Mniej Więcej
- Posty: 3656
- Otrzymane podziękowania: 178
14 lata 1 miesiąc temu #97739 przez ann-sunshine
najgorsze jest to, że inni, społeczeństwo patrzy się na kobietę w ciąży, która ma kota, jak na czarownicę z czarnym kotem, jak na jakieś dziwadło niespotykane
mam zamiar przeczyć tym mitom i stereotypom
a o tym, że koty rzucają się na jabłko Adama jak się śpi to też od koleżanki słyszałam (nie bierz kota do domu, bo cię w nocy jak śpisz uśmierci) nie wiem skąd się to ludziom bierze
mam zamiar przeczyć tym mitom i stereotypom
a o tym, że koty rzucają się na jabłko Adama jak się śpi to też od koleżanki słyszałam (nie bierz kota do domu, bo cię w nocy jak śpisz uśmierci) nie wiem skąd się to ludziom bierze

Temat został zablokowany.
- bewipo
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
Mniej Więcej
- Posty: 2090
- Otrzymane podziękowania: 0
- mala_czarna
-
- Gość
-
14 lata 1 miesiąc temu #97752 przez mala_czarna
mamy taki narożnik z bokami. Ja śpię od brzegu a moja kotka na tym boku, także nieraz przy samej mojej głowie leży i napewno w nocy mrugam oczami i wogóle to gadam (jestem też lunatykiem) i moja kotka nigdy nie zaatakowała mnie. Mało tego jak byłam chora to kładła mi sie na piersi jakby chciała wyciagnac chorobe (koty czuja chore miejsca). Nieraz jak sie przekrecam na drugi bok to podczas snu przygniatam głową kocicę (która akurat lezy na mojej poduszce) co skutkuje tym ze kocica sie ewakuuje (ale według tych mitów powinna mnie atakowac).
Co do tych opowiesci o kotach rzucajacych sie na ludzi. Jest w tym cos z prawdy. Mojaj babcia mi opowiadała jak kot rzucił sie na moja mame jak była dzieckiem. Tylko to był kot dziki, ktorego dopiero zaczynali oswajac!!!!!
Normalny udomowiony kot od pokojen nie powinien miec takich zachowań.
Co do tych opowiesci o kotach rzucajacych sie na ludzi. Jest w tym cos z prawdy. Mojaj babcia mi opowiadała jak kot rzucił sie na moja mame jak była dzieckiem. Tylko to był kot dziki, ktorego dopiero zaczynali oswajac!!!!!
Normalny udomowiony kot od pokojen nie powinien miec takich zachowań.
Temat został zablokowany.
- Mirella
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Klaudia - najcudniejsze dziecię na świecie
Mniej Więcej
- Posty: 7015
- Otrzymane podziękowania: 72
- magga146
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Madzia
Mniej Więcej
- Posty: 254
- Otrzymane podziękowania: 0
14 lata 1 miesiąc temu #97855 przez magga146
Mirella
to nie jest tak ze ja Ci nie potwierdzilam czy twoje przypuszczenia co do plci sie zgadzaja po prostu zadna z nas nie pamieta ba co stawialas i zadnej sie nie chce szukac tego w postach bo jest ich tyle hihi
MagdaM
lez ile wlezie ja praktycznie cala ciaze lezalam wiec wiem jak to jest ale da sie wytrzymac. wiem ze teraz bedzie to coraz trudniejsze bo ladna pogoda ale czego sie nie robi dla dziecka. jak sie zacznie II trymestr to juz bedzie latwiej, nie mowie ze zmartwienia sie skoncza hihih bo kobieta w ciazy caly czas przezywa jakies paniki
ale dzidzia bedzie juz bezpieczniejsza.
3mam za Was kciuki i wiem ze bedzie ok
pozdrawima
)
to nie jest tak ze ja Ci nie potwierdzilam czy twoje przypuszczenia co do plci sie zgadzaja po prostu zadna z nas nie pamieta ba co stawialas i zadnej sie nie chce szukac tego w postach bo jest ich tyle hihi
MagdaM
lez ile wlezie ja praktycznie cala ciaze lezalam wiec wiem jak to jest ale da sie wytrzymac. wiem ze teraz bedzie to coraz trudniejsze bo ladna pogoda ale czego sie nie robi dla dziecka. jak sie zacznie II trymestr to juz bedzie latwiej, nie mowie ze zmartwienia sie skoncza hihih bo kobieta w ciazy caly czas przezywa jakies paniki

3mam za Was kciuki i wiem ze bedzie ok
pozdrawima

Temat został zablokowany.
- gosiak
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Życie cudem jest...
Mniej Więcej
- Posty: 5411
- Otrzymane podziękowania: 202
14 lata 1 miesiąc temu #97899 przez gosiak
no ja pisałam że nasz kocur skacze na nas w nocy ale to nie żeby nas uśmiercić zaraz:) tylko juz taki wariat z niego chodzi w nocy po szafach i buszuje małpa jedna:) tylko że czasem jest to niebezpieczne bo on 6kg waży i tak skoczy na brzuch to niechcący może jednak coś zrobic, ale te szaleństwa powoli mu przechodzą
starzeje sie biedaczyna prawie non stop śpika


Temat został zablokowany.
- Dorciaition
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
14 lata 1 miesiąc temu #97908 przez Dorciaition
Miłej nocki dziewczęta 
Ja się czuję strasznie dzisiaj.
ale moge się tak cały czas czuć, byleby wszystko było dobrze

Ja się czuję strasznie dzisiaj.


Temat został zablokowany.
- Mirella
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Klaudia - najcudniejsze dziecię na świecie
Mniej Więcej
- Posty: 7015
- Otrzymane podziękowania: 72
- mYSZA
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
Mniej Więcej
- Posty: 752
- Otrzymane podziękowania: 0
14 lata 1 miesiąc temu #97918 przez mYSZA
co do kiciuni i ciąży- my mamy przepiękną kotkę i nie wyobrażam sobie żeby jej się pozbywać, chociaż rodzice i teściowie jak im powiedzieliśmy o Maleństwie to była jedna z ich pierwszych myśli. a ja nie wiem co bym zrobiła bez mojej kiciuni jak sama w domu jestem na zwolnieniu... wprawdzie nie śpię z nią, myję często ręce i nie dotykam kuwety ( to akurat plus
ale dajemy radę, a test na toksoplazmozę miałam robiony i wynik ujemny. Ale fakt faktem, że odkąd jestem w ciąży Kicuinia nasza nie wychodzi na dwór żeby niczym się nie zaraziła a potem mnie... trochę to potrwa ale wychodzimy z nią na spacery na smyczy
i daje radę, a jakie budzi zainteresowanie;P
a dla wszystkich starających się- zainteresujcie się NAPROTECHNOLOGIĄ - ma fenomenalne efekty i działa bezinwazyjnie!


a dla wszystkich starających się- zainteresujcie się NAPROTECHNOLOGIĄ - ma fenomenalne efekty i działa bezinwazyjnie!
Temat został zablokowany.
- delfinek83
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- ♥ Laura ♥
Mniej Więcej
- Posty: 285
- Otrzymane podziękowania: 0
14 lata 1 miesiąc temu - 14 lata 1 miesiąc temu #98013 przez delfinek83
Hej Robaczki, ja też nie miałabym serca pozbyć się naszego kochanego Gacusia, bo to nasz taki pierwszy "synuś"
Co prawda do spokojnych kotów nie należy, ma swój charakterek, też skacze po szafie i biega jak szalony z zabawkami, ale krzywdy nam nigdy nie zrobił.
i nie rozumiem jak ktoś może wyrzucać na bruk swoje zwierzaki, przecież to okrutne, one nam ufają a ktoś je wywala na zbity pysk na dwór i radź sobie teraz sam, albo zdychaj z głodu
Masakra! normalnie aż mi się nóż w kieszeni otwiera jak widzę w tv jak niektórzy traktują zwierzęta.
Przecież one są takie słodkie:

i nie rozumiem jak ktoś może wyrzucać na bruk swoje zwierzaki, przecież to okrutne, one nam ufają a ktoś je wywala na zbity pysk na dwór i radź sobie teraz sam, albo zdychaj z głodu

Przecież one są takie słodkie:
Ostatnio zmieniany: 14 lata 1 miesiąc temu przez delfinek83.
Temat został zablokowany.
- Majowka
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Jestem Mamą!
Mniej Więcej
- Posty: 2956
- Otrzymane podziękowania: 0
- kaśku
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
Mniej Więcej
- Posty: 265
- Otrzymane podziękowania: 0
14 lata 1 miesiąc temu #98025 przez kaśku
pozbywanie się zwierząt jest nieludzkie. to nie są zabawki, jesli ktoś decyduje sie na zwierzaka to ponosi za niego pełną odpowiedzialność niezaleznie od sytuacji. i tyle.
mam 2 koty, niedługo dołączy pies i bardzo dobrze ze potencjalna fasolka będzie wychowywała się w takowych towarzystwie
mam 2 koty, niedługo dołączy pies i bardzo dobrze ze potencjalna fasolka będzie wychowywała się w takowych towarzystwie

Temat został zablokowany.
- wielkaB
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- teraz czekam na moje malenstwo
Mniej Więcej
- Posty: 119
- Otrzymane podziękowania: 0
14 lata 1 miesiąc temu #98042 przez wielkaB
hej dziewczyny kilka dni mnie nie było ale zlapalo mnie jakies przeziebienie i lezalam w łuzku do mnie dzisaj przyszla @ znam juz wyniki mojego męża są dobre (drugie )
a co do zwierzat lubie zwierzeta psy koty ale na dworze powiem dlaczego mojej kolezanki coreczka jak byla mala zaczela raczkowac (wiadomo w domu sie sprzata ale jednak zwierzeta sie lenia) dzieciatko bierze raczki do buzi i zaksztusila sie sierscia jeden malutki wlosek uktwil jej w gardelku kumpela myslala ze oszaleje
a co do psow tak samo nie wierze imim jakim kota to jest zwierze zawsze moze miec jakis odchył ale to tylko moje zdanie ktorego sie trzymam moj maz tez jest tego zdania
a co do zwierzat lubie zwierzeta psy koty ale na dworze powiem dlaczego mojej kolezanki coreczka jak byla mala zaczela raczkowac (wiadomo w domu sie sprzata ale jednak zwierzeta sie lenia) dzieciatko bierze raczki do buzi i zaksztusila sie sierscia jeden malutki wlosek uktwil jej w gardelku kumpela myslala ze oszaleje
a co do psow tak samo nie wierze imim jakim kota to jest zwierze zawsze moze miec jakis odchył ale to tylko moje zdanie ktorego sie trzymam moj maz tez jest tego zdania
Temat został zablokowany.
- ann-sunshine
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Nieopisana radość
Mniej Więcej
- Posty: 3656
- Otrzymane podziękowania: 178
14 lata 1 miesiąc temu #98066 przez ann-sunshine
Delfinek,
jakbym moją kicię widziała - chociaż ma inne umaszczenie - to też uwielbia tę pozycję i jeszcze wtedy daje się po brzuchu głaskać.
Ale dziś ponuro na dworze, a ja akurat w domu.
Ten miesiąc staranek będzie trudny. Wróciłam do pracy, a i mężczyzna mój zapracowany
ale może po ślubie zaplanujemy jakiś malusi wypadzik w góry w odpowiednim terminie
to i dzieciaczek byłby marcowy tak jak ja 
Staraczki 3mam kciuki
Ciężarówki niewielu dolegliwości ciążowych życzę
jakbym moją kicię widziała - chociaż ma inne umaszczenie - to też uwielbia tę pozycję i jeszcze wtedy daje się po brzuchu głaskać.
Ale dziś ponuro na dworze, a ja akurat w domu.
Ten miesiąc staranek będzie trudny. Wróciłam do pracy, a i mężczyzna mój zapracowany

ale może po ślubie zaplanujemy jakiś malusi wypadzik w góry w odpowiednim terminie


Staraczki 3mam kciuki
Ciężarówki niewielu dolegliwości ciążowych życzę
Temat został zablokowany.