STARANIE O CIAZE cz.2

Gosiak ja robiłam o tej samej porze Co do kawy to można 2 lekkie dziennie z mleczkiem pić. Bez przesady, mocna herbata gorsza niż kawa Chociaż polecam zbożową, bardzo zdrowa i nie wypłukuje magnezu z organizmu wręcz odwrotnie Najlepsze z tych co pamiętam ro ricore

Studentka

Monia ja się czujesz?? Jak plecy?

Kofeina ponoć zwiększa ryzyko poronienia, szczególnie na początku, ja do połowy ciąży kawy nie piłam, bezkofeinówkę tylko, dla mnie to gorsze niż detoks bo ja uzależniona od kawy, a potem to jakieś słabizny pijałam.

Gosiak, piękny i wyraźny ten Twój teścik, mnie się bardziej podoba niż ten wczorajszy

Dorcia, kurcze, że to już dwa lata????? Toć ja pamiętam jak się starałaś o Lenkę i jak nam tu testa pokazywałaś, kurcze, ale ten czas zapitala

Pani, ja tam się nie znam bo mnie nie bolało, ale jakby mnie bolało tak jak Ciebie to bym o tym powiedziała lekarzowi albo położnej.

A u mnie @, najchętniej to bym dziś nic nie robiła, ale nie ma lekko

a u mnie @ na dniach..już mnie wszystko napitala... no cóż,Gosiak ma swoje upragnione malinowe kreski,a ja sobie jeszcze poczekam,bo teraz już wiem,że warto.

gabi28 napisał:

a u mnie @ na dniach..już mnie wszystko napitala... no cóż,Gosiak ma swoje upragnione malinowe kreski,a ja sobie jeszcze poczekam,bo teraz już wiem,że warto.

I tego się trzymajmy że WARTO

To ja sobie kawe chyba daruje przynajmniej teraz, jakoś wytrzymam

Studentka

Ja jak już mogłam pić kawę to jedną się delektowałam

Mirelka powiedziałam, to tyle tylko, ze "to dobrze, może ruszy". I tak sobie leze.

Ja jakos do chyba 4-5 miesiaca nie pilam kawy, ale to po prostu mnie nie ciaglo. A później jedną dziennie dla smaku bo mi się już chciało

dziewczyny pije kawke,ale taka słaba i to co drugi dzien,wlasnie wiecej w niej mleka (chociaz go nie znosze) ostatnio kupilam sobie jakas w biedronce- kawa o porannku i tam w skladzie jest 70 % kawy zbozowej i 30 % kawy instant

anoda dzieki ze pytasz
plecy bola strasznie zwlaszcza w krzyzu maz codziennie przed snem chwilke mi masuje bo bym sie skonczyla w nocy z lozka wstaje jak pokraka trzymajac sie za plecy i dopiero po kilku krokach po malu puszcza no ale jak by nie patrzec to taki brzuch to obciazenie dla kregoslupa wiec ma prawo bolec
a Ty jak sie czujesz??kiedy chcecie rodzince powiedziec wspaniala wiadomosc?

ja kawy nigdy nie pilam i dziwie sie ze moze na kogos tak dzialac lubie strasznie zapach kawy ale do smaku nie moglam sie przemoc

Magdusia bezkofeinowa Ci nie zaszkodzi, jak już nie możesz się obyć bez kawy. Albo zbożówka, jak lubisz:P

Gosiaktak, jutro o podobnej porze akurat 48 h

Jeszcze odnośnie kawy. kiedyś byłam kawoholiczką, sypana jacobs dwa razy dziennie, a na początku ciąży ani grama, potem przeszłam na rozpuszczalną jacobs. Zostało mi to do dziś, tylko rozpuszczalna albo latte Nie cierpię już takiej sypanej z fusami bleeehh

Missy ja właśnie fusiastą jedną czasem dwie. A w ciążach normalnie bleeee, jeden z pierwszych objawów, nawet zapach mi przeszkadzał

ja wyczytalam gdzies,ze kawy nie wolno pic,herbaty czarnej tez, napoje gazowane blee ja to rozumiem,tylko nie da sie wytrzymac tyle na wodzie niegazowanej lub zmineralizowanej. ja zanim dowiedzialam sie,ze jestem w ciazy pilam codziennie 2-2,5 litra wody niegazowanej :laugh:nie przeszkadzala mi ona, a teraz cos mi sie poprzestawialo, wody napije sie moze w ciagu dnia szklanke-odrzuca mnie , staram sie uzupelniac to wszystko herbatka owocowa ( a za herbata przed ciaza nie przepadalam)

Mała napisał:

Missy ja właśnie fusiastą jedną czasem dwie. A w ciążach normalnie bleeee, jeden z pierwszych objawów, nawet zapach mi przeszkadzał

wiem, wiem, odrazu można było pawia puścić Jak ktoś zaparzał kawę to wychodziłam hen, daleko Zapachu nie zniosę do dzisiaj Tak mi się pozmieniało dziwnie

Gosiakowa - przyjmujesz jeszcze gratulacje?? To ja składaj jeszcze raz GRATULACJE !!!!!!

Jędrula się mnie wczoraj pyta - co się tak szczerzysz - a ja mu na to - Gosiakowa w ciąży to co mam sie nie cieszyć - popaczył jak na wariatkę ale co mi tam

@nulka - no weź - wracaj Twoje posyt wymiatają

Dorcia - ja tez pamiętam Twojego testa - jak tylko przyszłam to zrobiłaś - to był pierwszy wirtualny test staraczkowy no i to chyba Ty mnie z innego wątku tu sprowadziłaś -

Ferri - łoj ale masz fajną łazienkę -

Bidolku dzięki

Zaczynam się stresować wynikiem bety eh niech już będzie wieczór

gosiak napisał:

Bidolku dzięki

Zaczynam się stresować wynikiem bety eh niech już będzie wieczór

Gosiaczku - spokojnie - nie martw sie nie przemęczaj - po prostu leż do góry brzusiem i pachnij
eMek szczęśliwy ??