Mamusie Lipcowe 2013

karolinap Sinlac jest najlepszą kaszką. Są też tańsze ryżowe.

Nala jestem strasznie ciekawa ile waży, bo czuję w plecach Obstawiam jakies 8200g - apetyt mu ostatnio dopisywał od kilku nocy Nitek idzie spać o 2230 budzi się raz o 4/5 pózniej 7/8 i o 0930 pobudka. Trzymajcie kciuki żeby teraz tylko mniej pobudek i oby nie więcej niż jest

Madziula super, chętnie zamówię sobie kolejne książki Dziś skończyłam Joe Alexa - Zmącony spokój Pani Labiryntu,a ostatni tydzień to : Wileki Gatsby (dupy nie urywa), Calico Joe J.Grisham (historia pewnego baseballisty, raczej smutna) , Kilka sekund od śmierci H.Coben (całkiem fajna, wciąga) , Kochać mocniej L.Gardner (genialna!!!), Dom na pustkowiu A.M.Schenkel (ludzie we wsi gadają.. kto co widział i kto co wie o wymordowanej rodzinie)

Co do wolnego czasu - też tak mam! Jakby sumienie mnie szturchało, że jak to tak siedzę bezczynnie, gdy można by coś znaleźć

Karolinap Dziękujemy
Co do auta, to chyba prawo konsumencie mówi, że rękojmia na wady ukryte obowiązuje rok od zakupu więc komis powinien Wam uznać reklamację i pokryć koszty naprawy.. ciężko uwierzyć, że jakaś część się nagle wyeksploatowała lub że macie takiego pecha
Biedny ten Twój Poldunek wycałuj od cioci i Nitka
Olcia mi też 6 zostało, dużo chodzę dodatkowo biegam, a one jak zaklęte :/

Karolinap, tak jak Bea napisała. Sinlac jest dla alergików, ale najtańszy nie jest bo kosztuje 20 zł a dla mnie osobiście to ta kaszka "cienka" jest. Nie daje sytosci, taka woda. Więc ja zagęszczam ją kaszą manną. Są też kaszki bez mm, które nie mają na opakowaniu w nazwie, że jest mleczna, ale wtedy trzeba je na swoim mm rozrabiać.

Olcia, mi też się smutno robi jak pomyślę, że miałaby byc tam sama. Pewnie wkrótce przyjdzie dzień, że trzeba bedzie podjąc tą trudną decyzję od wczoraj pogoda jest fantastyczna i też czekam na wiosnę, a rowerek fajna sprawa

magdalenagal, taka przerwa w pisaniu, w dodatku masz wolne i taki krótki post? Oj nieładnie, nieładnie. Popraw się dziewczyno!

dzięki dziewczyny normalnie pękam z dumy, że dałam radę ogarnąć tematykę - zobaczymy co dalej będzie

karolinap oj biedna Pola ja też mam atopowe zapalenie skóry (ale tylko na twarzy ) w moim przypadku sprawa dotyczy kosmetyków (to one podrażniają i uczulają moją skórę) - stosuje kremy przebadana dermatologicznie pod tym względem - np. Iwostin - Stosując odpowiednie kosmetyki wszystko jest w porządku

karolinano azsem to różnie bywa raz jest dobrze a raz gorzej niestety jest to schorzenie przewlekłe:/ mu tez chodzimy do bardzo fajnej dermatolog mimo ze ramach nfz-u .. co do kaszek to bobovita ryzowa i oczywiscie sinlac(rozpietość cen 0d 16,99 (biedronka) do 31,99(!!) (paulinka) wd mnie jest bardzo syta bo ania zje ok100-120 ml i jest długo najedzona:)oczywiscie tez radzila zeby karmic jak najdłuzej piersią, daje jej tylko wieczorem bebilon pepti z kaszka bobovity, co do balsamów to mamy robioną jedną z anybiotykiem drugą nawilżająca a z kupionych z La Roche Posay jest świetny ale drogi teraz zamówiłam tanszy z ziaja med do skóry z azs-em, dam znać jak przetestujemy, aha i nie wiem czy ci wspomniała ze kąpiel 1-2 razy w tyg??my kąpiemy emolientach, choć dzis umyłam jej pupkę i buźkę mydłem marsylskim..pracowałam w urzedzie pracy wiec jesli chodzi o dotacje to masz bardzo duze szanse bo przede wszystkim ciekawy pomysł(nie kolejny salon fryzjesrki czy budowlanka) a o drugie nie ma już takiego boomu na dotacje jak 2-4 lata temu-wtedy to była masa wniosków!!ale zycze powodzenia!
co do spania to ania dalej ma łóżeczko w sypialni bo dalej jada ok 2 razy ( a ile to sie człowiek naczytał e po poł roku dziecko moze spac w osobnym pokoju-taaa teoria a praktyka co całkiem odmienne rzeczy..

karolinap, przykro mi z powodu AZS Polci. A z tym samochodem to Wy macie pecha... Powinniście rowerem jeździć
Co do kaszek to nie wiem jakie Cię interesują, ale jest dość duży wybór kaszek bezmlecznych. Bea Ci zasugerowała Sinlac, ja Ci podsyłam takiego linka:
allegro.pl/listing/listing.php?order=qd&...scope=category-99470
Możesz je przygotowywać na wodzie.

I nie mogę się doczekać decyzji w sprawie Twej działalności. A jaka nazwa firmy w końcu?

Bea, toż się rozpisałaś....

Uni, trzymamy, trzymamy A jak podajesz orientacyjną wagę Nitosia to się nadziwić nie mogę, bo pamiętam jak za czasów noworodka służba medyczna biadoliła, że on Ci tak mało przybiera A kiedy to było... Wczoraj?
A to Ty pochłaniasz te audiobooki w zatrważającym tempie... I wszystkie na spacerach? Mnie słuchanie jednej z 1-2 tygodni zajmuje....

magda, i co, askan na fb zgadła? To kiedy ten meeting dwóch Magdalenek? O, właśnie mi przyszła na myśl ta piosnka Vox: "O Magdaleno, Magdaleno, choć dla wszystkich jesteś, nie ma ciebie nikt... lalalala"

Nikaa, zazdroszczę zajęcia, chęci zdobywania wiedzy i podziwiam jednocześnie Gratki!

Joł Maminki!

Znów ze wstydem muszę przyznać, że zaniedbalam forum i wypadlam lekko z obiegu. Ale wracam i bede wracać jak bumerang FB dobra rzecz, ale tak jak piszecie, forum nie zastąpi i dopiero jak dzisiaj weszłam, to doczytalam co ciekawsze kąski o weekendzie Natalii, paczkach Kasiaka, zabytkowym spiworku Uni, nieprzespanych nocach Bea'y i calej reszcie jest klimat, choc przyznam, ze tak jak Qltoorka napisala... jak sie wypadnie z obiegu to ciezko później spiac poslady i byc na bieżąco. Ale bede sie starać.

U nas jakos leci, choć czuje mega zmęczenie swoja teraźniejsza zyciowa rolą. Potrzebuje wypocząć, bo tak mnie jakos drazni ostatnio wszystko, że hej! Nie wiem, moze w ciąży jestem? Tfu tfu... żartuje... Tzn mam nadzieje, ze jeszcze nie w kazdym razie poważnie sie ostatnio zastanawialam, czy nie kupic jakiegos persenu czy innego dziadostwa co by mi sie pozwolil wyciszyć, tylko, ze cycem karmie i nie wiem czy cokolwiek sie nadaje. Ale czasem by mi sie przydało, oj cierpliwosc to zawsze kazda ilość chetnie przytule. My tez smarkacze-kaszlacze.. inhalujemy sie poki co i ma byc lepiej ponoć. Mam nadzieję, bo ilez można? Powiem Wam, ze targam Mika ze sobą po przedszkolach, 50 razy dziennie ubieram, przebieram... tu sie zgrzeje bo musimy poczekac na hrabianke Lale, tu mi zaśnie w aucie juz pod domem, ze nie wiadomo czy go wyciągać z fotelika w domu czy ma spać dalej. Jak śpi, to mimo, ze otwarte okno to zaraz tez spocony... i tym takim wlasnie pieprzeniem co rusz pokaszluje, albo fontanna gilow spływa, ehh juz nie wyrabiam. Przyszlaby ta wiosna to człowiek moze trochę odpocznie od tych infekcji, bo jak nie jedno to drugie!!

Kobity czy któraś słyszała? była? orientuje się i moze polecic jakies miejsce nad morzem dla rodziny z dziećmi? Pasal, moze Ty cos wiesz? Moze jacys znajomi byli i wrocili zadowoleni? Najbardziej chcialabym jakies domki letniskowe, ewentualnie pensjonat czy cos w tym stylu, gdzieś na jakiejs wiosce pod wiekszym miastem. Rozważam Poddąbie, k. Ustki.. wyglada zachęcająco, ale może ktos cos jeszcze poleci? Nie ukrywam, ze zyje urlopem, a ostatnio jak mantre powtarzam... byle do wiosny!

Sorry, ze przynudzam. Nie wiedzialam jak sie wpasowac wiec zaczelam od dupy strony.
Moze mnie ktos kopnac w dupe? Zeby mi sie znowu zaczelo chcieć?

Siły Kochane! Moze i mi sie udzieli

Dziękuje za odp w sprawie kaszki, jutro coś zakupie nawet patrzyłam ostatnio w rossmannie na ten sinlac bo o nim pisalyscie ale myślałam ze jest bez cukru tylko a on i bez mleka jest. Hmmm, no to musi być pyszna
Ciekawe czy Poluni podejdzie taka kaszkaBIO kiedy jej się aż uszy trzęsą na kaszki owocowe z mm i cukrem

Qltoorka - no pecha mamy jak nic! Dlatego A. taki zdolowany bo ile można? Najpierw ukradli teraz zepsuty.
Ja też nie moge doczekac się decyzji i bardzo bym chciała zeby mi przyznali i zeby firma ruszyła a z drugiej strony nie chce zostawiać Polci z
w domku kiedy bede jeździć na sesje. No ale tym bede się martwic później, najpierw niech przyznają, później bieganina po urzędach zeby firmę zarejestrować, wszystkie formalności, ZAKUPY! Juz byłam oglądać aparat który sobie upatrzyłam! Ach! Cudo i oczywiście cala reszta
No a nazwa? PhotoBaby myśleliśmy jeszcze FotoBobas, tak spolszczyć ale moze się kiedyś przyda obcojęzyczna nazwa
No nad ta nazwa to najdłużej mi zeszło no i z 'charakterystyka wlasciciela' te 2 punkty były najgorsze, cala reszta jakoś poszła

Uni - niby prawo prawem, zobaczymy co się da od nich wyciągnąć, no mam nadzieje ze to elektryka czy jakieś cewki podobno, wiec groszowe sprawy - gorzej jak coś poważniejszego :|

Hej u Nas w domu szpital i chęci na wszystko mam brak. Opadam z sił dziś o 6 rano myślałam że zejdę tak się fatalnie czułam :/.

kasiorek001 co do wózka jeszcze jakbyś nie znalazła takiego jak chcesz jak mogę jeszcze u siebie popatrzeć za używanym.

Na szczepieniu nadal nie byliśmy, powiedzcie mi czy muszę iść na nie do ukończenia 7 miesiąca Ksawiego cy mogę iść nawet po 7 ? To szczepienie u mnie jest na 6 miesiąc. Nadal mu trochę z nosa cieknie i ma kaszel ale temperatury nie ma.

Jestem i ja dzień trochę marudny bo smarkacz miał jedną drzemkę w dzień i do wieczora myslałam, że kogoś usmiercę byłyby dwie, ale duet haba-baba przyjechał wujek to haba i ciocia baba. Sebek jak słyszy, że wujek tak robi to aż mu się oczy z radości świecą
Dla nieznających tematu, klik

Reszta za chwilę

Kasiorek - to daj znac jak po tej ziajce
No ja się jej pytałam o mycie to mówiła ze codziennie. I bądź tu mądry :|
Mówiła ze codziennie bo to nawilża. Sama nie wiem, ja jak zaczęłam ja tymi emolientami kąpać od jakiegoś miesiąca to właśnie ostatnio kapalismy ja co drugi dzień bo nie wiem czy to dobrze tak codziennie w tych emolientach kąpać.

Juz ostatnio wiem ze coś qltoorka usłyszała od swojego lekarza, ale nie pamiętam co, którejś inny lekarz coś innego na ten sam temat, internet mówi coś jeszcze innego. Jak mnie to denerwuje, czemu lekarze nie mogą czegoś ustalić i mieć jednej diagnozy. Wiadomo ze każdy człowiek jest inny, kazda choroba, infekcja przebiega inaczej, inaczej się ją przechodzi ale czasami mamy tak podobne problemy, te same objawy a każdy lekarz coś innego. I kogo się tu słuchać?! :|

Dobra, ciag dalszy nastąpił

Muszę powiedzieć, że pomimo tego, że skaczemy sobie do gardeł i mam mojego dziada dość to cieszę się, że jest tyle czasu w domu. (Tylko ciiiii, nie musi wiedzieć ) I szkoda będzie jak wroci do pracy (choć jeszcze z miesiąc-dwa w domu posiedzi). Sebek jest zachwycony, że tata w domu. Bawią się, spędzamy sporo czasu we trojkę super sie tak obudzić rano (dostać plaskacza między oczy ) i zobaczyć małego dwuzębnego buziaka przed oczami. Sebek śmiga wkoło nas, piszczy, cieszy się słodki dziubelek, mój Niusiek (od Niuniusia, a stary go Bąkiem nazywa albo Czopkiem). Widzę, że staremu też się micha cieszy, bo uświadomił sobie jak szybko mały rośnie i ile go omijało jak dużo pracował.

A Niusiek robi nam totalna rozwałkę w domu. Dziusiaj zabunkrował się pod suszarką z praniem i naciągał ciuchy udajac jednoczesnie, że jest grzeczny i wcale go tam nie ma wędruje już po calym mieszkaniu. Stary nie bardzo go może nosic bo chodzi o jednej kuli. Więc się wycwanił, sadza Sebka na podłodze i i idzie do łazienki, a młody tup tup tup za tatą
W ogóle taki sie mądry ostatnio zrobil duzo rzeczy robi siam. Dorasta tak szybko! (A przecież dopiero skończył 7miesięcy) Aż się boję co będzie dalej. Dumna jestem z niego, ale się boję.

Dobra, ja tu pitu pitu, a miałam Wam odpisać ale na temat Sebka mogę godzinami zresztą co Wam będę mówić
natalia u mnie też cos ostatnio forum nie hula jak trzeba. Wyskakuje biala strona i komunikat o błędzie. I dobrze dziewczyny piszą. Te przejścia okołoporodowe wciąż Ci w głowie siedzą, do tego doszła rozłąka z Jankiem i dziwne sny gotowe.
qltoorka my wągrów nie mamy, więc nie pomogę za bardzo. Ale fakt, że po kąpieli lepiej je będzie wycisnąć. A ten pieprzyk to nie taki mega-wągier?? My mamy za to problem z nosem, bo jak tylko sie z chusteczką zbliżę to się zaczyna wrzask jakbym mu upitolić chciała a nie wytrzeć
nikaa gratulacje, że oprócz rodziny i domu masz jeszcze czas na naukę
nala eksmitować do swojego pokoju? Haha, dobre ja bym chciała go ze swojego wyra eksmitować
karolinap to czymamy kciuki przykre to Polciowe zapalenie. Oby było dobrze
bea opuszczasz się w pisaniu
olcia dobry pomysł z tym rowerem i fotelikiem, ja myślałam o rowerze i tym wózku do wożenia malucha. Ale do wiosny daleko
jamajka i Ty wracasz na "łono rodziny", klapsa w tyłek i do pisania
karolina dużo siły, żeby szpital sie skończył.

Jak kogoś pominęłam to przepraszam kurde jak fajnie, ze w koncu jest kogo poczytać i komu odpisać oby tak dalej

Kasiak HabaBaba!! Jak do Nitka tak mówię, to zaciesza od razu

KarolinaP Jeszcze kaszki Humana możesz posprawdzać. Ja lubię ich herbatki w granulkach, bo w nich w przeciwieństwie do Hipp nie ma cukru.
A z kąpaniem, to ja mogę jedynie powiedzieć, że polska woda mocno dała się Nitkowi we znaki - wysuszyła go strasznie pomimo kąpieli co 2-3dni ale może z emolienami nie będzie tak źle?

Jamajka ja już się przyzwyczaiłam, że Ty wracasz i tylko czekałam kiedy Nerwa ja również posiadam, ale to z racji @ którą mam już po raz drugi odkąd skończyłam karmić :/ nie tęskniłam za małpą
Miejsce nad morzem jedyne jakie znam, moim zdaniem czarujące, to Jastrzębia Góra. Blisko Władysławowa. Kilka razy byłam tam na obozie i zaczarowało mnie to miejsce

Qltoorka pochłaniam, to prawda Spacery, bieganie i jak maleństwo śpi i ogarniam mieszkanie i jak się spać kładę, to chociaż w jedno ucho słuchawkę wsadzę póki zasnę kawałek odsłucham

Jamajka, karolinka, dobrze że jesteście Choć łączę się z Wami w bólu z powodu spadku matczynej formy...

U mnie też coś ostatnio z tym krucho...


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Qltoorka
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.