Mamusie Lipcowe 2013

Jedno wiem napewno, że będę taką nadopiekuńcza matką, bo u obcych dzieci zawsze wszystko poprawiam skarpetki ,bo spadają aż niektórzy się właśnie śmiali jak poprawiam, a ja mam taki odruch. Każdy szczegól zauważam, każdy zapach czuję

darkiszon będziesz najlepszą i najwspanialsza mamą dla swojego maleństwa, jestem tego pewna w 100%,
kasiak ja mam chustę z red castle, to francuska firma, jest bawełniana, ale chcę kupić drugą z lennylamb bawełniano-bambusową, taką kolorową

Kasik88 ty też tylko teraz mamy jakies głupie doły czasami, bedzie dobrze.
Ty zresztą juz jesteś
A jak to jest z tym przytulaniem i noszeniem jedni mówią nie nosić, bo sie przyzywczai itp.
Drudzy piszą nosić, bo dziecko cie potrzebuje i ma tylko ciebie zawsze słyszało twoje serce teraz lezy samo w łożeczku. Bądz tu mądra. Ja wogóle bardzo lubie się przytulać od małego więc kiedyś wieszałam sie po moim tacie teraz po mężu, a dziecko to chyba zapucze
Tata mnie nauczył takiej miłości zawsze u taty na kolanie mama nigdy mnie nie przytulała nie umie okazywac uczuć. Wszedzie mam zdjęcia z tatą przytolona z mama nie mam ani jednego hahahah chyba, ze się sztywno obejmujemy

Kasik88 napisał:

darkiszon będziesz najlepszą i najwspanialsza mamą dla swojego maleństwa, jestem tego pewna w 100%,
kasiak ja mam chustę z red castle, to francuska firma, jest bawełniana, ale chcę kupić drugą z lennylamb bawełniano-bambusową, taką kolorową

Muszę troszkę pomysleć nad tym ale ta lennylamb wyglada calkiem calkiem ciekawe co mąż na ten pomysł powie? Nigdy mu nie mówiłam, że chce tak dziecko nosić będzie foch z przytupem czy nie, postawię na swoim

dorkiszon dasz rade - bedziesz musiała podobno to przychodzi naturalnie... nie martw sie nie jestes sama, wiekszość z nas ma obawy :*
ja bede chciała dac dziecku jak najwiecej miłości ale nie rozpuścic - nie wiem jak mi sie to uda wyjdzie w praniu hihi ale na pewno chce zeby czuło sie kochane, zeby to od nas slyszało, zeby wiedziało ze zawsze moze na nas liczyc....rodzicielstwo to na pewno niełatwa rzecz i teoria czesto z praktyka ma niewiele wspólnego... ale co tam!! damy rade i bedziemy najlepszymi mamami jak tylko potrafimy!

ledwo doszlam do domu z tymi zakupami..za ciężkie ufff ostatni raz

Możecie pokazać tych firm te chusty ?

Ja z noszeniem mam przykre wspomnienia, bo teściowa moja bardzo w to ingerowała, ja na początku nie chciałam Alka za bardzo nosić, bo mąż na delegacji non stop był, ja nie zrezygnowałam ze studiów,a urodziłam w środku semestru, i nie chciałam go przyzwyczaić. Ale nosiłam dosyć często i się nie przyzwyczaił, ale to może dlatego też, że proporcjonalnie do noszenia bawiłam się z nim w leżeniu na podłodze, tuliłam przy karmieniu, leżeliśmy często sobie na łóżku ja go masowałam, czytałam mu bajki i teraz to jest taki kochany przytulas i całowniś
Jestem za tym, żeby nosić, kangurować dzidziusia - czyli gołe ciałko do ciałka np. z tatą przytulaski na golaska z mamą też można jak najbardziej:)
To tak samo jak piszą, żeby nie spać z dzieckiem, a nasz synek sypia z nami, ale też nie ma problemu, żeby spał sam w łóżeczku. Także ja wychodzę z założenia, że trzeba dzidziusiowi pokazać wiele możliwości spędzania ze sobą czasu Bo też nie można doprowadzić do takiego stanu, że nauczysz nosić i nic nie będziesz mogła zrobić w domku. Dlatego też idealnym rozwiązaniem jest chusta

pl.lennylamb.com/ tu są te lennylamb oni maja kilka możliwości chust, a te red castle, to chyba juz nie istnieje bo ja chustę 2 lata temu kupowałam i pamiętam że kosztowała 300 zł, a że już ich nie produkują to zapłaciłam 150zł.
No i podobno śmiało można używaną kupić bo już będzie wyciągnięta, i lepsza. No ale ja z tych co takich rzeczy używanych to nie bardzo chcą kupować więc u mnie będzie druga nowa, bo czasem synka też może jeszcze zamotamy w chustę

No ja też tak mam, że nie moge rozpieścic, bo nie lubie takich dzieci, ale mój mi mówi, że mi na to nie pozwoli także bez obaw no zobaczymy hahah
Ogólnie kocham dzieci.

trzeba trochę rozpieścić

allegro.pl/red-castle-chusta-5-2m-rozmia...tis-i3023171230.html ja jestem w posiadaniu tej chusty w kolorze tym beżowo-brązowym.

czesc dziewczynki

jamajka też w nocy zgrzeszyłam, pierwszy raz po północy zjadłam kanapke z serem i majonezem mmm pychota i mogłam spokojnie pójść spać
co do kopnięć to ja nic nie czuje, czasami bąbelki ale żeby z kopa mnie lokator potraktował to nic a nic:/

Ja też jako świeżo upieczona mama dużo nosiłam, przytulałam i śpiewałam mojej Lenusi, ale nie było to wykalkulowane przeze mnie (ile ją nosić, a ile ma leżeć sama, żeby jej nie 'rozpuścić'). To było takie naturalne i spontaniczne, guzik mnie obchodziło czy ona się przyzwyczai i mi później nie da żyć.. ja sama bardzo tego potrzebowałam.. takiej bliskości z nią i czułości I mamy tak do teraz.. Lenka uwielbia się tulić, daje buziaczki sama po przebudzeniu i na dobranoc Uwielbia się przytulać właśnie do gołego ciała pomimo tego, że jest już 'duża'. Dla mnie to jest najpiękniejsze, że to co ja jej dałam w pierwszych chwilach życia, to ona mi to teraz oddaje ze zdwojoną siłą i ja jestem z tego bardzo dumna i nigdy nie potrafiłabym zdroworozsądkowo jej od siebie oddalać, byle by się nie 'przyzwyczaiła' do czego? do bliskości? do poczucia bezpieczeństwa? do miłości? Psychologowie rozwojowi też się wypowiadają, że dzieci uwielbiają być noszone, tulone, bujane i należy im to zapewnić dla dobrego rozwoju emocjonalnego

Oczywiście ja nie oceniam innych mam, które być może mają inne metody i nie noszą dzieci. Każdy ma swoje dziecko i postępuje z nim jak uważa.

Co dziś na obiadek ?
U mnie bitki, mizeria, ziemniaki.
Mizerie spróbowałam odrazu poczułam taki smak lata

ojj u mnie spagetti pycha, ale coś by się jeszcze zjadło;)