Mamusie sierpniowe 2013

ja na poziomie pępka mam 116

co do seksu u nas zawsze chyba bylo najako... kiedys bo bylismy razem 7 lat przed slubem moze na poczatku bylo spoko fajnie ale ja nigdy nie moglam sie jakos skupic na orgazmie zawsze bylo cos... ktos szedł itp Pózniej czestotliwosc sie zmniejszała i tak zostało ja studia on praca widywalismy sie w weekendy... i tak 5 lat Powiem wam ze przyjemnosc odczuwam tylko jak jestem na górze wiec domyslacie sie o co biega i to jeszcze nie zawsze no ale cóż czasami mi sie zdazyło ze sie po popłakałam i czasami mi szkoda mojego M :/ ale co zrobic teraz ost raz sie kochalismy chyba w marcu on nie nalega a mi sie nei chce zreszta nie ryzykuja jak mialam krwiaka pozniej ta szyjka sie skracała musi sobie sam radzić bo innych rzeczy tez mi sie chce


Mialam zahamowania tez bo szczupla nie jestem mam ciało tu i tam celulit itp ogolnie nie lubie siebie i to tez jakas blokada jest i byla... nie mowie w trakcie ciazy tylko wczesniej
Tez sie wygadałam wreszcie komuś

my mamy 102cm,.lekarz mowi ze juz brzusio ani waga nierosna i ma.racje od 3 tygodni nie przybieram mam 52.5 kg jestem z siebie dumna,ale Alicja tez ma wazyc do 3kg

Właśnie minęła mi chyba godzina na przeglądaniu pierwszych stron forum. Fajnie się czyta, jak po kolei przychodziłyśmy tu i pisałyśmy, że właśnie się dowiedziałyśmy o ciąży. Zastanawia mnie tylko, gdzie podziały się te wszystkie dziewczyny? Wiele z nich pisało kiedyś, innych nawet nie pamiętam (zaczęłam pisać z Wami od 37 str)... czy nie miały czasu, ochoty czy może coś poszło nie tak?

Fajnie jak pokazywałyśmy swoje pierwsze brzuszki, które w porównaniu z tym co teraz to deseczki. Pierwsze fasolki... a teraz... teraz już niektóre z nas są a niektóre już za chwilę będą mamami pełną gębą. Jeszcze około miesiąca i większość z nas będzie po tej drugiej stronie i zaczniemy pisać o czymś innym niż obwód brzucha, jaki wózek, jakie łóżeczko...

To już końcówka, zamiast słodkich porannych kopniaczków, będą słodkie donośne krzyki głodnego bobasa.


Ohhh... mam zrytą głowę

Chyba większość z nas wolałaby urodzić wcześniej . Ja córeczce powtarzam, że za półtora tygodnia spokojnie może się zbierać. Jej jest ciasno, mi ciężko, także może mnie posłucha . Łykam tego wiesiołka, staram się sporo ruszać, seks też był, powoli będziemy działać więcej , choć oczywiście wiem, że jak uparciuszek nie będzie chciał wyjść to i siłą go nie wypchnę .
A ja dostałam kolejną porcję zdjęć z sesji i dziś zrobiłam brzuszka i nic Wam nie pokażę, bo schrzanił się komputer i mam jakiś dziwny system wgrany i nie mam swoich programów ani nic :/.

Joanno, no to życzę szybkiego rozwiązania, choć z tego co wiem, czop może odejść nawet na 2 tygodnie przed porodem. No ale czekamy co dalej, może już jutro malutka będzie przy Tobie

Wunia, pięknie wyglądasz, ja to się już czuję jak słoń i prawie w nic nie mieszczę, a nie ma sensu nic kupować, jak w sumie mogę równie dobrze za 2 tygodnie rodzić.

Ewelina, nieciekawie masz, dobrze, że zaraz wtorek, ale wydaje mi się, że to coś poważniejszego i może się bez leków nie obejść, ja ostatnio miałam infekcję i nystatynę dostałam :/.

MZS, u mnie na badaniu w 32 tygodniu już na pewno była, nie pamiętam jak wcześniej, po 32 tygodniu szanse maleją, ale zdarza się, że się dziecko odwrócić potrafi przed samym porodem, także trzymam kciuki. I podobno działa przyjmowanie pozycji, jakbyś skłon robiła, że podpierasz się z przodu rękami, ale na tym etapie, to już tylko z asekurującą osobą.

Maminko, spokojnie, opadanie brzuszka jak inne rzeczy to bardzo indywidualna kwestia, mojej koleżance opadł już na początku 7 miesiąca,a urodziła w terminie.

Agniesiu, niezły brzusio .

Asiulek, to czekamy na dalsze wieści .

mamababelka -z.tym czopem to bywa roznie narazie skurcze ustaly ,poskakalam po kiju moze cos sie ruszy hihi

Joanna89 napisał:

poskakalam po kiju moze cos sie ruszy hihi

Heh

Ja się poddaję. Jak Nigdy nie miałam zgagi, w ciąży kilka razy... tak od dwóch dni mam ją ciągle.

Witam się poniedziałkowo mój wygląd to zasługa mojej kruszynki w brzuniu. Wczoraj usłyszałam że jestem stworzona do bycia w ciąży ehh czas szybko mija mi zostało 29 dni mam nadzieje, że malutka nie karze na siebie tak długo czekać. Co do seksu to pi ciąży będzie reaktywacja wcześniej ja się bałam za teraz mężulek nie chce fiutkiem małej po główce tłuc Joasiu kciukaski za rozwój akcji zaciśnięte Kochane o 10 wizyta u lekarza, chyba gbs mi powtórzy a o 12.30 usg. Relacje zdam bankowo

Witajcie w poniedzialek ja juz nie moglam sie doczekac poczatku tego tygodnia:)Dzis nareszcie przyjezdza moja mama to troche mi pomoze przy tym moim malym rozbujniku bo za takim dwulatniem naprawde chwilami ciezko nadazyc a szczegolnie teraz pod koniec z duzym brzuszkiem a do tego z moga w gipsie...No ale jutro drugi dobry dzien nareszcie zdejma mi gips huraaa po6tyg.nareszcie bede mogla normalnie sie umyc i wogole:)A tak pozatym nareszcie zaczelismy remont wczoraj juz prawie zrobilismy pokoj Filipka,dzis sufity na calej gorze pomalowac i jakos w tyg.salon maluszek moze sie rodzic:)Jutro ide do poloznej zobaczymy co powie na to ze ten moj maly uparciuch nadal sie nie obrocil...no i jutro badania krwi,mocz i ukladamy plan porodu...Zobaczymy jak to bedzie:)Milego dzionka zycze Wam wszystkim:)lece sie umyc i troche w domku ogarnac,pozniej zakupy a wieczorem po mamuske na lotnisko:)

Witam serdecznie oj naskrobałyscie przez weekend sporo wcxzoraj juz sie zabierałam do pisania to mnie mąż na miasto wyciągnął w końcu kupił ta nawigacje do ciężarówki o ktorej mówił już od miesiąca... i co w środę muszę ja ją odebrać hehe ale sama go namówiłam niech ma jeszcze dla siebie jakąś przyjemność bo za miesiąc już się skończy ,

Joasiu no to czekamy niecierpliwie na Twoj post ze wspaniałą wiadomością że Ala już jest na świecie zdrowiutka:)
Sporo muszę doczytać bo z rana jakoś mi ciężko ledwo oczy mi sie otwieraja chyba zmeczyla mnie ta wczorajsza latanina.... a dzis na 10 z babcia do lekarza pozniej podjade oddac klientce kosmetyki jak bedzie... no i odwiedzic kolezanke z pracy pogratulować jej MGR bo w piątek obroniła ) i pol dnia zleci....

Ktoś mi buchnął szpilkę od alufelgi wrrr aż jedną na szczescie mam nadzieje ze nikt sie nie dobierał do moich alusków... No masakra czegoż już ludzie nie zwiną... ehhh trzeba pojechać po nową...

Ciekawe jak tam Asiulek i Joanna, może akcja już się coś rozwinęła
Co do waszej wczorajszej rozmowy o seksie to mi ostatnio też nie bardzo się chce, mąż by chciał ale ja jak się położę to nie mam siły nawet przekręcić się a co mowa skakać na gałęzi no i do tego nie lubię seksu nie do końca hehe. Ale jutro idę do lekarza na kontrolę i jak mi powie że już całkiem mamy zielone światło to chyba się przemogę
Kurczę zjadłam już śniadanko i 2 batony czekoladowe, tak jakoś mnie na słodkie wzięło, a gdzie tu do końca dnia...Remontów końca nie widać, na dole cały korytarz i kuchnię płytami gipsowymi wykładają i tyle kurzu jest wszędzie że szok, niby drzwi do pokoju mam zamknięte a jak zobaczyłam rano jaki laptop od kurzu jest siwy to aż się przeraziłam, niech to się jak najszybciej skończy.
Mam kilka koszulek do wyprania ręcznie i nie mogę się za to zabrać...

u nas okey... aczkolwiek dziś z rana o 5 jak mnie przeczyściło ... ho ho ... ledwo dobiegłam do toalety ))))) Oj nigdy tak nie miałam zawsze mogłam przytrzymać
Po tym spacerku wczorajszym z rana też mnie szyjka ciągnęła i kuło mnie tam w środku.
Główka napiera:PP


Maż pracuje , teściu remontuje a ja mam kilka spraw do załatwienia w Cieszynie w tym pracodawcę, bank i mechanika bo nadal coś piszczy po ich naprawie.


Miłego dzionka:)

Asiulek_dolls urodziła o 8.10 KACPERKA
BEZ ZNIECZULENIA 2780 I 50CM

narazie maly w inkubatorku ...

Gratki od ciotek hihi to już nr 2 i 3 chłopak

Jejku jak się cieszę ! Jak bym to ja już urodziła !

Asilek gratulacje dla Ciebie i Maluszka!!!!!!!!!!!!

zmodyfikowalam tabelke granatowy kolor dla mam chlopców a czerwony bedzie dla mam dziewczynek


ja dzisiaj mialam dziwne harce Milci w brzuszku tak sie wypinala strasznie w nocy ze nie moglam sie ulozyc, ciagle wydawalo mi sie ze mam mokro ale to chyba tylko pot...
mam lekka schize bo mam twardy brzuch mimo lezenia.

swietnie ze pierwsze dziewczyny rodza w terminie, mam nadzieje ze zaszczyca nas zdjeciami skarbow

Wow gratulacje dla Asiulki niech szybko wracają cieszę się bardzo.

Kurcze czytam forum od rana bo tyle naprodukowałyście, a tu na koniec taka nowina Ciekawe jak Joanna

A co do seksu to ja chcę bardzo mój M, chyba też chce ale mamy czerwone światło bo całą ciąże mam skróconą szyjkę Seks mi się śni po nocach, mam nadzieję, że na jutrzejszej wizycie moja lekarka powie, że już możemy po kilkumiesięcznej abstynencji

Groszku dobrze, że wróciłaś w dwupaku