BezpiecznaCiaza112023

Mamusie sierpniowe 2013

10 lata 9 miesiąc temu #710172 przez ziii
Haha, mój gin ostatnio opowiadał, ze największe dziecko jakie odbierał podczas porodu SN ważyło jakieś 5,5 kg. Było to za czasów jego młodości (a jest już szacownym starszym panem), kiedy nie było USG. Stwierdził, że było mu srednio do śmiechu, zwłaszcza że wszyscy inni lekarze... uciekli. Całe szczęście kobieta nie była pierworódką i jakoś dała radę... Mówi: nigdy tego porodu nie zapomnę. A ja sobie pomyślałam: ta kobieta pewnie też nie... :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #710176 przez ziii
O Bożeeee będę gruba jak dzik - właśnie zeżarłam pół paczki ciastek z czekoladą, pół paczki delicji i jeszcze kilka merci... Ja pierniczę, gdzie mi się to wszystko zmieściło? No pięknie, i tak nie mogę już na siebie patrzeć na zdjeciach... :angry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #710179 przez mami_nka
Czemu malutka 2250 to tak akurat na moj tc :-) nie strasz
mnie heh

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #710183 przez ziii
Maminko, waga chyba jest w porządku? Mój synuś w 36 tc (pod koniec)ważył 2700g, więc Twoja malutka też na pewno w normie :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #710201 przez mami_nka
No tak w normie
;-) dlatego sie zdziwilam ze pisia ze mala chyba ze brzuch to tak maly sie wydaje :-D maly ale szeroki heh

Ja wlasnie sie obudzilam i za tel gdzie jest moj M. Wiecie ze rozbeczal sie przez tel:-D jakie to urocze i we lzach mowi ze mnie kocha hehe i jak tu sie wkurzac za pol godz jade po niego bo wracac ma na nogach :-/ a to ze 4km wiec sie zlituje choc nakazal mi lezec i odp no na bank bede odpoczywac martwiac sie :-/ i obiecal sobie i mnie ze to ost impreza i ost alkohol chyba zrozumial ze musi byc w gotowosci ze to juz nie zarty uf

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #710203 przez MamaBąbelka
No ten lekarz był akurat dość młody :), ale mama mogła być wieloródką.

Maminko, nie chciałam straszyć, bo to na pewno waga w normie, ja tylko sobie porównałam do mojej kluseczki, ona w niepełnym 32 miała 2060 gram, to Twoja pewnie przy porodzie będzie ważyła mniej, niż moja teraz :), ale to dobrze, nie ukrywajmy, że im mniejszy szkrab tym łatwiej urodzić.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #710206 przez Gro-szek
Kurcze.. jest 6:40 a ja juz spać nie mogę... chyba udzieliło mi się Wasze "niespanie"..

Maminka moja niunia w 32tc ważyłą 2150g, więc uważam ze nie masz wcale małego dziecka... przecież dopiero w ostatnm miesiacu ciąży dziecko przybiera najwięcej na wadze... bez obaw :)

Dzieci dziedziczą po rodzicach wymiary, my z mężem jesteśmy dość wysocy wiec i mała też może urodzi się długa- wtedy to i waga jest inna... u Was może inaczej się to rozłożyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #710211 przez anioleczek1987
Dzien dobry drogie Mamusie ja juz tez od godzinki nie spie,jakos teraz ze spaniem u mnie ciezko:(Moj Filipek od 3dni spi w swoim nowym pokoiku z babcia,mam nadzieje ze pozniej sam tez bedzie chcial spac:)A ta moja buba w brzuszku juz niby byla przewrocona glowka w dol a od wczoraj znow strasznie mi sie po bokach wypona wczoraj takie dwie kulki mialam po bokach i sama juz nie wiem jak on lezy:(...mam nadzieje se sie znow nie obrocil to juz poczatek38tyg...dla mnie tez od dwoch dni czop odchodzi pomalu i takie delikatne skurcze mam,takze moze to juz niedlugo:)mam nadzieje ja juz nie moge sie doczekac:)Nie to zebym poganiala mojego maluszka ale ciezko juz troszke wszystko mnie boli przez te upaly,nogi jak balony:( No a tak wogole serdeczne gratulacje wszystkim rozpakowanym mamusiom ktore maja juz swoje skarby kolo siebie:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #710212 przez MamaBąbelka
Groszku, ja akurat z tych małogabarytowych ;), mam 158 cm, ale mąż duży i córcia widocznie w niego idzie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #710214 przez cukierecek27
Witam, my juxz tez nie spimy po 6 bylo juz ktg.. malutka spała w najlepsze zapis wąski i niziutki dopiero pod koniec sie przebudziła... teraz czekamy ma sniadanko i obchód ... ciekawe kto dzis bedzie.... dalej troche krawiwmy wlasciwie plamimy... wiec wydaje mi sie ze szybko nie wyjdziemy... a wcale w szpitalu w nocy nie daja odpoczac ... jak nie tabletki to tetno i tak w kolko o 5tej temperatura pozniej ktg i leci juz dzien .... moze jutro jeszcze usg zrobia... brzuszek mnie ciagnie na dole ;/ ale co sie dziwic jak sie wszystko rozciaga, mam nadzieje ze sie lozysko dalej tak trzyma jak w piatek... bo inaczej Niki bedzie musiała wyjsc na Swiat

pozdrawiam

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #710218 przez anioleczek1987
Cukiereczku trzymaj sie dzielnie najwazniejsze ze jestes pod dobra opieka.A Twoja krolewna niech lepiej jeszcze troszke posiedzi u mamusi w brzuszku:)A my dzis zaczynamy poszukiwania wozka dla naszego babelka bo to zostawilismy na koniec trzymajcie kciuki ze dzis lub jutro cos znajdziemy fajnego:)Bo ja chcialabym sama wybrac a cos czuje ze moj synus dlugo nie da na Siebie czekac:)zreszta mam taka nadzieje:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #710223 przez Bea111
Cześć dziewczyny :)
Limonka Super że dołączyłaś :)

U mnie ze spaniem też ciążko. Jest mi wiecznie gorąco i ciągle się wierce. Jak tylko mój ukochany się do mnie przytuli jeszcze bardziej mi ciepło, do tego mam uczucie jakby sama jego dłoń ważyła dodatkowe 10 kg.. Ehh.. Nie jest to łatwe, tym bardziej że my uwielbiamy się do siebie przytulać. Od kilku dni na szczęście zasypiam bez większego problemu, bo wcześniej udawało mi się to dopiero około 2-3 w nocy, a od 7-8 musze byc juz na nogach.

Wczoraj byłam na kontrolnej wizycie. Mój lekarz stwierdził że obstawia jeszcze 1 tydz. i akcja się rozkręci... hmm... Byłoby super, choć sceptycznie do tego podchodze, bo pomimo różnych dolegliwości mam wrażenie że nasza córeczka pozostanie w brzuszku do 18'ki!! :laugh:

Tatuś niestety dziś nad ranem musiał wyjechać i to na całe 2 tyg. !!! Jak tylko okaże się że zaczynam rodzić będzie do nas pędził co sił, ale odległość 400 km to będzie nie lada wyczyn ehh...

Powiedzcie mi proszę, czy któraś z Was będzie rodzić w prywatnej klinice na Łubinowej w Katowicach ??

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #710243 przez kasiagruszka
Mamo bąbelka ja też się przestraszyłam! :( często myślę o takich sytuacjach i modlę się żeby tylko nam nic takiego poważnego się nie przytrafiło! Cieszę się, że z Wami wszystko w porządku!

Maminka impreza świetna, zazdroszczę hehehe tych "batoników" :laugh:

Cukiereczku trzymaj się dzielnie, jak wrócisz ze szpitala to czeka Cię wiele radości z rzeczy dla malutkiej, mi się ciągle mordka śmieje jak patrzę np. na wózek :)

Monix trzymam kciuki za Twoich chłopaczków! Niech rosną zdrowo i do domku! Ile można w szpitalu siedzieć! :side:

Witaj Limonka! :)

Wczoraj wieczorem (podczas imienin teściowej) usiadłam sobie w końcu na tyłek i czytałam posty, ale nie byłam w stanie odpisywać. Powiem wam szczerze, że ja mam już dosyć... :dry: chciałabym już urodzić, żeby moje dolegliwości jak puchnące nogi odeszły w niepamięć... 2 dni przygotowywałam z teściową imieniny, 2 dni praktycznie non stop na nogach, wczoraj przed imprezą się rozpłakałam... normalnie z bezsilności i do tego nogi i plecy mnie okropnie bolały. Mój mąż ma siostrę, która nigdy nam nie pomaga w żadnej uroczystości rodzinnej tylko przyjeżdża z dziećmi "na gotowe". Nawet jak się zaręczyliśmy to mąż mnie przywoził do siebie żebym pomagała jego mamie, bo ta "leniwa krowa" nawet palcem nie kiwnęła - nigdy. Już nie chodzi o mnie, że ja naprawdę źle się czuję, ale moja teściowa wiele w życiu przeszła, ma chore biodra, mogłaby chociaż pomyśleć o matce...Padłam wczoraj o godz.23, poszłam na dół do siebie, zamknęłam się i zasnęłam. W nocy nogi nie dawały mi spokoju...po godz. 2 ledwo doszłam do kibelka na siku, tak mnie bolały! Obudziłam się dzisiaj o 7, usiadłam na łóżku i zaczęłam płakać, aż obudziłam mojego A. Zaraz przyniósł zimne okłady, obłożył mi nogi, chciał masować ale się nie da! Tak kurewsko bolą :angry: Teraz jak siedzę i trzymam je wysoko to jest lepiej, ale te 2 godz. temu nie czułam nawet palców u stóp...

Pierwszy raz mówię to z ogromnym bólem, zrezygnowaniem i złością (tak jestem zła), mam już dosyć ciąży i chcę już urodzić! :dry:

[url=<img src=" lb1f.lilypie.com/vteap1.png " width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" /></a>[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #710249 przez EwelinaB87
ja sie znowu nie wyspalam mam otwarte okno i kazdego pijaka,psa sasiada slysze.

dzisiaj nasza rocznica ale nic procz obiadu u tesciowej nie planujemy bo maz w pracy ja leze.

co do nog mnie ten problem bie dotyczy nogi mam wyciagniete i wrecz lepszych 'kostek'w ciazy nie mialam to tylko pomaga ale nie godzinka tylko caly czas trzeb tak lezec.

w szpitalu trzeba caly czas spacbo co 2h cos od ciebie chca ...

limonka witamy jestes juz w tabelce

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #710250 przez Martazytka
Groszek- ja ostatnio leżałam w szpitalu z powodu nasilonych obrzęków, okazało się że spada mi białko bo wynosi 5,2 przy normie od 6,0. W zaleceniach dostałam dietę wysokobiałkową i magnez- od kilku dni wcinam serki, jogurty, mleko- już mi to wszystko zbrzydło... ale obrzęki są mniejsze, rano nawet całkowicie znikają :D
Żel z Sexy mama na opuchnięte nogi w sumie nie działa- to tylko taka chwilowa ulga.

Leżąc w szpitalu zauważyłam, że wykonują bardzo dużo cc- niemal połowa porodów tak właśnie się kończy. Najgorsze jak na początku skurcze wymęczą nas przez wiele godzin a potem i tak trzeba zrobić cc. Chyba wiec lepiej jak ma się z góry ustalony termin cc.
Ja cały czas czuję wysoko główkę- mały kręci nią jak szalony i wypycha. Momentami na pewno układa się w poprzek- więc wygląda na to, że nadal próbuje się obrócić.

A to zdjęcie na miły dzień- testowaliśmy z emkiem nasze zdolności rodzicielskie na piesiaku :D - czapeczka juz chyba zostanie psia bo zwierzak ja polubil
imageshack.us/scaled/landing/707/654c.jpg

A to my :) bez retuszu i z 16 kg nadmiarek.... buuu nie patrzę na siebie w lustrze :( wyglądan jak Benny Kuleczka 152cm wzrostu, a brzuszek w obwodzie 114cm - nic dziwnego ze maluch ma 3400-3600g
imageshack.us/scaled/thumb/838/pk9c.jpg

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl