Mamusie wrzesień 2013 =)

Pyzaurka pięknie się prezentuje !!!! I prawda,że wygodny w prowadzeniu? Ja swój kropkowy uwielbiam

No to teraz żeby rozładować atmosferę strachu... obok mnie w pokoju leżała dziewczyna która nie miała bóli z kręgosłupa i stwierdziła że poród no niby boli ale jakoś spodziewała się czegoś gorszego... więc... tak jak Asiek napisała, każdy poród jest inny każda ma inny próg bólu...
Więc głowa do góry, nie ma co się stresować bo to nic nie da Maluszki czekają w waszych brzusiach a my jesteśmy stworzone do tego aby ten ból przejść... jedne będą miały łatwiej, drugie ciążej... ale każda z nas w nagrodę otrzyma największy skarb świata... swojego maluszka.

Ninka widziałam w tabelce że też już jesteś po, serdecznie gratuluję i muszę się dokopać do fotek malutkiej

Agamo miejmy nadzieję że masaż pomoże i niedługo powitamy na świecie tego małego uparciuszka

Dziewczęta potwierdzam to co napisała Natka pampersy 1, i chusteczki mokre- tego idzie naprawdę masę, a tym badziej jak się karmi tylko piersią...Antoś wali kupkę co 1,5 no i u mnie pojawił się jeszcze problem ubranek... muszę jechać po pajace roz 56 bo mały się we wszystkim topi i wygląda naprawdę komicznie

oj mały się budzi na papu...cdn

Madzik, jak sie ciesze, ze Cie czytam Kurka napedzilas nam stracha. bedziemy z Akina nawzajem se dupy podcierac heheh ;P Grunt, ze jestescie zdrowi i szczsliwi. Powstawiaj koniecznie fotki Antulka

Pyzaura, wozio pierwsza klasa! Bardzo mi sie podoba.

Iva, Asia odliczanie trwa

akina_zet napisał:

Pyzaurka pięknie się prezentuje !!!! I prawda,że wygodny w prowadzeniu? Ja swój kropkowy uwielbiam

no rewelacyjnietaki delikatny swietny nie zaluje ze kupilam

Monia Akina no Karol takie ladne imie no ale szkoda NIe wiem czemu facetom sie nie podoba . A do polski planujemy wrocic I gdyby nie to ze nie mamy gdzie zabardzo mieszkac i jeszcze brakuje nam kaski zeby miec cos swojego to siedzimy jeszcze tutaj bo tak to bysmy sie spakowali nawet dzisiaj i juz wracali. teskno mi za polska za rodzinka a jak przyjezdzamy co roku na urlop i widze po moich dziadkach jak sie starzeja i choruja a mnie wszystkie wspolne chwile uciekaja to serce mi sie kraje No ale takie zycie coz poradzic Mam nadzieje ze to wszystko dla dobrej przyszlosci naszego Kacperka i moze przyszlych kolejnych dzieci.

Ania Pyzaura wozek sliczny i jak tak patrze na te wasze wozki to moj mi sie coraz bardziej nie podoba no ale za to jest mega praktyczny wiec nadrabia bo wizualnie to mooja gondola jakas taka brzydka

Madzia dobrze ze umiesz popatrzec na porod z innej perspektywy niz ta ktora przezylas I pewnie to jeszcze za wczesnie ale moze skusisz sie na rodzenstwo dla Antosia?! A moj Kacperek chyba najwiekszy wrzesniowy uparciuch chyba zadna mnie nie pobije No to moze dokupie tych pamperow jedynek choc moj zasiedzony bedzie do 2 tygodni po terminie i usg nie mam wiec nie wiem jakiego slonika tam nosze Moze dwojki nie beda duze Hmmmm sama nie wiem ale w sumie pampersy zawsze mozna wszedzie dokupic a gorzej jak nakupuje a go uczuli.

Kinga jak poszlo grzybobranie??

MyMelange napisał:

Madzik, jak sie ciesze, ze Cie czytam Kurka napedzilas nam stracha. bedziemy z Akina nawzajem se dupy podcierac heheh ;P Grunt, ze jestescie zdrowi i szczsliwi. Powstawiaj koniecznie fotki Antulka

Pyzaura, wozio pierwsza klasa! Bardzo mi sie podoba.

Iva, Asia odliczanie trwa

Przepraszam, padłam

Ojj odliczamy i nie dowierzamy...

Aniu, wózeczek jest prześliczny! I ten kolor jest taki uroczy, super.
Ja żałuję, że mój buzz ma trzy koła, bo jakoś zawsze się nastawiałam na czterokołowca, ale wygląda na to, że będzie wygodny w prowadzeniu, więc może damy radę No i mam nadzieję, że gondolka nie będzie za wąska na zimę.

Moja Mama powiedziała, że mam nie kupować na zapas pamperków, ani tego co nie wiadomo czy będzie potrzebne, bo jak coś to przecież ona może w każdej chwili jechać i kupić No i w sumie ma rację, bo jedynki mamy z rossmana jedną paczkę, więcej nie chcę kupować żeby sprawdzić, czy nie uczulą Patryczka.

Aguś, ja juz jakiś czas temu doszłam do wniosku, że nic nie dzieje się bez przyczyny. Może jeszcze troszkę posiedzicie w uk, a w którymś momencie uda Wam się wrócić i tutaj znajdziecie coś dla siebie

Agus, dopiero w niedziele jedziemy Nawet jak za wiele grzybow nie nazbiram, to bardzo chetnie posiedze w lesie

Poki co wciagam filmiki z makijazami na yt i zaraz wyskocze do natury po zakupki hehhhh

Dzien dobry, ja na chwile, nadrobilam ale na oczy ledwo patrze wiec mam dosyc ekranu.
Magda ja tez sie poplakalam czytajac relacje, chyba najbardziej dlatego ze P nie bedzie ze mna, bede miala wsparcie bratowej, przyjaznimy sie, mimo wszystko to nie to samo...bedzie mi musiala wystarczyc jego obecnosc za sciana.
A zdjecie Ali od Ninki jest na stronie 1129

Karola pozostan w lacznosci, trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze

Aniu wozek mi tez sie podoba, kolor prezentuje sie bardzo ladnie na zdjeciu przynajmniej

Paulinko "katarek mi przejdzie do 3 tyg, poki co nie spie, lezec sie nie da, lecze sie domowymi metodami bo nie chce antybiotykow.

Bylam na ktg, moj doktorek juz na urlopie, nie wiem nawet kiedy wraca... Poza tym pani doktor powiedziala po badaniu ze "wyglada to wszystko zachecajaco, glowka ladnie wsparta, czopu nie ma, rozwarcie bez zmian, czekamy tylko na skurcze"
Do jutra mamcie!

Hej dziewczynki!

Kocham Cię, Madzia, bardzo Ci współczuję. Ja chyba nie miałam bóli z kręgosłupa... Sama nie wiem, bo wszystko mnie bolało. I też w czasie porodu mówiłam, że chcę umrzeć, skoczyć z okna, że nie dam rady. Co do pomocy, to naprawdę warto mieć jakąś bliską osobę przy porodzie, to pomaga. Mój to głowę trzymał, nogi podkurczał. A najbardziej pomógł mi po porodzie jak wstać nie mogłam. Pościel mi zmieniał jak wyplamiłam krwią, mył podłogi, mnie mył. Też jestem mu wdzięczna. Bez niego bym nie dała rady. Też mam pełno szwów, więc wiem, co to za ból :/ Jeszcze jakiś guzek mi się zrobił na szwie :/

Niagara, mój Szymek też ma żółtaczkę, ale powstałą z konfliktu serologicznego. W szpitalu był naświetlany kilka razy. A jak wychodziliśmy to miał jakoś ponad 13,2 tego wskaźnika. I w sumie nie wiem czy dalej ma. O wodzie nie słyszałam, żeby dawać
A na spacer tez się wybieramy za kilka dni, ale się boję. Jutro zaczniemy chyba werandowanie na balkonie, a może w sobotę wyjdziemy? Będzie miał akurat 2 tygodnie.

Co do moich obserwacji, to bardzo mi idzie dużo wacików bawełnianych do przemywania buźki i oczu dziecka i małżowiny usznej na zewnątrz. Kalia też się przydaje i do kąpieli dziecka i do przemywania krocza. Przed porodem kupiłam tylko jeden stanik do karmienia, bo czekałam bliżej porodu z myślą, że może rozmiar się zmieni. Wczoraj dokupiłam jeszcze 1, ale to zdecydowanie za mało. Przydatna też jest koszula nocna do karmienia. Mam 2 i nie nadążam z praniem, bo ciagle się zalewam I wkładki laktacyjne idą baaardzo szybko. Wczoraj dokupiłam kolejne. A w Biedronce były takie tanie jakiś czas temu (5zł) i wzięłam tylko 2 opakowania :/

A jak z obcinaniem paznokci mamusie? JA swojemu jeszcze nie obcinałam. Ale już mu się łamią. Takie malutkie ma te rączki, że aż strach.

Hej

My sie co rusz zmagamy z bolami brzuszka dalej nie jestem pewna czy to na pewno kolki bo nie jest to non stop tylko z przerwami maly sie prezy ma twardy brzuszek a ja nie wiem jak mu pomoc masuje mu brzuszek i jestem bezsilna...

Wczoraj chcialam malemu kupic cos ekstra i jak zobacaylam ceny to sie za glowe zlapalam spodnie za 70 zl a do tego bluza drugie tyle wiec na razie wystarcza malemu bodziaki

Madzia gratuluje synka,przeczytalam twoje przezycie a porodu i uwazam ze jestem na prawde szczesciara nie mialam zadnych boli rozwarcia wody odeszly i ssybko cesarka a ty biedaku tak sie meczylas bardzo ci wspolczuje ale za twoje cierpienie otrzymalas najwieksza nagrode jaka jest dziecko jestesmy z ciebie dumne spisalas sie na medal!

Wiec tak bylam na Ktg ...no serduszko bije...choc ruchy byly to nie za duze...kazali mi wrocic do domu i czekac az pojawia sie skurcze lub odejda wody.czop odchodzi przed porodem...moze w ten sam dzien a moze za kilkanascie dni.

Kazali uwazac teraz bo kak odpada czop latwo zlapac infekcje.
Wiec leze w lozku w domu...

Najadlam sie strachu...i tez bylam nadzieji ze moze juz dzis zobacze malenstwo no ale czekamy....

Karolciu, najważniejsze, że wszystko w porządku!
Jeszcze macie troszkę czasu także czekaj cierpliwie (wiem, wiem, łatwo się mówi) i oby już niedługo Maluszek był z Wami

karolcia cierpliwosci.. przestraszylas mnie tym brakuem ruchow ale widze ze jednak wszystko ok:-)

magda no tez czytalam z mieszanymi uczuciami. strach jak nie wiem ale podziwiam ze dalas rade. tak pieknie opisujezz zachowanie meza ze zaczynam zalowac ze moj nie chce byc. a nikogo innego nie chce. choc licze ze jak bedzie ze mna wczesniej to moze zdecyduje sie jednak zostac do konca.. zobaczymy.. byle tylko byl w domku jak to wszystko sie zacznie

natalia nie wiedzialam ze tyle rzeczy wplyaa na zoltaczke.. to w sumie dobrze ze to wam jakos nie ogranicza siedzenia w domku i wychodzenia na spacer

nubi a ty sie leczysz sama czy pod opieka lekarza? obys jednak sil nabrala bo cie to chorobsko wykonczy.. a przy porodzie trza bedzie przywiazac woreczk u nosa bo moze nie miec kto ci go wycierac:-P

ŚLiczny wózeczek
Oczywiście ja jak typowa baba sugerując się tylko kolorami nie pomyslałabym,że to ten sam wózek co Akiny Od 2002roku rozpoznaję tylko wózki marki Bebe confort,Inglesinę i Peg Perego...jakoś mi w pamięć zapadły,chociaz podobają mi sie tez inne
Aga(mo) pochwal sie też swoim wozem.... marudzisz nam tu ze Ci się nie widzi a ja ciekawa jestem co tam skrywasz za furę
Ja z jednej strony rozumiem Twoją tęsknote za PL a sama strasznie tęsknię za Szwecją.... Tym bardziej,że od września teraz miała tam zamieszkać z Filem,no ale.....ciąża i zmiana planów. JUż nie licze na to,że kiedyś tam zamieszkam ale jak to Asiek napisała-nic nie dzieje się bez przyczyny
Myślę o tym co nam mamuśki piszą o rzeczach bardziej i mniej potrzebnych.... Papmersów 1 mam jedną wielką paczkę i jedną małą więc na razie wystarczy-oby tylko mała nie była uczulona. Chusteczek 5opakowań duzych i 3 małe(do torby),lumpów nadmiar więc o to też sie nie boję....
Wciąż nie mam przewijaka wolnostojącego i stelaża pod wanienkę i wiem,że komody kąpielowe są tak mało praktyczne ale tak mi się qwa podobają,że chyba jednak kupię. Na wszystkim oszczędzałam więc chyba sobie moge pozwolić na zakup tej komody Tym bardziej,że wanienkę mam a jak mała zacznie siedzieć to i tak będę ją kąpać (wanienka w wannie)żeby mi nie zachlapała całej łazienki no i przewijak na łózeczko tez mam więc jak przeniosę małą z kosza do łóżeczka to miejsce do przewijania jest.Tak jak piszę tak pewnie zrobię CHYBA