BezpiecznaCiaza112023

Mamusie wrzesień 2013 =)

10 lata 7 miesiąc temu #753828 przez pyzaura
Jaka mała słodka kruszynka a jakie ma śliczne wloski ciemne ;-);-) to ile zostało do taty powrotu ?

Ania



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu - 10 lata 7 miesiąc temu #753835 przez asiek89
Iva, cieszymy się, że jesteśmy inspiracją hehe ;) Widzisz, to za nas się naspacerowałyście dzisiaj ;) Ja byłam strasznie zła, że nie wyszlismy nawet na chwilę. Jutro nie ma bata, idziemy minimum na godzinę.

Jeśli chodzi o karmienie, to ja chwilami też się zastanawiałam czy to jest normalne, że Mały tyle je - bo on nie wisi na cycu dla samego wiszenia, tylko autentycznie pałaszuje, aż głośno przełyka - ale położna dzisiaj go ważyła, okazało się, ze zaczał przybierać na wadze (w końcu!) i że takie jedzenie jest normalne, bo malutki nadrabia po żółtaczce. Więc ma prawo jeść więcej. No i sobie notuję karmienia i obserwuję, zobaczymy jak będzie dalej.

Prześliczna śpiąca królewna :cheer:

Monia, duużo cierpliwości Ci życzę, masz rację, początek jest najgorszy, ale z każdym kolejnym wstawaniem i chodzeniem jest coraz lepiej :)

Asia&Patryś

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #753836 przez pyzaura
Monia fajnie ze się odezwałas trzymamy za aas kciuki i powolutku będziesz kochana dochodzić do siebie ;-);-) i czekamy na zdjecia naszej Iguni :kiss:

Asiek oby to była ostatnia prosta bo narazie nic sie nie dzieje cisza jak makiem zasial :-(:-(:-(:-( cos czuje ze ja nie bede wrzesniowa :-(

Ania



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu - 10 lata 7 miesiąc temu #753848 przez Alivva
pyzaura napisał:

Jaka mała słodka kruszynka a jakie ma śliczne wloski ciemne ;-);-) to ile zostało do taty powrotu ?

Za tydzień Aniu będziemy na niego czekać bo w pt po pracy wyruszy i w nocy jakoś będzie ;)

Asiek rozumiem Cię-mnie też nosi jak siedzę w domu. Na razie codziennie wychodzimy. Raz padało więc spędziłyśmy na podwórku w takiej altanie 45 minut ale zawsze to coś ;)
Dziś oczywiście zaliczyłam lumeksik i kupiłam małej śliczną bluzę szaro różową welurkową,dwie bluzeczki z krótkim i długim rękawkiem,bojówki 3/4 i bolerko sweterkowe z Zary :D wszystko na przyszły rok ale takie fajowe,że no nie mogłam sie oprzec :D

Monia gratuluję powstania z wyrka :) fakt,że najgorsze rozchodzenie aczkolwiek już Ci mogę napisać,że ten najgorszy dzień masz juz za sobą. Teraz juz z górki codziennie coraz lepiej ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #753904 przez Nubi
Za dlugo sie nie odzywalam i prosze o wybacz ;) jestem za to na bierzaco i :
Karolina i Monia gratuluje Wam ze macie szczescia po tej stronie brzuszka!
Monia umnie polozna po porodzie powiedziala ze dzidzia spac moze do 6 godzin a pozniej co 3 powinna juz jesc ;)

Porod w skrocie :
W pt trafilam na patologie kolo 22 krwawilam po badaniu, tam ktg ktore trzeba bylo powtorzyc bo puls malej spadal. Na drugim ktg wyszly skurcze regularne i bolaly wiec trafilam na sale porodowa o 1.30 . ( gdzie w drodze do wc spotkalam Sloneczko ! :) ) do 5 mialam skurcze, chcieli mi dac zastrzyk na zmiekczenie szyjki, odmowilam. I do 15 nie mialam ani jednegoskurczybyka. Poniewaz mialam dosyc czekania wczesniej na zaproponowana oxy powiedzialam tak.
Faza 2 zaczela sie po 15, spedzilam ja na pilce przy drabinkach. Bolalo jak cholera, kolo 6 okazalo sie ze mam pecherz zatkany glowka i zostalam zcewnikowana co wspominam pozytywnie bo nie moc zrobic siku jest tragedia.
6.15 pelne rozwrcie i zaczelam przec, pierwsze z serii trzech parc szlo mi super ala 2 kolejne mascilam bo robilam cisnienie w buzi a nie w du... Nie mialam znieczulenia, mimo to 2faza byla bardziej bolesna od samego rodzenia. Musialam byc nacieta, Zo pchala raczke z glowka, poza tym miala szyjke owinieta pepowina.
18.45 bryzgajac polozna wodami wyklula sie Zofia. Pierwsze jak ja zobaczylam to powiedzialam " caly Piotrek" a pozniej sama radosc, jak ja polozyli mi na piersi to instynktownie szukala mleczka, przystawilam ja i tak dwie godziny lezalysmy( P przyszedl jak bylo po(caly czas byl w samochodzie pod szpitalem, czekal dzielnie, ciesze sie ze nie uczestniczyl we wszystkim, moglam sie skupic na misji rodzenie), bratowa towarzyszyla mi w najgorszych momentach i ciela pepowine.

Pozniej dostalam Zo i juz sie nie rozstajemy cdn.

Pozdrooooo

Jestem mamAsią

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #753911 przez MyMelange
Nubi, Twoj opis porodu dodaje mi otuchy :)

Tak analizuje zmiany w ostatnich dniach, to:
zeszla mi opuchlizna z pochwy,
slysze bulgotanie w brzuchu,
dzis poczulam ruchy mega nisko,
cyce jakby mniejsze,
o skurczach mowilam,
mam napiecie w plecach, jakby ktos mi tam skórę ponaciagal...

To chyba wsio :) ah i podobno schudlam, mimo wzrostu wagi.

Prawdziwa milosc zaczela sie 4.10.2013 :-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #753922 przez agamo
Vilemo Paula dzięki za pomoc właśnie byłam dzisiaj z małym na spacerku i podskoczylismy do sklepu po kapuche wiec zacznę testować choć powiem ze gorący prysznic działa zbawiennie kojaco!
Asiek rownież dziękuje za radę! U mnie mały tez dluugo wisi na cycu ale w ciagu dnia nawet śpi raz gorzej raz lepiej ale zawsze przynajmniej raz miedzy karmieniami całe 2h przespi! Dzisiaj jak na złość bolal mnie ten cycek to mały spał w najlepsze ponad 3h az nie miałam serca go budzić!

Iva 3h spacer? Jak ty to robisz! I jak Lusia pięknie śpi w wózku U mnie mały jak wychodzimy na spacer drze sie w nieboglosy Jak sie go położy w wózku płacz!wiec pierwsze 5 min spacerku maz go niesie na rękach potem siup do wozka Czasem nadal protestuje to wpychamy smoczek (u nas mówi sie jeszcze cumelek :p ) No i max wytrzyma 1.5h bo potem jest płacz Czasem nawet i te 1.5 bez płaczu niewytrzyma Maz sie wczoraj śmiał ze mały jest nietowarzyski bo na spacery do ludzi nie lubi wychodzić No i jak wracamy do domu to znów płacz ze w pośpiechu muszę sie rozbierać zeby do cyca sie dostać!

Nubi rozumiem ze cieżko znaleźć czas by cos napisać Ja to zawsze robię przy karmieniu bo mały długo wisi na cycu to mam duuuuuuuzo czasu wtedy! A poród hmmm wyglada na ciężki i podziwiam ze bez znieczulenia dalas radę! No i jeszcze slonko spotkalas Fajnie chyba znajoma twarz zobaczyć co?

Aga

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #753927 przez agamo
Madzik u nas Kacperek smoczkow nie lubi ale wciskam mu po pare razy mimo iż wypluwa bo na spacerkach cyca nie wyciagne A co do butli to używamy do tej herbatki koperkowej i łatwo nie było bo za pierwszym razem tylko małego rozdraznilo bo nie umiał sie zasysnac Za drugim razem cos tam złapał ale tez marnie i w sumie około 4 czy 5 razem juz ładnie zaczol pic A tez juz sie bałam ze po butlowame :p

Ciezaroweczki nadal jesteśmy z wami juz tuż tuż!
Kinga widzę ze bardzo dokładnie sprawdzasz co sie u ciebie dzieje! :p lista piękna nic tylko rodzic zostało! Życzę regularnych skurczybykow i wtedy biegiem na porodowke! Czego życzę rownież i Ani i Moni!

Monia Akina dla mnie wstawanie było najgorsze przez pierwszy tydzień Czułam jak mi sie wszystkie wnetrznosci przesowaja z boku na bok Jak miałam wstać z łóżka to na bezdechu co byli jeszcze gorsze ale przeszło i teraz luzik Jedynie wstretne rozstepy mnie trochę doluja bo brzuch mi wyglada jak u 80letniej staruszki W bikini to ja juz raczej nie wyskocze Trza sie zaopaczec w tankini :(

Aga

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #753929 przez kocham_cie
o boshe czy on w końcu zaśnie???

tak jak przewidziałam po przespanym dniu... masakryczna noc... nie spimy od 2 :cheer: :cheer: :cheer: jest 6 i zaraz padne na pysk :S

Magda M


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #753930 przez MyMelange
Madzik, jestem z Toba! Ja nie spie tylko godzinke, ale mecze sie jak Antos hihi :) moj M. od dawna mowi, ze musimy zaopatrzyc sie w eter ;)

Prawdziwa milosc zaczela sie 4.10.2013 :-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #753931 przez agamo
Madzik wkoncu zasnie bo on pewnie bardziej umeczony jak ty U mnie mały obudził sie po 11 i do drugiej nie zasnął Płakał zrobiłam mu herbatki i mimo iż wcześniej karmiłam to on tak lapczywie ja pił po czym po 5 min wszystko zwrócił No wiec cieżko było teraz trochę pospal No i mam nadzieje ze jak go nakarmie to juz będzie spał!

Kinga bo ty juz na trybie mamusinym jedziesz ze jak mały sie urodzi to bedziesz zwarta i gotowa zarywac nocki :p

Aga

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #753932 przez MyMelange
Aga, to chyba nerwy... W ogole slabo spalam i zalewalam sie potem, mimo iz upalow nie ma. Pewnie zaraz po sniadanku padne do wyra i bede spac do 11 :)

Prawdziwa milosc zaczela sie 4.10.2013 :-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #753939 przez pyzaura
Heja mamuski

U mnie noc tez minela bez kombinacji co chwilke wc i o 23 jak sie obudzilam to kokra jak szczur a tak to nic.
Ojjj u Kini trochę wiecej objawów ;-);-);-)

Nubi ale dzielna byłaś tak czytam i czytam i wtedy sobie wyobrazam swon porod ojjj nie mogę się doczekać ;-)

Ania



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #753949 przez nike84
nubi kurcze jak ty to wszystko ze spokojem opisujesz :) ale najważniejsze ze się udslo i mała jest z wami. Jak w ogóle pierwsze dni macierzyństwa?

My podibnie jak u Magdy i Antosia prawie całą noc na nogach a Kacperek konkretnie na rękach mych. Tylko że u nas ta przeklęta kupa daje nam popalić :angry: Biedactwo nie może jej nadal zrobić i męczy się pół nocy :( ale właśnie poszła seria głośnych bączków w pieluche wiec może herbatka rumiankowa cos zaczyna działać :)

No a jak tam pozostałe nierozpakowane mamusie? Trzymajcie się to już na prawdę tuz tuż :)

ps pytanie do karmiących mam, czy można jeść śmietanę?Taką np 18%?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu - 10 lata 7 miesiąc temu #753969 przez kocham_cie
ufff masakra zasnął po 6 wstał o 7 teraz po długiej walce udało mi się go uspać i na szybciora wcinam chleb z masłem... na coś lepszego nie mam czasu bo chcę jeszcze wziąć prysznic... a tak swoją drogą to niech mi ktoś powie jak kobieta karmiąca ma się zdrowo odżywiać jak nawet nie ma czasu pomyśleć o tym co powinna zjeść nie wspominając już o przyrządzeniu tego :unsure: :ohmy:

Wogóle dziś muszę sobie troszkę pomarudzić... mam dosyć!!! potrzebuję fryzjera, zakupów, kosmetyczki... mam dosyć ciąglego klejenia się od mleka... zacieków na koszulce bo wkładka laktacyjna przepuściła... siedzenia z cycyem na wierzchu 20h na dobę... kurcze chcę się wyspać... zasnąć a nie czuwać całą noc.... Antoś wracaj do brzucha na jeden dzień!!!

albo Kinia zapraszam bo i tak spać nie możesz to się zajmiesz małym krzykaczem a ja sobie pośpię troszeczkę :blink: jeszcze jakbyś mogła go cyckiem pokarmić to może uda mi się fryzjera zaliczyć :silly:

O i już mi lepiej :lol: i wałsnie popatrzyłam na moje paznokcie... które wczoraj udało mi się wypielęgnować i ładnie pomalować... więc czy powinnam marudzić... przecież mam takie kochane dziecko... oj magda magda jedna noc nieprzespana a ty narzekasz jakbyś co najmniej nie spała od miesiąca :blink: :side: :S

Sorry synku mama miała chwilowe załamanie... ale fryca to moje odrosty naprawdę potrzebują :silly:

Kinia, Ania i Monia zaczynamy weekend... mam nadzieję że to będzie wasz weekend :silly:

Aga a tak wogóle to jak tam wizyta teściów???

hihihi Nubi kochana tak spokojnie piszesz o tym porodzie że aż cię podziwiam... ja to chyba jestem jakąś histeryczką bo nadal na myśl o porodzie mam ciarki!!!


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


O shit Ancior się budzi a ja nawet nie skończyła jeść :S


Edit... jednak dalej kima a super mam zdążyła wziąc prysznic i nawet głowę umyłam:)

a Ancioch się inhaluje... a bo chyba nie pisałam że mój maluch ma okropną sapkę i próbuję mu troszkę pomóc przez inhalacje z soli fizjologicznej... jak nie pomoże to chyba będę musiała się skonsultować z jakimś laryngologiem :S
no i jak jestem przy temacie inhalatorów to fujara ze mnie jakich mało bo w lidlu dopiero co były do kupienia a ja nawet nie pomyślałam o tym że przy takim maluszku to bardzo przydatne urządzenie i nie kupiłam (ten co mam pożyczyłam od sąsiadki) a teraz muszę kupić... i pewnie zapałace ze 100zł więcej :huh:

No i na koniec:


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Magda M


Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl