Mamusie Wrzesień 2015

A jeszcze tak z ciekawości, ile godzin będziecie jechać? Planujecie dłuższe postoje po drodze ?
Sprawdzałaś szpitale na trasie?
Wiem, że jestem nienormalna, ale jak jechałam na urlop w czerwcu to miałam spisane szpitalne na wszelki wypadek heh Jestem zdecydowanie przesadną asekurantką

Kasandra, to normalne, że się martwisz, ale wszystko będzie w porządku, zobaczysz
Tak jak Ci pisałam, sporo dziewczyn na forach wspomina o powiększonej nerce a potem się okazuje, że wszystko się ładnie wyrównuje, i tak się zdarza bardzo często. Mam też znajomych, mają ponad rocznego synka i u niego też wykryli powiększoną miedniczkę (nawet o tym nie wiedziałam, ostatnio jak rozmawialiśmy o moich usg to mi opowiedzieli jak to było u nich), ale to już chyba na pierwszych prenatalnych wykryli i u niego to na każdym badaniu to wychodziło i teraz po prostu będzie miał zabieg robiony. Ale to nie jest nic groźnego. Po tym zabiegu, który jest dopiero rok po urodzeniu, ma być już wszystko w porządku. A przynajmniej tak zrozumiałam a chyba oprócz tego, że będzie miał zabieg to żadnych innych niedogodności ani dolegliwości nie ma. Ale u Agaci będzie na pewno wsio OK, bo jakby miało być inaczej to już na wcześniejszych prenatalnych by coś wyszło i się utrzymywało.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Zaz, to ładnie dziś ogarnęłaś już rzeczy Trzymam kciuki za wizytę i nie daj się temu babsku! I tak już ją fajnie załatwiłaś tymi dwiema wizytami, więc pamiętaj, że jesteście z Bartusiem górą

Gloria, a kiedy wyjeżdżacie?

Hej dziewczynki
Zazanka jak Ty wcześnie dzisiaj wstałaś Ja obudziłam się o 8, ale musiałam sobie jeszcze troszkę poleżeć itp. zaraz trzeba będzie ogarnąć jakieś śniadanko, może na początek płatki z mlekiem a potem się zobaczy.
Kup coś praktycznego najlepiej, może akurat mu czegoś brakuje, ale ubranie wbrew pozorom faceci też lubią ładnie wyglądać
Co do malowania, to aktualnie maluje tylko oczy, dostaję krost na twarzy nawet od zwykłego pudru
Jurada
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


I wiecie co rano wstałam i zaczęłam odczuwać taki ból w pachwinie na dole po lewej stronie czyli to samo co opisywałyście jakiś czas temu. Na razie nie jest uciążliwy, ale już miałam taki ból wcześniej i wtedy to nawet chodzić nie mogłam normalnie i codziennie na nospie, mam nadzieje, że ten ból to taki przejściowy i nie przerodzi się w silniejszy

Zazanna przeciez wpadłam

I właśnie mały ma czkawkę
Gloria szerokiej srogi, uważajcie na siebie czyli jedziecie do Polski do Twoich rodziców? dobrze zrozumiałam?

Z trasa nie mamy tak zle bo mieszkamy przed tunelem ok godziny drogi i 200 km za berlinem wiec ani przez uk ani przez polske nie musimy sie tluc
1200 km
jedziemy na noc zeby z dziewczynami nie bylo klopotu bo beda spac
nie jest to pierwsza nasza podróż samochodem wiec mamy obcykane co i jak

Sa plusy podrozy samochodem i plusy samolotem
ale ostatnio w maju lecielismy samolotem i wiecej bylo noszenia i przesiadania kombionowania
bo to jednak trzeba na lotnisko pozniej na lotnisku zabawic dzieci
no i samolot i strach emilki (koszmar)
No i dotarcie do domu tez pociag i samolot schodzi caly dzien
no ale jak ns mniej niz tydzien to samochodem sie nie opłaca pozostaje tylko samolot

Teraz jedziemy na dwa tyg
a w polsce tfu tfu juz rodzilam na urlopie wiec jestem wprawiona chociaz bardzo tego nie chce
no i zaplanowalismy urlop przed rozpoczeciem sie tygodni niepewnych od 32 tyg u mnie zaczynały sie klopoty
dlatego teraz jedziemy po usg i wracamy na usg

Taki jest plan trzymajcie kciuki
a doktorek powiedzial zebym sie nie martwila i zrelaksowala a w razie czego dzwonic po karetke i lub do szpitala
no i mamy dodatkowe ubezpieczenie zdrowotne

Kasia888 napisał: I właśnie mały ma czkawkę
Gloria szerokiej srogi, uważajcie na siebie czyli jedziecie do Polski do Twoich rodziców? dobrze zrozumiałam?

My z mężem jak kargul i pawlak
wiec do tesciow spac a u mamy na kawe zachodzic
mamy 300 metrow od siebie rodzinne domy

Dzień dobry Ciężaróweczki

Kas z małą wszystko będzie dobrze! Musi być!!
A propos ja nie wiem kto to wymyślił, że ciąża to piękny okres itp... I trymestr wymioty nudności spanie itp.. II trymestr zamartiwanie się kiedy w końcu ruchy będą III trymestr czekanie na ruchy dziecka, a jak pół dnia nie rusza się to myślenie, że już coś nie tak jest a w całym okresie ciąży zamartwianie się o zdrowie Maluszka.
Gloria o fajnie podróż zobaczy się coś i w ogóle:) a będzie dobrze
Jejciu znowu duchota i nie ma czym oddychać

Dzien dobry!
Dzis juz mi czarne myśli odeszly. Na szczęście:)
Sluchajcie, tez tak macie, ze po nocy jesteście zmeczone? Ja sie wczoraj dojechalam, to fakt, ale to nie pierwszy raz, ze wstaje i ledwo chodzę, jakbym cala noc nie wiadomo co robiła...
Ech, musze iść po pieczywoooo, jest gorąco, tak mi się nie chce;( Mąż ma kiepski tydzień, Bo praktycznie go nie widzę;(buuu, kto o mnie zadbaa i cos za mnie/ dla mnie zrobi:(
O 15 umowilysmy sie z kolezankani w cukierni(niee mam ochoty), wiec musze sie ogarnac...i ogórkowa dzis gotuje, musze kupic wloszczyzne. I magnez i wit C się skończyła i oczywiście w nocy skurcz lydki:> wiec i aptekę musze namierzyć.
Za to komody prawie ogarnięte. zostalo Męża skarpetki przesortowac, poza tym upchnąć gdzies puste segregatory, zeszyty jakies czyste. No i potem pomyśleć, jak zagospodarować puste polki, które teraz zostały:) to na pewno do zrobienia dzis. Ale poza tym jeszcze do piątku powinnam zrobić mnóstwo innych rzeczy:(( doba za krótka.
Gloria, szczęśliwej i spokojnej podróży!
Dobra, ubiorę sie i skocze do sklepu, nie ma wyjścia.

Dzień dobry!

Dziś zaczynamy 32 tydzień )) jeszcze 3, max 5 tyg (ja bym wolała 5 ale to już trochę może być za długo) i Kornel bedzoe się z nami witał chyba.... Wow.. Aż nie mogę w to uwierzyć. Ale niech chociaż jeszcze ten tydzień minie, po skończonych 32 będę już zdecydowanie bardziej spokojna odnośnie jego przedwczesnego wyjścia na świat..
Nie mogę w to uwierzyć już tak blisko, coraz bliżej... <3

Wow Zaz dałaś czadu od rana:) wpadam na manicure hehe;)

Gloria, odnośnie tego co pisałaś o miłych lekarzach w uk - śmiem stwierdzić, że masz dużo szczęścia w takim razie bo u mnie to czy są mili zależy na kogo się trafi , a zazwyczaj te wizyty są dość bezużyteczne bo zero informacji tak naprawdę z nich wynika ... Zazdroszczę, naprawdę

Kas, ja też się budzę zmęczona czasem:) na szczęście dziś tylko głodna jak wilk

W ogóle to ostatnio śpię dłużej , ale w sumie i tak nie mam co robić bo nic mi nie wolno, wiec się nie przejęłam ta zmiana zbytnio

czesc dziewczyny co slychac ... tak jak chcesz sie dowiedziec to se poczytaj
sorki ze rzadko bywam ale mam dziecko teraz w domu bo wakacje ....czasu naprawde brakuje
mech piekne zdjecia
kasandra ja bym mogla spac na okraglo rano mam problem z wstaniem ...jakby mnie ktos do lozka przybil
dziewczyny ktore wyjezdzaja milej podrozy szerokiej drogi i udanego wypoczynku

kobiety ktore mieszkaja w uk......czy tylko mi sie wydaje czy ciezko znalezc kolderke i poduszke tutaj dla newborn ??wszystkie na ktore natrafilam to sa od 12 mies plus??!!!czy ja jakas neiwlazla jestem i znalezc nei potrafie
moja mala psotnica jest w jednej pozycji glowka w dol i caly czas wpycha mi szlapke a raczej wypycha jakby chciala ja wyciagnac na zewnatrz przez brzuch .....ALA

Hej kochane

Zaz - daj znać jak u lekarza!

Gloria - powodzenia w drodze

Dziewczyny co do rodzicow to ja wiem jak to jest.. u mnie akurat w druga strone ze mam lezec i odpoczywac, ale wkurzaja mnie tez niesamowicie... NIGDY ZA NIC NIE MOGLABYM MIESZKAC ANI Z JEDNYMI ANI DRUGIMI (chociaz tesciowie sa.. badziej znośni.. a tesciowa to naprawde dobra chociaz czesto męcząca kobieta). W ogole jakas drazliwa jestem mega. W nocy nie dosc ze bolało pod zebrem to skurcz łydki (hej Kas ).. lekarz wraca w poniedziałek musze sie wybrac chociaz wizyte planowana mam za dwa tygodnie to nie bede tyle czekac.. najwyzej za dwa tyg. wskocze po samo zwolnienie bo akurat mi sie konczy. Chociaz slabo wierze w to ze cokolwiek na te "podżebrze" moje wymysli - mialam usg wszystkich narządów wewnetrznych i wszystko ok oprocz czegostam drobnego w tej nerce wiec nie wiem, pewnie kaze brac nospe i tyle.. a ja ją biore i to nic nie pomaga .

Jutro mam diabetologa - pewnie standardowo opier.. że nie tyje.

A dziś dwie suszarki prasowania ale nie wiem czy sie zbiorę bo cały power z wczoraj uciekł. Ale mam czyściutko w domu! Daliśmy z mezem wczoraj po robocie!


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Nie chce mi sie prasować... Dziewczyny wstyd sie przyznac ale ja swoich ani Ł. ubran nigdy nie prasuje - no chyba że koszule czy sukienke.. a tak to roztrzepuje i już... Nie wiem przypuszczam że szybko sprawdze na Agaci czy jest jakas różnica w prasowanyma nie

Meszka ! Jak Ty nie piszesz dlużej niz pol dnia to ja mysle czy przypadkiem nie rozdzielacie się juz z Kornelem Jenyyy u Ciebie to tak niedlugo!

Dzień dobry
Ja tez ostatnio fatalnie śpię, co chwilę się budzę a to na siusiu a to niewygodnie...jednym słowem noc to udręka...

Kubusiowe ciuszki już wyschły ale jest tak gorąco, że nie wiem czy dzisiaj poprasuje. ewentualnie poczekam aż się troszkę ochłodzi.

Zaz 3maj się dzielnie, nie daj się tej babie i daj koniecznie znać jak po wizycie

Gloria szczęśliwej podróży

coś miałam napisać ale z głodu nie pamiętam...idę na drugie śniadanko