Mamusie Wrzesień 2015

Kasandra mmm burgry pychota:D ją w niedzielę robię z mężem z mięsa wołowego takie domowe z grilla zobaczymy co to wyjdzie też pozdrowienia ode mnie morze odpoczniesz sobie

Rita no ją miesiąc temu byłam na antybiotyku tu górach a ją ledwo mowilam właśnie wiatrak ustawiamy tak żeby na dół na nogi wiał niż na twarz...

Dziekuje Wam, dam znac, jak dotrzemy:).
Asiu, to wlasnie takie byly! Takie starsze małżeństwo prowadzi taka mala knajpke, ale burgery wyborne:)

Jestesmy w połowie trasy:) tylko glodna jestem!
Prawie wcale nie spalam, bo konalam z gorąca, moze z pól godziny:/ rety marze uwalić sie na plaży, wiaterek i spaciu!

Dzień dobry

Kasia mój organizm chyba postanowił Cię wesprzeć i budziłam się co 20 minut heh
Straszny gorąc… Dziś najgorszy dzień, a jutro będzie ciut lepiej Byle przeżyć dziś

Rozbawiła mnie wypowiedź hutników (wczoraj w wiadomościach), bo oni jak pracują, to mają tam minimum ponad 50 stopni i ten hutnik powiedział „Wychodzę sobie po pracy, 35 stopni na zewnątrz i myślę sobie –jaki przyjemny chłodek” –tak, więc Dziewczyny wszystko zależy od punktu siedzenia

Kasandra udanego wyjazdu !!!

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



A mi się marzy popluskanie w wodzie <3 Basen/rzeka/morze/jezioro -OBOJĘTNIE byle wleźć i się popluskać
Jakby cudownie było.. Kurna, może zadzwonię do lekarza i zapytam, czy mogę tak jednorazowo? Już bym nawet posiedziała w brodziku dla dzieci ehh

Dziś już pozmywałam -standardowo jak ostatnio w zimne wodzie -to jedyne co mi pomaga na łapki, a teraz piję kawkę pod wiatrakiem i jestem caaałaaaa mokra.. Dziś już nawet ja spałam tylko w majtkach i staniku sportowym.. a nie zdarza mi się to ostatnio, bo się nie czuję zbyt pewnie w nowym ciele

Hej
I znowu upał się szykuje ... brak słów, a przy wiatraku nie mogę już siedzieć bo mi głową pęka od niego :/
Juz tak mało nam zostało kochane ale te dni są tragiczne naprawdę ... ale z drugiej strony mieć w taki upał noworodka w domu to tez na pewno ciężko bo dorośli jak się męczą a gdzie takie maleństwo, wiec może lepiej ze są w brzuszkach i te upały tam przesiedza )
Kas dojedzcie szczęśliwie na miejsce udanego wypoczynku.
My dzisiaj jedziemy oglądać wózki a później na obiadek do teściowej tam jest tak fajnie chłodno <3
Mój Kacper dzisiaj o 2 w nocy urządził sobie taką iimprezę w brzuchu ze czułam go z każdej możliwej strony i weź tu się wyśpij ...
Kasiu juz dzisiaj Ci to zdejma, dałaś rade ;*
Ja miałam na serce kkiedyś Holtera i tez było to uciążliwe bardzo ...
Miłego dnia kochane , dużo pijcie

Mysia to z Kacperka będzie DJ


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Pozdrawiamy:))

Hej ho!
Jezusie spać dzis nie mogłam... W domu gorąc i duchota, nawet miałam plan iść spać na hamak w ogrodzie bo tak chłodno było, ale ciemno jak w d...e jak to na wsi.

Kas ode mnie tez pozdrów morze. I czekamy na jakas fotkę.

Kasia i jak dałaś radę z tymi pomiarami?

Mysia to Twój Kacperek dogadał sie z moja Leną, bo Ona tez harcowała w nocy, aż czasem boleśnie.

Zazanka dziewczyny chyba pisały, ze wypełniają wata.
Jak robisz zabawki dla Bartusia to wypełnij tez czymś szeleszczącym, będzie zabawka sensoryczna:D

Bylam święcie przekonań ze przyszły tydzien będzie dla Nas łaskawszy a tu dupa blada po 36 stopni. Ale jakos na dzialce da sie wytrzymać... Co innego w mieście. Aj

Kas my z Lenka również pozdrawiamy Ciebie, Agacie, małżonka.i morze:)

Kas jak Ci cuuudniee... <3

Juradka świetny pomysł !

My z Bartusiem jemy śniadanko Założyłam mokrą koszulkę i mi ciut lepiej, ale już prawie wyschła

Hej Kochane
Kasandra jak ja Ci zazdroszczę, co ja bym dała, żeby zobaczyć morze i zamoczyć nóżki w chłodnej wodzie uważaj tylko na słońce, dużo piciu i parasolka albo cień.
Mysia to malutki szalał mój jakiś spokojniutki jeszcze się nie odzywał, może jak zjem śniadanko to pocieszy mamusie
Zazanka ja podobnie, dziewczyny nie spałam do 2 w nocy, jeszcze chciałam wyjść na spacer z mężem wieczorem (żeby się trochę zmęczyć i sprawdzić ciśnienie w ruchu a tu patrzę nogi jak balony żadnych butów nie mogłam założyć, rozpięłam paski w sandałach i chodziłam jak jakaś potłuczona po tym dworze i jak wróciłam to się popłakałam z tej bezsilności, bo już nawet spacer nie przyniósł mi ulgi mężuś mi nalał wody do miski i moczyłam nogi w zimnej wodzie, dziś trochę mniejsza ta opuchlizna, ale pewnie na wieczór będą banie znowu.
Zasnęłam po 2, na początku budził mnie ten holter no bo w końcu ściskał mi rękę i brzęczał i do tego gorąco potem jakoś usnęłam.
Jeszcze 2,5h i zdejmuję to , kardiolog powiedziałą, że mam to wyłączyć i przynieść w pon na wizytę.
Ciekawe jak te wyniki wyszły, będę miała zagwostkę do poniedziałku

Hej dziewczyny,

u mnie noc kiepska bo glupoty sie snily, ale nie wiem jak u was ale tutaj byla jakas rzeźka noc - otworzylam okno i spaloby sie dobrze.. gdyby nie impreza w nastepnym bloku. Impreza na balkonie. Masakra.

Wiecie co, mi w ogole nogi ani rece nie puchna... Z jednej strony powinnam sie cieszyc a z drugiej to jakies dziwne jest Za to w noocy jakis mocny ból nadgarska dwa razy..

Kas - powodzenia i milego wyjazdu. Odpoczywajcie gdzies w cieniu

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Dzień dobry
U nas noc znośna, ale wczorajszy wieczór dał mi tak popalić, że też już się prawie poryczałam z tego gorąca
Ale chyba rzeczywiście lepiej jak maluszki nasze są w brzuszkach niż miałyby się męczyć bidulki tak jak my.
A rodzić w taki skwar to w ogóle... Miałam już powiedzieć, że chyba nikt w te upały nie ma gorzej od nas, ale pomyślałam o sierpniówkach i mojej koleżance, która na 15.08 ma termin... Eh, że też te rekordowe upały musiały przypaść na ten rok i na nasz ostatni miesiąc ciąży


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Zaz, proszę ośmiorniczka:
www.maluchy.pl/kolorowanki/kolorowanka-502-Osmiornica.html
Moje serce skradł jeszcze wielorybek-pirat, ale nie pasował do reszty zwierzątek i w końcu do nie wykorzystałam:
www.ciuciubabka.net/2014/10/pirackie-ska...ie-gry-i-zabawy.html