BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Wrzesień 2015

8 lata 9 miesiąc temu #998985 przez basiek149
My dopiero przyjechaliśmy, zaraz was nadrobię. Ale padam na twarz... do szpitala dostać się ciężko a wyjść z niego jeszcze gorzej. niby tylko czekałam za wypisem a trwało to i trwało, masakra jakaś.
Ogólnie z tego pobytu tam jestem średnio zadowolona bo było tam...dziwnie...

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

tak więc jak jest tak naprawdę ze mną sama nie wiem, niby mówią, że dobrze więc wolę się tej wersji trzymać. skurcze też przecież zaczęły mnie tam łapać ale powiedzieli, że tak mogę teraz mieć...
teraz to już tylko czekam na wizytę u swojego gina bo on był naprawdę konkretny i jemu ufam.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #998987 przez Kasia888
Hej,
Melduję się po ktg i konsultacji u mojej gin.
Trochę się naczekałam, bo akurat moja doktor była w szpitalu i nadzorowała trzy cesarki :huh:
ciężarnych dzisiaj jak w ulu, a jedna przyszła na ip i tak spokojnie sobie mówi, że wody jej odeszły i czy ma poczekać haha :laugh:
Jednak skupiając się na badaniu, ktg dobre, przepływy, łożysko wszystko ok, brak skurczy :)
Nadal mam mierzyć ciśnienie w domu ech... tak już chyba do końca :huh: w czw mam wizytę planową i kolejne ktg a w niedziele także znowu się najeżdżę w tym tygodniu...
Pesq strasznie mi przykro, w takich chwilach człowiek docenia to co ma czyli zdrowie :dry:
Zazanka też mi puchną nogi od dawna, szczególnie po wysiłku albo jak za długo siedzę i wtedy żadne kąpiele i moczenie nie pomaga, dopiero po nocy schodzi, taki już urok chyba za dużo przytyłyśmy :blush: i tak się gromadzi nadmiar wody
Zaz, Gloria dajcie znać co i jak po wizycie
Meszku Kornel robi postępy, super, oby tak dalej ;)
Basiek to dobrze, że Kubuś jeszcze chce posiedzieć w brzuszku, a ja już myślałam, że mu się śpieszy :)
Kasandra czyli jeszcze troszkę Cię potrzymają, bądź dzielna posprawdzają wszystko i przynajmniej nie będziesz się denerwować w domu o Agatkę :)
Podziękowania: me.ch

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #998989 przez basiek149
pesq strasznie mi przykro z powodu koleżanki :( okropna historia :(

Sylwia mnie zważyli teraz w szpitalu i jestem 18kg na plusie... :blink: masakra :D marze żeby w końcu to zrzucić i wrócić do swojej dawnej wagi i figury :)

Kas ja w szpitalu też głównie spałam, albo spać próbowałam. tak jak mówiłam nas na sali było 5, co chwilę któraś była podłączona pod ktg, a to co innego, a to przynosili tabletki, a to już o 5.00 przychodzili mierzyć ciśnienie, temperaturę, zaraz przychodziły panie i sprzątały... szpital to wykańczalnia... dlatego tak się cieszę, że dzisiejszą noc spędzę w swoim łóżeczku :) fakt, że zawsze mają w szpitalach sprzęt i w razie co zawsze jesteś pod opieką ale ten tryb dnia wykańcza.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #998991 przez kasandra9
Czesc mamunie:)
Ale tu sie dzialo! A tylko chwile Was nie czytalam:)
Agstko, wspolczuje przeżyć, ale najważniejsze, ze szczęśliwie sie skonczylo. Pesq, masz racje...zdrowie najważniejsze...reszta się jakos ułoży...naprawde...a bez zdrowia to jedno wielkie nic. W ogóle piękne podarki! Szumis cudny, tez chce:P no i juz nie panikuj z ta tarczyca!;) boże, co za panikara:D zobacz jaki ze mnie luzak:D Agatka dziś fikala i na usg i ktg...co za dzieckooo! To co za odczuwam to maly % jej szaleństw:) i dokladnie, picie ma duże znaczenie, choc mysle, ze on cos zle zmierzył, bo sam powiedział, ze Agaciak ma dużo miejsca, aczkolwiek ja mniej pije i na pewno zmniejszyła się ta liczba, w to nie wątpię. Najważniejsze, ze jest ok:) niech poobserwują, a tak człowiek by się martwił albo latal na ip ciągle na ktg czy coś.. A jeszcze jakby mi tu kazali...to bez sensu tyle jeździć autem ciągle w taki upal...niby chlodniej ale nadal hot, choc u mnie przyjemnie przy oknie na szeroko.
Byl Piotrek, mam zapas jedzonka wreszcie!:) choc dzis obiad dwudaniowy:D i mam pomidorki i owoce. Wlasnie zjadłam talerz winogronek:) poszliśmy do bufetu i co prawda już wyboru nie bylo ale tez zjadl obiadek i tez jestem spokojniejsza. Posiedzieliśmy, wziął klucze od domku, moje brudne rzeczy:) wykapie sie i lulu:) tskze chociaż nie musze sie martwic:) no ale dal czadu tyle km w weekend ze szok włącznie z dzis. No i...tez dzis stlukl telefon haha mamy tak samo popękane:D w ogóle jak przyjechał to akurat bylam okablowana i razem słuchaliśmy malej, fajnie skakala, dopiero ciekawy wykres wyszedł:D
Odpalam filmik i triche poleze:) sąsiadka chyba rodzi lub urodziła bo jestem sama::)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #998992 przez basiek149
heh Kas...ja też tylko czekałam aż mąż do mnie przyjedzie i przywiezie jakieś łakocie :) może w szpitalu nie karmili u nas najgorzej ale nooo ciutkę za mało tego było :P

Kasia u Ciebie już naprawdę tak nie wiele zostało, że przed Tobą już tylko chwilka i przytulisz swojego maluszka :) każda chyba już miała jakieś przygody w tej ciąży, namęczyłyśmy się ale już tak nie wiele nas dzieli od tej nagrody...<3

ja tam się cieszę, że jeszcze nie urodziłam. dla mnie to jest za wcześnie. chciałam dotrzymać w dwupaku przynajmniej do końca sierpnia i tak musi być :) chciałabym urodzić w bezpiecznym tygodniu i zabrać go od razu do domku. wiem, że ratują już takie dzieci ale no nie chciałabym jeszcze. więc mam nadzieję, że do zdjęcia szwów w szyjki nic już się nie wydarzy i będę siedzieć w domku :)
Podziękowania: Kasia888

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #998994 przez asiekasiek
Basia o to Ty w domku :) super :) no ja też chciałabym do tego bezpiecznego tyg wytrzymać za tydzień będzie 38 tydzień więc będzie ok :) więc po tym mogę rodzić ;)

Kas no to fajnie że mężuś podkarmił Cię :D

Mąż przyjechał do domu po pracy i zwiał od żony :P pojechał na budowę posprzątać kurde jakbym chciała jechać i pozamiatać czy coś :( a tak to leżę :( ale może jechać rozerwę się troszkę... i pozamiatam... może nie będzie krzyczał ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #998995 przez me.ch
Basiek, super ze juz w domku! Widać Kubuś jest mądry chłopak i postanowił poczekać :) rezolutnie:)

Kas, widzę że Ty się też masz świetnie z Agatka;) no i przynajmniej odespisz sobie;)

Mój syn mnie elegancko obrzygal że tak ładnie się wyrażę, cud że akurat się trafiło że mam podkoszulek więc nie muszę w tej bluzce teraz do wieczora siedzieć ;) no ale nie oszukujmy się, mówiłam pielegniarce że dobrze zjadł z piersi i że nie trzeba mu pełnego top upu sonda, ale ona mi nie wierzyła i dała cały, a potem tylko do mnie ze za dużo mu chyba jednak dała ehhhh


W ogóle to dziewczyny, polecam wam przejrzeć szafy i Sprawdzić czy macie w czym karmić. Ja sobie myślałam że to nie jest aż tak ważne bo w domu to przecież żaden problem ale widzę że jednak to jest ważne bo co rano mam problem;) także nawet jak nie planujecie za wiele wychodzić na początku to i tak się upewnijcie że macie jakieś koszulki itp do karmienia!!!! :) a nie tylko koszule nocne :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #999000 przez jurada
Mech co do ubrań do karmienia to masz racje... Na szczęście ja mam troszkę rozpinanych do mostka. Ale trzeba będzie cos dokupić to na pewno !

Zaz i jaaaaak tam?
Podziękowania: me.ch

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #999006 przez glooria
Pesq moja kolezanka walczy z chlonniakiem bylysmy w ciazach tak samo i rodzilysmy dzieci tak samo odstep 3-4 tyg
Jak bylam w ciazy z emilka to ona z aleksem i strasznie chudla ... zwalali na diete curzycowa ... pozniej ciagly bol brzucha... stwierdzili ze to po porodze zerwala miesnie .... wreszcie diagnoza rak... max dwa lata.... zycie jest ....

Wiec bierzmy byka za rogi i cieszmy sie kazdym dniem

Basiek super ze do domku wypuscili
Ale dobrze ze masz jutro wizyte bo nie ma jakmiec zaufanego lekarza....

No ja niestety dzisiaj na takuego nie trafiłam
... wg usg wszystko ok i dzisiaj powinna mnie skierowac na zastrzyki ze sterydow za dwa tyg bo to bedzie 34 tydz... no ale
Moja glowna konsultanta na urlopie i inna byla
Wiec ona nie podejmnie takiej decyzji .. hmmm?? To jest konsultantem czy nie ?.....
Bo wg niej dziecko rosnie dobrze i jego pluca też.... bo ma juz 2 kg :ohmy:
Wiec ona chce poczekac jeszcze dwa tyg i wtedy zobacza co i jak
Tylko ze nie ma wolnych terminów do polowy września w tej klinice i na konsultacjach... i sie pytaja xzy za 5 tyg ok aja mowie ze nie
Akurat przyszla ta kosultantka po nowa karte i mowie ze zapytajcie jej o zdanie
A co ja bede sie tłumaczyć
To ona ze musz mnie gdzies wcisnąć
Po kilku telefonach stwierdzili ze wysla moje papiery na oddział i mam tam sie stawic za dwa tyg na kontrolne usg i wizyte z lekarzem
A do nich za 5 tyg jak dotrwam i jezeli dotrwam w dwupaku to wtedy ustala cesarke
Jezeli dotrwam he he... nawet moj maz sie śmieje ze on pojdzie za mnie na ta wizytę

W kazdym razie dalej nic nie wiem.....
No oprocz tego ze coreczka ulozona jest glowka w gore ale ciut na ukos i jakby wody odeszły to mam jechac na lezaco o szpitala zeby czasami nozki nie wyszly :ohmy:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu - 8 lata 9 miesiąc temu #999008 przez kasandra9
ja w sumie o ubraniach jakos nie pomyslalam...bedzie trzeba sie zaopatrzec jednak...niby w domu, ale tez polnago chodxic sie nie bedzie;)
zjadlam brzoskwinie, Agatce smakowalo, bo zaczela fiku miku;) retyyyy, jeszcze tyle dni w szpitalu, aaaaa, ile mozna odpoczywac, ale moze jednak wczesniej nas puszcza i tylko w sb na usg beda kazali przyjechac:)))???
maz juz w domu ogarnal temat bo okazalo sie ze lodowki nie domknelam wiec troche musial wyrzucic;) ale pranko wstawil, podlal kwiaty;))
mowi ze Agatkowe lozko duze;P noni podobno przyszedl zebrosy komplet leginsy i koksrdka;)
gloria, ale numer! jak jechac na lezaco?!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #999009 przez Zazanna
Helllo, my już po lekarzu :)
Wszystko ok, Malutek wciąż dwa tygodnie hop do przodu, ale wagi mi nie podał :P Szyjka dalej miękka, ale nie bardziej niż wcześniej, luteinę odstawiamy, obrzęk nogi niesymetryczny, ale noga zachowuje się normalnie, więc tylko obserwujemy. Sprawdził nam przepływy i są prawidłowe, płyn owodniowy w normie. Teraz będziemy mieli wizytę za 3 tygodnie już pod katem porodu i wtedy dokładne USG już takie przedporodowe z pełnym opisem (dziś tylko mi podejrzał, czy symetrycznie przyrasta), a no i dziś miałam ostatni pomiar szyjki, jest krótsza o 1 mm od poprzedniej wizyty :)
Ogólnie nic nie wskazuje abyśmy mieli się rozpakowywać przed czasem :)
Aaaa i muszę posiew moczu zrobić, bo za dużo leukocytów i jak coś w wyniku wyjdzie nie tak, to mam dzwonić do niego wcześniej. I pobrał mi dziś badanie to okropne brrr…… i drogie też.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

A Wy płaciłyście za to badanie? I ile?

Meszku, bo ja w ciąży nie umiem gotować –za grosz smaku nie mam :P Wychodzi mi co 5 potrawa, a i tak każdy sobie doprawia na talerzu i wszystko przypalam, bo zapominam i w ogóle :D No nie mówiąc, że po prostu nie sprawia mi przyjemności teraz stanie w garach w tym upale.. :)

Meszku wspaniałe wiadomości ! Kornelek taki dzielny <3

Basiek szczerze mówiąc to jestem przerażona tym co napisałaś… kurcze jednak jak ludzie nie mają nad sobą przysłowiowego bata, to od razu mają w nosie.. ale kto by pomyślał, że w szpitalu ?? Przecież tu chodzi o ludzi, a nie kolejną parę butów na półce o.O

Kasia super, że wszystko ok ! :) Ja bym się nogami nie przejmowała, gdyby mi puchły dwie, ale że tylko jedna, to wolałam spytać o to :P

Gloria o matko o.O „Ja dotrzymasz” –spadłabym z podłogi po takim tekście… Łoooo podziwiam Cię za spokój :)

Kas czyli wszystko dobrze z Agatką <3 Dobrze, że Cię wzięli na obserwacje, lepiej dmuchać na zimne :) No i super, że mąż jedzonko przywiózł, bo jednak racje szpitalne wg mnie są co najmniej głodowe :P

Meszku hahahha to go przejadyście ;)

Juradka standardowo najpierw nadrobiłam :D
Podziękowania: me.ch

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #999012 przez jurada
Zaz to miałaś juz Gbs? Dlaczego okropne? Nie strasz mnie? Ja mam mieć 25.08 dopiero robione.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu - 8 lata 9 miesiąc temu #999017 przez basiek149
Zaz super, że wszystko ok :) niestety kasa ucieka tak szybko, że aż boli... stówka za stówką... ale co zrobić.
Mnie też to przeraziło co w ten weekend zobaczyłam w szpitalu, zwłaszcza, że naprawdę do tej pory nie mogłam tam na nic narzekać. a tu masz.
zresztą muszę wam się przyznać do czegoś głupiego co zrobiłam w szpitalu...

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #999019 przez jurada
Basiek to jak czytałam o lactovaginalu to jakas dziewczyna pisała że
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
wiec luzzzz:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #999021 przez basiek149
jurada :laugh: :laugh: :laugh:
to wolę swoją opcję gdzie tabletkę przeznaczoną do buzi wpycham sobie w pewną część :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl