Mamusie wrzesień 2011

Megi to są takie krostki, pryszczyki na policzkach i klatce piersiowej, nie jest tego jakoś strasznie dużo, ale mało też nie i są takie intensywnie czerwone.
Mnie natomiast cała twarz swędzi. Nie wiem co by mogło nas uczulić, bo nic nowego nie jadłam

allegro.pl/swietny-kombinezon-na-zime-di...tka-i2053369773.html Moj

Mała Ty bidulo Jakiś kosmos te uczulenia

Gosia, jak Jagódka z zasypianiem już lepiej

Moja od 10 minut już nyna. Ciekawe, jak noc, czy znowu pełna atrakcji

Biedronkowa biedronka

Gosia fajny

Moja też śpi, w nocy się naje i od razu idzie spać, tylko ok 2 walczy ze smoczkiem. Chodzę od łóżka do łóżeczka, normalnie wtedy sobie myślę po jakiego grzyba ja ją tego smoczka nauczyłam

Jagoda jaka uchachana, uwielbiam takie roześmiane maluchy

Jagódka jest najzwyczajniej w świecie śliczna A ten uśmiech powala
Gosiu, czy zauważyłaś, że jak nosi opaski to uszka ma przylegające Mój M zauważył, ze małej lekko odstają i teraz ja obsesyjnie się przyglądam i zaczynam świrować

megi2501 napisał:

Mała Ty bidulo Jakiś kosmos te uczulenia

Gosia, jak Jagódka z zasypianiem już lepiej

Moja od 10 minut już nyna. Ciekawe, jak noc, czy znowu pełna atrakcji [/quote

Dzis juz tak ale wczoraj mialam juz dosc

Gosia ty nasza ekspertko nocnikowa, powiedz mi co robię nie tak. Sadzam Olę codziennie na nocniku, ale ona chwilę posiedzi i już złazi, a nawet nie stęka. Czy może muszę najpierw złapać pierwszą kupę w nocnik i potem ona załapie? A może oporna na taką wiedzę?

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Aj matki wariatki, to teraz tak wygląda, a potem urosną włoski i będzie dobrze.

A to źle, że na podłodze leży?

Rzucone na podłogę Hahaha... to i ja bym sobie tak na podłodze poleżała
Ale ma kapitalnego misia z atrakcjami

Mała napisał:

Gosia ty nasza ekspertko nocnikowa, powiedz mi co robię nie tak. Sadzam Olę codziennie na nocniku, ale ona chwilę posiedzi i już złazi, a nawet nie stęka. Czy może muszę najpierw złapać pierwszą kupę w nocnik i potem ona załapie? A może oporna na taką wiedzę?

Mala ja sadzam ZAWSZE po obiedzie, i stekam razem z nia, to dziwne ale kupa zawsze jest juz 6 razy z rzedu, wydaje mi sie ze juz wie po co siedzi i co ma robic...
to dobrze ze posiedzi chociaz chwilke, przyzwyczai sie.
sadzaj ja o stalek porze, rano, albo po poludniu, i jak zobaczysz ze sie napina to chyc na nocnik, jak zrobi raz czy dwa to juz bedzie wiedzial ze tak jest latwiej

Ja też z nią stękam, a sadzam ją właśnie mniej więcej o stałej porze. Nieraz to jej się podoba to siedzenie i się cieszy, ale kupy brak.

Po brokułach jej nic nie było.

megi2501 napisał:

Rzucone na podłogę Hahaha... to i ja bym sobie tak na podłodze poleżała
Ale ma kapitalnego misia z atrakcjami

Tak bo moja mama twierdzi ze na podlodze jest zimno, chyba tylko w piekarniku bylo by ok

ten misiek jest z fishera, widzialam takiego na allegro za 39zl,

Mała napisał:

Ja też z nią stękam, a sadzam ją właśnie mniej więcej o stałej porze. Nieraz to jej się podoba to siedzenie i się cieszy, ale kupy brak.

Po brokułach jej nic nie było.

to dodrze, zobaczysz niedlugo bedzie kupa, wazne ze sie Ola nie boi nocnika,