Mamusie wrzesień 2011

Moja tez od 19:30 spi ostatnio zawsze juz nie moze wytrzymac jak po kapieli ja ubieram i ryczy mi i prawie zasypia na rekach no ale coz da sie wytrzymac te kilka minut:)

Beti no cos ty ja zamowilam biedronke i zabke ...mam tylko nadzieje ze moje sie nie rozleca

Mała zasnęła 19.30
Kupiłam soczek jabłkowy i dałam małej trochę z dużą przewagą wody przygotowanej. Troszkę poszło, ale nie całe. Ciągle bączki puszcza. Zobaczymy jutro...
Ale i tak dziękuję dziewczyny Nie odstawiam obiadków, bo nigdy małe się nie upora z tym. Pomału, a zobaczymy


Dziewczyny ciągle myślę o tej Madzi...też tak macie Codziennie śledzę informację, internet czy już coś wiadomo

Głowa mi dziś pęka

Ja wam pisałm że na razie zostaje w domku


Megimy mamy ten sam problem co Julcia kurnia jabłuszka troszkę mu dajemy i ni nie rusza a on stęka pręży sie i to uczulenie...więc na razie odstawiłam stałe pokarmy i nie wiem czy dobrze zrobiłam jak myślicie


idę grać w monopol odstresować się

Megi ja też....wczoraj oglądalismy razem z D był program w uwadze na ten temat i później na TTV ciąg dalszy i wywiad z rodzicami, dziadkami....masakra po prostu...tak się poryczeliśmy,że aż mnie głowa rozbolała...ja po prostu nie jestem w stanie sobie ego wyobrazić....

Pyśkaaaa napisał:

Ja wam pisałm że na razie zostaje w domku

Uwaga: Spoiler! [ Kliknij, aby rozwinąć ] [ Kliknij, aby ukryć ]

jak mnie dziś T. wkurzyła to szkoda słów mam naprawde kiepski dzien...ale kupiłam pare szmatek Franusi i to mi poprawiło nastrój

Megimy mamy ten sam problem co Julcia kurnia jabłuszka troszkę mu dajemy i ni nie rusza a on stęka pręży sie i to uczulenie...więc na razie odstawiłam stałe pokarmy i nie wiem czy dobrze zrobiłam jak myślicie


idę grać w monopol odstresować się

Ja bym nie odstawiala, moze go wiecej przepajaj, no i posadz na nocniku popruka sobie i moze cos z tego bedzie!

A ja dokladnie 5 mies temu wykapałam sie i zaczęły sie skurcze

a o której Jagódka się urodziła?? też nocne dziecko?

magda79 napisał:

a o której Jagódka się urodziła?? też nocne dziecko?

o 3.05

Tak mi się wydawało, że coś ok 2-3, a Kuba?

a Domi o 2.35 i położna mówiła nam przy porodzie, że: w dzień robione to w nocy rodzone

PATI ))) allegro.pl/sliczny-dres-hm-tygrysek-r-74...cam-i2084772478.html

magda79 napisał:

a Domi o 2.35 i położna mówiła nam przy porodzie, że: w dzień robione to w nocy rodzone

hehe Jeżeli odwrotnie też to działa to się zgadza

Mała napisał:

Tak mi się wydawało, że coś ok 2-3, a Kuba?

Kuba 25.08 o 12.00 na Anioł Pański

magda79 napisał:

a Domi o 2.35 i położna mówiła nam przy porodzie, że: w dzień robione to w nocy rodzone

Tak bylo )))

a skurcze co 2 minuty zaczęły mi się w szpitalu pod prysznicem.....miałam wejść na 15-20 minut i mówię do D, która jest godzina a On pokazuje mi komórkę a tam 0.00 .....