- Posty: 2090
- Otrzymane podziękowania: 0
Mamusie wrzesień 2011
13 lata 11 miesiąc temu #125434 przez pati-m
Wszystkiego najlepszego dla wszystkich mam 
Witam Was kochane
Ja już po życzonkach dla mamy i teściowej. No i mąż mi zrobił niespodziankę, bo przyniósł czekoladki z tekstem - to od Kacpra 
Aż się wzruszyłam 
Sylwia - ten filmik niesamowity, uśmiałam się razem z maluchami
No i najważniejsze, super że z maluszkiem wszystko dobrze
Katy - świetnie Cię rozumiem, bo też ślęcze nad swoją pracą. Jeszcze tydzień klikania w klawaiturkę i mam nadzieję, że uda mi się ją oddać, no potem pewnie jakieś poprawki itp., ale już wolę poprawiać niż tworzyć od początku. Szczerze to wisi to nade mną i spokoju nie daje. Jak mi promotor przyjmie i zatwierdzi to odetchnę z ulgą i spokojnie zacznę oczekiwać przyjścia na świat mojego szkraba Owocnego pisania życzę
Witam Was kochane
Ja już po życzonkach dla mamy i teściowej. No i mąż mi zrobił niespodziankę, bo przyniósł czekoladki z tekstem - to od Kacpra Aż się wzruszyłam Sylwia - ten filmik niesamowity, uśmiałam się razem z maluchami
No i najważniejsze, super że z maluszkiem wszystko dobrze Katy - świetnie Cię rozumiem, bo też ślęcze nad swoją pracą. Jeszcze tydzień klikania w klawaiturkę i mam nadzieję, że uda mi się ją oddać, no potem pewnie jakieś poprawki itp., ale już wolę poprawiać niż tworzyć od początku. Szczerze to wisi to nade mną i spokoju nie daje. Jak mi promotor przyjmie i zatwierdzi to odetchnę z ulgą i spokojnie zacznę oczekiwać przyjścia na świat mojego szkraba
Owocnego pisania życzę 13 lata 11 miesiąc temu #125435 przez ewelinaa
mYSZA napisał:
Jeśli tak to 1 butelka wystarczy, można ją wygotować i obejdzie się bez sterylizatora.
Pokarm u kobiety jest "w głowie", z opowiadań rodziny i koleżanek wiem, że początki są trudne, ale jeśli się chce to można długo karmić, moja szwagierka miała cesarkę i karmiła synka ponad dwa lat - bez podawania butelki.
Także dla chcącego nic trudnego
no właśnie ja chcę karmić tak do 9 miesiaca piersia.Ale podobno można mieć problem z pokarmem i wtedy nici z tego załozenia. Ale z drugiej strony patrząc biologicznie problemy z pokarmem maja matki niedożywione lub żyjące w stresie. może jedna butelka na wszelki wypadek wystatrczy? i wtedy bez sterylizatora?
Jeśli tak to 1 butelka wystarczy, można ją wygotować i obejdzie się bez sterylizatora.
Pokarm u kobiety jest "w głowie", z opowiadań rodziny i koleżanek wiem, że początki są trudne, ale jeśli się chce to można długo karmić, moja szwagierka miała cesarkę i karmiła synka ponad dwa lat - bez podawania butelki.
Także dla chcącego nic trudnego
13 lata 11 miesiąc temu #125458 przez slowiczek
wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,98993,...wazylo_pol_kilo.html
jejku strasznie maleńka - moje w 20 tyg ważyła prawie 400 g...super, że medycyna jest w stanie pomóc już takim kruszynkom
jejku strasznie maleńka - moje w 20 tyg ważyła prawie 400 g...super, że medycyna jest w stanie pomóc już takim kruszynkom
13 lata 11 miesiąc temu #125463 przez pati-m
slowiczek - piosenka super i super słowa. Od razu mi się przypomniało, jak Kacper był taką fasolką, a teraz to półkilowy facet z niego
A co do tego maleństwa, to super, że są tacy zdolni ludzie, którzy ratują takie kruszynki. Ale od razu naszły mnie głupie myśli, oby mojemu się tak nie przytrafiło. Chyba nie będę czytać takich artykułów.
A co do tego maleństwa, to super, że są tacy zdolni ludzie, którzy ratują takie kruszynki. Ale od razu naszły mnie głupie myśli, oby mojemu się tak nie przytrafiło. Chyba nie będę czytać takich artykułów.
Moderatorzy: ilona
