Kiedy pierwsze zakupy dla dziecka?

dokladnie tez tak uwazam, nie ma co zwlekac

basik co do wozka to niewiem czemu chcesz w polsce kupic, ja tez tak myslalam ale co sie okazalo to cenowo jest duzo drozszy jak w niemczech, a pozatym musisz to jakos tez przewiesc.

Wózek bliżniaczy w Holandii 699eu
a w PL 2 tys zł z hakiem ale w tym wszystkie dodatki nawet na owady
a w sumie juz za 1100 moge kupić dobry

A jak z cenami w niemczech to nie wiem

Łóżeczka z PL bo do 3 roku życia dziecko może w nim spac do drugiego na pewno
3 poziomy + płozy (do bujania 'alla kołyska' wyciągane więc może równie dobrze stać na zwykłych nóżkach) + 3 szczebelki wyciągane - jak dzieciak już duży żeby górą nie przechodził tylko normalnie, no i drzewo lite.
Za takie łóżka tutaj zapłace kosmiczną cene a je tzeba jakos przewieść więc przyczepka, a skoro przyczepka to i wózek się zmieści

Poza tym cenowo tutaj nie ma szans, a jakbym miała jechać do niemiec specjalnie po wózek to już wole do PL skoczyc rodzine przy okazji odwiedzić

no tak jezeli Ci taniej wyjdzie, to pewnie. i z przewozka tez nie masz problemu to jasne.. tez bym tak zrobila

ah ja zapomniam Ty bedziesz miec blizniaki;)

No bliżniaki
i tutaj wszystko się komplikuje hehe

wszystko podwojne

znasz juz plec dzidziusow?

Jutro na 15:00 mam USG

lekarz z karty wyczytał, ze to będzie to główne około 20 tygodniowe
Mimo że to 18 tydz dzis mi sie konczy, ale USG mam co 2 tyg więc jak na tym nie dojrzy to na kolejnym

Ale aż się boje od 2 tyg cały czas o tym myśle jak nie normalna. Nie miałam zielonego pojęcia, że się tym będę tak przejmowała

moj lekarz tez stwierdzial w 19tc ze ciaza jest na 21tc, ja licze caly czas tak jak od poczatku czyli jak byla miesiaczka! i taka jak masz w ksiazeczce wpisane.

a do zakupow to Tobie latwo nawet i sukieneczki kupowac masz wieksze szanse ze tez dziewczynka bedzie zawsze kiedys traszisz
gorzej jak dwoch chlopcow bedziesz miec, ale mozesz tez chlopca i dziewczynke miec oj to Cie czeka podwojna radosc za iles tam dni

No na początku jak powiedzieli, że dwujajowe, dwa łożyska itp...

A później się okazało, że się Pani na USG myliła, byłam badana przez godzine przez Dr specjalistke jakąś od łożysk i takich tam i jest na 100% nawet więcej pewne że łożysko jest jedno i jajko też. Dzięki Bogu płyny owodniowe mają oddzielne

Także nie mam wyjścia, albo dóch chłopaków albo dwie dziewuchy innej opcji nie ma.

Dlatego może aż tak przeżywam....

Katarzynka napisał:

W którym miesiącu ciąży zaczeliście kupować rzeczy dla maluszka?

A propos tematu - o wyprawce dla szkraba możecie poczytać w tym miejscu

Zakaz zamieszczania reklam. - MODERATOR.

Hej!

Ja chyba jestem rekordzistką Ubranko pierwsze kupiłam zaraz jak się dowiedziałam że jestem w ciąży czyli ok 4-5 tyg. Potem to już z górki. Od samego początku (wbrew protestom rodziny - bo przecież żeby nie zapeszyć) sukcesywnie kupowaliśmy wyprawkę. Zdawaliśmy sobie sprawę, że nie damy rady na raz wszystkiego kupić. Teraz mamy już prawie wszystkie ubranka. Do zakupu został wózek (który już wybraliśmy) i drobiazgi typu kosmetyki, pieluchy, jeszcze ze dwa kocyki oraz zwiezienie od rodziny co nam obiecali czyli wanienka, łóżeczko, materac:)

Uważam, że im wcześniej tym lepiej, bo np teraz muszę o wiele więcej leżeć. Nie wyobrażam sobie tłumaczyć mężowi np przez tel czym różni się pajac od śpiochów albo tetra od flaneli czy też smoczek silikonowy czy lateksowy:)

A swoją drogą mam niezły ubaw z tego kupowania. Strasznie to przyjemne:)

Margolec i bardzo dobrze !!!

Też bym tak robiła ale bałam się mimo wszystko
w ogóle ja to się bałam ciąży urojonej bo po 3 miechach poleciałam do lekarza ze mam chyba cos z jajnikiem ktoryms bo zajść nie moge
Czekałam do pierwszego USG w 10tyg i już zaczeliśmy z Szymonem jeżdzić weekendowo na big zakupy

Basik_twins, ja widzę też trochę racji w tym wszystkim. Nie mówię o zabobonach, ale o tym, że jeszcze trudniej by było gdyby coś się stało z dzidolcem mając w domu te wszystkie rzeczy. Oczywiście nie zakładam takiej opcji. Nie uważam, że za wcześnie kupione ubranka mogą doprowadzić do poronienia. Moja siostra straciła dwoje dzieci i domyślam się, że gdyby miała w domu furę ubranek dłużej by dochodziła do "stanu używalności".
Choć reguły nie ma.

Jak ja bym chciała móc kupić już jakąś część rzeczy:) na razie chodzę tylko po sklepach czasem i oglądam, ale ceny są tak przerażające:P a poza tym nie mogę przecież sama decydować o tym co i jakie i w jakim kolorze... a mój mąż nie ma czasu na takie rzeczy i w końcu i tak chyba wszystko zostanie na mojej głowie, ale przez to moje głupie podejście będę to robić przed samym porodem:/ ehhh życie:/

JA jak tylko sie dowiedzilam ze w ciazy jestem to kupilam ubranka ubzduralam se ze bedzie dziewczynka i wszystko kupowalam fioletowe bo mam bzika na tym kolorze juz mam prawie wszystko tylko wózek został ale nie wiem jaki czy mogły byście mi doradzić mieszkam w takim miejscu ze dziury kamienie i musi być wytrzymały. będę wdzięczna za pomoc

sylkwiam87 był taki temat na forum o wózkach więc tam sobie poczytaj co dziewczyny polecały www.zapytajpolozna.pl/forum/po-porodzie/...rac-dobry-wozek.html
Poza tym uważam, że dobrze jest pójść do jakiegoś sklepu (ja byłam w hurtowni dziecięcej) gdzie sprzedawca Ci doradzi... nie zawsze najdroższy wyrób:)