Listopad 2011 cz. 2

Mia, napewno wszystko dobrze robisz. Kacperek moze poprostu jest troszke niejadkiem No i cyc mamusi najlepszy, wie chlopak co dobre

Ma ktoras z WAS ta spacerowke????
allegro.pl/ShowItem2.php?item=2364913094

Moj Xlander to jakas kobyla, mamy tez parasolke z chico i jakas inna zwykla. Ta mi sie bardzo podoba, no i Hania moglaby jezdzic przodem do mnie.

madziaska chyba mia ma ta spacerowke i chwalila.

vestusia jest roznica- wygladasz super!

O kurcze Janusz z Na Wspolnej umarl

Madziulko zgadza sie ja mam czarno szara i jestem bardzo zadowolona juz kiedys opisywalam co i jak. Nie jest malutka ale bez problemu miesci sie do auta po wypieciu kolek i wszsytko mozna zrobic jedna reka. LAtwo sprawnie i przyjemnie Madziu nie wiem jak Ty sie na to zaptrujesz ale polecam spiworek bo jest funkcjonalny i swietny bedzie na jesien. Ja go wykorzystywalam juz teraz od marca. Torby nie mam wiec nie pomoge.

No Malinko ja tak jenym okiem ogladalam i tez w szoku jestem

A tu troszke KAcperka bo go dawno nie bylo
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Ojjjj jaki Kacprus slodziachny Dziekuje za opinie Podoba mi sie Śpiworek napewno super sprawa.

Malinka, a TY jaka masz??? Wiem, ze juz pisalyscie, ale wtedy jakos jeszcze sie nie rozgladalam

madziaska ja mam taki, na pompowanych kolach, ale on tez jest duzy allegro.pl/spacerowka-raczka-przekladana...ked-i2325729883.html Mam tez z Graco, ale nie wiem jaki to model i na moje tereny sie nie nadaje.

Kacperek slodziak! Mia zdjecie z zebolami chce

Ide na YCD choc nudne to troche ostatnio.

Zajrze jeszcze pewnie z telefonu.

Baj!

Malina to dla CIebie wszystkie cztery hehehheehhe
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

O ja nie moge! Jakie zebole! A te górne jakie smieszne! No czadowe!

ja po krotce co pamietam bo nie mam sił odpisywac- jestem wyczerpana bo tak jajory mnie bola:(

Oluś-gratuluje ząbeczka!
moje @ tez sa obfite mega i trwają 7 dni z czego tylko ostatni jest słaby a tak to masakra i pierwsze 3 dni zawsze bolące bardzo, ale wydaje mi się ze nastepna dostanę za jakies 3 miesiące

Róża- no kurde 400 na dziecko to conajmniej pozłacane kołyski powinni zakupić!

Malina- no fakt zielone świątki a to u niemcow wielkie swieto na 2 dni- sama sie wsciekałam ze roweru w poniedziałek nie kupie tylko musze do wtorku czekac:P
mała malinka jest cudowna!

mia- ehhh u nas to samo co jakis przypływ to zawsze cos sie stanie ze kasy trzeba wydac jeszcze wiecej niz przybyło
super ze mamuska przyjedzie- a w pracy kadrowa to pinda menda jedna!
kochana i do Ciebie @ zawita-a jak sie tak boisz to co z testem?
ale mały fajnie siedzi!!!
a zęby jakie swietaśne!!!

Lusia- fajnie że torty macie sprawdzone...ja zawsze sama robie albo mama moja a ja dekoruje...jakos nie przepadam za tymi z cukierni- a jak nie chcemi sie dekorowac to kupuje mrozone-one zawsze są mega!
a co do spania to moze sprobuj mała budzic o normalnej porze i kłaść ją po 20? i ona ma tak cudowne oczka...w ogole jest cudna!
a z kupka- hmmm unormuje sie, ale oby na chrzcinach problemu nie miała-w ogole zeby nigdy problemu nie miałą!

Katka- powodzenia z chorobami!

Kredka- dobrze ze z tesciowa ok-duzo zdrowia dla niej!
biedny Mikołaj- ale szybko mu przejdzie! dobrze bedzie kochana moja!

vestusiu- :* duzo sily dla ciebie z Bobkiem- swietne zakupy! tez musze zaopatrzyc dzieci w jakis basen!
kochana ale z ciebie laseczka! jestes szczuplutka! kochanie wez Ty juz sobie odpusc!

Iwa- no gratuluje wyjazdow, bedziesz sie swietnie bawic!
co do @ to bardzo ,mozliwe-masz jeszcze czas:)

Anakol-łosz kurde, az sie niemoge doczekac! zaraz Ci wysle!!!

MAdzia- moja @ od ponad miesiąca objawaiała się mega słodyczowym obżarstwem-czasami trosze jajniki mnie kręciły więc się jej spodziewałam i codziennie myslałam że to dziś- a do tego pryszcze utwierdzily mnie w przekonaniu ze nadejdzie z wielkim hukiem takze jajniki podobnie jak u Ciebie pobolewają czesto, ale obfite to ja mam zawsze a Hanutka taka rozkoszna-nawet jak smutna:)
spacerowka wydaje sie fajna-ale kształt taki fjuczer co?
moja koleżanka chce sprzedać te co ja mam używana pół roku za 300zł, tanio bo chce sie szybko pozbyc na miejsce na nowy wozek dla nowego dziecka- to ta piźnięta co ma sprzątaczki i co jej mąż dom kupił za ciążę

No to zaczynam nadrabianie

zanim poczytam pokrótce co u nas

Dziś okropny dzień mieliśmy pod względem płaczliwości Szymka, jak te zęby nie wyjdą w końcu to chyba oszalejemy Wiece co, teraz mam wyrzuty sumienia, ale był taki moment, że mnie nerwy takie chwyciły, że nie mogłam sobie dać rady
A chyba poza tym brzuszek chyba dokuczał, wczoraj jakieś koraliki "kupowe" się pojawiły i dałam śliwki suszone z gerbera, w połączeniu z obiadkiem z cukinii spowodowały, że dziś nie wiedziałam, z której strony się zabrać za mojego syna i to nie raz ;] dziś już śliwki nie dałam ze strachu ;] pewnie brzuszek intensywnie pracował, maleństwo się pewnie męczyło

Ł wrócił po 16 i po 18 pojechał na nockę, po poniedziałkowej wczoraj ledwo funkcjonował, wiec siedzę sama, mama podjechała z bratem, posiedzieli ze mną i z Szymkiem, pobawili się, trochę świeżości wnieśli, dziecku poprawił się humor, a ja odetchnęłam troszkę ...

Przyszła wyplata, wiec muszę jutro zrobić zakupy, bo puuuustki

A w carrefourze 3 kaszki nestle za 15 zł w promocji

A teraz czytam, co tak dużo ?

Róża-biedny Szymolek i Ty przy tym tez

JANUSZ NIE ZYJEEEEEE
ÓL NOŁ CO ZA TRAGEDIA!
MARTA WOLNA- TRZYMAJCIE MĘŻÓW KRÓTKO
haha- ale kupa z tego serialu juz na maxa sie zrobila
ja rezygnuje bo psychicznie wysiadam...


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Malinko, dziękuję za przepis na kolacje, jak dziś będzie podobnie jak ostatnie dwa dni, to juto przetestuje no i znowu moja sliczna Misia :*

Kredka, zdrówka dla Mikiego, skąd mogłaś wiedzieć, nie obwiniaj się :*

Mia, u mnie 1 miesiączka była normalna, teraz przyszła kolejna po półtora m-ca przerwy, mam nadzieje,że to kiedyś wróci do normy ;/
Słodziutki ten Twój Kacperek, no jakie kochane dzieciątko, a jak słodko spi

Anakol, oby ten żłobek był taki super, 2 panie na 8 w tej najmłodszej grupie, no i ta dyrektorka mówi, ze na zasypianie i karmienie jak jest potrzeba to ona tez przychodzi ... Powiedziała, ze pierwszych kilka dni dzieci są praktycznie tylko na rekach, bo plączą,ale potem jest już dobrze, no zobaczymy ... i nie kazała mi z Szymkiem siedziec powiedziała, żeby od razu przyprowadzić, zostawic tylko do 13 np. bo dzieci wtedy latwiej sie przyzywczajaja, ja planowalam na 2-3 godzin, tyle od razu to ja nie wytrzymam

Vestusia, ach te prezenty, hhi, mój Ł to już się nie moze klocków doczekac to widzę, ze dziewczynki podobnie jedzą, zobaczymy, może u nas cos podziala na mojego glodomora ;]
Extra wygladasz, ale musisz miec satysfakcje !!!

To moj Szymcio chyba tez je dużo, noc cyc do potęgi, rano 6-7 cyc, 10-11 cyc, 13 obiadek 190 ok co do łyżeczki wyjedzone, popity cycem, 15-16 deserek mały cały plus cyc, 19 kaszka, 170 plus 6 łyżek, 20 cyc jak kończy się deserek to juz kilka razy mi sie poplakal ze za malo, wiec wykruszam biszkopta, w międzyczasie czasem wsunie flipsa, napije się wody

dobrych nocek kochane :*

Dziewczyny ja tylko tak egosistycznie .bo córcia mnie chce wykonczyc.Próbowałam ja budzić z Olem(umarłego potrafi obudzić)Ale spiaca królewna miała nas głeboko w dupie.Spała jak zabita do 22 teraz mnie tu próbuje gaworzeniem przesłodzić.Czekam na wode i ide ja kapać .Dzieki za rady odnośnie tej kupy jej .Mi radzili dawac gotowane a nie surowe .Wiec jej przedchwila ugotowałam , ale mam pierunsko kwasne i nie chce jesć.
Jutro spróbuje na surowo .

Ach vestusia no prosze ciebie laska jak ich mało, super kochana .No i Kacperek , ciacho!!!!

Ale jestem wściekła Adam wrócił o 4.30 z pracy i obudził Kacpra sam śpi a ja już koczuje prawie 1,5 godz i oczy mi się kleja! Wrrrrrrr pewnie pospi do oporu i znów do pracy. Tak już jest miesiąc prawie ...... Dziś dostał eksmitacje z naszego łóżka od jutra śpi na górze jak nie wie o której wracać bo ja mam już dość!!!!!

Dżem dobry!

Przede wszystkim dziękuję za miłe słowa. Mam nadzieję, że piszecie to szczerze, a nie żeby mi przyjemność sprawić Jeszcze troszkę muszę schudnąć, żeby dobrze się czuć no i żeby zmieścić się w ciuchy, w których baaaaardzo dawno nie chodziłam. Nie mam niekiedy już siły, bo mam ochotę na wszystko, czego mi jeść nie wolno, no ale... wiem, że i tak będę musiała powolutku jeść takie rzeczy, bo potem będzie okropny efekt jojo a chyba bym sobie w łeb strzeliła.

Katka – przesyłam buziaki dla dzieciaczków i życzę dużo zdrówka. Najgorsze, jak dzieciaczki coś łapią, to mogłybyśmy my się męczyć, a nie nasze pociechy. A jelitówka to w ogóle męcząca. Biedactwa malutkie.

Madziaska – moja Zuzia to samo – bardzo mało pije w ciągu dnia. Nie wiem dlaczego. Niekapkiem się bawi przez kilka sekund a z butelki pociumka i też się pobawi. Kurka a mnie to martwi, bo chcę, aby piła więcej. No ale już próbowałam nawet soczki jej dawać, ale bez większych efektów. Czasami zdarza jej się wypić troszkę, ale szału nie ma. No a jak ma samą wodę no to bawi się z nią i pić jej nie chce. I jak ja mam ją zachęcać do zdrowych nawyków żywieniowych, skoro jej woda nie smakuje he, he, he.

No teraz rozumiem o co z tą kaszką chodzi. Bo myślałam, że wody 200ml i jeszcze do tego kaszka. To zwracam honor, Zuzia je tak samo

U mnie właśnie z deserkiem też problem, bo ona po obiedzie, sytym rzecz jasna, nie jest zbytnio głodna. Prędzej zrobię jej na drugie śniadanie np. jakiegoś bananka z biszkoptem, albo samego bananka, jabłko etc.

Wczoraj dzwoniła do mnie babka ze żłobka i kurka dziwnie mi troszkę, bo myślałam, że będę mogła odebrać Zuzię jutro tak po 3 no góra 4 godzinach. A ona do mnie mówi, że dziecko trzeba przyprowadzić od 6:30 do chyba 8:30 – bo mają wtedy śniadanko?, a odebrać o 13:30 mogę. No to kurka, jak zaprowadzę ją tam po 7, no to do 13:30 mam nadzieję, że tam przeżyje?? No nie wiem, zobaczę co i jak. Ale zapytałam też o to, czy mogą ją karmić o takich godzinach, jak ona je w domu, to powiedziała, że bezproblemowo. No i przyniosę też swoją kaszkę i wtedy zachowa rytm dnia – i na drugie śniadanko będzie jadła kaszkę mleczną tak, jak w domku. Super.

Mia – na razie kupiłam tę Dermobazę, ale gó*wno daje. Posmarowałam wczoraj na wieczór Zuzi tę plamę moim kremem z Hippa na odparzenia, dziś o wiele mniejsza plama. Kupię dziś ten atoperal Baby, może on będzie pomagał.

No a z Kacperka muszę przyznać niezły aparat z tym chomikowaniem jedzenia w buzi! Jakbym słyszała moją mamę, która o mnie opowiada ha, ha, ha. Ja podobno też tak robiłam. Kurka ciekawe czemu Kacperek tak robi. Oby mu minęło, bo przecież za niedługo będzie jadł normalnie z Wami


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Mia jak widzę link do tego wózka, który masz, a który podała Madzia, to stwierdzam, że naprawdę jest lekki! Kurka niezły normalnie! Bardzo mi się podoba. No ale na razie mogę pomarzyć o nowym wózku, raz że brak kasy, a dwa, że przyzwyczaiłam się do swojego i nie jest taki zły

Śliczne zdjęcia Kacperka. Widać zabawka mu się podoba. No i słodko zasypia On normalnie do mojej Zuzi podobny (albo Zuzia do Kacperka) Jakbym Zuzolkę widziała momentami No a fotka z ząbkami przepiękna!!! Kurka już ma 4 ząbki!!! No nieźle!

Malina – ja już ostatnio czytałam gdzieś na wp.pl, że ten Janusz umrze
Nie wiem, czy któraś ogląda eMKę, ale tam do akcji powróci Madzia no i w momencie oczywiście takim, gdy Paweł z Joasią będą już bardzo źle żyli razem Ciekawe jak to będzie. Ale to dopiero w powakacyjnych odcinkach się dowiemy

Różyczko Twój małż się napracuje Ale na szczęście odwiedziła Cię Mamcia z bratem więc jakoś dzionek zleciał

Sarna ta Małgorzata to jest Darkdream – ona nawet kiedyś do nas pisała, ale rzadko się odzywa już.

Róża no ja mam identyko z tym żłobkiem! Chciałam na jakieś 3 godziny dać Zuzię a tu najwcześniej o 13:30 mogę ją odebrać. No kurka. No ale może one wiedzą co robią? Mam nadzieję, że pozwolą mi z nią tam chwilę zostać, żeby nie było tak, że ją zaprowadzę, dam z ręki do ręki i wyjdę. Bo tego to ja nie przeżyję he, he, he

Lusia no z Aurelci to niezła śpiąca Królewna. Ona jest niemożliwa! No i oby z tą kupką coś w końcu pomogło. Bidulka męczy się i męczy.

Mia u Ciebie pobudka wyjątkowo wczesna. Ale ten Adaśko nieostrożny, obudził Kacperka i masz Ci babo placek. Mam nadzieję, że to sobie „dośpicie”

Ja wczoraj oczywiście jak zawsze zasnęłam na YCD i zaraz muszę poszukać w necie kto przeszedł dalej. Ależ ja beznadziejna jestem

Dziś powinien przyjść ostatni listonosz – oby, bo jutro Zuzia idzie do żłobka. Ma mi przyjść kocyk z mikrofibry, taki fajny

Ja już kawkę wypiłam, Piotrek wyszedł do pracy, Zuzia obejrzała bajki i teraz wariuje na łóżku.

Mam po wczorajszym obiedzie stos naczyń w kuchni do zmycia. No ogrom. Bo Bob wczoraj panierował jakieś paluszki krabowe. No kurka wszystkie możliwe talerze brudne. No masakra. No ale.

Zuzia jak pójdzie jutro do żłobka to ja ruszę na zakupy, muszę kupić sobie jakieś buty do pracy no i pogotować Zuzi obiady. Mam łącznie 20 pojemników, więc na dobrą sprawę na miesiąc jedzenia he, he, he

Dziś Zuzanka ma pomidorówkę. Zauważyłam, że jak zje brokuły to zawsze po nich zrobi kupkę Po innym obiedzie nie (a przynajmniej jeszcze nie zauważyłam), ale po brokułach to od razu

Kurka Laski, dziś ostatni dzień z Zuzią, a potem do żłobka!! Jejor!!! Ja muszę sie jakoś zorganizować czasowo! Oby mi się to udało. No nic, idę powoli do kuchni, bo nie mogę patrzeć na ten syf. Trzeba posprzątać a potem ruszyć na miasto. Ale najpierw czekam na listonosza. Oby przylazł!

Hejka

Tyle o ile was nadrobiłam. Wczoraj wieczorem padłam. Natka była taka marudna że miałam juz dosyc a na domiar wszystkiego wieczorem usnęła mi na rekach bo w łóżeczku nie chciała. Oj ciężka jest nie powiem

Pogoda fatalna oby nie padało to spacer zaliczymy.

Boli mnie nadgarstek od noszenia małej, jakbym miała ścięgno naciągnięte.

Vestusia wyglądasz wspaniale