Listopad 2011 cz. 2

Rozyczko Kochana glowa do gory, wiem, ze nie jest Ci latwo, ale coz poczac... Oby Szymciowi sie zlobek spodobal bo to zawsze bedzie troche latwiej.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Wrzuce fotki, a co

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Dobra Babenki zmykam do wyrka.
Spijcie dobrze

MIA to ja sie pytałam o zadymę. A z tym złym samopoczuciem to ja mam tak samo. Jak sa upały to nie mam apetytu ale za to duzo pije.Normalnie padam. No ale dla pewnosci zrob moze tez test?
Po mału coraz wieksze postepy w usypianiu. Po woli do celu.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


hehe z tym supełkiem to dobrze mowisz...najgorsze jak zapomne po co ten supelek jest zawiazany haha

MALINA fajna ta Twoja smerfetka. I juz taka duza.

Padam dziewczyny ma cyce. Bananoc.papa

Miałam Wam wkleic jeden wypadek : babka miala szczescie bo dziecko przezylo. Az sie wlosy zjezyły na głowie.

dobra zmykam juz pa

Hej moje kochane!!!!

Oj dziewczyny mameczyła sie , na drugi dzień tez , ale teraz kupcia już normalna Śliwki jej niesety za bardzo nie smakuja ale daje.

Vestusiu zuzia może miała gorszy dzień , jak każdy i daletgo taka maruda.
No f ktycznie nie duzo , a łacznie to juz chyba masz -8.nie no szacun!!!!

ankol kurcze , to masz małego cycoszka.Dość ciężka sprawa jak maluszek nie chce jeśc.wiem , że znajoma jak miała tak problem . to owoce , najlepiej ulubione mieszała z zupka.Wszystko trawało dość długo , bo dzieciaczki to cwaniaczki i dodawała do całego sloiczka np najpierw łyzeczke jakies zupi i tak codziennie po troszku zwiekszala , aż w końcu doszła do słoiczka zupki.

Kima super, że Kubunio taki za babcia jest!!

Hheh sarenko to maiłas sposoby

A robimy w domu mialo byc kameralnie i fuck, wyszlo 17 dorosłych i 5 dzieciaków hehe .to cała ja.A generalnie , zebym miała wiecej czasu to bym zrobiła tak jak miał Olo na 40 , a co

Rózyczko super , ze z tym spaniem coraz lepiej i oby tak dalej az dojdziecie do perfekcji.A żłobkiem sie az tak nie strresuj , bo na małego przejdzie .Na pewno szybciutko Szymcio poradzi sobie z rozłąką.
A stołu nie mogliscie oddać do sklepu??Ciekawe jak z tym dofinansowaniem wyjdzie

Kredeczko strasznie mi przykro z powodu brata

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Malinko to dawaj jakiś filmik!!!



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



To szlecie juz prezenty na dzien dziecka.moje to dostana ......wychodzi na to , że nic.Gratów maja ponad to (Olo), małej już upatrzyłam powóz dla lalek , ale jeszcze za mala.



Ktedeczko hmmmm ale ciacho!!!!

to sie nazywa WUWUzela

Ankol matko 16dni , chyba bym oswiała z zamartwiania!!!Naprawde az dziwne ale dobrze , ze w końcu doszliście od czego


Rózyczko zabijajace sa te cenny złobków!!!Ale u nas polityka prorodzina przecież jeste

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


A kasy tez wam od groma teraz poszlo, ale takto jest niesety z ta kasa

Kurcze ja nie wiedziałam, ze w stanach po 6tygodniach .no chyba ocipieli!!!!!Ale za to w angli jest 9

Ankol twarda jesteś z tym nabiałem , ja jestem wychowana na nabiale i teraz tez tylko nabiał wcinam, bez masła śmietankowego nie umiem żyć ;)ale jak mus to mus.Natlce na pewno to na zdrowie wyjdzie , ze mamusia tak się poswieca

Olu gratuluje nmałej zebolka .super , ze tak bezobjawowo!!!

No i jest nasza Hania , mały cudasek


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Malina ale masz smaki to czekamy na wynik tesciku!!!

Rózyczkooj biedna ty z tym złobkiemn

Mia ja tak robie notorycznie z ta przegladaraka , ale znalazłam na to sposób.Wchodzisz w historje a tam masz "przywróc poprzednią sesje" czy karte i juz razem z postem ci przywroci


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Kredzia mi to kiedys małz pokazła , myslałam , ze umre , nie chciała bym być na miejscu tej matki .Co ona musiała przezywac .Cud , że maluszkowi nic sie nie stało.Od tej pory na przejsciach i tego typu miejscach zaciagam hamulec




No i Misia jak zwykle gwiazda

Ufff nadrobiłam was.

To teraz co u nas.

Dzis zamówilam torcki dal matutkiej.tyle , że nie mieli nic ciekawego na chrzest.Ale i tak wiem , że bedzie pyszny.Zaopatrujemy sie w tej piekarni z 4lat.Wypieki sa wspaniale , no i dla dziecaików na urodziny torty tez wypasione

Urodzinowe Ola


w kolejce teraz jest straz pozarna

Czyli zostały tylko zakupy , no i przygotowanie wszystkiego .ale jakos narazie chęci są.

A moja pana dziś wiecie o kt órej sie kompal o 23.30!!!!No ona mnie z tym swoim spaniem wykończy.Musi byc norma 6h dziennie i koniec .Dziś po poludniu co ma ta długa drzemke , cos ja ciagle budziło i zsumowując z przerwam spała jakies 2 h .Po spacerku jak o 18 zasneła tak wstała o 22.Generalnie rytm dnia zachowny tylko godziny nie te.Pobawła się z godzinke i juz oczka tarła i spać.Dzieki temu was nadrobiłam, bo co miałam robic ja ta zafascynowana ksiażeczka rymowanka , trzesie sie jak ja widzi No ale teraz mykam wstac , bede chodziła jak zomboi zaraz bedzie 1

Jeszcze tylko focie małej

Witajcie
Sory ze wam nie odpisuje ale wczoraj mi sie dzieciaki pochorowały. Dziś idziemy do lekarza bo Olinka ma meeeega katar a Robert temperature i zawalone gardło. Cała noc walczylismy na zmiane z katarem i temperaturą.

Trzymajcie sie cieplutko pa

Witam.

Katka dużo zdrówka dla dzieciaczków.
Ja zasiadam przy kawie i zaczynam Was nadrabiać.

Coś humoru nie mam. Nie wiedzieć czemu...

Dżem dobry

Na początek życzenia: Dla Bartusia i Mikołaja

Swoją drogą mam pytanie – tzn. nie zrozumcie mnie źle. Czy my tak będziemy co miesiąc składać dzieciaczkom życzenia, czy potem poprzestaniemy np. na rocznicach pełnych, np. jeden roczek, dwa latka itd.?

Kredziu, ale Mikuś słodziak Dżdżownica świetna no ale Wasz Kibic najlepszy
Do twarzy mu w tym bodziaku

No i ja też muszę koniecznie zrobić Zuzi taką „ekologiczną” grzechotkę Takie zabawki podobno są najfajniejsze dla dzieciaczków

No i tak się zastanawiam Kredziu, Mikuś w ogóle z butelki nic nie zje? Bo piszesz, że jak odciągniesz mleko i dasz łyżeczką, to zje, a z cycuszka nie. No a jakbyś mu podała to odciągnięte mleko ale z butelki?? Się nawiosłujesz z tą łyżeczką i mlekiem he, he, he


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


No i jak to zrobiłaś, że zapomniałaś o tych bioderkach? Oby był szybki termin


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Powiem szczerze, że ja nie miałam jak dotąd takiej sytuacji, żeby Zuzia np. nie chciała usnąć i jeśli wzięłam ją na ręce, to ona usnęła. Fajne to musi być uczucie no i widok. Słodziak taki malutki

Anakol kurka aleś miała przeżycia z tą kupką. Ciężka sprawa a ta pierwsza lekarka też jakaś bezmyślna. Sama pewnie martwiłaś się nieziemsko. Ale nie wpadłabym na to, że to od witaminy D. No i swoją drogą to mnie się wydawało, że TRZEBA ją podawać, nie wolno nie podawać. Stresowałam się, bo zanim poszłam na szczepienie to mi się skończyła witamina D i kilka dni Zuzia jej nie dostawała.

Róża nio to faktycznie żłobek u Was drogi. Ja co prawda płaciłam na początku też 350zł wpisowego i to jest bezzwrotne, co mnie wkurza. No ale fakt – opiekunka chciałaby dużo więcej. Swoją drogą może sama zatrudnię się na opiekunkę he, he, he Skoro tyle zarabiają

Z tym usypianiem w żłobku to mnie zdziwiłaś. Ja od razu zaznaczę, że żadnego lulania ani kołysania mają nie stosować na Zuzi. Ona jest nauczona zasypiać sama, musi się sama ułożyć, teraz oczywiście poszura dupskiem, nogami powywija, ale zasypia sama. Jeszcze tego by mi było trzeba, żeby mi nauczyli Zuzię inaczej a ja w domu miałabym problem. Tyle tylko, że dziwi mnie to, że w Twoim żłobku tak robią, bo mnie się zawsze wydawało, że panie w żłobku to szukają ułatwień w pracy, a nie utrudnień


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Dobra jesteś – obiad racuchy z jabłkami, ale jabłek brak. No ja z Ciebie nie mogę ha, ha, ha To tak, jak kiedyś mój brat gotował zupę ogórkową. Tylko czegoś zabrakło w tej zupie. Oczywiście ogórków

Łóżeczko turystyczne nawet oki, ale i tak nie miałabym go gdzie wstawić, a nie chcę zapychać dużego pokoju, bo cieszę się, że mamy te dwa pokoje no i cenię sobie przestrzeń. Niestety Zuzia musi się męczyć z zabawkami na ziemi i kocyku. Czy jej się to podoba, czy nie (a raczej nie:P)

Olcia – gratuluję ząbka u Natalki Teraz polecą jeden po drugim

Madziaska – super, że z Haneczką jest oki. Ty to naprawdę jesteś wzorową mamą, ja to bym z katarkiem nie leciała do lekarza Super Haneczka waży, taka mała laleczka. Nie to, co Zuzia ha, ha, ha

No i piękne zdjęcie. Ślicznie już sobie siedzi

Co do tego refluksu to mi to też lekarka ciągle powtarza – że jak jest przyrost wagi, to jest dobrze. No a u Zuzi jest, jak widać, więc nie mam się martwić.

Z tym jej ulewaniem to jest naprawdę ciut lepiej. Owszem, jeszcze rzyga, ale naprawdę od tych kilku dni jest ciut lepiej. Tym bardziej, że daję jej do picia rano samo mleko i na noc prawie też, ewentualnie z dwiema miarkami kaszki. Rano nie ulewa, a zanim zaśnie to buszuje, wariuje i przewraca się na brzuch i tak zasypia. Owszem zdarzy jej się wyrzygać obiad i czasami też, ale widzę różnicę. No i nie używam już zagęszczacza od jakiegoś tygodnia. Nawet nie będę go dawała do żłobka, bo skoro ja go nie używam, to po co im on jest. Jeszcze wezmą dla siebie ;P A to drogie jest he, he, he

Malina – jeszcze nie widać u mnie efektów, tzn. ja może ciut widzę, ale szału nie ma. Jeszcze troszkę i powinno być dobrze. Fotki mogę wkleić, ale w ostateczności to nie forum pt.: „efekty diety u Vestollini” He, he, he

Super, że i Ty w Dzień Mamy poczułaś ruchy Jej, jak sobie wspomnę te czasy, to aż mi się zachciewa brzuszka. To był cudowny okres, tych kopniaczków. No cudo. No i świetnego macie „synka” ha, ha, ha

No a Michasia widzę rozkręcona na maksa. Superowo, że tak się świetnie rozwija. Zuzia leniuch stanęła na ruchach posuwisto-zwrotnych na czworakach. Odjeżdża do tyłu, a jak chce do przodu to ryje buzią o koc he, he, he Ale wierzę, że niebawem nauczy się kolejnych umiejętności

A Ty rób testa, bo tak szalejecie, że kto wie! Kurka, ciekawa jestem, która z nas pierwsza zaciąży I czy potem sypną się brzuszki kolejne

Wasza smerfetka przecudna jak zawsze. Ona taka roześmiana zawsze jest. Cudowna. No i fajnie wygląda to łóżeczko turystyczne. Różowe

Mia – na razie żyrafka to moja ulubiona zabawka he, he, he. Ale mam nadzieję, że Zuzia będzie ją lubiła. Ona generalnie jest taka, że nie ma swojej ulubionej zabawki. Teraz każda jest na 5 minut.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Super, że Mamcia do Ciebie przyjedzie! Odetchniesz kobieto, babcia nacieszy się wnukiem a Ty będziesz miała troszkę czasu dla siebie. Czyli generalnie czekasz do poniedziałku z pracą? Bo wcześniej była mowa, że od tego 1 czerwca idziesz, no ale tutaj się zmienia?
A Kacperek to cwaniaczek. Ja to, odpukać, nie mam problemów z Zuzią. Zajada wszystko pięknie, pomidorówkę z ryżem wsuwa całą, nauczyła się jeść ryż. Są momenty, że też więcej nazbiera w buzi i potem robi wytrzeszcz oczu, ale połyka i je dalej. Tyle dobrze.

Lusia – rzeczywiście, za sobą mam zrzuconych 8kg, a nawet prawie 9, ale liczę 8. Ciężko jest, ale idzie nieźle. Mam chwile zwątpienia, bo już miałabym ochotę zjeść wszystko, no ale wiem, że nie mogę. Ciężko jest... no ale... jakoś powolutku do celu...
No chrzciny wcale nie takie kameralne, ale u Olo to było jak małe wesele he, he, he Nieźle!

Cukiernię macie świetną, pamiętam ten torcik na drugie urodziny Ola. No sama bym zjadła kawałek!

Boziu kąpiel tak późno? To ja bym już nie kąpała Zuzi o tej godzinie.
Aurelka to śpiąca księżniczka, poważnie. No ale cudna jest taka i jak świetnie i szybko się rozwija

Na zdjęciach śliczna. Ona te oczka ma powalające.

No nadrobiłam.

Ja wczoraj się troszkę powkurzałam. Poszłam z kumpelą do tego Coccodrillo. Nie wiem jak ja tłumaczyłam sobie tę promocję, ale myślałam, że 10 etykietek z Bobovity to 20% rabatu na jakiś produkt. No to miałam 20 etykietek, czyli chciałam kupić dwie rzeczy. No a baba do mnie w sklepie, że na jeden paragon, za 10 etykietek jest zniżka 20%. I mogę kupić co chcę, nie tylko jedną rzecz. Na początku mi się to podejrzane zrobiło, że coś nie tak z tą promocją, ale generalnie z matematycznych wyliczeń wyszło na to samo, czy jakbym np. te dwie rzeczy osobno kupiła na dwa paragony ze zniżką 20%, to samo wyszło łącznie te dwa produkty i 20% zniżki. Ale ja tępa dzida jestem he, he, he. W każdym razie drugie 10 etykietek podarowałam koleżance, bo co miałam z nimi zrobić? Wyrzucić? Ona kupiła jakieś skarpetki, ja potem też dorzuciłam dwie pary dla Zuzi.

Generalnie wkurzyłam się, bo oglądałam na necie rzeczy z Coccodrillo i było dużo ciekawych, a w sklepie pustki i same drogie. Kupiłam w ostateczności opaskę i jedne legginsy, no i 2 pary skarpetek antypoślizgowych. Drogo tam jak cholera. Potem poszłam do Pepco i kupiłam jeszcze 3 pary legginsów za 25 zł łącznie. W Coccodrillo legginsy od 35 złotych wzwyż. No oszaleli.

Potem jeszcze kupiłam Zuzi piłkę dmuchaną w Leclerku i ponton dmuchany, za grosze były; piłka chyba za 4 złote a ponton za 8zł. Zuzia jest więc gotowa na sezon letni

Piotrek przyszedł, zaległ standardowo na dywanie, ja też się zdrzemnęłam, bo Zuzia kimała od 16 do 18! To była druga, dwugodzinna drzemka Zuzi w ciągu wczorajszego dnia. Potem zadzwonił kolega Piotrka i ten w ciągu 5 minut wyszedł z domu na piwko. No kuźwa, a jakby miał zmyć naczynia, to by mu ręce ujebało. Dupek i tyle. Nie zmył nic, a kij mu w oko. Już nie mam siły z nim walczyć.

Dziś siedzę w domu, bo powinna przyjść paczka z Allegro – butelki, piłka welurowa i śliniaki – od tego sprzedawcy z Allegro – Rodzyneczki. Dorcia chyba kojarzy tego sprzedawcę, bo w ciąży dużo od niego zamawiałyśmy

Zuzia wstała dziś znowu o 5. No co ona. Teraz śpi.

Wczoraj napuściłam wody do wanny, wsadziłam to krzesełko do kąpieli i sama zaczęłam kąpać Zuzię. Piotrek wrócił do domu w trakcie kąpieli. I mi uwagi, że trzeba ją wyjąć, bo włosy trzeba umyć i takie tam. Powiedziałam, żeby mi nie przeszkadzał i wyszedł z łazienki. Poradziłam sobie na siedząco z Zuzią, Zuzia miała frajdę, łapała termometr do wody i kaczuszki. Coraz lepiej wychodzą jej te kąpiele. Ale i tak jest mega spokojna. Wierzę, że się rozkręci

No nic. Idę standardowo ogarnąć się i jakieś śniadanko zjeść. Na razie jestem po kawie

wpadłam tylko na chwilę. Mój syn od wczoraj 21:30 jadł ostatnio i do tej godziny nic nie chce. odciagałam swoje mleko -podawałam łyzeczką - NIE CHCE, podawałam butlą - NIE CHCE, zrobiłam mm i butlą podawałam - NIE CHCE. Nie mam juz cierpliwosci. Dochodzi 9 a to juz 12 godz. Wasze pociechy tez tak mają?

Hejcia Kochane :*

Kredka nic sie nie stalo Kazdemu sie moze pomylic :)Pewnie Mikus zadowolony z maskotki co kupilas i taka pomyslowa :)Mikus na zdjeciach fanatastyczny i jaki duzy :)Co do wiercenia sie moja robi to samo co chwile sie przekreca z brzucha na pleccy i na odwrot i na boki ,ze nie nadarzam za nia

Anakol wspolczuje bo pewnie chcialas pomoc dziecku z kazdej strony a tu ie nie dalo na ale dobrze ,ze pojechalas tam do tej babki bynajmniej wiesz co jej bylo

Madzia to super ze z Hania wszystko okej i jaka ladna waga hehe matka zawsze przewrazliwiona i od razu do lekarza ja pewnie tez bym poleciala a jak

Malina czyzby pierwsza bedziesz z nas z nastepnym dzidziusiem a z tbsami jestes dobra hehe wiec sie nie dziw ,ze cos tam moze sie rodzi jakas fasolka trzymam kciuki

Mia super ,ze mamcia przyjedzie nie ma to jak pogadac z kims ,a nie ciagle sama z dzieckiem

Michasia super hehe prawdziwa smerfetka

Luska ciasta zajeee.... sama bym takiego zjadla sama calego kto takie ma zdolnosci czy gdzie kupilas ?? Bomba

Katka duzo duzo zdrowka dla dzieciaczkow buzaiki dla nich :*

Aurelcia super dziewczynka jak te dzieci nam szybko rosna

Bartus , Mikolaj Wszystkiego Naj

No ja bylam wczoraj kupic biety i jade 13 lipca do polski wracamy 10 sierpnia poprostu super !! Z powrotem zabieram moja siostre ,a potem ja odwioze samolotem i polece razem z nia jeszcze na tydzien tyle wycieczek bede miec hihi bo od dwoch lat siedze tutaj na dupsku hihi
Moja mala sobie lula ,bo wstala o 5 rano jak co dzien teraz wiec dwie godzinki mam dla siebie
Jutro mam na szczepienie przed polska na grozlice i troszke sie boje jak to bedzie sie goic i jaka bedzie mala po tej szczepionce

hej kochniutkie.

Vestusia wez ty mi tu juz nie pisz 9kg , masz kopa za to , że nie widzisz róznicy .DAWAJ MI TU FOTE!!!!!!!!

Fajnie , ze z tym ulewaniem w was prawie poproblemie , ale nie chwale bo widomo.U nas za to na odwrot Mała mi czesto ulewa, no kurcze ciuch ma tak zafajdane , że szok .Potrafi 4h po objedzie nim ulać.Nie wiem o co chodzi , przez mysl mi przechodzi tylko to , ze sie objada za mocno??

Vestusia kompałam ja bo generalnie utrzymała rytm dnia tylko drzemki jej sie pokicikała .Zamieniła długa południowa z krótsza wieczorną i tak wyszła .A chce , żeby wszytko było według okreslonego plany, a mała juz ładnie sie ustabilizowała (nie licze tych jej wysoków ze spaniem)


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Kredziu moja mała miała rekord bez cyca chyba 12 h jak mnie pamięc nie myli Oczywiście przespała Ale nie wiem co ci poradzic ,a strzykawka próbowałas .a jak nie mleczko to moze słoiczek mu wcisnij.

Iva fanie , ze na tyle dfo PL przylatujesz , a dokładnie z jakich jesteś okolic??
no a siora do ciebie przylatuje tak i potem razem jeszcze raz wracacie , po cos mi sie pokickało.

A torciki pisąlam , ze mam taka piekarnie i pyszotki robi i tanicha , bo za jeden duzy tort zapłaciłam chyba 130zł .a za ten mały na 2 latka 70zł!!A kuzybnce za takiego samego zygzaka w sowie krzykneli 250zł .....ocipieli.

a ja dziś bede zombi.Poszłam spać po 1 , a Oles pobudke mi zrobił o 5.30.Ogólnie to sie zajechała bo byłam pewna , że jest 6.30.Szybko sie ubrałam i poleciałam do auta , bo po majstra na przystanek wykeżdzam , ale wróciłam sie po tele i patrze a tam nie 6.45 tylko 5.45.Ale za to o 7.30 juz mialam sniadanie dla całej trójcy mojej świetej, byłam juz w sklepiej po świeże bułeczki i majster już działał przy domu Pyza teraz odsypia, olo pewnie lada chwila odleci na dywanie.W sumie to już mam dzień wolny

Vestusia kiedys tez weszłam do tego Cocodrillo i matko wyszłam szybcie , niz weszłam .Jeszcze , żeby to naprawde był super gatunek tych ubranek i jakies cudaśne .ale szału nie było .To juz w 5-10-15 sa duzo fajniesze ciuszki i cenowo tez dosyc przystepnie.

Nie wiem kurcze ten twój bob to niereformowalny człowiek jakiś!!!!!Jej tyle co ty z nim walczysz i gadasz to chyba każdy inny dla świetego spokoju dał za wygraną!!!!Musisz byc twrada i tez cos olewac w stosunku do niego.nie wiem np jego pranie??

Lusia tak wracam razem z siostra pozniej bo ona pierwszy raz samolotem i sie boi no ale sie sie ciesze bede dluzej z mama w polsce
ale mialas zabawnie z ta godzina hehe bynajmniej wszystko ogarnelas no i swieze buleczki pychotka a torciki naprawde tanie Super !!!

Vestusia dawaj zdjecie 9 kilo no no gratulacje!!! Moja niunka jeszcze spi za niedllugo bedzie 3 godzinki

Hej dziewuszki, no jakoś być musi ...

Mój Miś przegiął w nocy, to już drugi dzień, jak z noworodkiem normalnie, 20 kaszka 170 wody plus 6 łyżek, i potem cyce, 23:15, 1:30, 4:00, 6:00, 7:00 ;] Jak dziś będzie podobnie, to pojutrze spróbuje na noc dac mm jakieś z kleikiem po kaszce ... bo nie mam pomysłu, myślę, ze dzieki kaszce, obiadkom, deserkom, przyzwyczail sie do bardziej tresciwego jedzenia, a cycka to bardziej sobie pociumka na popitke i pewnie dlatego bardziej glodny

Powiedzicie mi kochane co dajecie dzieciom i ile po kapieli przed snem? to jak bym próbowałą pojutrze to sie tym pokieruje, dam tyle ile Wy, i zobaczymy ile pospi (o ile zje )

A z ciekawostek to wczoraj w smyku kupilismy Szymonkowi te chustki co ma Mia, tzn Kacperek, no i dwie zabawki, jedna super, taka pluszowa, edukacyjną, spora, brzeczy, dzwoni, grzechocze, mozna ja ugniatac, wieszac, szał i piłeczkę za 6 zł z dzwoneczkiem, oczywiscie co zrobilo furorę? pileczka za 6 zł, a zabawka, z której tak dumni sa rodzice zostala olana na maksa

Malinka, kocham ta Twoją Misię :* jest taka słodka



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Mia, nie daj za wygraną, niech Kacper pokocha grudki ja Szymkowi odkad daje mięsko to pierś drobniutko kroje i wcina taka w zupce, jak Ci sie powolutku przyzwyczai potem będzie Ci łatwiej chomiczka przestawić na mniej papkowate rzeczy

Lusia, trzymam kciuki za chrzciny, a stołu nie mogliśmy oddać, nie przyjmowali zwrotów no nic, gapowe sie placi ale Aurelka śpioszek, no nie mogę no i śliczna jest a torciki śliczne faktycznie

Katka, zdrówka dla dzieciaczków :*

Vestusia, tez się zdziwiłam z tym żłobkiem, jak już nauczę małego ładnie zasypiać w łóżeczku, to tez im zaznaczę, ze nie chce żeby był usypiany w bujaczku, bo potem ja bedę mieć w domu problem ;/

Kredka, Szymek nie miewa przerw w jedzeniu, nie wiem co Ci poradzić, może daj coś zamiast mleka?

Iva, ciesze się, ze bilet załatwiony

Miłego dnia laseczki, idę się pobawić ze szkrabem, spał całe 25 minut