BezpiecznaCiaza112023

Listopad 2011 cz. 2

11 lata 5 miesiąc temu #487207 przez Malina86
Dzien dobry!

Wszystkiego cudownego dla naszej Kruszynki Aurelci!


Gdzie się podziewacie Laski?

Miłego dnia!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #487257 przez vestusia
Dżem dobry!


Wszystkiego Najlepszego dla naszej Małej Aurelki! Sto Lat Ślicznotko, moc buziaczków od cioci i Zuzi :lol: :kiss:




Ja chyba na spokojnie zajrzę do Was dopiero wieczorem, Piotrek idzie na popołudniówkę, więc będę sama walczyć z Zuzanką. Dopiero jak zaśnie będę miała spokojnie czas dla Was.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #487293 przez luska
Hej laseczki


spóznione sto lat dla Hani naszje kochanej i dla Kubulka
madzia tort rewelacja!!!1

Hhehe Pola spoko ja to dla śmiechu napisałam

Pola no z totrem sie nie popsiali.ale jak mam być szczera to ja miałam najbrzydszy torta :lol:
Zywykłay biały okrogły ze zdjeciem i tyle , ale za to był pyszny.


Vsta to super , że mała juz bez smoka.Jejku no szybko wam to poszło , moja za smokiem w ogień wpadnie B)
malina i dla Michasi też za to odsmoczkowanie


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Dzikeujemy wam za życzenia :kiss: :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu - 11 lata 5 miesiąc temu #487303 przez polunia
Cześc Dziewuszki
AURELKO KSIĘŻNICZKO - WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!! DUŻO DUŻO ZDRÓWKA I SZCZĘŚCIA!!! BUZIAKI OD CIOTKI WUJA POLI I KACPERKA :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss:

Jejku jak ja się ciesze , że imprezę miałam wczoraj. Jest godzina 13.30 a ja juz mam wszystko posprzątane i czas dla D i dzieciaków.Popołudniu ma jeszcze raz przyjechać moja mama z siora i ojcem bo go wczoraj nie było. Nie dal rady zjechać z "delegacji" znaczy sie od brachola który ma teraz od groma roboty i ojciec pomaga mu ogarnąć całokształt. No ale to długa historia , olać.
Moja córka wydala się za matką - wybrała kasę a jak ją zabrałam żeby zobaczyc co bedzie nastepne w kolejce to sie ogladała i kłóciła zeby jej oddać.
W ogóle to bede bardzo nieskromna i powiem , że moja córeczka wygladała cudnie :woohoo: Ja wiem , ze wszystkie dzieciaczki w ten dzień sa cudne ale dla każdej mamy jej dziecko zawsze bedzie najpiekniejsze :blink: Chyba sie ze mna zgodzicie :blink:
Ok , wrzuce jakas fotke i spadam bo dzis rodzinny dzień :blink:

Uwaga: Spoiler! [ Kliknij, aby rozwinąć ]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #487309 przez luska
Pola ach dziekuje wam za karteczke , jest śliczna!!!!


No i mała Pola wymiata , ślicznie wyglądała.



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #487316 przez vestusia
:)

Polunia, wyglądałaś cudnie :) Pola gwiazdeczka, ten bodziak słodki no i całość rewelacja :) A Ty Matka też zaszalałaś, bardzo mi się podobałaś :)

Ha, grzałam z tej kasy, Pola wie, co dobre ;-)

Lusia cudnie, że udało się z tym jedzonkiem, widzisz jaka z Ciebie kucharka :D W końcu tyle kasy wydaliście, że nie mogło być inaczej :D

Przy tak dużej liczbie gości rzeczywiście może być ciężko o skupienie, ale prezentacja się udała i to najważniejsze.

No a prezenty, cóż. Troszkę szkoda, że jednak dostała prezenty zamiast kasiurki, no ale myślę, że i te się przydadzą w późniejszym czasie :) A Aurelka to widać grzeczna dziewczynka, skoro wybrała różaniec ;-)

Dawaj fotki :D

Moja Zuzia jeszcze śpi, dacie wiarę? Chyba odsypia wczorajszą imprezę.
Zasnęła jakoś o 12 i jeszcze śpi. Wczoraj ja poszłam z dziewczynami, bo byłam z nimi umówiona już od ponad miesiąca, a do Piotrka przyszedł kolega z dziewczyną. Troszkę byłam zła, że nie przyszli w piątek (bo Piotrkowi się w piątek nie chciało, jakby ktoś pytał), no ale jak wróciłam do domu po 23, to oni jeszcze tu byli. Okazało się, że Zuzia z nimi troszkę siedziała, bo zbudziła się, gdy Piotrek robił parówki w cieście i w ogóle pewnie od hałasu się obudziła. No a potem jakoś o 2 w nocy znowu się obudziła i buszowała jeszcze dobrą godzinę z nami. Rano byłam nieprzytomna, no ale.

Ja już ugotowałam zupkę, sama zjadłam, pranka kolejne wstawione, a Zuzolinda śpi. Piotrek w pracy, więc mam dzień z Zuzanką.

Na dworze tak zimno, że szok, no ale w końcu zima się zbliża ;-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu - 11 lata 5 miesiąc temu #487323 przez luska

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #487364 przez Dorciaition
Aurelcia sto latek dla Ciebie. Żyj szcześliwie Ksieżniczko :kiss: :kiss: :kiss:



Alanek[*] :(
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #487368 przez Dorciaition
Polunia wyglądałaś bosko! Polcia też oczywiście. Laseczki z Was. Najbardziej podoba mi się Polunia z babcią, tak ślicznie sie śmieje :)
Brawo dla Kacperka, że tak dzielnie zniósł cięcie. A fotka w nowej fryzurce?

Aurelcia też cudniutka. Widzę matka, że inne body jej założyłaś do spódniczki? Ładne. No i taka super! Aleś włosy obcięła mocno. Ładnie Ci :)

U mnie od wczoraj byli rodzice, bratowa i bratanica. Dziś ogólnie jestem zła, ale dlaczego to powiem Wam za tydzień :P Bardzo zła, no i troszkę zawiedziona :/

Zmykam do Lenci

:kiss: :kiss:


Alanek[*] :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #487391 przez vestusia
Dorcia ja nie wytrzymam aż tygodnia zanim napiszesz co się stało :D

Ja porobiłam porządki w szafkach, Zuzia mi pomagała he, he, he a teraz roznosi mi duży pokój. Masakra, skąd ona ma w sobie tyle energii ;-)

Wpadnę tu wieczorkiem.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #487442 przez Dorciaition
Nie powiem :silly:

Vestka może coś do tego mleka dodają, bo z Lenią to samo. Teraz zasypia (mam nadzieję).


Alanek[*] :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #487477 przez polunia
Dorcia gadaj no tu o co biega. Jak na spowiedzi :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #487490 przez Dorciaition
Ostatni raz do spowiedzi bylam... Więcej grzechów nie pamiętam :silly: :silly:


Alanek[*] :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #487510 przez luska
hej z wieczorka .

Pola teraz widzę resztę fotek ,no super .Pola gwiazda , a aKcperek dzielny.olek przy obcinmaniu strasznie się wydziera jak go włosy zaczynają drapać.

No i ty mamuśka też świetnie wyglądasz.

Docia poszalała fryzjerka i ostro cieła , ale było już to konieczne.miałam tak włosy zniszczone , ze na tyle głowy miałam dziur bo włosy mi się pokruszyły .Ale dobrze się czuje i chyba dobrze wyglądam , bo wszyscy mówią , że ładnie ;)

Małej założyłam inne body , boi komplet to rozmiar 80 wzięłam i za duże.Kiepsko w takich za dużych bodziakach wyglądała , kiecke musiała mi babcia zwężać .Ate body ładniej jakoś z tą kiecą wyglądała.

no nie Docia następna , zaraz mam tu pisz o co chodzi , bo nie wytrzymamy :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #487527 przez vestusia
Dżem dobry Kochane :)

Troszkę mi zajęło zanim mogłam do Was usiąść i na spokojnie poczytać, no i odpisać przede wszystkim. U mnie dużo się dzieje i przyznam, że wieczorami tak padam na cycory, że marzę jedynie o łóżku i śnie ;-)

Podczytywałam Was w miarę możliwości z telefonu, no ale nie będę odpisywała na wszystko, bo to będzie już co najmniej nieaktualne ;-)
Kurka, w czwartek przylazła @, no zalało mnie w drodze z pracy do domu. Myślałam, że oszaleję, dobrze, że miałam czarne spodnie, bo nic nie było widać he, he, he :D
No i już rozumiem skąd było to moje rozdrażnienie i mega apetyt. Wpierdzielałam wszystko, co się da, no masakra. Aż brzuch mi się zaokrąglił he, he, he :D Od jutra koniec z tym obżarstwem, do 29 grudnia muszę schudnąć do około 47kg he, he, he.

Lusia, ja tam nigdzie nie znalazłam takich zabawek do kąpieli za piątaka he, he, he. Swoją drogą fajna ta żabka i rybka, chyba nawet rybka fajniejsza i bardziej się Zuzi podoba. Ale u niej to i tak zainteresowanie na 5 min a potem interesuje ją wszystko, co jest na wannie, jakieś tam moje szampony itd., a nie jej zabawki ;-)

Malina jak Misia? Lepiej już troszkę??

Polunia fajno, że Kasia tak się sprawuje i że Pola ją polubiła. No i Ty masz więcej czasu na swoje sprawy zawodowe ;-)

Dorcia cieszę się, że Wasza impreza również się udała. Zdanek musiał być w lekkim szoku, ale miło, że go zaskoczyłaś i że to docenia. On chyba ogólnie mało wylewny, jeśli idzie o uczucia, ale na pewno po swojemu okazał zadowolenie :)
Królik i Tygrys robił furorę i pewnie dlatego ciężko było odpędzić od nich gości. A swoją drogą to był ktoś od Was przebrany czy jacyś obcy ludzie? Bo chyba się już pogubiłam he, he, he :D

Ha z tym aparatem to pewnie się wystraszyłaś, ale dobrze, że się znalazł!
Fajoskie Lenka dostała prezenty, no a sama Lenia wyglądała cudnie. Ach Wy i te kiecki baletnicy. Przyznam, że akurat mnie ta kiecka baletnicy nie przypadła do gustu, ale mój gust jest zjebany he, he, he :D

Dziadki Lenki podobni do siebie he, he, he wyglądają jak bracia!
Krzysiowy tort fajny, no a Twoja Myszka Minnie faktycznie poszarzała ;-)

No i zarówno Ty Dorcia, jak i Lusia miałyście te kiecki na sobie, fajnie one wyglądają. Elegancko.

Kredzia mnie się podobają te ośmiorniczki do kąpieli :D Fajne!

Ja też mam ten kubek z rurką z BabyOno i jest rewelacyjny.
O, taki mamy:

allegro.pl/bidon-kubek-z-rurka-370ml-zam...113-i2785980906.html

Lusia mam do Ciebie pytanie, bo wiem, że masz te kubki z Lovi co to z każdej krawędzi można pić. Ja durna wyparzyłam je, a potem przeczytałam instrukcję, że się tego nie robi. Ale do rzeczy, jak je zakręcisz, no to jak przechylasz kubek to wylewa Ci się coś z niego? Bo mi te uszczelki aż tak dobrze nie trzymają i nawet coś tam leci. Nie aż tak mocno, ale jednak kapie i tak się zastanawiam czy właśnie to z mojej winy, że wyparzyłam te kubki, uszczelki itd., czy po prostu one takie są, że kapie z nich mimo tych uszczelek??

Madziorka doczytałam, że ten Wasz niekapek to prezent, bo ja bym tyle kasy nie wydała na niego hehehehe :D

Ha, Suari zauważyłam właśnie te rajty z żyrafką ;-) Zuzia w żłobku śmiga w rajtuzkach, bo jakby miała getry i skarpety, to chodziłaby boso, bo ona zawsze ściąga skarpety.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
.

O kurdę Kima, ja ostatnio też kupiłam Zuzi te bańki z taką kulką w labiryncie, ale jak już się płyn skończył, to to wyrzuciłam.
O jakaś tajemnicza. A co zrobisz? Dziecko? He, he, he :D

Ha Kima też pomyślałam o tym gryzaku do owoców. Zuzia dostaje do ręki owoce i je sama zjada ;-)
Pod moją kontrolą oczywiście.

O Madziorka, to ja podobnie z tym wyparzaniem miałam. Jak Zuzia skończyła chyba 2 m-ce to już nie wyparzałam. Tzn. raz na jakiś czas, ale nie żebym szalała po każdym użyciu butelki.

Kredzia teraz czytam o Mikim i jedzeniu. W sumie to ja tam jakąś znawczynią nie jestem, ale wydaje mi się, że powinno się próbować dawać różne konsystencje pokarmów, a nie papki. Tzn. chodzi mi o to, że np. Zuzia też swojego czasu bardzo się krztusiła ale mimo to nie rezygnowałam z „prób” i bywało tak, że ją „reanimowałam”, nawet w miejscach publicznych, bo się zakrztusiła czymś. Ale powoli, co jakiś czas powracałam do pewnych rzeczy, żeby ona się wprawiła i było oki. Nie wiem, ale moja Zuzia dostaje np. normalnie owoce do ręki i je zajada bez problemów, dziś sama zjadła kolację (kanapki z serkiem i dżemem he, he, he), je normalne zupy z makaronem, ryżem, drugie dania tylko lekko rozdrabniam widelcem, a tak to dostaje spore kawałeczki i ćwiczy gryzienie, żucie itd. Teraz jesteśmy na etapie pojedynczych żelków śmiej-żelków, ale to ostrożnie, bo ja się sama boję, że się zakrztusi. Po malutkich kawałkach przeżuwa i moim zdaniem ćwiczy tym aparat mowy.
Mnie się wydaje, że trzeba też troszkę wyluzować i wziąć głęboki oddech, bo przecież Miki skończył już rok i dopiero będzie przechodził z papek na jedzenie z większymi grudkami? Ja pierwszy raz słyszę teorię o tym, że chłopcy tak mają :P Znam np. Michała, Tymona i żaden nie miał takiego problemu ;-)

Zuzia na zimę na buty rozm. 20, ale są z zapasem.

O mój zięć wyglądał świetnie! Jaki on malusi na tle tych wszystkich dzieciaczków.

Zdjęcia Izuni cudne, a to porównawcze z misiami ujęło mnie. Kurka, że też nie wpadłam na zrobienie takich Zuzi, no cudne są!


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


O ja, Izunia pięknie wygląda jak zajada ciasteczko czekoladowe he, he, he. Ja jestem teraz na etapie prób samodzielnego jedzenia Zuzi i dużo nerwów mnie to kosztuje, bo po prostu aż mnie w oczy boli ten bajzel i brud wokół Zuzi, no ale ona szczęśliwa, że się uczy, że się jej udaje, więc muszę to jakoś przeboleć :D

Lenia to z apetytem chyba do Krzysia się wdała? Jejor chyba zębiska idą?
A Izunia troszkę fałdek ma, ale i tak jest drobniutka :) Mnie nieraz rozbawia, jak Zuzia usiądzie albo kucnie to wtedy tak ten brzusio jakby się duży wydaje :D He, he, he :D

Sarna jejor, 4 pogrzeby??? Boziu!

Polunia ja na Sylwestra nie mam planów, ale muszę Zuzię ewakuować ze żłoba, bo mi pani powiedziała, że byłoby miło, bo nie będzie dzieci chyba i żeby zrobić tak, aby Zuzia była w domu. Ciekawe mi to. Chyba Polunia wbiję do Ciebie na imprezę, co Ty na to? :D

Ha Madziorka ciekawa teoria z tymi Twoimi okularami :D Sama jestem ciekawa co to się z Twoim wzrokiem stało :D

Zuzia pije rano mleko i wieczorem, kaszek praktycznie nie je w ciągu dnia, a w każdym razie rzadko. Dziś akurat zjadła na drugie śniadanie, ale na wieczór zjadła kanapki. Tak więc samo mleko 2 razy dziennie po 180 ml, z czego nie zawsze wszystko wypije (rano mleko z kakao, wieczorem samo, lub z odrobiną kaszki).

Madziorka mnie się akurat bardzo spodobała ta pierwsza sukieneczka w kartkę, jakoś wpadła mi w gust. No ale :)

Sarna to nadrobiłaś nas od tej 393 strony? :D ja nadrabiam jakoś od 405 i kiepsko mi to szło hehehe :D

Ha Polunia jestem uczulona na wyraz WZIĄŚĆ i Kredzia bardzo nadużywa mojej cierpliwości ha, ha, ha :D Ale tak serio, to już tak nie zwracam na to uwagi, bo nie o to przecież chodzi, żeby się stresować jak się pisze :)
Któraś też wcześniej napisała wyraz „rzywe kolory” chyba przez „rz”, no mało mi ekran się nie wykręcił ha, ha, ha :D

Jeżeli chodzi o chodzenie Zuzi, to na początku w ogóle nie zakładałam jej bucików, bo tylko krępowały jej nogi i chodzenie. Jak już nabrała wprawy w chodzeniu, to zakładam jej kapcioszki (nie zawsze, ale staram się, do żłobka też już w kapcioszkach idzie) i teraz to chodzenie idzie jej sprawnie. Myślę, że najpierw powinno dziecko nauczyć się chodzić na boso, bez bucików/papci, a dopiero potem zakładać buty. Ja przynajmniej tak robiłam.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Niom nadrobiłam Was tak mniej więcej choć i tak podczytywałam z telefonu.
Ja oczywiście padam na cycory, paznokieć mi złazi tak mnie boli, że szok. No ale nie będę się powtarzać he, he, he :D
W ogóle tydzień mi zleciał, w środę byłam w kinie na tym „Zmierzchu” i powiem, że dobrze, że szłam z koleżankami, bo jakbym wyciągnęła Piotrka, to by mi potem truł, że na bajkę go zabrałam. Serio to nie podobał mi się ten film, mimo iż poprzednie części mi się podobały i czekałam z niecierpliwością na zakończenie.

Zuzankę uznaję za odsmoczkowaną ;-) Weekend bez smoka minął cudnie, prawdę mówiąc bałam się, że będzie gorzej. W ogóle to Zuzanka taka fajniuśna się robi, ale jednocześnie strasznie wymusza. Pani w żłobku powiedziała mi ostatnio, że jak coś jest nie po Zuzi myśli, to potrafi tak się rozedrzeć, że na dole wszyscy wiedzą, że to Zuzia się drze. He, he, he, :D

I tak jakoś dni nam lecą, jutro znowu do pracy, jejku jak ten czas leci.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


No i jeszcze net mi pada, he, he, he :D

Uciekam powoli do wyra, bo zmęczona troszkę jestem. Jutro rano standardowo do pracy, jejor jak mi się marzy taki dzień, w którym mogłabym się po prostu wyspać ;-)

Wkleję Wam jeszcze fotkę Zuzankowych kolczyków, bo przecież obiecałam ;-) Moment :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl