BezpiecznaCiaza112023

Listopad 2011 cz. 2

11 lata 3 miesiąc temu - 11 lata 3 miesiąc temu #527442 przez Malina86
Czesc Kochane!

I znowu zostalysmy same :( Nie wiem czy to sie kiedys skonczy...

Vestusia Batman Misi nie ugryzl wiecej, ale czasem jak mu cos nie "po nosie" to warczy na nia. Blizne na reku Misia ma do dzis i pewnie jej zostanie. Jak ja ugryzie jeszcze raz to go chyba ukatrupie. Myslalm czy go nie wykastrowac, podobno psy lagodnieja wtedy.
W H&M sa super spodniczki wrozek za 25zl i skrzydelka (nie wiem za ile). Moglaby Zuzanka zostac motylkowa wrozka :)
Pytalas czy chodze Miśke przykrywac, chodze, doslownie po 10 razy w nocy bo nie moge przezyc, ze ona odkryta. Poza tym wydaje mi sie, ze jak sie bidzi z rykiem czasem to wlasnie dlatego, ze zmarzla. Tak samo ten katar teraz nie wiem skad kompletnie?! Albo w nocy zmarzla, albo na hustawce ja przewialo ;) Innego pomyslu nie mam.
Zuzanka jest taka urocza, ze bym ja wysciskala! Fotka w okularach meeega :laugh: B)

Dorcia, polunia kurtke Misi kupilam na rozm. 92 i jest naprawde spora, mysle, ze spokojnie na nastepna zime bedzie dobra. W Smyku takie jakies wieksze te rozmiary. Wogole to kurki od roz.92 sa drozsze. Ta co kupilismy przeceniona ze 140zl chyba wiec sie ciesze. Mam ochoty jeszcze buty jej kupic, ale tu juz nie bardzo wiem jak wpasowac sie z rozmiarem. Teraz ma rozmiar 20. Mysle, ze tak z 23 chyba bylby dobry co?

polunia fajne fotki z brzuszkiem :) No i pierwsza kawa w salonie na wypasie :D
Dzieciaczki slodkie, Polcia jaka wysoka! No i dlaczego zamalowalas D ma zdjeciu jak obcina Polci pazurki?! :laugh: Daj popatrzec ;) :laugh:

Dorcia Do galerii od czasow choroby i szpitala Misia z nami nie chodzi, zostawiamy ja z moja mama.
Niezla rozpierduche przy remoncie mieliscie.
Ja tez chce znizke do Mohito :laugh: ;)

Lusia Dzien Babci i Dziadka jest 21, 22 stycznia :laugh:

madziorskie Misia dostaje wapno i cebion od poczatku kataru, ale poprawy brak poko co. Kupilam jej tran i daje jej codzinnie, moze pomoze, bo nie wiem dlaczego nagle taka chorowita sie zrobila.

Jutro na 10:00 mam ginekologa, na 14:00 fryzjera, a na 17:00 okuliste Miśki, trzymajcie kciuki, zebym dala rade wszedzie dojechac i nie zabila sie po drodze, bo warunki dalej masakryczne u nas. Ide lyzwy nasmarowac :laugh:


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Buziaki! :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #527463 przez madziorskie
Hej!

Wrócilismy jakąs godzinę temu od teściów... Iza zasnęła jakieś pół godz. temu, albo troszkę krócej.. W sumie wybawiła się z Karolkiem, teście ją pomęczyli, więc powinna spać całą noc, a najlepiej do 10 ;) sa sa sa.. tym bardziej, że o 10 poszła spać na pól godz., potem zasnęła w drodze to teściów, spała całe 5 minut może 7.. i obudziła się od domofonu... i już do wieczora nie chciała zasnąć... :(

Myślałam, że tu po mojej całodziennej nieobecności nie ogarnę wpisów, ale na szczęście nie ma ich za wiele, bo musze jeszcze kuchnię ogarnąć...

O jakiej czapie z HM mówicie? Takiej cicikowatej, co Iza ma kremową? zapiananej na rzep pod brodą? Jesli tak, to Iza też jak jej za loże jest ok, ale w trakcie spaceru jak się odwraca główką, to ma uszka odsłoniete.. a nie mamy jej za dużej, bo nawet czoło ma lekko odsłonięte, więc nawet większa pewnie rozmiar mogłaby być... ale ja zakładam szalik i wtedy jest ok ;) bo on ją tak ściąga troszkę :laugh:
No chyba, że o innej mówicie...

No niestety Vestusiu z kolatą to jest takie ryzyko... to może kup skarbonkę, którą trzeba zbić, by wybrać pieniązki... ;) zawsze mniej kusi niż wypłata z konta ha ha i najlepiej taką, która bardzo będzie sie podobała ;)
Ja chciałam jakiś czas temu taką kupić i codziennie 5 zł lub 10 wkładać, albo chociaż wszystkie złotówki jakie zostaną mi po zakupach tam wrzucać... ale jakoś nie nabyłam jeszcze jej, a od lutego jak już nie będe miała wypłaty to raczej nic nie odłoże, więc bez sensu.. ;(

O jaaaa to miałyście przygodę w Powidzu!
Ja tam tez kiedyś miałam przygodę... leżałam na plaży, a nagle z drzewa spadł wąż i dosłownie koło nas zwiał do wody... no masakra! Więcej do wody tam nie weszłam!!! I juz nigdy nie wejdę... ;p

Malta to okreslenie terenu w Poznaniu. Na tym terenie znajduje się jezioro maltańskie, na tym jeziorze wspominane już Termy Maltańskie :laugh: Jest tam tez obok Nowe Zoo z kolejką wąskotorową, ale chyba nieczynną o tej porze roku :( Na terenie Malty jest stok narciarki, tor saneczkowy, park linowy i nie kojarzę co więcej... no ogólnie sa to tereny do połażenia i spędzenia czasu... aaa na jeziorze są regaty, tor wioślarski czy tam kajakarski... no i na terenie jest wielka galeria handlowa o nazwie Malta :lol: :silly: :blink:

Oby jednak nie zszedł Zuzince paznokieć!

Laski ja miałam 81 na finiszu ciąży, a jestem niska więc sobie wyobraźcie jaki ze mnie słoń... a za wiele nie schudłam :huh: :ohmy: :angry:

Iza tez ma faze intensywnego mycia ząbków.. my mamy dwie szczoteczki.. jedną ma w górnej łazience i tam myje zabki przy kapieli.. a drugą ma... przy przewijaku na dole i jak ja przewijam to daję do rączki szczoteczkę, ale suchą bez niczego i pytam jak myjesz ząbki? i dzięki temum ogę ją spokojnie przewinąć bo inaczej już nie było rady.. B)

Myslę, że idą, bo właśnie od czasu jak zaczęła tak srać, że jej wypływa z pieluszki jak nie górą to dołem to wyszły jej dwie górne 4.. dzisiaj zrobiła tylko raz kupę i nawet taką bardziej zwartą, no nie twarda, ale już nie pływało i nie było sluzów... ;) ale jeszcze dolne 4 chcą wyjść, więc pewnie zaraz znów wróci sraka... och co za temat śmierdzacy.. ;)

Ja tam Izie już rajstop nie kupuję, bo ma ich dokładnie 9 grubych frotowych plus jedne które są trochę za duże i 21 sztuk zwykłych plus 3 takie cienkie typo do elegantszej sukienki... tych normalnych raczej jej teraz nie zakładam tylko te frotowe, bo cieplejsze, a ona ciągle na czworakach po podłodze garsuje, to wydaje mi się, że ma cieplej (tym bardziej, że nie mamy dywanów) ;) Specjalnie byłam policzyć ile ich mam, bo sporo miejsca zabierają... a akurat mam wszytskie wyprane, więc przynajmniej zdjęłam z suszarki bo drugi dzień tam wisiały i schowałam ;)

Body z długim rękawem doliczyłam się 27... z tym, że kilka jej jeszcze nie zakładam, bo trochę za duże są.. niby 74 rozmiar, ale rekawki ma 1 cm za długie i na długośc też ciut długie... no i mam 3 pary odłozone na wyjścia do lekarza czy gości... a resztę na bieżaco ubieram ;)

Przynajmiej jak piorę to mam załadowaną od razu cała pralkę jej rzeczy i nie muszę pól pralki prać... ;)

Ja o 2 godzinach to nie słyszałam, a w zasadzie to chyba nawet nie kojarzę przez jaki czas nie powinno kłaśc się dziecka spać, ale wiem, że jesli w ciągu najbliższych minut 10-15 robi się senne/śpiące to od razu do szpitala trzeba jechać!
No chyba, że to akurat pora snu dziecka to nie wiem jak wtedy się zachować... ale pewnie dla bezpieczeństwa można pojechać... no i wiem o tym gózie, że musi byc twardy! Może być wielki i kolorowy, ale ma byc twardy ;)

Z chorymi facetami tak to juz jest! Nic nie poradzisz! Nawet mój jak chory to cały dzień w łóżku prawie leży i spi! a ja się wkurzam... no ale...

Hej Dorcia!

O i witaj Luśka! Dokładnie tak, jak mówisz z tymi rozmiarami! Ja też kupuję z miarką buciki Izie i ona ma 11 cm! Wczoraj w HM mierzyłam i nawet tel konsultowałam z mężem i wzięłam jej 18 z tych skarpetowych z podeszwą, ale sa jej i tak ciut za duże, bo podeszwa jest dość szeroka i jakoś na bok jej nóżka ucieka i się smyka, a na długośc też coś mi nie pasuje...

To super, że Aureśce nic nie jest, bo troszkę się zmartwiłam tym jej upadkiem!

Tak Iza od dwóch dni zaczęła nosic "4" bo do tej pory cały czas zakładałam "3" pampersy ;)
mam jedną paczkę naczętą, więc w tych godzinach, gzdie wiem, że nie powinna się zesrać to będę jej zakładała, żeby wykorzystać, a tą całą paczkę wydam ;)

No kurcze jeszcze Olo do upadków ze schodów dołączył.. biedny! Oby dzieciom nic nie było!

Ona mówiła, że jeśli jest guz i jest miękki tzn że zbiera się tam jakiś płyn!

Ha ha ha nie wiesz kiedy Dzień Baci i Dziadka??? Ha ha dobre :laugh: B) :cheer: 21 stycznia! babci i 22 stycznia dzień dziadka... no bo razem miec nie mogą.. ;P

Malina skończy się skończy.. pewnie jeszcze troszkę! Dacie radę!

Mnie się wydaje, że po szpitalu i chorobie ma obnizona odpornośći póki się nie odbuduje to właśnie może co chwile coś łapać.. oby nie! Może jakis probiotyk jej przez miesiąc podawaj? BioGaja teraz w promocji 23 zeta kosztuje... może to? a jak dostawała ostatnio BioGaje to może Dicoflor? watto zmianiać probiotyki...

Nieciekawie u Was na ulicach! Dasz radę jutro ze wszystkim!


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


A ja muszę pojechać z Iza na pobranie krwi... i nie wiem czy jutro jechać czy w środę.. zaraz oblukam pogodę i zobaczę kiedy będzie lepsza ;)
Rano ma być -7 buuu jak zimno... ale bez opadów.. potem ma byc już tylko zimniej albo z opadami więc hcyba jednak jutro z rana pojadę... oby Iza dała sobie pobrac krew...

Zmykam spać! Dobrej nocy Kochane mamusie!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu - 11 lata 3 miesiąc temu #527470 przez polunia
Helołłłł DZIEWUSZKI :side:

Normalnie mega ruch tutakj dzisiaj...

No u nas też cały czas nawraca sie ciemieniucha. Znowu muszę zacząć smarować oliwą bo to jej najbardziej pomaga. Tylkom kurde od czego to sie nawraca? Pediatra mi powiedziała ,że czasami tak jest ... No bardzo wyczerpujaca odpowiedź :cheer:

No to super , że u małej wsio ok bo miałam wlasnie pytać ale jak wlazlam w "odpowiedz na temat " to mi wskoczyła Twój post.

U nas sranie też na potęgę bylo przez 3 dni , i teraz jestem głupia czy po zmianie mleka(z bebilonu pepti przeskoczylam na Nan junior) czy przez to , że dzisiaj znalazłam w końcu 5 zabka. W końcu ma pierwsza dwójkę :woohoo: Ale z racji tego srania od rana jest znowu na bebilonie(w sumie to aż całe dwa razy , rano około 6 i w południe do spania) wiec ni cholery nie wiem od czego było to sranie??? Chyba spróbuje znowu przez kilka dni Nan i zobacze czy bedzie nadal takie rzadsze smierdzace kupska waliła :dry: Jak tak to mnie czeka wycieczka do alergologa po przedłużenie orzeczenia o alergii pokarmowej bo to co mielismy to do roczku tylko wazne było. Nawet nie wiedziałam i jak dzwonilam po recepte to mi lekarka powiedziala , ze ostatni raz w drodze wyjatku wypisuje.

Łoo i kolejny poobijany. Biedne te nasze dzieciaczki!!! Tak swoja droga to czy Wasze maludy tez maja takie siniaki na nogach? No Pola to ma prawie jeden na drugim , ja nie wiem o co ona sie tak obija :dry:

Luska mój wuja rzeźnik(czyt, chirurg :silly: ) zawsze mówi , że po kazdym mocniejszym uderzeniu nawet lepiej , że wychodzi guz niz mialaoby go nie być wcale. Tak samo jak juz jest ten guz to nie przykładać niczym zimnym zeby się nie cofnął do srodka bo wtedy może uciskać na cos tam , nawet nie pamietam na co :dry: Ale nigdy nic nie slyszałam , ze musi byc twardy. Ale dobrze wiedzieć takie rzeczy na przyszlość , tak samo jak z tym , ze przez co najmniej 2 godziny dziecko nie może isc spać. Nie wiedzialam ,że jest jakis okreslony czas przy takich przypadkach :dry:

Ale sie usmiałam z ta oszczędnoscia Ł. Mi D tez czasami marudzi(a latem nawet bardzo , ze nie przełączam bezpieczników na solary.... ale fakt , że sporadycznie udalo mi sie przełączyc na darmowy prąd bo zawsze zapoinalam :dry: ) o nie gaszenie swiateł za dupą czy telewizor włączony caly boży dzień ale o jogurtach to jeszcze niesłyszałam , podejrzewam , ze przy obecnym kryzysie zaraz mu cos takiego wpadnie do głowy :dry:

DZIEŃ BABCI I DZIADKA: 21 i 22.02 :side:

No ja tez musze cos kupić , a masz jakis sprawdzony link do kubków???

Hej Dorcia :kiss:

Vesta fajnie , ze masz taki ciuchland pod nosem , zawsze mozna cos ciekawego za tanioche wyszukać.

Aaa , to takia pomarszczona skóra! To juz wiem , mów , ze odmoczylas się za bardzo :blink:

Tylko zeby nie było , cofnelysmy sie po kolezanki :woohoo:

Czy ten domek taki piekny to ja bym nie powiedziala... Nie starczyło kasy na zrobienie go porzadnie na zewnatrz więc tyle co jest ocieplony i klejem przejechany(z jednej strony bardziej szary z drugiej jasniejszy... :dry: ) Ładny to on moze bedzie za X lat :huh:

Aaa , w HM dzisiaj widziałam leginsy biale w biedroneczki jakby co :blink:

Ja tam się tak zastanawiam co do jakiś wycieczek w czasie zjazdu. No bo jakby to miało byc na przykład w sobote to nie bedzie można za bardzo poimprezować w piatek no bo trzeba bedzie jechać samochodem , no a nie imprezujac w piatek to w sobotę tez lajtowo bo w niedziele juz wyjeżdżacie :dry: W sumie zobaczymy na miejscu , moze cos się urodzi.

No na wpół beznadziejny bo do czegos tam sie jeszcze nadaje :silly: ale czesciej mnie wkurza na maxa!!!No ji cholery nie możemy sie dogadać. On swoje , ja swoje...

No i chyba wsio.

A ja mam jutro chyba wycieczkę do lekarza. Od 5-6 dni cierpnie - dretwieje mi lewa reka. Najpierw troche tak , takie delikatne mrówki więc się nie przejełam , ale wczoraj juz mi paluchy dretwialay , no ten najmniejszy a dzis jak wstalam to juz kolejny i teraz wieczorem mam prawie całą dłoń zdretawiałą. Taka znieczulica. Kiedys podobnie miałam na nodze i dostałam od neurologa jakies tam witaminy neurologiczne na odbudowe nerwów bo podobno po cesarce to byo. Ale teraz po roku to chyba nie po cesarce... Wkurza mnie to bo od łokcia w dół mam taka znieczulice , normalny mam kciuk , wskazujacy juz czuje , ze mnie mrowi a pozostałe trzy takie watowate. Chuj mnie strzeli bo jakby to byo gdyby cos mi się nie przyplatało. Tak mysle czy to nie będzie od kregosłupa bo mnie od sylwka plecy napierdalają. Bo blondynka w sylwestra zahaczyla dupą o dzbanki od soków które staly na wózku i chciałam go uratować i sie tak jakos szybko nieswiadomie zupełnie schylilam. No i tak mnie cos sieklo , że laski pomagały mi się podniesc bo się wyprostować nie mogłam. D nic nie powiedziałm , żeby nie marudził , że znowu cos wykombinowalam. To było na jakies dwie godziny przed impreza i się rozchodziłam na tyle , ze troche tylko bolalo. Ale wlasnie od dobrych kilku dni mnie mocno bola własnie w tym miejscu co wtedy. Masło maslane , jak zwykle zreszta ale wiecie , ze ja tylko tak potrafię :silly:

A tak poza tym to mielismy dzis a`la kulig. Fajnie było , odpierdoliłam sie w spodnie narciarskie i zrobiłam tylko jedna rundke na sankach a później poszlam na quada bo D wariowal a ja bojaźliwa jestem bardzo :cheer: Dzieciaki były wymeczone na maxa. No z dzieciakami nie wariował ale poźniej , łacznie ztym , ze wjechał w jakąś zamarzniętą kaluzę której nie byo widac pod sniegiem i sie matki znajoma wypierdoliła w błoto. Ale co tam , pozbierała sie i jechała dalej. Miala taka dluzsza kurtke i udao jej się spaść na dupe i plecy , jestem ciekawa czy kurtke dopierze bo od góry do dołu w blocie była. Jeszcze wczesniej bylam z młodsza siora w poszukiwaniu sanek dla niej , udalo nam sie w końcu w Realu kupic jedna jedyna ostatnia sztuke , nigdzie nie byoo takich wiekszych dal dorosłych , wszedzie te malutkie takie. No i zahaczylam o HM i kupiłam mojej corci kiecuchnę z wyprzedazy i jeszcze leginsy i Kacprowi takie 3/4 portki na lato za całe 20zl :woohoo: I było mi bardzo przykro bo wyprzedazy tyle a ja kasy nie mam. Ale juz powiedzialm D , że niech sie wali i pali ale biore z oszczednosciowki i jade na zakupy. No az żal nic nie kupic. Fajny zakiet taki w pantke był w HM. W sumie nie wiem czy panterka nadal modna ale mi sie podobał :blink: Boziu do czego to doszło , ja i panterka , widac na starosc człowiek głupieje. O , i na tym kuligu była ta laska co Wam kiedys wklejałam jej profil , ta damulka z córcia w wieku Poli(bo to jest córka znajomej mojej matki , ta znajoma to ta co wpadła w bloto). Fajniutka ta dziewczynka , pogodna bardzo i taka "do polubienia". Ale ni w ząb sie n ie chciały bawić razem , no może i Lenka chciala ale Pola to guła i sama caly czas biegała. Nawet panienka damulka była bardzo rozgadana , no bo po kuligu zostaly jeszcze na kawie ktora trwala chyba ze 3 godziny :cheer:

Dobra , nie przynudzam juz , poza tym źle mie sie pisze z ta łapa odretwiala.

Milej nocki , papa :kiss:

P.s wszyscy u mnie juz spia , ale ciszy niestety nie mam bo D gosno chrapie :silly:

Aaa , a co tam , wrzuce jeszcze fotki z dzisiejszego dnia , niestety z kuligu brak bo nie miał kto robic :dry:

Uwaga: Spoiler! [ Kliknij, aby rozwinąć ]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #527478 przez kima
Melduję, że żyję, ale co to za życie :laugh:

No nie mam weny, co poradzić :laugh:

Wrócę jak wróci mi wena :laugh:

Buziaki :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #527495 przez polunia
No pewnie , zanim skonczylam to jeszcze dwa psoty doszły...

No to dziergam dalej :woohoo:

Madziorskie zostaw te pampki! Ja mam po Kacprze jeszcze dwie paczki 6 i za chwile będa akurat. Przelezały dobry rok w szafie i teraz jak znalazł :side:

Kima to nabieraj weny :blink:

Madziorskie jakie dokładne wyliczenia garderoby :side:

Malina pogadaj z pediatra i może warto byloby Misce wprowadzić Ribomunyl. To taka jakby szczepionka odpornosciowa w proszku do rozpuszczania. Daje ja sie według okreslonego schematu , sama w domu do picia dodajesz. Znam sporo osób które to podawały swoim dzieciakom i mówia , ze dziala. Sama to podawalam Kacprowi i ODPUKAĆ choroby go jakos omijaja. A wczesniej tez miał kiepska odpornosc. Poli wlasnie od jutra zaczynam to podawać. Tran tez Kacprowi podawałam. A Miski odpornosc po szpitalu jest bardzo oslabiona więc to pewnie stad ten katar znowu. Trzymam kciuki zeby szybko przeszo!!!

A ta kurtka co kupilas to ze smyka , tak? Kurde tez chcialabym kupic jakas ale sie wkurwie jak nie trafie z rozmiarem. Na buty sie jednak chyba nie rzuce bo z tym to gorzej trafic a jeszcze musisz wziac zapas na całą zimę :dry:

Popatrzysz sobie w marcu :silly: Utłukłby mnie gdybym go w gaciach na forum pokazała, najpierw wstawilam bez zamazania , dopiero jak je przejrzałam to mnie olsniło i szybko zamalowywałam :woohoo:

Co robisz z kłakami?

To u Was w dalszym ciagu lód na ulicach???

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu - 11 lata 3 miesiąc temu #527500 przez Malina86
polunia u nas nadal lod niestety... Mam nadzieje, ze nie dowali sniegu w nocy, bo chyba jebne. Juz myslalam, zeby tego gina odwolac, ale potem trzy miesiace bede czekac na nastepny termin (ide na NFZ) wiec srednio, tramwajem jechac tez mi sie nie usmiecha. No mam nadzieje, ze sie nie zabije w kazdym razie :laugh:
O czyms na odpornosc napewno pogadam z lekarka, ale poki co mam nadzieje, ze nie bede musiala sie do niej wybierac i spedzac dwoch godzin na poczekalni wsrod dzieci z zapaleniem pluc na przyklad...
Ja tam bym chetnie na jakies termy pojechala i nie gadajcie, ze sie nie rozbierzecie przeciez i tak wszystkie chlopy widzialy nasze zdjecia w samych gaciach (w niektorych przypadkach nawet w stringach ;) )
Klaki ide podciac znowu i pocieniowac bo znowu mi sie garnek robi i jakies schody mam.
Hahaha tak Dzien i Babci i Dziadka w lutym :laugh:
Polcia z tym wlazeniem na zmywarke jest za mocna :laugh: Ciekawe kiedy osiagnie taka wage, ze ta klapa pierdzielnie :laugh:
Qlig fajna sprawa, obysmy w marcu nie musieli sobie robic w ramach rozrywki :laugh:

U nas taki wicher na dworze, ze szok! Odglosy straszliwe normalnie!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #527502 przez polunia
Aaa , no fakt , jak dla mnie w lutym ;))) Juz mi się nie chce poprawiac , Luska chyba spojrzy na wczesniejsze podpowiedzi :silly:

Łoo , ja juz nie pamiętam kiedy ostatnio tramwajem jechałam :cheer: Chyba w liceum :dry:

No w tym marcu to różnie może być , w razie W zabiarajcie sanki bo tyle nie uzbieramy u siebie :blink:

Nie no , ja Cie prosze , Ty madrala jestes bo figure masz idealną. A w ogóle to nogi musialabym ogolic a oszczedzam na maszynkach :woohoo: :woohoo: :woohoo:

Na włażenie na zmywarke pozwolił D , ja zobaczyłam po fakcie...

Kurcicy zaraz dostanę z ta łapąąąąąąąąąąąąąąąaaa!!!!!!!!!

A A. miał jeszcze jutro byc. No tak mi się cos kojarzy , że ostatnio pisałas.

No , te stringi to cxhyba rózowiaste nawet były , co Dorcia??? Czy to nie były Dorci??? :dry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #527554 przez Dorciaition
Polunia moje moje :silly:

Dzien dobry :) :kiss:


Alanek[*] :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #527573 przez Dorciaition
Zakochalam sie w tej malej. Przy refrenie wymiata :)


Alanek[*] :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #527732 przez polunia
Hej Dziewuszki

Łoo , ale ruch od rana :ohmy:

Dorcia no dziewczynaka wymiata! Świetna jest :)

Haloooooo , wstawać !!!!

Miłego dzionka

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #528243 przez polunia
HALLLLLLOOOOOOOOOOOOOOOO!!!!!!!!!!! JEST TAM KTO?????????? CZY WSZYSTKIE ZASTRAJKOWAŁY?????????????????????

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #528428 przez Dorciaition
Lo kurka ale ruch :/


Alanek[*] :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #528500 przez madziorskie
Cześć laseczki!

Byłam dzisiaj na pobraniu krwi... i zmroziło mnie jak babka powiedziała, że z tym litaniem to musi pobrać krew z żyły! Iza miała pobieraną krew tak jak my z żyły na zgięciu ręki!
Płaczu było co niemiara! Najlepsze jest to, że zaczęła płakać już jak weszłysmy do gabinetu!!! A przecież wtedy była u mnie na rękach, nic się jej nie działo... babka bardzo miła, wokół pełno obrazków w kotki, które Iza lubi... no ale ryk był od progu, jak nigdy dotąd! Czyżby wyczuła??? No byłam już tam z nią jak miała jakieś 2 tyg! Miała pobierana krew z piętki, żeby sprawdzić poziom billurobiny... czyżby pamiętała? chyba niemożliwe!

Jutro jadę po wyniki... już się nie mogę doczekać! chyba od razu sprawzdę je w necie z normami i zobacze sama co tam wyszło... bo zanim umówię sie do lekarza to... ciężko się teraz dostać... oo przypomniało mi się właśnie, że mąż jak wrócił z imienin kolegi to żona tego kolegi mu mówiła, że chodzi z córką do jakiejś babki prywatnie... musze się dowiedzieć więcej i wziąć numer ;)

U nas śniegu dzisiaj nasypało, ale nie szłam popołudniu na dwór, bo raz że sypał śnieg, ale to jeszcze by mi nie przeszkladzało, ale Iza taka biedna dzisiaj, że chciałam się z nią cały dzień przytulać niż spacerować..

Nic zmykam kąpać córkę, chociaz nie! Zauwazyłam która godzina, więc zaraz "Na wspólnej" leci więc Iza musi do przerwy zaczekać... a że się ładnie bawi akurat choinką ;) to niech się bawi ;)

To poczytam w między czasie jeszcze co u Was.. ;)

A ja się też dzisiaj dopatrzyłam, że na czubku głowy a właściwie w miejscu ciemiążka przedniego ma żółte pole ;) Pod jej włosami tego nawet nie widać, a ja się nie przypatrywałam... ostatni raz ciemieniuchę wyczesywałam jej jak miała 2 miesiące ;)

U nas kiedyś związana była z myciem główki Johnsonem... jak myłam tylko wodą z emolium było ok, ale jak zaczęłam myć szamponem to zaraz się pojawiła i jak zlikwidowałam i znów zaczęłam myć to wyszła... teraz też jakiś czas myję jej tym szamponem i może to przez niego faktycznie??? no nie wiem...

Polunia sraka może być i od mleka i od ząbka! Gratuluję dwójeczki!!! ;)

Iza nie ma póki co ani jednego siniaka ;p

Mnie się osobiście też wydaje, by wycieczki sobie odpuścić, no ale ja prawie na miejscu jestem, więc jak chcecie coś zobaczyć to się dostosuję...

Całkiem możliwe, że od kręgosłupa drętwieje ręka... mi po wypadku własnie ręce dretwiały często (nogi też, ale one szybko przestały) i pomogła mi dopiero rehabiltacja..
ale drętwiała też mi ręka w CIĄŻY!!!!!!!!!! bo dziecko niby na coś tam uciskało... i dopiero po porodzie mi pzreszło nawet nie weim w którym momencie, ale do chwili porodu martwiłam się, że nie będe mogła brac dziecka na rękę taką sztywną jakby nie moją...

Super, że tak się ywbawiłąś na kuligu i po... fajnie tak spędzić czas!

No niby można na zmywarkę.. ale czy ta zmywarka tyle wytrzyma? chociaż jak kosz wyjeżdża załadowany to tez swoje waży.. a co to za mleko niedopite co?

Faktycznie fajnie sobie siedzą, ale pewnie dlatego, że coś jedzą.. ;)

Super zdjęcie jak sama obiera jajko ;) a skorupek do buzi nie brała?

Fajna kiecka..

Kima a co to za brak weny co???


No i nadrobiłam Was ;p Film się skończył, więc idę w końcu wykapac Izunię i położyć spać... do później...

MIłego wieczoru

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #528561 przez luska
hej laseczki

Malina i jak lekarzu i co za nową fryzurke sobie strzeliłaś??

Madziorskie , że ci sie chciało liczyć heheh.Nawet nie podchodzę do tego tematu:)

Z tym sraniem małej ,to chyba sobie wykrakałam.Zdążyłam napisać , że z jej sraniem oki , a dziś walnęła 3.Ale jak dziś się chichrała , to mi tak błysły trójki ,znaczy ma pod wierzchem , ale jeszcze jej nie wyszły.


Pola no odpowiedz pediatry w pełni satysfakcjonująca heheheh :lol: Ale mnie to już zaczynka wkurzać , bo co chwila jej wyłazi

To gratki dla malej , super!!! Teraz to będzie was gryzła :P

Pola z tymi śiniormi , to u nas jest to samo .I Olo i aureśka mają takl poobijane piszczele , że ja nie wiem gdzie oni to robią i jak......


Pola no szukałam co w zeszłym roku sobie kupiłam , bo bardzo fajne i do dzis kolory trzymają , ale nie ma ,więc zamówiłam najtańsze heheh.I czekam na efekty.Porobiłam kolaże , ale tak mi sie nie chciało , że z 6 tylko dwa mi sie podobają .no ale co tam ,dziadki i tak będą się cieszyć.Nie wiem chyba będe musiala im coś dokupić do tych kubeczków .tylko jak jest ich razem 6stka .To za same kubki wyszło mi 60zł i teraz z 6 razy jakieś rafaello i nie wiem co jeszcze??

Pola no chyba najlepiej będzie na miejscu uzgadniać , bo zobaczmy jak sytuacja się rozwinie :P


Oj Polcia Polcia leć ty do lekarza niech tam cie wybada , co ci sie stanęło.Ale wiem o czym piszesz , bo ja też tak mam od dłuższego czasu .z tym , że mam same mrówki i czasem paluchy mi zdrętwieją.ale nie jakoś szczególnie drażliwe to jest i nie często.

Polcia, ale fajnie z tym kuligiem mieliście.jejku jak ja uwielbiam kuligi.u nas to uwielbiam po polu i na worach do ciągnika zaczepione.Ale my siedzimy w domu , bo mała chora :dry: Zresztą wszyscy dychraja i jakoś nikt na kulik się nie pisze.Chociaż kuzyn mówił , ze w środę chcą dzieciakom ze wsi zorganizować. Jak śnieg jeszcze będzie to pojadę z Olesiem.

Pola co ty chcesz panterka jest zajebista!!!Uwielbiam Aureśce w panterce , co prawda jakoś nie mam dużo ciuszków w panterkę , bo dwa dresik z h&m.Ale myślę ,że na wiosnę kupie jej jakiś żakiecik i spodenki czy cuś.

Pola fotki świetne .Młoda jaka nad jajkiem skupiona hehe .no świetna jest
Hhehe ale D dzieciaka wykorzystuje :silly:

malina nie kracz , bo kto wie jaka pogoda będzie w marcu.....
kurcze daj znać jak dojechałaś .bo ja tylko filmiku nie widziałam , bo mi net zamulał i nie chciało wczytać .i nie wiem co sie tam u was dzieje :)

u nas tez tak dzis wieje , ze o mało co mi łba nie odwiało , jak szłam dac pisince jedzonko.Strasznie jest.....



Helo różowiutki stringu hehehe

mała fajnie śpiewa hehe znaczy takie ruchy ma i te gesty.ale głosem szłu nie robi.no ja bym tak nie zaśpiewała , ale są lepsze dzieciaczki

Pola no ci to się chyba dziś nudzi hehehe


My mielismy kolede dziś......Kurde czekałam na księdza od 9 a był po 16.....a ja jak głupia od rana szalałam i latałam jak dziki osioł ze skrzydłami.Rano o 8 ubrałam oleska siebie i mala zaniosłam do T , żeby go zawieść do przedszkola .Ale wyszloo tak , że Aureśka musiałam ubrac i jechać.Dopiero jak z nią wracałam to mi się przypomniało o tej kolędzie, a było już przed 9 .No najebałam się jak dzikus , a i tak o której przylazł......mogłam nie przyjmować u siebie , tylko jak co roku iść do T.No ale w końcu kiedyś trzeba było tą nasza stodółkę poświęcić.


Mała dziś znowu była tak nieznośna , ze oszaleć szło.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #528581 przez luska
UU Madziorska no wiem o co chodzi z tym pobieraniem kri ,Jak olo miał z coś koło roczku , po roczku, pojechaliśmy na krew i miał z żyły.Jejku jak on sie wydzierał......Teraz wole nadrobic 50 km i jechac do przychodni gdzie jest z paluszka pobierana.Ale i tak udupieni jesteśmy , bo mała chora i na atybiotyku , to nie mamy co badań robić

Kurcze moze z tymi szamponami masz racje.aureske myje w nivea ten 2w1.Nie ma jakiejś tam strasznej tej ciemieniuchy , ale co te 2 miechy muszę jej nasmarowac oliwka , ale nie wyczesuje.Popołudniu leje jej na łepetynke oliwkę i masuje co jakiś czas i wieczorem jak umyje włoski , uczesze ją , to nie ma juz co ma wyczesywać

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl