Listopad 2011 cz. 2

Polunia ja se myślę jakie noże? Na nodze tak? Takie pończochy

Ciuszki mega! Wow! Podobają mi się takie kombinezoniki z krótkimi spodenkami. Włoski ma świetne.

Moja córka chyba jakies postepy robi Od trzech-czterech dni jak dostaje w poludnie flaszkę z mlekiem to maszeruje do sypialni , myslalam ,że to przypadek ale dzisiaj stwierdziłam , ze chyba jednak nie. Vesta ostatnio pisała , ze Zuzka wypije kakao i idzie do lózeczka to moja gnida bierze mleko i idzie spać. A jak to fajnie wygladało , flacha w łapke , obrociła sie na pięcie i do pokoju grzecznie szla. No jak nie moja corka normalnie , przeciez to diaboł mały nie dziecko. No wlasnie diaboł mały dzisiaj miał bliskie spotkanie ze scianę... Zakosiła z szafy jakas płyte z filmem i chciała przede mna uciec ale nie patrzyła przed siebie i odbiła sie głowa od sciany a za moment z rozpędu druga strona czoła w naroznik tej sciany. O rany ile płaczu bylo to głowa mała. To teraz ma z jednej strony czola biniola , z drugiej sina kreche od naroznika a na policzku półokragła sina kreche tez bo wczoraj przycyndoliła w kran jak ją D kapał. Normalnie jak ofiara losu wyglada...
Poza tym małapa mała jest tak niegrzeczna , że Kacper przy niej to anioł czasami. Pomoijajac fakt , ze się wczoraj głupiego cukierka pobili. No tak mu natłukła i do tego włosów kepke wyrwala , ze biedny płakał jak niemowlak. W nerwach raz jej oddal ale tylko raz bo wie ,że nie wolno mu bic i oddawać Poli. Ale wcale mu się nie dziwie , ze jej chociaz ten raz oddał , no ile mozna dac się bić

KUŹWA jego mać , spaliłam miecho na gulasz!!!!!!!!!!!!!!!!!

Hej hej

Nie wiem na ile uda mi się odpisać, bo moje dziecię jest dzisiaj piszcząco - skrzeczące i domaga się cały czas mojej obecności przy jej zabawie... teraz zjadła obiadek i dojada biszkoptem, więc kilka minut mam, bo na jendym biszkopcie pewnie się nie skończy

Co do wizyty u lekarki to napisałam na fb skopiuje bo nie chce mi sie drugi raz pisać.. tzn może i bym napisała, ale musze się streszczać...
Dzisiaj byłysmy na kontroli i migdałki już są czyste na szczęscie! Dostałyśmy skierowanie na badanie krwi i w poniedziałek pojedziemy zrobić. Z wynikami do leraki i zobaczymy co powie. Wtedy też umówimy się na szczepienie, bo póki co ona mówi, że nie ma co szczepić, bo jak dostawała antybiotyk i miała migdałki chore to trzeba minimum 2 tyg odczekać.. no i jest ciekawa tych wyników krwi... oby wszytsko było dobrze! A waży 6900 ! mając rok i 2 tyg... jak się urodziła miała 2 250 więc wagę swoja potroiła.. no ale od 3 miesięcy prawie nic nie przytyła, a urosła jakies 10 cm w tym czasie! Fakt, że zbiegło się to z początkiem jej raczkowania i wiekszym ruchem co za tym idzie , no ale jednak bez przesady... a powiedzcie ile Wasze maluszki przytyły tak przez 3 miesiące? Bo Iza jakies 300 gram...

No Polunia rzuciłysmy rzuciłysmy.. he he

Co do HM to tez mi sie wydaje, że są jakby cieńsze... ale i tak je lubię, bo nic z nimi w praniu się nie dzieje... a i wygodnie (chyba) nosi..
Ja mam body, rajstopki, legginsy to z nowych rzeczy, a z takich po kuzynach to ma dwa sweterki, które ubieram jej jak idziemy na specer pod kurtkę.. też juz tyle razy były prane i nadal wyglądaja prawie jak nowe... a już 3 dziecko je nosi... no fakt, że nie na codzien i tylko na te 2-3 godz dziennie a jednak...
aaa i lubię skarpetki z HM, bo też się znimi nic nie dzieje,a wiadomo, że co chwile trzeba je prać.. nie mechacą się, nie robią się na nich kulki...

Łóżka piętrowe to chyba dla ciut starszych dzieci, takich podstawówka conajmniej..

Aaaa te bagiety... to ja je też uwielbiam! Ale ja kupuje w Lidlu

Na te moje 5 kłaków na krzyz niewiele się da zrobić... ;p






Iza zasnęła, więc może uda mi się z Wami chwilkę porozmawiać...

Luśka Iza też rwie się do mojej szklanki/kubka i daję jej popić, ale zazwyczaj gdzies tam po brodzie jej poleci...

Ha ha tą kartkę dostałam koło Świąt na maila od nich i nawet przyznam że sobie chwilami grałam ha ha

U nas dzisiaj sypnęło śniegiem, ale ulice już czarne są, a na podwórzu czarne przeswity, więc nawet nie ma mowy o sankach...

wogóle to głowa mnie od rana boli, a skrzecząco-piszczące dziecie ulgi nie przynosi..

Cudna Lenka! Śliczna z niej dziewczynka, no i widać, że sporo wieksza już od Izy
Zdjęcie paszportowe faktycznie pulpecikowe, ale to chyba troszkę przez fryzurkę.. a powiedz na tym zdjęciu mi się wydaje czy wyszły jej rudawe włosy???

Co do aukcji, którą pokazała Polunia to wydaje mi się, że ta osoba handluje ciuchami.. częśc z pewnościa jest po jej córci, ale część ma założona tylko do zdjęć by sprzedać... popatrzyłam po komentarzach i znalałam o dziwo kilka takich samych pasków do kurtek czy spodenki takie same.. jak ktoś miałby full kasy i tyle ciuchów kupował to nie brałby po kilka par tego samego ciuszka.. no tak mi sie wydaje..
Zresztą niektóre zdjęcia wydają się byc celowo zrobione pod aukcję... no chyba, że to dziecko ma matkę celebrytkę która wciąz swoje dziecko fotografuje w takich pozach.. noz chyba fotografem musiałaby byc ta matka... takie ujęcia...

Ale nie pwoiem ciuszki superowe i stylizacje też!

To Ci panna Polinda! Podobnie broi jak Izabela... czy one się zgadały???
Wczoraj zabroniłam jej wychylac się z kanapy po książeczkę która leżała pod stolikiem od tv bo już widziałam jak spada z kanapy... to ryk.. odwróciła się i ugryzła zabawkę! Po czym podeszła do mnie (leżałam z mężem na kanapie) i ugryzła mnie w brzuch (myślałam że chce się przytulic), dostała klapsa (już nie wiem jak wyperswadowac jej gryzienie) po czym ugryzła męża w nogę i szybko do mnie się przytuliła... no nie mam pomysłu juz na moje dziecko jak oduczyć ją gryzienia...

Łoo Pola to co podasz na obiad???

Wogóle to dzisiaj mąz odbiera autko! Wymienili jeszcze filtr paliwa, jakiś tam wąż bo niby był nieszczelny (cena węża 300) i filtr powietrza... za robotę juz tego wszystkiego powiedzieli, że nie będa liczyć... noż jeszcze tego by brakowało, bo akurat te rzeczy mąż sam wymienia... no ale... jak już zrobili to ok... tzn dzownili do mężą najpierw i mu powiedzieli, że to tzreba zrobic i czy mją robić.. no i mówił by zrobili...
Teraz to będziemy mieli autko jak nowe prawie hi hi...

aaaa moja córka popsuła mi ekran dotykowy w tel! Noż jasna... nie wiem jak to zrobiła ale wdusza się klawisz obok tego co chce wdusić i niektórych opcji przez to nie da się właczyc.. problem tez z odblokowaniem tel mam.. no i co z tego, że na gwarancji jest skoro musze go tam oddac na kilka dni??? zła jestem jak nie wiem!!!!

Jeszcze trochę i nie będę miała kasy na flaszke do Trzeka...

Polunia no brawo dla Polci. Ale powiem Ci, że Lenia dziś w dzień też tak zrobiła. No poszła samo sobie spać. Wieczorem to zapewne nie możliwe, ale i tak się cieszę.
Oj kurka bidula poobijana.
Kacper to musi mieć cierpliwość.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Mojej przyjaciółki córka miała już łóżko piętrowe, gdy skończyła 5 lat. Dla mnie to trochę przerażające, ale żadnych wypadków nie było. Gdy jej się w nocy chciało sikać to zjeżdżała sobie.

Co do HM to ja w sumie aż tak dużo tak nie kupuje. Ale zdarza się i nie narzekam.
Ja to fanka Reserved Kids jestem

U nas też dziś mega śniegu. W tym roku jeszcze tyle nie było. Pobiegałyśmy sobie dziś na dworzu, ale nie długo po strasznie padało.

Co do Lenci włosów to już przechodziłam depresje Ona ma takie rudawe włosy, ale nie zawsze, w słońcu przede wszystkim, albo mocnym świetle. Ogólnie to ma i ciemne włosy i jasne i rudawe. No balejaż.
A na tym zdjęciu to wyjątkowo dziwne. Sztuczne, takich to nie ma, bo one aż żółte są. W ogóle to zdjęcie brzydkie jest. nie potrzebnie kita jej zrobiłam. Facet to jej prawą brew zmazał. No straszne ogólnie i jak nie ona.
Aa, pewnie masz rację z tymi ciuchami. Będą obserwowała po ile niektóre z nich się sprzedają.

Super, że będziecie mieli już. Kasy dużo, ale co zrobić :/

Z telefonem też lipa. Lenka też ostatnio masę szkód robi.

Dziś stłukła taką lampę co jak się nagrzewała pływały w niej takie czerwone coś (nie wiem jak to nazwać). Ale spora ta lampa i szklana. Wylało się z niej pełno śmierdzącego płynu. No masakra. Musiałam wszystko okna pootwierać, izolować Lenie i posprzątać. 4 razy po ty myłam podłogę, a ile się pozacinałam. Mam nadzieję, że dobrze posprzątałam.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Madzia, kurcze nie wiem ile Hania przytyly od trzech miesiecy, ale mysle, ze ze 2 kg to napewno...

H&M tez lubie, ale kupuje tylko jak maja przeceny, troche drogo tam. Tak jak Dorcia, lubie bardzo Reserved, ale po swietach mieli kiepskie przeceny. Duzo bluzeczek pokupowalam z przecen z 5 10 15, na 92 cm... Na pozna wiosne mysle, ze moze beda... Czesc z r 86 hania juz nosi, nie rosnie juz tak szybko, wiec mniej trzeba kupowac, ale uwielbiam kupowanie jej ubran. Aaaa no i smyk teraz jest super, bo podczas przecen naprawde mozna sie obkupic. Kupilam jej superowy kozuszek za 60 zł.

Lenisławka w kiecuszce cudna, no a zdjęcie do paszportu muszę przyznać, że wyjątkowo niekorzystne. No i te włoski faktycznie takie rude kurka jakiś kiepski fotograf, mógł się bardziej postarać, bo akurat Lenia niefajnie wyszła. No ale co zrobić. Najwyżej wyrobicie za jakiś czas nowy paszport

Boziu jestem wykończona, idę sobie zrobić coś do picia i wracam do Was.

Byłam z Zuzią w sali zabaw dla dzieci, byłyśmy z Michałkiem i Tymonkiem.
Tak się umęczyłam, że szok i dziś mi się nie podobało. Były chyba trzy imprezy urodzinowe w różnych kącikach, dzieciaki w wieku ok. 7-10 lat, no wkurzało mnie to, bo biegali jak opętani, w ogóle nie zwracali uwagi na małe dzieci, no szlag mnie trafiał. Mało nie staranowali Zuzi, w ogóle złośliwi byli i musiałam interweniować. A rodziców oczywiście brak.

Zuzia padła jak mucha, wykąpałam ją, masowałam dobre 10 minut (bo to taki nasz fajny rytuał po kąpieli, każdego dnia daje się masować dłużej, masuję jej nóżki najbardziej), wypiła kaszkę i poszła do siebie spać. Od razu praktycznie wyszłam, a Zuzia zasnęła.

Piotrek chyba ma jelitówkę, bo zdycha biedny a musi iść na ostatnią nockę.

Zaraz do Was wracam.

Nie, no usune to zdjęcie, bo nie mogę. Chyba pojadę zrobić nowe.

Witam z wieczora!

Nie mam dobrego nastroju... najchetniej bym się napiła.. która chętna???

Człowiek bez telefonu jak bez ręki! Usunęłam ile się dało z tel a resztę mąż zresetował... i jutro pojadę go zawieźć, bo dzisiaj to już mi się nie chce...

Chciałam coś napisać, ale zapomniałam już...

No więc poczytam co u Was i może mi się przypomni..

A przypomniało mi się, że w HM tzreba patrzeć, bo czasami tak głupio przypinają tam zabezpieczenia i robią w ten sposób dziurki w ciuszkach... nie zawsze ale już widziałam..

Usunęłaś zdjęcie Lenki, a chciałam na nie jeszcze raz spojrzec i tej usuniętej brwi sie przyjrzec;p Własnie nie wiem czemu,a le Iza czasami na zdjęciach tez ruda wychodzi... a wcale nie jest.. własnie raz ma takie ciemniejsze, raz jasniejsze, ale mam kilka zdjęć gdzie jest mega rudawa.. chyba jak główka jej się spoci i wtedy taka czerwona jest i wtedy no nie wiem.. przykład w załączeniu

A to wiem o jaką lampę Ci chodzi. No Lenka tez niexle narozrabiała zbijając lampę...
Nie sądziłam, że tam w środku taki smierdzący płyn jest...



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Madziaska koRZuszek kupiłaś?

Też musiałabym pojechac jakies większe ciuszki na przecenach kupić... bo w zasadzie do tej pory aż tak duzo nie musiałam kupować, ale po chłopakach już jej nie bedę teraz ubierać, bo oni mają juz takie typowo chłopięce... jedynie w spadku po Majce może coś dostanie... bo tych wcześniejszych nie dostała, bo bratowa wyniosła do garażu.. a tam myszy jej dziury porobiły i wyrzuciła! Az żal było, bo miała bardzo ładne ciuszki,a wiadomo, że są drogie...

Własnie się zastanawiam co zrobić z pieluszkami tetrowymi.. zostawić dla drugiej dzidzi te najlepiej wyglądające, czy wszystkie na szmatki przeznaczyć.. częśc miałam z porzadnej tetry i te są całkiem całkiem, ale takie cieńsze gorsze to nie nadają się już dla kolejnego dziecka na pewno

Vestusiu też bym się wkurzyła na Twoim miejscu! Musiałbym w jakiś dzień wybrać się z moja panienką w takie miejsce, bo jeszcze nigdy nie była... pojechałabym z bratową i M ajką, bo we dwie to chyba tak fakniej

uuu nie fajnie jak Piotr ma jelitówkę, tym bardziej, że to zaraxliwe, więc uważajcie z Zuzinką! Oby Was nie złapało!

Ide po herbatkę



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Kuźwa nie popisze bo mnie D próbuje molestowac jak to mówi Vesta i się skupić nie mogę. Jezu jak on mnie denerwuje!!!!! I komentuje wszystko...

Witam dziołszki

Madziorka widzę, że Izunia wczoraj nie pospała. A to przywoływanie tatusia musi być słodkie! Rozczulają mnie takie sytuacje

Madziaska ja tam byłabym za tym, abyś częściej wyrażała swoje zdanie I wcale nie chcę, żebyś się teraz nie udzielała.

Ja nie będę już nic pisać do Kredki, ani w ogóle o tej sytuacji. Nie dodam swoich pięciu groszy, dla mnie temat zakończony. Choć to teraz Kredka będzie milczeć i wyłączy się zapewne z życia forum.

Wiecie co, albo ja byłam taka nawalona, albo nie kojarzę z Powidza bagietek ha, ha, ha Pamiętam kanapki z grilla, zepsute mięso z lodówki, sałatkę Sarenki, nawet kaszankę mogę sobie przypomnieć, ale o bagietkach to ni uja

Madziorka ja mam ten kubek z Lovi właśnie i mi on odpowiada. Fakt, że jak Zuzia potrząsa kubkiem i widzi, że coś tam kapie, to potrząsa jeszcze bardziej, ale wtedy zabieram jej kubek do czasu aż minie jej chęć na zabawę nim. A tak to pije z niego ładnie i nie jest mokra ani oblana. Ja ten kubek na pewno mogę polecić.

Zuzia z kolei może całą noc spać odkryta i się nie obudzi Ale z ostrożności zakładam jej skarpetki, i o ile ich nie zdejmie, to sobie z nimi śpi.

Właśnie a propos butelek to ja właśnie mam problem w czym podawać Zuzi kaszkę czy kakao. Bo w ciągu dnia to pije albo z tego kubeczka Lovi, albo z tego bidonu z rurką. No ale jednak jak wstaje czy wieczorem to kakao pije z butelki. Jak podałam jej w tym bidonie to za bardzo go zasysała, więc zrezygnowałam i podaję z powrotem z butelki.

Madziorka Ty tak emocjonalnie nie podchodź do tych naszych „sprzeczek”, my to przerabiamy po raz kolejny i teraz chyba jest nawet łagodniej Wcześniej było dużo gorzej he, he, he

O ja, „cipsko” ha, ha, ha no padłam Madziorka! Nie podejrzewałabym Cię o takie słownictwo!

Lusia aparatko, moim priorytetem jest seks ha, ha, ha

Polunia popatrz jakie Twoja córcia robi postępy Może podczytała o Zuzance i też odgapiła A serio, to jest słodkie jak tak sobie maleństwo drepta samo do wyra Oby tak Polci zostało, a wtedy i Ty będziesz spokojniejsza
A z tymi guzami to biedulka, musi wyglądać niefajnie. Oby nikt na kontrolę z opieki nie przylazł, bo pomyślą, że przemoc w rodzinie

A ha, ha, ha, Jak tam spalone mięcho? Wali kotletem?

Madziorka ale z Izuni drobinka Ale fajnie, Zuzia to jednak kluseczka. Jutro ją zważę, bo aż sama jestem ciekawa. Dziś to tak śmiesznie na tych kulkach wyglądała, no brzusio okrągły, wyglądała śmiesznie.

Madziorka oj Ty niedobra, dałaś Izie klapsa
A tak serio, to ostatnio raz mi Zuzia podniosła ciśnienie, że o mało i się nie powstrzymałam. No też mnie szarpała i biła i ją tak stanowczo posadziłam na ziemi, aż se tak „klapnęła” i powiedziałam jej stanowczym głosem, że mnie to boli i nie będę się z nią na razie bawić, dopóki nie przestanie. Już prawie się rozryczała, zrobiła tę swoją podkowę, ale ja miałam grobową minę. Ona siedziała tak chwilę rozgniewana, ale się nie rozpłakała. Uspokoiła się w końcu i potem bawiłśmy się normalnie. No myślałam, że mi nos wyrwie, taką sobie ze mną zabawę urządziła.

Madziorka moja Zuzia jak mi dłużej przytrzymywała telefon, to on też świrował, dlatego jej go już nie daję za bardzo, chyba że na chwilę. I też myślałam, że mi go popsuła zupełnie!

O, i Lenia poszła sama spać No postępy robią dzieciaczki Oby też wieczorem pięknie zasnęła, to będzie super

Madziorka Izunia to malusia była i wydaje mi się, że wiele z nas miało taki okres u dzieci, że one faktycznie rudawe były. Pamiętacie to kochane?? Ja to miałam schizę też na tym punkcie, bo co robiłam Zuzi zdjęcie, to ona ruda była. No ale włoski jej ściemniały, więc teraz jest inaczej.
Heh, j też chciałam zobaczyć tę brew, ale nie widzę

No nadrobiłam. Piotrek biedak odpoczywa, a na nockę idzie.
Zrobiłam nam jajeczniczkę i ciepłą herbatkę, mam nadzieję, że on jakoś przeżyje ostatnią nockę.

Wkurzyłam się, bo auto jeszcze nie jest zrobione (tłumik trzeba wymienić) i mieliśmy jechać jutro do teściów. Tzn. może pojedziemy, choć Piotrek uprzedził mnie, żebym się nie nastawiała, bo źle się czuje. Ech i tak to jest, jak sobie coś zaplanuję. A tak chciałam spędzić w końcu czas z Piotrkiem, żeby teście pobyli z Zuzią. Boziu, jeszcze nigdzie razem nie wyszliśmy!
A dwa, że auto zostało u mechanika, a to mnie zeźliło, bo miałam rano jechać do małej Ali w odwiedziny, zawieźć m.in. tę pościel, którą źle zamówiłam.

U nas dzisiaj sypało śniegiem, jak szliśmy na salę zabaw, to Zuzia zasypana była. Dorcia ten wózek ma niesamowicie małą budkę w porównaniu do mojego starego wózka he, he, he. Tam jak naciągnęłam budę, to Zuzia była schowana, no a tutaj śnieg padał akurat prosto na nią. No ale.

Uciekam Kochane, bo padam na cycory. Jestem wymęczona tą salą zabaw, chyba jestem za stara
Życzę wszystkim spokojnego wieczoru i oby do napisania

No, to mnie Madzia przylapalas z tym KOŻŻŻŻUSZKIEM Juz sie poprawiam, hehehe. Pani pedagog

hej kochane

Polunia mnie tam nic nie stresuję i w gierkę się nie zagłębiłam

Docia Leniława cudowna , co ty piszesz , że ona taka ruchliwa , ja mojej kozie nigdy bym takich fot nie zrobiła , bo z dupą nie usiedzi.....

Pola no wymiękłam laska musi kupe kasy na ta mała wydawać

super , ze Pola sam chodzi spać , brawo dla niej

Biedna mała Polcia , ucałuj ją od nas.Poobijała się strasznie

Madziorska o nie poruszyłaś temat rudych włosów u Leni.....

Co do ciuszków , to ja z hm lubie ,ale kilka rzeczy mam , co się z nich szmaty zrobiły.Nie wszystkie , ale się zdarzają.Co nie zmienia faktu , ze tez lubie ciuszki tej firmy.

aureska sama pije z szklanki.Jedynym tego mankament jest taki , że jak to w jej zwyczaju , ile wypije to wypije , a resztę wylewa dla zabawy....

Vestka jejku ja tez raz byłam jak były podwójne urodziny.myślałam , że mnie szlag trafi.Chodzę przeważnie do godziny 15 , bo tam gdzie chodzę dopiero po 15 robią imprezy.

Fajnie , że Zuzka daje ci sie masować.Ona jest strasznie spokojna i taka grzeczniutka .moja siedzi grzecznie z tyłkiem przy czytaniu i to juz jest sukces

Zdrówka dla Boba

UU to madziorskie nabroiła córcia.

Moja non stop cos psoci

Docia ci to Lenka narobiła roboty.Dobrze , ze ten płyn śmierdzący na nią nie rozprysł się , bo cholera wie co to było


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Powiem wam , ze dziś łaziłam po sklepach i najfajniejsze przeceny były w riserved , a reszta to tak sobie.W smyku , to totane badziewie było.ale ta moja galeria to jakaś obkrojona.Musze jeździć częściej do Torunia , bop tam raz , ze jest plaza i jeszcze dobrze wyposażony Kopernikus.W sumie , to nie wiem po co łaziłam , bo bida u nas Już z Ł sobie obiecaliśmy , żeby chociaż z 2 koła odłożyć w przyszły roku na właśnie okres przecen.Znając , życie skończy sie na obiecankach , cacankach.



Madziorska no co ty.Ja tam potrafie życ , bez telefonu i rzadko kiedy go mam przy sobie

Kurcze ja bym sie wkurzyła jak by mi myszy pocieły ciuchy.I stram sie tak chowac , żeby sie nie dostały do nich.

A to mała Izunia ??

Jejku cos mi post nie chcial wejsc ale to chyba dlatego , ze akurat i westki sie pojawił i madziarskiej

vestka ty to masz cierpliwość .My takie nie posiadamy i ja już tez kacłam Auireske i Ł też .
ale ja juz nie mam do niej sił.Z dnia na dzień wstąpił w nią jakis diablik , już nawet w oczach dostała iskierek , ze jak na nią patrze to mam wrażenie , ze jej oczy mi mówią 'Zaraz cos zbroje i co ty na to"
Noż nie mam siły nawet nie idzie się wyszczać , żeby gdzieś przez ten czas nie zrobiła.Uwierzcie , ze jak jestem z nią sama i ide do łazienki, to w razie czego jak by mi uciekła , to przewracam wszytki krzesła, łącznię z fotelem, bo już z tym łażeniem po wyżkach przechodzi samą siebie.

Kurcze snieg u nas chlapa i nic więcej.Mam dosyć tej pogody.....

vesta szkoda , że wam prawdopodobnie weekend nie wypali , ale może następny.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Właczylam filmik , Damian siedział na kanapie i mówi do mnie Co za filmik Luska wstawiła. No zatkalo mnie , skąd On wiedzial , ze to Luskowy głos???

No niezła mała akrobatka Na zawał bym zeszla!!! Aaa , i genialny okrzyk pod koniec filmiku