BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE GRUDZIEŃ 2011 !!

12 lata 2 miesiąc temu #325481 przez tygrysica
nareszcie czysto od wirusów. przeskanujcie sobie kompy teraz ;)
nama- ja tez Brown'sa używam ;) najlepsze!
dowiedziałam sie wczoraj, że gdzies ktos napisal, ze podobno sab simplexu nie ma w Polsce, bo zawira psychotrop i moze uszkadzac mozg :( oczywiscie sie teraz przejmuje, bo dawalam go Adamowi kilka razy i w duzej dawce :( No ale przeciez trzeba bardziej pediatrze wierzyc a nie wypowiedziom w necie, nie? tak czy inaczej juz nie bede uzywac, ale jak ktoras chce to moge wyslac za pokrycie kosztow wysylki.
a ja dzisiaj ide z kumpela sie schlac poporodowo :lol: jak ktoras z okolicy ma ochote to zapraszam- ck Browar koło Bagateli

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #325519 przez monja
Hej dziewczyny, jak milo po 2 tyg. wejsc na forum. Oczywiscie czytalam wszystko tylko nie moglam sie zalogowac, bo zaraz mnie wywalalo.
Kasia T. Super Rafalek. Moj Eryk niestety w ogole nie interesuje sie zabawkami. Nie dosc, ze nie chwyta, to mam wrazenie, ze bardziej go draznia niz bawia. No i glowke przestal podnosic. Jak byl mniejszy to slicznie podnosil i przekladal glowke, a teraz leniuch lezy na brzuchu, piacha w buzie i zadowolony. Nie ma mowy o jakimkolwiek wysilku. Bede musiala powiedziec o tym pediatrze, bo niespecjalnie mi sie to podoba.
Madziorskie, ale sliczna dziewczynka :)
Upasar, spory Arek! Ile wazy?
Drynek, gagusia - rewelka dzieciaczki :)
Tygrysica, ja mialam tam samo z okresem. Najpierw jeden przed 4 -5 dni, a za dwa tygodnie kolejny.
Moj maly robi jedna kupe na 2 dni, ale to sa kupy giganty, takie, ze od razu trzeba dawac mu tylek i plecy (!) pod kran, a ubranka od razu do prania.
Ja tez wracam do pracy na poczatku lipca. A do malego trzeba znalezc nianie albo jakis dobry zlobek. Oba rozwiazania mi sie nie podobaja, ale co zrobic. Trzeba pracowac...
Tygrysica - dobrej zabawy :)
a moj maly robal zaczal przesypiac juz cale noce. od paru dni jest regularnosc. 20-21 idzie spac, a budzi sie o 6-7. w dzien tez troche spi, ale juz nie tak duzo i glownie na spacerze.
u nas na szczescie ostatnie tygodnie byly spokojne. Musielismy we czwartek pobrac krew, bo mial slabe wyniki i chyba trzeba bedzie podac mu zelazo. I glupie babsko wkuwalo sie chyba ze 4 razy, bo jej slabo lecialo. najpierw w palce, potem w piete. Wymeczyla malego jak nie wiem...
a w piatek idziemy na badanie sluchu. Poza tym dni mijaja strasznie szybko. Az mnie czasem to przeraza.
dziewczynom, ktore mialy podanego maila na fb wyslalam link do albumu ze zdjeciami Eryka. Doszlo to w ogole? milej soboty!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #325593 przez upsar
Dziewczyny ja tez jestem.... tylko czasem siły brak zeby cos napisac, dni tak lecą...
Moj Arek ma prawie 6 kg, czy duży?? nie wiem, jak mam go na codzień to wydaje mi sie nadal taki malutki, chociaz dzisiaj konczy 3 miesiące ;)
Co do @ to wam nie zazdroszcze, ja przez karmienie piersia jeszcze nie dostalam, i oby jeszcze troche to trwalo, nie ma za czym teskić ;)

A jesli chodzi o prace to sama nie wiem... Wychowawczy jest ok ale kasy bedzie malo z jednej wyplaty...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #325614 przez lilian355
ja też cały czas Was tu czytam :) ale nic nie piszę, bo na kompa wchodze na chwilę, zajrzę tu i tam odczytam meile w tym Wasze posty i to tyle i zaraz do Małej albo obowiązki domowe wzywają...
wiecie co? brakuje mi wychodzenia z domu, takiego pójścia na zakupy, sprawienia sobie przyjemności...

Upsar to wcale ciężki nie jest jak na swój wiek :) moja Majka dopiero co skończyła dwa miesiace i ma 6 kg...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #325696 przez adiafora
Moja mała ma 6600 , co do tego wychodzenia na zakupy to mega mi tego brakuje, ale odbije sobie kiedyś. Co do facetów, to ciekawe jakie oni by mieli nastroje gdyby dziecko ciągle im na cycku wisiało i musieli by z nim być 24 h, plus ogarnięcie domu. Więć lepiej niech naszych nastojów nie komentują, mamy do nich prawo i tyle.
Tygrysica , ale Ci fajnie, baw się dobrze.
Ja wracam do pracy we wrześniu, też państwówka. Może moja mama będzie z dzieckiem , ale to nie jest pewne , bo moją babcią też trzeba się zajmować i będę musiała się za jakąś piekunką rozglądać choć na dwa dni w tygodniu. Ale to we wrześniu będę się martwić. mam zamiar karmić do siepnia , a potem wygaszać laktację, Jak wy wygaszałyśćie laktacje?. Mała się obudziła:( lece

[link=http://www.zapytajpolozna.pl]
[image noborder] www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=36991 [/image] [/link]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #325735 przez madziorskie
A ja dzisiaj wzięłam męża i córkę i pojechaliśmy na zakupy;) Głównie dlatego, że w sobote chrzciny robimy i musiałam kupić jej jeszcze kilka rzeczy...

A ja ostatnio czuję jakbym miała mniej pokarmu i nie wiadomo dlaczego... a chciałabym jeszcze trochę pokarmić:(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #325884 przez drynek88
witam was ja też jeszcze czytam choć czasu brak dobrze że w telefonie wlan bo tak to kompa odpalic to za długo trwa.Powiem wam że jest czasem ciężko i brakuje sił i cierpliwości ale trzeba to przetrwać potrafię się zdenerwować bo malutka chce ciągle na ręce i chodzić a ja nie mogę nic zrobić i to mnie drażni jak ja położę to się wypina że masakra takie małe a takie cwane :/, kupki teraz też mi robi zadko ale pisałam do pediatry to jest to normalny obiaw i nawet do 7dni nie musi robić tylko żeby nie było innych złych obiawow a kupka o zadkiej konsystencji, do pracy hmm jak narazie nie tęsknię aż tak bo myślę że jakbym wróciła to już nie będzie to samo ale macierzyński kończy mi się pod koniec maja potem jeszcze urlop a potem wychowawczy. Ja też nie mam okresu i super :) napewno nie tęsknię i zamierzam karmić też jakoś do czerwca bo w lipcu siostry wesele :) ale jak to jeszcze zrobię to nie wiem muszę się wdrażyc w tym temacie. Tygrysico a jak tam chustowanie ? Ja też zamierzam kupić bo już czasami nie wyrabiam tylko czasu brak żeby zamówić może polecisz mi coś ?. W dzień malutka sypia mi też na spacerach najlepiej bo tak to max 20min. We wtorek szczepienie zobaczymy ile waży :) ok znikam bo mała kupkę zrobiła i marudzi pa pa



..Natalia..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu - 12 lata 2 miesiąc temu #325975 przez tygrysica
hehe ... ale mam kaca :lol: chociaz w sumie to dziwnie było bo przyszły takie dwie kumpele z byłej pracy i nie bardzo miałysmy o czym gadać, bo one jednak innymi rzeczami żyją ;) Więc z kumpela dzieciata powiedziałysmy, że musimy już do domu spadać i poszłyśmy...do innej knajpy :blush: ups :blush:
Ja juz sobie nawet nie wyobrazam żebym miała karmic piersia- teraz jestem o wiele szczęśliwsza a i dzieciak zadowolony- jak widzi butelke to przestaje płakac i mam kontrole nad tym ile je :)
hehe- najlepsze, że nie musiałam do niego w nocy dzisiaj wstawać i spałam na kanapie w salonie. Wieczorem zlikwidowałam dodatkowy materac bo z niego zjeżdżał. No i w nocy kręciło nim dookoła niczym szatan by to robił (jak u ojca Natanka :lol: ) i obracał sie na brzuszek i w ogóle rzucał całą noc. I biedny mój mąż musiał wstawać a raz sie wystraszył bo słyszy, że ten kwęka- zagląda do łóżeczka, a dziecka nie ma :ohmy: a Adaś sie obrócił na brzuszek, zwinął w kuleczke i spał w kącie po prostu :laugh: Dzisiaj odpalamy monitor oddechu, bo jednak to obracanie mnie przeraża, bo potem z porotem nie umie jeszcze sie obrócic...
A ogólnie to własnie sie zaczął obracać z plecków na brzuszek, popiskuje ze szczęścia i łapie całą łapka zabawaki no i nóżkami macha- zauwazył je ;) Ciesze sie, bo ostatnio marudny taki był i w sumei przypuszczałam, że pewnie jakis skok rozwojowy go czeka :)
Monia- pewnie przez to niskie żelazo się Eryk rozleniwił- podniesie sie poziom to dzieciak ożyje ;) Nie przejmuj sie a jak masz wątpliwości to pytaj pediatre :)
Co do chusty, to prawie codziennie na pól godziny do godzuiny go noszę- po jakichs 10 minutach usypia i mógłby tak spac godzinami ;) A wtulony slodko tak we mnie ;) Chusta fajna jest, ale ciepło w niej. Tylko te z jedwabiem sa chłodniejsze, ale kosztuja koło 400zł ;) Za to w ogóle kręgosłupa nie czuć. Ja mam tkaną (elastyczna starczyłaby na chwilę) natkę mulu 5,20 metra. Polecam chusty.info- skarbnica wiedzy o chustach ;) Na wakacje może sobie sprawie mai tai nosidełko, bo w nim chłodniej będzie na pewno.
A co do wagi to mój tez 6 kg wazy a ma 3,5 miesiąca, no ale on chudzielec jest ;)
A ostatnio to stwierdziłam, że pasowałoby mu imię Julian bo taką delikatną urodę ma :blink:

A tu Adasko:
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #326898 przez tygrysica
po drugiej turze szczepień... płakał strasznie :( od szczepienia śpi... oby do rana dospał...
A wazy 6200 ;)
W środę słuch a w piatek kontrola w poradni rehabilitacyjnej... i w piatek idę z mama do SPA :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #327042 przez KasiaT
Ja się teraz szlajam na zumbę w poniedziałki. Jest fajnie, pocę się jak szczur i instruktor ekstra. Ale przez to wczoraj ominął mnie pierwszy przewrót synka z plecków na brzuch :silly:

A w ogóle widać, że mały poznaje kto jest swój a kto obcy bo zaczyna się pojawiać lęk przez obcymi... rozryczał się na widok mojego wujka i ciotki a następnego dnia na widok mojej mamy (nie widział jej dwa tygodnie).
No cóż mam nadzieję, że mu przejdzie w miarę szybko.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #327260 przez polunia
Nie no , nie wierzę... Żaden wirus nie wyskakuje , a już myślałam , że nasze pogaduszki umrą śmiercią naturalną. Czytałam cały czas przez pocztę ale już się pogubiłam.
Też chciałabym wiedzieć ile moja panna waży ale na drugą serię szczepień i "przegląd techniczny" dopiero pod koniec marca możemy się umawiać - tak długo kazali nam czekać po szpitalu. Ale cięzka to ona jest jak cholera , ma dni kiedy się buntuje i ni diabła nie chce leżeć ani wózek ani kojec ani mata ani bujaczek. Wychodzi chyba z założenia , że przecież matka ma zdrowe ręce więc może nosić cały dzień. Co z tego , że kręgosłup napier....a jak smok i cały czas czuję taki bolący ucisk w miejscu nakłucia od znieczulenia przy cesarce.Ale za to sie pięknie uśmiecha i gada jak najęta. Nie wiem jak Wasze maludy ale mój córek nie chce - nie potrafi trzymać nic w rączce(no chyba że pielucha tetrowa zmiętolona przy zasypianiu kwalifikuje się do czynności "chwytanie") . Właśnie się wierci , no w końcu pospała już jakieś pół godziny więc po co więcej ;) Ale właśnie poszedł "pierd" , gdybym mieszkała w bloku to pomyślałabym , że to sąsiad za ścianą a nie moje dziecko... !!! No to już się napisałam , ryczy , spadam , wpadnę zaś ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #327309 przez madziorskie
Cześć dziewczyny!
Ostatnio mamy trudne dni z Izunią:( jest taka marudna, nie chce spać i tylko płacze.. nawet przy cycu po chwili zaczyna się wić i płakać.. chyba przez to że jest zmęczona (bo nie śpi) nie ma siły ssać i się wkurza... dzisiaj od 7:30 mniej więcej do 12 wogóle nie spała. zrobiła sobie tylko dwie 10 minutowe drzemkii i to wszystko... byłam już wykończona tym półdniowym jej płaczem i w koncu zrobiło się południe i poszłam z nią na spacer;) zasnęła i spi na dworze. mam nadzieję, że jak się obudzi to będzie już lepiej bo chyba nie wytrzymam psychicznie jak tak dalej będzie, bo strasznie mnie stresuje jej płacz.. w sumie nie wiem dlaczego, ale jak ona płacze to ja się wkurzam.. chyba z tej bezradności że w sumie nie moge nic zrobić bo nawet nie wiem o co jej chodzi;(
Mówią, że jak się karmi piersią to się schudnie po porodzie, bo dziecko wyciąga.. ale na mnie to chyba nie działa... hi hi i tzreba tez będzie pomysleć pomału o ćwiczeniach, bo same spacery nic nie dadzą... myslę że już po cc moge zacząć ćwiczyć;) chociaz powiem Wam szczerze, że nadal odczuwam ból w okolicy rany, nie sama rana mnie boli ale tak z 2 cm nad nią... ciekawa jestem czy inne dziewczyny co miały cc też tak odczuwaja?
oo właśnie mąż skończył pracę i za jakąś godzinkę będzie w domu więc ide robić obiadek ;)
miłego popołudnia i wieczoru

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #327311 przez madziorskie
aaaa Tygrysico, Adas to sliczny chłopczyk ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #327433 przez polunia
madziorskie też miałam cc ale rana mnie nie boli , ja raczej mam "znieczulicę" w okolicy rany. Może to efekt drugiego już cięcia w tym samym miejscu. Bardziej mnie martwi to , że stan takiej "znieczulicy" mam też po zewnętrznej stronie uda. Nie wiem za bardzo w jaki sposob to opisać , mniej więcej takie uczucie jak przy znieczuleniu do cc. Dotykam nogę i czuję , że coś dotykam ale czucie tego dotyku na mięśniu jest ledwo co wyczuwalne. Masło maslane ;) W sumie to nie pytałam op to lekarza ale chyba powinnam no nie... . Jak juz pisałam w poprzednim "wejściu" boli mnie za to miejsce po nakłuciu w kręgosłup , ale to podobno normalne i niektórzy tak mają. Z nam parę osób po zzo i też tak maja więc się martwię.
Z nowości to tyle , że Poldek znowu ma ku..a jego mać katar!!! I to zielony. Kacper się delikatnie podziębił no to mała też zaraz podłapała. Miała dziś tak przypchany nosek , że z premedytacja - wyjącą jak kojot ;) - trzymałam na brzuchu w kojcu żeby trochę jej się tam ruszyło , potem oklepałam i odciągnęłam odkurzaczem. No i jest zielony , nie wiem czy zadzwonić po pediatrę czy jeszcze poczekać i próbować solą fizjologiczną oklepywaniem odciąganiem i maścią majerankową...... :unsure:
KasiaT zazdroszczę tej zumby , moja kumpela chodzi i jest mega zadowolona , ale niestety mój M ma tak nienormowany czas pracy , że pewnie tak co trzeci tydzień bym się dała radę wybrać. A no i tego ekstra instruktora też zazdroszczę ... :woohoo: , no bo to chodzi chyba o to , że taki przystojny :laugh:
tygrysica za dobrze masz :cheer: Impreza , SPA ... żyć nie umierać :side: :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #327490 przez drynek88
Madziorskie powiem ci ze mam tak samo, jak moja malutka placze to jestem nerwowa i brzuch od razu z nerwow mnie boli niestety czasami nie wiadomo co jest i mam dosc ale za chwile po kilku oddechach dochodze do siebie a czasami nawet sobie poplacze i przejdzie
ojj tez przydaloby mi sie SPA ach pomarzyc.. narazie musi mi wstarczyc masaz meze :P

zamowilam sobie nosidelko i czekam az przywioza i bede nosic mojego czorcika
jutro mykamy na szczepienie wiec pozniej napisze co i jak

papa



..Natalia..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl