BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE GRUDZIEŃ 2011 !!

11 lata 10 miesiąc temu #382162 przez madziorskie
Hej dziewczyny!
NaMAgapas powiedz jak Nadia się czuje? Czy juz jej przeszło? Mam nadzieję że tak i trzymam kciuki by tak było! Faktycznie podobno tak jest, że jak jest gorączka to organizm się broni i dlatego nie powinno sie od razu (jesli nie jest zbyt wysoka) obizac temperatury, tylko pozwolić samemu zwalczyc chorobę...

Co do gryzienia w piersi to moja tez mała pirania tymi swoimi dwoma ząbkami jak czasami chapnie to az podskakuję z bólu na łóżku.. hi hi a jaka ma wtedy radochę... musiałybyscie to widzieć :laugh: czasami mam wrażenie, że specjalnie to robi, bo ja to po prostu rozbawia... heh całe szczęście, że rano dostaje 2 razy pierś a na noc czasami pierś a czasami odciągam i podaję z butli a czasami po odciagnięciu chowam do lodówki i daję następnego dnia do południa ;)

Owoce sróbuję dać z mlekiem, chociaż w piatek byłam u pediatry i mówiła, że ma jeszcze czas i wcale nie musi jeszcze jeść owoców, ale mam próbować i się nie zrażać!

Ja na szczęście nie muszę się rozstawać z córcią bo zostaję na wychowawczym... chociaż czasami to bym chciała wrócić do pracy i odpocząć psychicznie od niej, bo ostatnio zrobiła się tak oryczała, że nie wiem... ciągle chce by jej tylko poświęcać 100% uwagi i mogę zapomnieć, że poleży sobie sama w łóżeczku... czasmai jej się udaje pół godzinki ale to tylko czasami. dzisiaj miałam od rana jeszcze sporo pracy (mielismy imprezkę z okazji pierwszej rocznicy slubu) i mała oczywiście histeria, że ona nie będzie sama leżeć w łóżeczku i ryk. Postanowiłam jej nie brać bo miałam jeszcze tyle rzeczy do zrobienia, mąż tez mi pomagał więc leżała tam sama i się żaliła... az włączyłam odkurzać by jeszcze raz podłogę w salonie odkurzyć i przy tym dźwieku zasnęła ;) ale czasami to az mi cisnienie skacze, bo nawet chwili sama nie pobędzie... nic jej się nie podoba... zabawki nieinteresują, karuzela nudzi, mowa mamy nie wystarcza.. i co robić w takiej sytuacji? uklegać jej? czy nie ulegać? taka wymuszaczka mała się zrobiła!!! ale jak chce nie ulec i ona zaczyna płakać to ja po chwili nie wytrzymuję i tak i tak biorę ja na ręce bo nie chcę żeby płakała... błędne koło wiem...

co do wagi to Izka w piatek 5300... w końcu magiczne 5 kg zostało przekroczone;) jakoś od połowy marca miała 4 kg i tak się to za nami ciagnęło przez jej choroby co przytyła to schudła... no miejmy nadzieję, że będzie teraz lepiej...
ostatnio rzuciła mi się na kaszki! 1yobraźcie sobiem, że mleka wypija max 120, a kaszki wcina z butelki pijąc 240!!!! masakra normalnie!!! łyzeczką jak jej daje to mniej zjada oczywiście, ale tez wtedy jest bardziej gęsta. jak pije z butli to daje jej taka sama proporcję jak mleko robię czyli miarka (taka jak od mleka) na każde 30 ml wody i na koniec wrzucam w to owoce ;) razem robi sie 240 ml które wciąga że ho ho..
ok zmykam do męża bo już skończył kąpiel...
miłej nocy pa pa

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #382286 przez adiafora
Mam nadzieję , że Nadia już zdrowa bryka:)
Madziorske , ale Ci fajnie z Tym wychowawczym. Co do gryzienia u mnie ten sam scenariusz. Tylko ,że z dnia na dzień zaczęła mi atakować cycek w ciągu dnia! Gryzie na potęgę, więc karmienia dzienne z dnia na dzień odpada:( biegam z laktatorem piję mięte. Zostały tylko nocne karmienia na spaniu. Mam nadzieję , że uda mi się szybko dzienną laktację wygasić. Twoja mała nie chce owoców moja picia :( woda , soki , herbatki ech nabiegam się za nią nie chce butli, mam już wszystkie rodzaje. Jedynie co to pije z kubka modela , ale to długo trwa.
Największy sukces mała zaczęła spać w ciągu dnia aż, dwie godziny:)
Masażer próżniowy super po tygodniu już widać różnicę na brzuchu nawet mąż zauważył , a nic nie wie o masażerze :)

[link=http://www.zapytajpolozna.pl]
[image noborder] www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=36991 [/image] [/link]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #382708 przez tygrysica
po pierwszym dniu w pracy... normalnie ja mam wrażenie, jakbym wczoraj tam była, a tu pozmieniało się tak duzo rzeczy, że nie wiem kiedy ogarnę wszytko...
Reorganizacja- straciłam jednego pracownika, bo awansował i jestesmy na równi - spoko dziewczyna więc mi to nie wadzi. Zyskałam częściowo pracownika, bo laska, która była na moim zastępstwie została na zastępstwie innej z innego niby poddziału, ale dalej w połowie będzie jako grafik. Do tego w pizduuu nowych projektów, sesji i zadań mnie czeka...

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Póki byłam w pracy to luzik- mama dzwoniła 2 razy, że wszystko ok... Ale jak weszłam do domu i Adaś rozpłakał się jak po tym jak mnie zobaczył wyszłam ściągnąć buty i wymyć ręcę to się sama poryczałam :(
Trudno- trzeba to przeżyć...
A teraz zmordowana jestem, bo jeszcze pranie, zakupy...
Życzę zdrówka Nadusi.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #382758 przez adiafora
Tygrysica dzielna jesteś jak Ty tego nie dźwigniesz to kto:) początki zawsze są trudne, byle do przodu.
Z maluchem to faktycznie tragedia. oby żadna z nas tego nie musiała doświadczać. Smutne:(Oby mały był silny i dał radę.

[link=http://www.zapytajpolozna.pl]
[image noborder] www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=36991 [/image] [/link]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #382762 przez polunia
Ja pierdzielę , tragedia straszna!!! Aż mnie dreszcze przeszły jak to przeczytałam :ohmy: Oby tak jak pisze adiafora Malutek był silny i dał rade.... W sumie to , że placówka prowadzona nielegalnie to jedno ale tak naprawdę niewiadomo czy w "normalnym" Klubie też cos takiego nie ma prawa się "zdarzyć"... :ohmy:
W sumie wpadłam tylko na chwilke , czytam caly czas tylko czasu brak na pisanie.... . Podziwiam te , które wracają do pracy i zostawiaja dzieciaczki na dobre pół dnia. Jest środek nocy a ja zaraz sracz....i dostanę bo o 6 rano jedziemy z M do Szklarskiej odwieźć moją mamę do sanatorium. Sama sie zdeklarowałam , bo stwierdzilam , że przyda mi sie jeden dzień odpoczynku a teraz żałuję jak cholera a wycofać sie już nie mogę. Pola i Kacperek zostają z teściowa a ja nie mogę spać takiego mam stresa!!!! Pierwszy raz jade tak daleko zostawiając dzieciaki. Nie sądziłam , że to będzie takie trudne. Od nas to jest 250km , na wesele na które miałam jechać tez tak daleko nie pojechalam(tylko , że to wynikało z tego że żal kasy mi było) i teraz se z tego bardzo ciesze bo wtedy zostawiłabym je na półtora dnia z nocka włącznie. Palę fajke za fajka z nerwów i zaraz sie porzygam. Czy tylko ja jestem tak rąbnięta , że tak to przeżywam .............

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #382768 przez tygrysica
ja miałam z przedwczoraj na wczoraj koszmary- śniło mi sie, że rano, przed pracą musiałam jechać z Adsiem do jakiegoś lekarza i w poczekalni zaczął dziwnie oczami wywracać i mieć drgawki i lekarze powiedzieli, że ma mózg uszkodzony...A potem mi sie śniło, że się tak z mężem pokłóciłam, że mnie uderzył i kazałam sie mu wyprowadzać- znowu dzień przed pracą... Stres to stres i tyle- mija.
A jeszcze jedno- moja szefowa kochana powiedziała, że mam zakaz
"wykazywania się", bo to w moim stylu, że będę chciała nadrabiać wszystko, a teraz atmosfera w pracy taka, że musi byc spokój i zero kłótni. I że mam 2 tygodnie na spokojne dochodzenie do siebie ;) Niby super, ale na początek lipca ma być gotowe 2 projekty więc nie wiem czy znjde czas na spokój :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #383197 przez KasiaT
NaMA zdrówka dla Nadii. Mam nadzieję, że jest już lepiej.

Tygrysico strasznie współczuję Twojemu koledze.... ja bym chyba zawału dostała.

Wczoraj byłam u lekarza medycyny pracy po zaświadczenie do pracy i mały posiedział z babcią. Był bardzo grzeczny i pewnie by jeszcze posiedział dłużej (miałam jechać od razu do pracy oddać to zaświadczenie) ale stwierdziłam, że wykorzystam matkę i razem pojedziemy, bo nie chciało mi się komunikacją miejską jechać :P A niestety mąż zaspał i pojechał do pracy samochodem. Tak wiem... leniuch ze mnie :silly: ale jeszcze się naszlajam busem i tramwajem, bo do pracy nie ma sensu jeździć samochodem. Rano jeszcze jak Cię mogę, bo zaczynam pracę od 7:30 ale po południu wracać przez centrum to ja pierdzielę... szkoda wachy, sprzęgła, klocków, żarówek w reflektorach i nerwów korkowych :P Po prostu kocham Warszawę... bleh... Ile bym dała żeby się stąd a) wynieść, b) mieć pracę blisko miejsca zamieszkania, tak żeby omijać cholerną wawę :silly:

A w ogóle dziś miałam kiepską noc.... ok. 3 zerwał się wiatr i mnie obudził... zamknęłam balkon i dalej w kimę... ok. 5:30 mały jęczał z braku smoka... dałam mu i już miałam wracać do wyra kiedy coś mi pod nogami przeleciało... okazało się, że moja szynszyla wydostała się z klatki... wrrr.... pół godziny ją ganiałam przez co mały się rozbudził... i koniec spania... zachciało mu się spać dopiero ok. 8:30 :ohmy: i tyle z mojego spania...

Jutro Rafałek ma imieniny :lol: I oczywiście teściowa przychodzi... biedne dziecko... znów będzie płakał :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #383349 przez NaMAgapas

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #383371 przez tygrysica
Nama- cieszę się, że to nic strasznego ;) gratuluję zęba (wszystkim poprzednim posiadaczom też ;)) Kumpela leciała z córką 9 miesięczna i spoko.
Rafałkowi- wszystkiego najlepszego okazji imienin. Mój mąż- imiennik obchodzi w październiku.
A ja mam jutro teściową zamiast mojej mamy w domu i mam stresa :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #383406 przez KasiaT
dzięki tygrysico. My specjalnie wzięliśmy czerwiec, żeby nie miał jak najdalej imieniny i urodziny.

NaMA to dobrze, że już się wyjaśniło... a u nas zębów ni widu ni słychu... pewnie pojawią się za miesiąc-dwa. Miłego i spokojnego lotu. Ponoć większość dzieci dobrze je znosi.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #383625 przez madziorskie
NaMA my również życzymy miłego i spokojnego lotu oraz fantastycznego pobytu w Polsce ;) Gratulujemy zęba. A tylko jeden wyszedł? zazwyczaj dwa dolne naraz wychodzą...

Kasiu to ja muszę zapytać czy mój przyszły zięć tez nie ma imienin, bo tez Rafałek;) he he

Tygrysico to straszne co musi przechodzić ten mały chłopczyk! Zaniedbania widać, że były w tym żłobku, ale jak się zaprowadza dziecko to ciężko tak na oko zauważyć i przewidzieć jak jest na prawdę w takim miejscu. Nie wiadomo czy tylko na początku i na końcu dnia Panie nie zajmują się super dziećmi, wtedy gdy rodzice przywożą i odbierają dzieci... dlatego ja nie chcę oddawać dziecka w takie miejsce, no i zmuszona jestem zostać w domu bez pensji... ciężko będzie ale jakoś zaciśniemy pasa i mam nadzieję, że damy radę;)

Ktoś kiedyś powiedział, że dom starości jest podziękowaniem za żłobek. Coś w tym prawdy jest... nie uważacie?
tylko mnie tutaj nie zlinczujcie, bo wiem, że niekiedy nie ma innego wyjścia i tzreba oddac dziecko do klubiku lub żłobka:(

Dziewczyny, które wracają do pracy trzymam za Was kciuki i wiem, że dacie sobie radę bo kto jak nie Wy? Kto jak nie szczęsliwe mamusie swoich szczęsliwych dzieciaczków?


A teraz z innej beczki. Iza dostała katar, a w piatek jedziemy na weekend do Mielna. mam nadzieję, że do piątku się jej poprawi i nie rozchoruje się bardziej...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #383635 przez madziorskie
a oto mój łobuziak ;)


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #383643 przez madziorskie
i jeszcze jedno
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #383712 przez upsar
madziorskie ale śliczna ta Twoja łobuziara

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #383796 przez madziorskie
dziękuję upsar
najbardziej podobają mi się jej brwi ma takie cieniutkie jakby miała wydepilowane heh i ma jeszcze dłuższe rzęsy ode mnie.. chociaz to akurat nie zawsze jest dobre, bo niestety ale nie każde okulary mi pasują, bo jak maja szkiełka zbyt blisko oka to gdy mrugam powieką to zachaczam o szkiełko i to jest strasznie denerwujące.. hi hi
ciekawa jestem jaki kolor włosów bedzie miała, bo ja urodziłam się w kruczoczarnych i kręcony, a potem miałam blond i proste, dzisiaj sa blond raczej proste ale podatne na skręcanie... mąż urodził się blondynem a teraz jest brunetem i to z kręconymi włosami;) czyli na odwrót! chociaz mąż obcina się bardzo krótko więc tych kręciołków jego nie widać...
a Iza ma chyba bardziej blond, chociaz czasami mówimy na nia rudzielec bo taki rudy odcień się jej robi (zwłaszcza jak się wkurza i robi jej się czerwona skóra na głowie).. cóż rudy teraz modny hi hi ale mam nadzieję, że będzie miała albo blond albo ciemne włoski. no i też ma raczej cienkie i podatne na skręcanie więc pewnie raczej za mna będzie miała włosy, a wolałabym, za mężem by miała.. ale cóz nie liczę na to, że córka będzie modelką tak jak Anna Mucha... ;)

w piątek jedziemy nad morze na weekend i musze pomysleć co jej spakować... chyba zaraz wezmę się za prasowanie a jutro tylko pakowanie zostawię...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl