Mamusie październikowe ;)))

Oj Karo, musi Cię mąż troszkę odciążyć, nie ma innej rady jeśli nie chcecie by mała była wcześniakiem. Wiem, ze pracuje i musi ale może wieczorem niech na jakieś zakupy skoczy żebyś już na drugi dzień wszystko miała, na pewno macie tam jakieś całodobowe markety albo chociaż czynne do późna.
Jak masz jakieś sprawy urzędowe to przeznacz sobie jeden dzień na ich załatwienie a w pozostałe odpoczywaj bo jak widzisz sama żarty się już skończyły i nie można ryzykować...

Tośka biedne jesteście z tą cukrzycą, naprawdę
Ale już niedługo, byle do porodów

ufff poprasowałam troche , aż sie zmęczyłam tym staniem..:/
AGUSIAK wózka jeszcze nie mamy moze w sierpniu uda sie kupic bo cięzko z kasa troche... Mama odbiecała ze lozeczko mi kupi więc o tyle dobrze:) Wczoraj pojechałam kupic najpotrzebniejsze rzeczy dla Maleństwa do kąpieli, krem na sucha skorę, kremy do pupki, pampersy , sol fizjologiczną i jeszce pare rzeczy i 300zł poszło... kurcze kupa kasy potrzebna na to wszystko...

KOchane Ja zadnych zakupów nie nosze mam zakaz od mojego kochanego zawsze jak z pracy wraca to robi co tam potrzebuje ja to jedynie agencje, lekarze i te sprawy bo wszystko czynne do 17 a maz po 18.;30 wraca.
W domku tez nie pozwala mi nic robic, pranie robi wieczorem i wiesz, sprzata pokój i te sprawy a ja jak nie mam nic do zalatwiania to siedze w pokoju , spie albo czytam ksiazki albo dziergam bo sie strasznie o mnie boi skarbek. takze i tak robie juz kompletne minimum..
Mi sie zdaje ze ta sytuacja co nas meczy sie przyczynia do tego wszystkiego. no ale zobaczymy jak to dalej bedzie

Dziewczyny współczuje tej cukrzycy ja to po niektórych rzeczach zgage mam ( nawet po wodzie - czyli cały czas ) ale za to moge jesc wszystko a wy biedne sie musicie meczyc na tych dietach. pelna podziwu jestem

Nuśka widzę że ty też miałaś przeprawę

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Super że psiak sie znalazł teraz niech szybko wraca do zdrowia.

Super czapusie podziwiam ja nie mam na nic czasu a jak już chwilę mam to wolę po prostu odpocząć.

Karo ty naprawde odpoczywaj kurcze znowu pogotowie współczuję ale z każdym dniem jesteśmy coraz bliżej porodu

O rety kochane moje co to za nastroje dzisiaj? takie historie, że aż włos się jeży na głowie eh... naprawdę wam współczuję i uwierzcie, że ja niemal każdego dnia dziękuję za to co mam bo wiem, że inni mają gorzej naprawdę silne z was babki:* i oby tak dalej:*
Anecia śliczne czapeczki:)!
Oleczka uważaj na siebie i odpoczywaj, dobrze, że pojechałaś i jakoś udało się wszystko zatrzymać bo to jeszcze nie czas na niunię, niech ładnie siedzi w brzuszku:*
Karo dobrze, że mąż tak o Ciebie dba i teraz ty musisz też dbać o malutką:* i tak jak mówisz to pewnie przez to, że mimo wszystko myślisz ciągle o tym że na jednym pokoju a na domek trzeba czekać... ale już niedługo.
Agusia my też mieliśmy iść dzisiaj do kina ale że taki upał to postanowiliśmy jechać nad jezioro... i tylko 5min byliśmy bo się przyczepili że z psem i musieliśmy wracać ale do kina idziemy w niedzielę na Byzantium- coś o wampirach. Masz rację, że nic zupełnie w kinie nie ma nawet "Był sobie chłopiec" nie puszczają a akurat to bym chętnie zobaczyła... A mój podopieczny ma 3lata:) nieźle drzemie co?;D a się uśmiałam co napisałaś o facetach- bo jest dokładnie tak jak mówisz;)
Paula jak wspaniale, że piesek się znalazł! i oby wesele też było udane, miłej zabawy:)
Kasia fajnie, że masz już poprane i poprasowane:) ja na dokupiłam kilka pajaców i półśpiochów w rozm 62 i 68 i starczy i też chyba się wezmę za pranie:)
Ściskam was mocno i życzę udanego dnia:)

hey Kochane no takie to zycie kazdy cos przezyl a ja dziergam rozowa sowe hihihi jutro sie pochwale i dzis juz uciekam Buziaki Zdrowka Kochane

dobry wieczór

Oj Oleczka Tulę Cię mocno i mam nadzieję, że mąż Cię już więcej nie zawiedzie

Elusia to ładnie śpi Twój trzylatek, a moja dwulatka się zbuntowała i wcale już nie śpi w dzień
My też myślimy żeby może w niedziele wyskoczyć do kina ale zobaczymy jak wyjdzie, najwyżej pójdziemy za tydzień
A Wam udanego seansu życzę

Karo to dobrze, że mężuś tak dba o Ciebie, uspokoiłaś mnie

Miłego wieczorku dziewczyny

oleczka podziwiam Cię kochana bo ja raz zniosłam ale takich rzeczy jak Ty bym nie wytrzymała i bym po prostu odeszła. Mam nadzieję że już nic złego Cię nie spotka ;*
Karodobrze że mąż Ci tak pomaga, uważaj na siebie!

Kochane ja już padam dziś bo w pracy u siebie byłam bo dziś same fajne dziewczyny były i miło spędziłam czas ale tarabanić się tramwajem i autobusem dziś w taki gorąc to masakra... jeszcze kierowca klime włącza a jakiś pacan okna otwiera... no po prostu nie mam sił do tej ciemnoty... heh

Miłego wieczoru

oleczka to silna Kobietka i napewno Piekna tylko tu bzdury nam opowiada i widac ze Kocha no i dodaje foteczki kolejnej czapeczki\

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Dziękuję kochane może i silna jestem na zewnątrz ale w środku bardzo wszystko przeżyłam i przeżywam z każdym dniem wierzcie mi myśle że jeszcze troche czasu mizajmie uporanie sie z przeszłością. A kochać no kocham go kocham choć czasem sie zastanawiam za co ale widocznie jesteśmy sobie pisani skoro tak ciężko nam od siebie odejść a przede wszystkim mamy takie cudowne dzieci. Ja wiele razy słyszałam że głupia jestem że z nim jestem. A ja mimo wszystko zawsze o niego dbałam woziłam mu obiady do pracy, później gotowałam słoiki jak jechał w trase sprawiałam mu różne przyjemności. Taki już mam charakter niestety i często w dupe dostaje dlatego musze mieć ją twardą i duża żeby wszystko znieść hehe Wydaje mi sie ze on duzo zrozumiał i trochę sie wystraszył jak córkę rodziłam bo było nieciekawie ichyba do niego doszło co może stracić.

Czapeczki śliczne, ja aż tak na szydełku nie potrafie robić no i ciągle brakuje mi na wszystko czasu.

OLeczko jestes wielka Kochana podziwiam i Ja Ciebie ale powiem ci ze wlasnie Nasi faceci tak sie odwdzieczaja za to ze maja za dobrze, juz ktory taki przyklad znam mowie Wam. Ty doslownie jak ja kazdy postrzega MNie ze jestem wesola otwarta a nawet i wredna ze nie dam sobie wkasze dmuchac ale mam i wlk. Serce i wiele wiele biore do Siebie
A jak tam Kochane tesknicie juz za Skarbami bo ja coraz bardzie juz chce Niuniusia przytulic jej juz tak duzo o nim mowie tak juz tesknie

Dzień dobry
od 4.30 nie śpię bo mnie dziś budzik D. obudził. Kurcze a wczoraj nawet nie słyszałam jak wyszedł no ale trudno, w ciągu dnia się prześpię

oleczko kochana jak to się mówi( i niestety taka prawda) jak masz miękkie serca trzeba mieć twardą dupę ale podziwiam Cię naprawdę i trzymam kciuki

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


wczoraj wieczorem oglądałam relację z woodstocku i się poryczałam że mnie tam nie ma...heh hormony no ale za rok mam zamiar jechać. Mały będzie już miał ok 10msc więc spokojnie z którąś z babć się go zostawi a co

Dzień dobry dziewczynki

Po pierwsze, życzę wszystkim wspaniałego dnia.

Po drugie, byłam wczoraj u ginekologa i moja córeczka waży 1294g ! Urosła! Uff..
Wszystko z nią dobrze, prawidłowo się rozwija, serduszko pięknie pracuje Jedyne co to macice ponoć nisko noszę i mam więcej odpoczywać, powiedział nawet, że mam brać nospę jeżeli brzuch będzie mi często twardniał. Prawidłowo jest 1raz na godz. max 10 razy dziennie a mi się zdarzało ostatnio częściej (chyba przez remont).

Paula jupi Fodo w domku! Super i wiem jaka to ulga!!! Baw się dziś dobrze

Tosia lekarz mówił, że poziom cukru do 120 godzinę po posiłku jest bardzo rygorystyczny i zdziwił się, że diabetolog mi podała taki przedział. On twierdzi, że norma po godzinie jest do 140 ! Jeżeli uda mi się taki poziom utrzymać w większości to jest super! Więc głowa do góry! Mamy boski cukier ! hehe
A czapy są bajeczne... Już oczyma wyobraźni widziałam moją kruszynkę w takiej
3majcie się idę leniuchować

Dzień dobry

Mam nadzieje że dzisiaj wszystkie od rana mają dobre nastroje pogoda nie nastraja u mnie będzie pewnie straszny upał już sobie współczuję ale kolejny dzień za nami Dziękuję wszystkim za słowa otuchy, mój w gruncie rzeczy nie jest złym człowiekiem pogubił sie trochę i ja mu już wybaczyłam tylko teraz muszę swoją duszę uleczyć ale z tym też dam rade a co mam nie dać A tym czasem chwalę sie brzusiem i małą częścią rybek bo jeszcze jak widać nie dokończone

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Miłego dnia

Hej dziewuszki:) ja też dziś od 6.30 nie śpię bo narzeczony postanowił pojechać do pracy a pies się zbuntował z rana, że chce na spacer i koniec;) ogarnęłam mieszknako i robię pranie ciuszków- kurde wyjdą aż 4 prania!bo białe, kolorowe, ciemne no i ręczne na sweterki.
Oleczka ale ty zgrabniutko wyglądasz! naprawdę super:) no i rybki bajeczne- świetny pomysł
Tośka no naprawdę masz talent- sówki rewelacja:)
Ewe fajnie, że z niunią wszystko dobrze- i widzisz tyje normalnie:) no i fajnie, że na dobrym poziomie utrzymujesz cukier:) gratulacje!
jak już ciągle jesteśmy w temacie to..
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.