Mamusie październikowe ;)))

Kochane ja tylko na chwilkę bo na spacerek lecimy.
Edzia tą stronę mam od mamy z innego wątku, krople z niej są oryginalne i sprawdzona, ona je poleca. Wrzucam linka bo może komuś się przyda
www.sabsimplex.org/

hey
wiecie co juz sama jestem glupia my kupilismy rotawirusy i teraz piszecie ze one NIE DZIALAK BOZE TO MOGLISMY W INNA ZAINWESTOWAC :*(
Co chodzi o stekanie burczenie NAsz Tez Tak robi one chca baczka puscic zapewne lub kupke zrobic
Elusia Boze to i ja przezylabym to masakra moj jak poloze pieluszke na nosek to malo sie nie udusi tak odrazu ucieka glowka i ledwo oddycha
JAK CZYTAM JAK WASZE DZIECI SPIA TO NAPRAWDE GRZECZNE MOJ CO GODZINE JAK ZJE JEDNA PIERS I PRZYSNIE A JAK DWIE TO OK 2 GODZI 1,5 H
W DZIEN TO JAK MU SIE CHCE POKIMA WSTANIE TO NERWUSEK TAKI JEDEN NA RACZKACH MU TYLKO DOBRZE ALE JAK JEST MAZ TO MI LZEJ A JAK ZARAZ WYJEZDZA NA TYDZIEN TO BEDZIE MI CIEZKO SAMEJ Z CORKA DO SKZOLY SPRAWY LEKARZ I nIUNIEK TYLE ZE BD MNIEJ GOTOWAC JAKAS ZUPKE CZY CO KOLWIEK DLA NAS DWIE TO CO TAM BD SIE STARAC,
MAZ POSZELD NA SPACER WLASNIE BO MARUDZIL WIEC ULOZYLAM SWOJA WLK SZAFE z ciuchami i nasuwa mnie kregoslup uuuu az w lopatkach.
Agusiak JA tez czekam juz na kropelki zostaly wyslane z Niemiec z apteki
A jesli chodzi Kochane o KUpki u nas sa czesto ale nie duze u mnie nie zdazylo sie by naladowal az po plecy albo kleksiki albo no troche wiecej i raczje co piluche mamy chocby kleksika
Myszka Kochana NIe gniewaj sie ale ty ChyBa ksiazkowo chowasz Bąbelka ja karmie kiedy chce albo kiedy widze ze szuka lub Placze wtedy czaem dziecko nie koniecznie CHCE JESC POPIC LUB PRZYTULIC SIE DO MAMUSI BO NP MU TESKNO LUB CZUJE NIEBEZPIECZENSTWO....A ???? nie wiem co wy na t ale ja abardzo sie ciesze jak mam Skarba przy cycy i widze jak przytuli sie i spoglada na mnie tymi Slodkimi Niewinnymi Oczetami ♥
Eve Ma Kochana Racje co do szczepionki na raczce czym bardziej ropiejaca wieksza tym lepiej sie przyjela tez pytalam
Marti i tu Kochana widzisz moze Niunia czula sie nie swojo nie u siebie i dlatego chciala do cycusia Mamusi tam jest najlepiej wie ze dziecku nic nie grozi czekamy n sesje Pieknej damy:D

hej

Masakra jakas dzisiaj...Rano było wszystko ok:) Mały grzeczny, wyrwałam się na zakupki, kupiłam Maksowi trochę ubranek na lumpkach wróciłam i ledwo zjadłam sobie Mały zaczął krzyczeć, dałam mu jeść , usnął, po 20 minutach obudził się chwilę poleżał i znowu cyca chce...i tak cały dzień. A ja od wczoraj chyba mam początki zapalenia piersi bo bolą strasznie, guzki mi się porobiły, przzez to pokarm gorzej leci ;/ siedzę właśnie z kapuchą w cycach- oby przeszło. Mam nadzieję że po kąpieli moje dziecko kochane uśnie ładnie i będzie grzecznie w nocy spać po takim dniu- aktualnie bujam go i jest chwila spokoju.
Edziaja szczepię na NFZ, pierwsze we wtorek. Nie mamy kasy na te płatne, a większość dzieci ma te robione i wszystko jest ok takie moje zdanie
MartiO u nas zażółcenie długo się trzymało, ale teraz już zeszło, w poniedziałek jeszcze kontrola bilirubiny....
No a Zuzia jak prawdziwa gwiazda- ona ustala dzień na sesje a nie inni czekamy na fotki
Myszka Maks w nocy cichutko śpi, czasem coś sapnie , stęknie
Elusia kurcze ale to trzeba przy maleństwach uważać. My jeszcze nie kładziemy MaksA pod kołdrą, spał pod kocykiem ale strasznie się odkopuje,więc śpiworek poszedł w ruch podsunęłaś mi pomysł na ciasto udanej wizyty znajomej

Tosia to fotografka była u nas więc Zuzka jak najbardziej u siebie ale miała po prostu gorszy dzień

Myszko owszem jest długo czasem na cycu ale ona przy nim przysypia i jak wypuści i padnie na dobre to ok... gorzej jak nie zaśnie na dobre tylko np wypuści albo ja zabiorę to za chwilę otwierają się oczka i zaczynamy od nowa... a szuka tak jak by co najmniej rok nie jadła... nie bardzo chce ssać smoka a lubi coś memlać... te jej maratony to też nie zawsze ssanie czasem po prostu go ciumka albo trzyma w buzi... testujemy różne smoki bo mam wrażenie, że lovi na razie za duży i tak jakby powodował odruch wymiotny, mamy też avent ten troszkę lepiej i nuk... też nie bardzo. Kolezanka poleciła nam difrax i ten chyba daje radę bo jest mniejszy i krótszy allegro.pl/difrax-smoczek-okragly-2-2-no...ory-i3649891635.html

Nuśka u nas zażółcenie nie jest duże... z Kubą przerabialiśmy dużo gorsze bo po miesiącu miał pond 14 jeszcze bilirubiny... bałam się o tą żółtaczkę u Młodej i dlatego nie zgodziliśmy się na wyjście dzień wcześniej, trafiła pod lampę i teraz jest tego naprawdę niewiele...

aaa i my prawdopodobnie będziemy też chrzcili w święta...

hej kochane

Elusia no z tymi szkrabami to trzeba uważać. Moja też np często jak śpi to kręcąc się w nocy zsunie się pod kocyk i jak się budzę to tylko czubek głowy jej wystaje. Niestety w śpiworku ani w rożku mi już nie zaśnie bo strasznie kopie nogami jak nie ma ich na wolności

Ja miałam szczepić na rota ale też odpuściliśmy bo kupę kasy a podobno tylko na kilka odmian wirusa a jest ich tysiące. Dziś kupiliśmy 5w1.

nusia mam nadzieję że zapalenie piersi Cię nie dopadnie i kapusta poskutkuje

MartiO ja polecam smoczki formy MAM, u nas obie córy tylko te smoczki akceptowały. Są rewelacyjne i mają fajny wygląd

My dziś zaliczyliśmy dwa spacerki, a teraz usypiamy bąble i zasiadamy z mężulkiem przed tv z winkiem i smakołykami

Spokojnej nocki

Dobry wieczór ciasto wyszło pycha ale wizytę znajomej przełożyłyśmy bo jej córa załapała kaszel. A teraz pomalowałam pazurki i chwila na relaks
Jutro czeka nas dzień w trasie- jedziemy jakieś 100km zobaczyć autko i do rodzinki w odwiedziny, mam nadzieję, że Ignaś jakoś da radę dzisiaj cały dzień przepięknie śpi, nawet o dziwo w wózku na spacerze nam zasnął
Mati z tym ssaniem twojej malutkiej to wypisz wymaluj Ignaś dokładnie tak się zachowuje czasami i też smoka nie chce a kupiliśmy specjalnie jakiś dynamiczny polecony przez położną- chyba LOVI właśnie...
Nusia fajnie z tymi ciuszkami już pewnie rozmiar 62?? spokojnej nocki wam życzę
Agausia No to córcie po spacerkach powinny ładnie spać, w takim razie udanego wieczoru z mężem
Tośka silna z ciebie babka to i tydzień bez męża dasz radę na razie korzystaj z jego pomocy ile możesz

witajcie:)
My po kapieli i mały standardowo na raczkach u mnie bo jak odkładam go to krzyk... masakra.. dzisiejsza noc to koszmar... Wojtek budził sie co godzine z piskiem... bolał go brzuszek prezył sie wiec dałam mu czopka pół nad ranem ale kopke po nim zrobil dopiero po 3 godzinach... myslałam ze jak dam go to do 40minut i ulży małemu .
ELUSIA MYszka mój mały ma to samo w nocy i w ogóle w dzien wydaje rozne odgłosy pręzy sie..
Elusia kurcze ja tez przestraszyłabym sie jakbym zobaczyła ze nakryty na glowe...

A teraz przez ostatnie dni zaczał gadac po swojemu:)
Dzis byłam na zakupach kupiłam malemu ubranko na chrzest zeby ładnie wyglądał i okazało sie ze za duzer spodenki wiec pojechałam jeszcze raz i kupilam inne na 62 i jest ok:)

Tosia ja tez tak jak Ty karmie na zadanie i czasami poprostu chce sie poprzytulac i w cycu zasnac:) Dasz rade sama:)

Ide Wojtusia położyc moze juz zasnie spokojnie... oby...

Słodkich snów życzę

Cześć!
Na razie nie odniosę się do Waszych postów ale może uda się następnym razem. Za nami koszmarna noc, dzień też taki sobie. Szlag trafił regularność, dzienniczek karmienia i wszystko inne. Adaś znowu załapał jakiś mleczny ciąg, smoczka nie chciał a cycka ciągnął aż płakałam z bólu. Oczywiście ulewa mu się dalej i męczy się jak robi kupkę (chyba, że on stęka jak chce jeść), przestaliśmy się dogadywać. Jeszcze stwierdziłam, że mu smoczka odstawię, bo się chyba ssać pierś oduczył jak należy. I od ponad 24 godzin jestem na bezlaktozowej, bardzo lekkostrawnej diecie i nie widzę różnicy.

Nuśka - widzę, że Twój Maks miał to samo. Może to od pogody zależy?

Dziewczyny, u nas od przedwczoraj jakaś masakra. Młoda jest nie do ogarnięcia. Cały czas by chciała na rękach być. Śpi tylko przy mnie w łóżku. Z zaśnięciem straszny problem. Maruda, że hej. Nie wiem co się z nią stało...

u nas noc ok od paru dni nareszcie udana:) za to dziś w dzień wogole nie chce sapac jak zasypia to na rekach i tylko na chwilkę... i teraz na wieczór strasznie marudny...przestawiło mu sie ze o 22 spac chodzi...:/

Hey Dziewczyny
Widzicie jeden dzien taki drugi taki z Maluszkami one tez sie ucza tylko najgorzej jak wlasnie Cwaniaki sie naucza ale na rekach lub lulac u NAS OSTATNIO LULAMY GODZINE ZASNIE NA 30 MINUT I POBUDKA BO ZGODNIEJE I TAK W KOLKO W DZIEN W NOCY CO GODZINE CO DWIE POBUDKA MALO CO SPIE MASAKRA W DZIEN TEZ SYNEK MALO SPI WOLE ISC NA SPACER ALE U NAS JUUUZ ZIMNICA JAK CHOLERA AJA KOAZAKOW NIE MAM I NARAZIE NIE MAM NA NIE KASY.
Kasiano no postepy wojtus robi taki lobuziak a tu dal pospac ja chyba tez wolalabym przespac wiecej w nocy niz w dzien by dziecko spalo ja i tak w dzien sie nie klade a obiad wstawic mozna z dzieckiem w kuchni ...
Paula tak wlasnie bywa dziecko codziennie moze byc Inne nasze wczoraj grzeczne przez dzien a na wieczor od 16,30 do 22 dalo nie chcialo spac marudzilo dzis znowu sam zasnal w lozeczku wiec kazdy dzien jest inny
Myszka tak piersi bola niestety a maluch pewnie glodny byl a smoczka bierze bo mysli ze to cyc zaraz bd cwanszy i sie nie da bd plul jak NAsz jak to nie cyc poza tym zacznie raczki ssac a od raczek ciezko odzwyczaic dziecko od ssania,
My dzis jak codzien na spacerku bo inaczej kregoslup mi wysiada jak nosze Skarba pomimo ze rozpieszczam go jak moge to bol czuje okropny i wtedy nie czuje sie Szczesliwa bo nie moge normalnie funkcjonowac,wiecie ze Moj Synek jak mu spiewam zasypia i jak wlacze muze na polowe nawet sily brzmienia w TV ona zasypia Tak lubi muze po mnie hihihihi

Cześć!
Dzień taki sobie i okazało się, że mały ma kolkę po... jabłkach (ewentualnie płatkach owsianych, szpinaku, chlebie, bananach, melisie, herbatce laktacyjnej bo nic innego dzisiaj nie jadłam ani nie piłam) :/ i wzdęcia, bo oprócz cyca uspakaja go masaż brzuszka. Jakbym się zorientowała wcześniej to bym mu nie dała tyle "złego" mleka tylko pomasowała po brzuszku a tak to błędne koło. Na szczęście tragedii nie ma i jak mu się ten brzuszek masuje to zasypia na jakiś czas. Zobaczymy co przyniesie noc.
Ciężko mi idzie póki co rozumienie "języka niemowląt" i popełniam mnóstwo błędów.
Ostrzegam przed jabłkami wpisanymi na listę bezpiecznych owoców dla matek karmiących - podobno powodują wzdęcia

Kasiaa - u mnie nie ma problemów z kupami, bo Adaś potrafi walnąć ich nawet 10 dziennie (dziś 2 razy był myty pod kranem a ja szorowałam przewijak i podłogę. A i tak się pręży i najwyraźniej boli go brzuszek. Ja póki co nie daję żadnych kropelek ani czopków bo nie mam ale zobaczę co czas pokaże. Może wystarczy ograniczyć jakieś produkty w diecie. A Ty stosujesz jakąś specjalną dietę czy jesz wszystko?

Paula - u mnie też masakra ale przynajmniej znam powód. U dzieci karmionych mm jest trochę trudniej, bo się nie da nic zmienić ale przynajmniej nie możesz siebie winić za taki stan rzeczy

Tośka - Współczuję pobudek co godzinę, miewam takie noce, jest bardzo ciężko wtedy i mam wszystkiego serdecznie dość, jestem zła na siebie, na synka i ryczę przy karmieniu. A potem się jeszcze okazuje, że on nie płakał z głodu tylko z innych powodów (bo np. nie mógł zasnąć albo co gorsze z przejedzenia a ja mu jeszcze dorzuciłam mleko do trawienia chcąc przecież dobrze)

Życzę spokojnej, w miarę przespanej nocki. Życzę nam też żebyśmy się szybko nauczyły rozumieć nasze maleństwa. (chyba że tylko ja mam taki problem bo wy wszystkie już macie to obcykane)

Myszka Ja niestety nie znam powodu, bo małej nic nie jest. Kupki robi coraz lepiej, pierdzi sobie ładnie Kolek nie ma. Po prostu jest marudna bez powodu. Bardzo możliwe, że to przez skok rozwojowy. Tylko nie wiem jak to liczyć. Czy od daty spodziewanego porodu czy od daty narodzin, bo różnie piszą. I nie wiem czy to ten pierwszy w 5 tygodniu, czy już 2 w 7-9... Uciekam spać, bo mała na szczęście od 20.00 śpi w łóżeczku. Mam nadzieję, że choć trochę tam pośpi...

dzień dobry

Paula u nas ostatnio jest dokładnie to samo. Mała jakaś nie spokojna, nie może zasnąć, w dziń to praktycznie tylko na spacerkach śpi, wieczorem też problemy z zasypianiem. Ale najgorzej to jest po kąpieli. W samej kąpieli spoko ale przy ubieraniu wpada w taki szał że wczoraj dopiero po 2h się uspokoiła I właśnie mam pytanie, jak kąpiecie maluchy? Tzn ja chcę żeby to była w miarę stała pora żeby już powoli wprowadzać te stałe punkty dnia, rytuały, ale o godzinie 18-19 mała śpi a wtedy najlepiej mi ją kąpać i muszę ją budzić. Budzicie maluchy czy kąpiecie wtedy kiedy się obudzą bez patrzenia na stałe pory?

Paula ja czytałam że jak dziecko np urodziło się dwa tyg wcześniej niż termin to pierwszy skok będzie miało te dwa tygodnie później czyli nie w 5 tyg a w 7 jego życia bo to zależy od rozwoju mózgu, coś takiego. A jak dziecko np po terminie to skok będzie mieć wcześniej. Ale jak jest tego nie wiem na pewno

Lecę bo zaś skrzeczy ta moja mewa

Miłego dnia

Hej!
U mnie nocka całkiem w porządku. Masaż brzuszka pomógł a teraz moje dziecię się wypróżniło, wyrzygało i pełnia szczęścia znowu, leży i świat podziwia bo przespał ze 13 godzin z przerwami na jedzenie. Zaczynam wierzyć, że ma refluks żołądkowo-przełykowy bo ulewa, wymiotuje i jeszcze do tego potrafi kichnąć sobie mlekiem przez sen mimo tego, że po karmieniu był do odbicia noszony ponad 15 minut albo że się przejada, bo może marudzi bez powodu a ja go karmię na okrągło a mleka mam po prostu niekończące się ilości (nie ma przerw w dostawie tylko zmiana gęstości i ciśnienia pod którym wypływa czyli najpierw leci jak z fontanny a później kapie kropelkami a mój syn nie wkłada żadnego wysiłku w ssanie ).

Agusiak - Co do kąpieli to ja kąpię o 19.30-20 i Adaś się tak uwarunkował, że wtedy nie śpi tylko czeka na kąpiel a jeśli akurat to nie kąpię. Staram się codziennie ale czasem jest raz na 2 dni. A w czym kąpiecie? Adasiowi się cały czas łuszczy skóra, krochmal nie pomógł, oliwka też nie. Kupiłam teraz Oilatum i zobaczymy co będzie.

Paula - ja też tak czytałam o tych skokach czyli pewnie Twoja Agatka ma teraz ten pierwszy (5 tydzień znaczy)

pozdrawiamy z Adasiem!