BezpiecznaCiaza112023

Mamusie październikowe ;)))

10 lata 5 miesiąc temu #793668 przez ewe88
Hej kochane :)
Agusiak mojej dawałam do picia tylko pepti przez kilka dni i wysypki już nie ma! Pomogło! Za dużo jadłam przetworów mlecznych i Liwusi to szkodziło.
Elusia mam zamiar szczepić na pneumokoki ale później. Rozmawiałam z pielęgniarką z ośrodka i mówiła, że co za dużo na raz to nie zdrowo. Radziła czekać z pneumo nawet do 4 roku życia. Przytoczyła nawet przykład chłopca, który miał wszystkie szczepionki od razu i przestał chodzić... po kilku miesiącach badań okazało się, że to od szczepionek! Malutki miał rehabilitację i teraz jest z nim ok ale strachu co nie miara!
Moja malutka jakaś dziwna.. więcej śpi... wasze dzieci też takie śpiące ??
Spokojnej nocy kochane :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #793671 przez P@ul@
Ewe U nas wręcz przeciwnie, od wczoraj (po szczepieniu) mała bardzo mało śpi i strasznie marudna jakaś... I zaczęło jej się ulewać, bo tej tej pory nie mieliśmy z tym problemu. Na szczęście nocka była ok. Ciekawe jak będzie dziś.

Mała właśnie wykąpana, najedzona i zasypia w łóżeczku. A my z mężem jakiś film i też spać, bo jutro o 6.00 wyruszamy w drogę, bo sprawy do pozałatwiania są :)

Dobra wiadomość dziś taka, że dostaliśmy rodzinne i dodatkowy 1000 zł z tytułu urodzenia dziecka :) Cieszę się bardzo, bo kiepsko z kasą u nas :( Ja bez pracy, K kokosów nie zarabia, a wydatki są.. I jeszcze teraz święta i chrzciny.

Uciekam. Pa :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #793808 przez nuśka09
Hej kochane :)
w końcu mam chwilę żeby napisać :)
Wczoraj była super pogoda i poszliśmy na dłuugi spacerek;) przynajmniej wtedy Maks nie chce jeść. On ciągle chce jeść... pokarm mi nie zdaży najść porządnie... Muszę go dokarmiać raz dziennie żeby pospał trochę bo tak to cały dzień by szukał cyca a ledwo na oczy widzi. Mam nadzieję że to przejściowe i ustabilizuje mu się to ;)
Byliśmy na usg, wszystko ok tylko mięśnie mu za mocno trzymają :unsure: i mamy go jak najczęściej na brzuchy kłaść na żabkę.
Dziś pierwsza noc bez D. bo w pracy, ale akurat w nocy jest najmniej potrzebny więc luzik :D
Pierwszy raz sama wykąpałam Maksa :D
Paulasuper że zaszaleliście z mężem :) jak skończę karmić to też planujemy z D. jakiś nocny wypad :P pochwal się koniecznie nową fryzurką! ekstra że kaska Wam przyszła, ja czekam jak narazie na becikowe gminne i rzadowe bo w pn złożyłam wnioski :)
Agusiak Dosia duża dziewczynka już :) super że dzielnie szczepienie zniosła :)Trzymam kciuki żeby po też było dobrze :)
A co do nocnego wstawania, my też wstajemy ok 2 potem ok 5-6 :P
Elusiaa skąd się ta zgaga mogła u Ignasia wziąć? A co do picia rumianku, ja pije razem z koprem włoskim i u Maksia z brzuszkiem ok, ale pije rano i wieczorem. A na pneumokoki nie szczepimy.

Udanej i spokojnej nocki :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #793932 przez Agusiak
dzień dobry :)

Dosia płakała nam na wieczór i niespokojna była więc daliśmy kropelki które w takiej sytuacji zalecili nam w przychodni. Odpuściliśmy jej też kąpiel, ale właśnie w nocy bardzo nam ulewała po tym szczepieniu. Mam nadzieję że to chwilowe.

ewe to super, że wysypka zeszła, my stosujemy pepti od wczoraj i buźka też już zdecydowanie ładniejsza, więc wychodzi że to jednak przez mleko :/

nusia super, że z bioderkami okej a na brzuszek zawsze dobrze kłaść dziecko :) Ja bym ciągle małą kładła ona robi zaraz awanturę no i po leżeniu ;)
Ja samodzielną kąpiel Dosi mam już za sobą :)

Od kilku dni boli mnie dosyć mocno brzuch jak na @ i plecy mi strasznie dokuczają ale @ ani widu ani słychu za to zalewa mnie śluz :dry:
A jak u Was, jeśli można spytać?

Przyszła wczoraj ta pozytywka- lampka z chicco i jest rewelacyjna :) Sama bym prawie przy niej usnęła :lol: Oczywiście Dosia już ją dostała bo jej bez różnicy czy teraz czy 6.12 :P A niech ma i już się cieszy ;)

Miłego dnia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #794000 przez ewe88
Ja to się czuję jak emerytka! Boli mnie wszystko! Biodro prawe od czasu porodu tak dokucza, że niekiedy nie mogę na nogach ustać a o plecach to nie wspomne! W pasie lędźwiowym tak mnie łupie że na plecach nie mogę się położyć bo później mój musi mnie podnosić... myślałam, że samo przejdzie..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #794251 przez Kasiaa
hej:)

Wczoraj Wojtek nie mógł zasnac do 22 tylko takie 5-10 minutowe drzemki urzadzał sobie.. ale jak zasnał o 22 spał do 2!!! wow pierwszy raz przespał 4 godziny!!!:) pózniej juz równo co 2 godziny sie budził. ale jestem dzis wyspana pierwszy raz od paru tygodni:) oby tak dalej:)
My jutro jedziemy do moich rodziców bo w niedziele chrzciny Wojtusia:) mam nadzieje ze mały nie zmarznie w kosciele...i pozniej w restauracji... zeby sie nie rozchorował mi tylko pózniej....
AGusiak ja karmie piersia wiec u mnie troszke inaczej poza tym biore tabletki.

Lece nakarmic malego:)

[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #794396 przez P@ul@
Agusiak, ja już jestem po pierwszej @ która trwała dwa tygodnie :unsure: Teraz na dniach spodziewam się 2, no ale nie wiem jak to będzie teraz na początku z regularnością. Jeśli chodzi o śluz to u mnie też masakrycznie dużo... I po @ też.

Noc mieliśmy koszmarną, bo mała spała w łóżku, ale jak zasnęła o 23 to spała już do 5. Ona wyspana, ze mną gorzej. Na szczęście w dzień już lepiej. Mała widać ciężko znosi szczepienie :)

Teraz sobie leży na łóżku obok mnie i wariuje z tatą :) Za pół godziny mój mąż wyjeżdza, więc czeka nas z Agata samotny wieczór. Pożyczyłam sobie DVD od księdza imam zamiar obejrzeć, nie wiem tylko na ile Agata będzie współpracować.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #794434 przez Edzia04
Hej kochane!

Nareszcie znalazłam chwilkę czasu. Kurcze Zosi ostatnio dokuczał brzuszek i jedynie noszenie na rękach i włączona suszarka do włosów w miarę pomagała, ale i tak był płacz. Jeszcze po południu ciągle goście;/ już mam ich serdecznie dość !! Bo jak Zosia na chwilkę zaśnie to mam ochotę albo usiąść albo coś porobić w domu, a nie z gośćmi siedzieć ;) Teściowa co wieczór zagląda mam już jej dość ;) Dziś Zosia spokojna, to muszę firmę ogarnąć :dry:
Byłam dziś pozałatwiać macierzyńskie, bo pieprzona księgowa coś tam przeoczyła;/
Wybrałam też wniosek na becikowe. Nawet nie wiem co tam potrzebne do niego, poczytam później ...

Agusia super, że to mleko pomogło na wysypkę, oby tak dalej.

Kasia Fajnie, że Wojtuś dał Ci pospać , może teraz już będzie spał coraz dłużej.

Nusia szkoda, że to szczepienie się nie udało, następnym razem już na pewno Maksia zaszczepią. Ja Zosię kąpie sama od 3 dnia w domu:)

Jeśli kogoś przeoczyłam to przepraszam . Lece bo mam dużo pracy, buziaki papa

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #794580 przez Elusia
Hej mamusie,
Ja załapałam jakiegoś wirusa :dry: normalnie musiałam poprosić narzeczonego żeby wziął wolne na żądanie bo nie byłam się w stanie małym zająć :( także teraz jadę na apapie i już czuję się ok, i jeszcze do tego cewka moczowa tak mnie bolała, że to koniec świata :( ale wypiłam już ze dwa litry wody i obżarłam się żurawiną i już lepiej. Maluszek i w nocy i dzisiaj ładnie śpi.
Co do szczepień to my mamy za tydzień i się chyba jednak zdecydujemy na te 5w1... trochę się naczytałam i chyba to jednak dobre wyjście, a na pneumokoki po roku planuję dopiero zaszczepić.
Nusia doktor mówi, że ta zgaga od ulewania bo soki żołądkowe się też pewnie cofają :(
Agusia ale fajnie z tą pozytywką! :) my odbierzemy w święta od teściów taką zwykłą zawieszkę nad łóżeczko ale też mam nadzieję, że się spodoba Ignasiowi ;)
Ewe współczuje bólu, ale chyba nie warto lekceważyć tylko trzeba śmigać z tym do lekarza.
Kasia super, że Wojtuś tak ładnie pospał :) oby tak dalej :) udanych chrzcin :)
Paula no to życzę oby Agatka współpracowała i żebyś spokojnie obejrzała DVD :) Twojego nie ma tylko jedną noc, a mój nie dość że od poniedziałku wyrusza w delegacje to jeszcze jutro jedzie do pracy :dry:
Edzia Współczuje Zosieńce tych bólów brzuszka :( oby udało się z macierzyńskim :) my na becikowe wszystko już przygotowane tylko jeszcze to zaświadczenie od ginekologa muszę załatwić i możemy składać.
Buźki

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #794673 przez myszka85
Hej!
U nas jakiś koszmar znowu. Byliśmy na wizycie u pediatry i owa wizyta mnie dobiła. Przepłakałam cały dzień i pół nocy. Z Adasiem wszystko ok, bo zdrowy żywotny facet tylko że ma problemy żołądkowe (pręży się, płacze, męczy z bączkami i strasznie rzadkie kupki robi). Zostałam posądzona o zjedzenie czegoś nieodpowiedniego i po powrocie do domu zadręczałam się co to może być. Wywaliłam z diety bardzo dużo rzeczy - herbatę (rooibosa piłam), rumianek (bo może uczulać), jabłka (bo wzdymające) żółty ser (bo ciężkostrawny), mleko (wzdymające i może uczulać), wszystko smażone i nawet nie używam już patelni do odgrzewania potraw. Wcale nie widzę poprawy. Po zważeniu na wadze w przychodni okazało się, że Adaś waży 4380 g i że przybiera w dolnej granicy normy bo liczyła odejmując od masy urodzeniowej i podzieliła przez wiek Adasia w dniach i wyszło 21g dziennie. Ja tam swoje wiem, bo akurat wagę kontroluję bardzo dokładnie i na mojej jest 4550g (a jest nowa i skalibrowana, wczoraj ważyłam na niej cukier i litr wody żeby sprawdzić dokładność). Dodam jeszcze, że przyniosłam na wizytę grzeczne śpiące dziecko a dostałam zapłakane i zestresowane, nie wzięłam smoczka, więc w gabinecie Adaś dostał cyca na uspokojenie i pomogło na tyle żebyśmy mogli wrócić do domu. Przynajmniej pochwaliła go pani dr. że ładnie ssie (chociaż trzeba mu przyznać, że odwalił straszną popisówę i w domu zachowuje się inaczej często).
Jeszcze cały czas myślę o tym, że on powinien spać co najmniej 16 godzin i nawet jak nie płacze to się martwię, bo nie śpi a to niezdrowe dla niego :(

Pozdrawiam i życzę spokojnej nocki i reszty dnia!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #794726 przez Edzia04
Myszko kochana nic się nie martw, na pewno stopniowo wszystko się unormuję, pociesz się tym, że prawie każda z nas przechodzi boleści swoich dzieciaczków. Moja Zosia w kółko albo zje i śpi, albo jej nie wejdzie i marudzi jak nie wiem. A co do wagi Adasia to Ty wiesz najlepiej jaka jest, a NFZ i jego sprzęt daje wiele do życzenia, więc tym akurat się nie przejmuj. Trzymam za was kciuki mocno, żeby brzuś przestał dokuczać.

Elusia mam nadzieję, że szybko Ci przejdzie, kurde że też musiało się przyplątać, ja też tak się boję, żebym czegoś nie złapała, bo wtedy najbardziej bałabym się, żeby Zosi nie zarazić. Obyś szybko doszła do siebie.

Miłej i spojonej nocy dziewczynki papa

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #794876 przez Tośka27
Agusiak podaj Kochana nazwe smoka tego takiego motylka ?? odezwe sie wwolnej chwili narazie Synus mi daje cale dniei chodzi spac o 23 w dzien tylko kima dwa razy po 30 minut :*(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #795102 przez myszka85
Witam!
U nas trochę lepiej. W nocy mąż się zajął Adasiem, wziął go do siebie do pokoju, słuchał jego stękania a mi przynosił tylko jak mały wyraźnie sygnalizował potrzebę jedzenia co odbywało się całkiem normalnie bo co 3-4 godziny. Dzisiaj dolegliwości brzuszkowe jakby mniejsze choć wolę nie zapeszać. Koleżanki poradziły żeby zamiast ograniczać dietę do kilku produktów nosić Adasia dłużej do odbicia po karmieniu, bo może to zalegające powietrze powoduje wzdęcia a nie moja dieta i się zastosowałam. Wreszcie wyspałam i odpoczęłam i też mam lepszy humor. Adaś wstał o 11, wydarł się, dostał cycka, pociągnął parę łyków, przysnął a teraz niestety ani myśli spać, cyca nie chce, smoczka też nie chce. Leży sobie cichutko nawet się nie pręży tylko świat podziwia. Może tak ma być? Może nie wszystkie niemowlęta muszą tylko spać i jeść.

Tośka - jak mój by spał w dzień tylko 2 razy po pół godziny to bym oszalała chyba, na szczęście to się jeszcze nie zdarzyło. Oby Twój Alanek nauczył się ładnie spać. (A może coś mu nie pozwala zasnąć? Nadmiar bodźców na przykład?)

Elusia - Współczuję z tym wirusem. Wracaj szybko do zdrowia. Też mam problemy z cewką/ pęcherzem co parę dni i rzeczywiście woda pomaga, żurawiny nie zaryzykuję bo może jest uczulająca.

Edzia - masz rację. Życzę żeby Zosi się z brzuszkiem polepszyło, może to też kwestia odbijania i noszenia po jedzeniu a nie składu mleka. A czy ona je łapczywie czy raczej grzecznie? Adaś się potrafi tak dossać, że się mlekiem krztusi a jak się odłączy od cyca po chwili to leci z niego jak z fontanny. A trzymany do odbicia wije się tak że ledwo daję radę go nosić, więc już się nie dziwię że cierpi po takim karmieniu.

Co do NFZ to tak wkurzona jeszcze na nich nie byłam. Muszę się z Adasiem wybrać na kontrolę do poradni preluksacyjnej a oni mają terminy na koniec stycznia dopiero :/ No nic, trzeba będzie prywatnie pójść żeby się wyrobić między 6 a 8 tygodniem. A mój gin też ma terminy na koniec stycznia a przedwczoraj zostawił jakąś pacjentkę w swoim gabinecie i sobie wyszedł trzaskając drzwiami, wkurzony na cały świat, wrócił do niej po 15 minutach. Wybitnie nie mam szczęścia do lekarzy. :(

Jak zwykle życzę spokojnego dnia bez kolek i innych tego typu "atrakcji" i żeby maleństwa grzecznie spały.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #795142 przez Agusiak
hej mamusie :)

Tosia te smoczki co my mamy to z firmy MAM
allegro.pl/listing/listing.php?string=smoczek+MAMbaby

Myszka nie przejmuj się pediatrą. Niektórzy to zwykłe wały a z rodziców często robią debili. Pamiętam jak Paulinka miała kilka miesięcy i pojechaliśmy z nią na dyżur bo miała wysoką gorączkę, podejrzewałam że to trzydniówka. Lekarka- stary babsztyl zresztą powiedziała do mnie pogardliwie że taka gorączka to nie gorączka po czym przepisała małej antybiotyk. Usłyszała więc to i owo ode mnie a antybiotyku nie wykupiłam, zbijałam gorączkę i poczekałam te trzy dni, potem była wysypka i byłam już pewna że to trzydniówka. Gdyby było inaczej to podałabym ten antybiotyk. Ale skoro według pani dr temp powyżej 38 stopni to nie gorączka to po cholerę przepisuje antybiotyk.

U nas Dośka od czwartku po szczepieniu i zmianie mleka nie mogła zrobić kupy. Dziś jej się udało i uwaliła taką po pachy i raczej zieloną. Ale chyba tak jej ulżyło że przespała porę karmienia o 2 godziny. Mam nadzieję że teraz kupki już będą normalne.

Elusia zdrówka kochana.

Edzia jak tam Zosia i jej brzuszek?

Miłego dnia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #795177 przez Tośka27
hey Kochane moze pozniej znajde czas by do was Napisac boli mnie okropnie brzuch jak na miesiaczke jak podziwgam boje sie co sie dzieje
Agusiak ktory smok wzielas najlepszy nasz ma Lovi i chce zmienic by byl mniejszy i nie mam pojecia jakies ortodontyczne sa uspokojajace na noc a ja chce ogolny ???

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl