Mamusie październikowe ;)))

dobry wieczór

Dziś byliśmy w kancelarii parafialnej i ustaliliśmy chrzciny na 23 lutego

Poszliśmy też z małymi na targ w ramach spaceru a to dosyć daleko ale pogoda cudna więc trzeba korzystać.
Chociaż choróbska się mnożą a to już nie jest fajne No i przyroda nam ogłupieje.

Dziś tata "przeleciał" z odkurzaczem cały dom bo kurcze kolejne osy się pojawiły i to takie młode, więc może gdzieś się rozmnożyły w domu albo co.

Dziewczynki super, że dzieciaczki takie zadowolone z karuzelek Może też o jakieś pomyślę

lecę przed Tv, miłego wieczorku

hej:)
U nas kolejny skok i mały strasznie marudny...
Agusiak super ze data chrzcin juz ustalona:)
Z jednej strony fajnie ze taka pogoda ale z drugiej... własnie te chorobska i wszystko sie poprzestawia:/
My dziś byliśmy na małych zakupach z Małym no i trzeba go było na rekach nosic a nie w wózku... :/
Wojtek też ma karuzele i ja uwielbia:)
Uciekam bo spi po 5 minut:/ i własnie sie budzi...

hey Kochane
u nas w miare w miare ale pogoda do du... masakra wczoraj wiosna dzis jesien :*( Niunius standardowo co dwie godziny pobudka w dzien do poludnia co godzine odsypia po poludniu juz po 20 minut kima i co niesie sie za tym ze jest bardziej marudny.
Agusiak super ze bd Niunia juz chrzczona
Kasiu nie martw sie mamy podobnie wiec wiem jak jest ale mi to moj smieszek tak wynagradza to wszystko ze nie pamietam o wstawaniu i czym kolwiek. Co mnie tylko martwi to to ze nie chce mi sie mowic wogole buzi otwierac ide zaraz obiadzik gotowac watrobke drobiowa bedziemy jesc dzis w sosiku
Mojemy Synciowi nic nie szkodzi co ja jem pomarancze mandarynki cytryna czekolada miesa smazone nawet mocno smazone chyba nic odpukac procz kapusty i grochu fasoli niejem.
A tu wam pokaze jak moje kochane lobuziaki bawia sie uwierzcie jak Corcia unosila Nozki to i Synek ♥Boze jak ja je Kocham
Wczoraj bylismy na spacerku wszyscy oczewiscie ja z Corka zstalam maz polecial bo skoki i mowie ze jak bd 3 dziecko to naturalnie chce urodzic albo w innym szpitalu a le njpierw powiedzialam o ile rozwodu z Toba nie wezme to powiedzial albo ja z Toba, hehehe prosze bardzo on wie doskonale ze takiej nastepnej nie znajdzie bo on nic nie wiedzi we mnie tylko wszystko co zle.
a tu focia Kochaniusie :* moje ciesze sie ze waas mamwygadam sie i mie lzej pozczytam o was i tez mi lepiej
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Ja tylko na chwile bo jestem na uczelni. Toska, rewelacyjna fotka siedze w tej szkole i caly czas myle co u Agatki... ale musialam przyjechac bo teraz same zaliczenia mamy. Milej niedzieli zycze. Wycalujcie swoje maluszki od cioci Pauli :-p

Cześć dziewczyny!
U nas też chyba skok i to dosyć długi i przerywany bo zaczęło się od mini kryzysu laktacyjnego ale po kilkugodzinnym maratonie ssania z jednego cycka, bo drugiego Adaś odmawiał zrobiła się taka nadprodukcja, że musiałam się ratować laktatorem po 6 godzinnym Sylwestrze bo się spać nie dało z takimi pełnymi cyckami. Później było przez 2 dni idealnie, zero marudzenia, dużo spania, jedzenie co 2 godziny w dzień co 3-4 w nocy. Parę dni później Adaś miał straszną kolkę/ napad złego humoru bo przez 3 godziny na przemian uśmiechał się i ryczał jak się go odłożyło do łóżeczka. Jak już zasnął o 20:30 to wstał na jedzenie dopiero o 3. Od kilku dni w ogóle nie odbija, łyka mnóstwo powietrza i ma kolki ze 3 razy na dobę :/ Ze spaniem też kiepsko, nawet na spacerach jak pośpi godzinkę to fajnie a później otwiera oczy i się kręci w wózku. Niczego nowego do swojej diety nie wprowadziłam, więc myślę, że to skok bo z kupami i bąkami już było w miarę ok, z odbijaniem też a teraz jakby się w rozwoju cofnął. A i jeszcze pcha do buzi wszystko co ma w zasięgu łapek, np. przed zaśnięciem musi possać palec albo bierze do rączek kocyk, wkłada go sobie do buzi i tak zasypia. Jak nie śpi to by ssał i to niekoniecznie cycka tylko co popadnie - kocyk, paluszki, piąstkę, moją bluzę itp.

Nuśka - też ostatnio byłam w smyku. Kupiłam małemu bodziaki na 68 bo z 62 wyrósł tak szybko, że nawet nie wiem kiedy ponosił jakiś tydzień. Ostatnio wszystko co mam w szafce ledwo się na nim dopina, rośnie w zastraszającym tempie i już trzeci raz robię aktualizację szafy bo ubranka 0-3 miesiące przestały na niego pasować jak skończył 2.

Paula - świetnie że Agatka już tyle potrafi. Ja wczoraj próbowałam z Adasiem podnoszenie do pozycji siedzącej ale chyba jeszcze nie czas, z brzuszka na plecy też się nie umie przekręcać ale już coraz dłużej trzyma główkę jak leży na brzuszku i zaczynam go powoli przyzwyczajać do maty edukacyjnej.
Powodzenia na zaliczeniach w szkole!

Tośka - Adaś też ma fazy na ssanie i ja mam wrażenie że jakbym go przystawiła po 5 minutach od skończenia jedzenia to i tak ssałby jak szalony, czasem tak robi a później wypluwa to mleko bo mu się już nie mieści ale ssać musi.
Świetna fotka dzieciaczków.

Elusia - Widzę, że nasze chłopaki podobnie przechodzą skoki rozwojowe. Mój teraz śpi już 2 godziny, więc może jak się obudzi nie będzie taki marudny jak wczoraj kiedy to nie spał wcale oprócz godziny na spacerze.

Kasiaa - współczuję, ja miałam wczoraj taki dzień - na 5 minut nie można było małego zostawić bo odpalał marudzenie a wieczorem się poddałam, nakarmiłam o 20, zgasiłam światło, włączyłam szum wodospadu i poszłam spać do innego pokoju, marudził jeszcze pół godziny, zasnął i wstał koło 2.

Ja mam karuzelę tylko przy bujaczku - Adaś może się w nią wpatrywać nawet pół godziny. Nad łóżeczkiem powiesiłam mu różowego smoka z grzechotką i też lubi na niego patrzeć. Może pomyślę niebawem nad zmianą żeby się nie znudził.

Paula Kochana wiem co czujesz Biedulko dziekuje za caluski tez Was calujemy ja mam tak ze nie raz patrze u sasiadki Maz jej lata codziennie a on asie byczy w domu na spacerkia moj nic a nic tylk oja a jak widi ze mam focha to idzie i znami.ale dzis mowi ubierz Malego pojde na spacer pomimo deszczyku i poszedl a ja wykonalam do niego 4 telegfony a moze pada za mocno a moze kup cos a moze wraca juz a moze chce juz wrocic ja pojde hehehehhe tak mi wtedy brakuje Synusia a Coreczka u kolego sie bawi Kochana Moja wczoraj ciagle mi powtarza Mamus jak ja cie Kochambo cos ja tam przytulilam i oczewscie obronilam od ojca bo Braciszek marudzil jak Ona podeszla i Maz do niej mysle ze nieswiadomie ciebie nie Kocha uuuuuuuuuuuuu a ja mowie Jak Ni Kocha wez mowie Psycholu sie uspokoj zastanow sie co mowisz i przytulilam ja i mowie Kocha cie Kocha zawsze sie do ciebie smieje i cieszy bna Twoj widok tylko dzis ma gorszy humorek hmmmm i lzy jej polecialy Ale ja Utulilam i juz byla Szczesliwa hehehe Moj M ma takie wlasnie jazdy ....wrrrrr
Ide dzierga Buziaczki dla Was i Naszych Pociech z Forum :*

Kurcze kochane, a Ignaś ma biegunkę po tych lekach nie wiem już co robić i kaszelek jeszcze trochę został chyba czeka nas we wtorek kolejna wizyta u lekarza jeśli chodzi o skok rozwojowy, to dzisiaj jest już lepiej niż w ostatnich dniach, ale tak jak piszesz właśnie Myszko, Ignasia też coś nie mogę odbić a już było bez problemu, i bączki znowu zaczęły go męczyć. Tak mi szkoda tego mojego maleństwa, że znowu musi się męczyć.
Paula Dobrze, że możesz czasami za Agatką zatęsknić, bo cały czas w domku z dzieckiem to też nie takie fajne.
Tośka Ale super to zdjęcie widać, że rodzeństwo się kocha
Agusia Fajnie z tymi chrzcinami my mamy razem ze ślubem 26.07 właśnie dzisiaj kupiłam sukienkę ślubną, żeby już chociaż to było z głowy
Kasia Współczuje tego ciągłego noszenia na rączkach, jednak maluszek już swoje waży. U nas na szczęście jeszcze nie jest tak źle, póki mały jest czymś zajęty to ładnie leży w wózeczku.
Zmykam kochane odpocząć sobie Ściskam i miłego dnia

hej kochane

Toska zdjęcie super

Elusia gratuluję daty ślubu i chrzcin
My braliśmy ślub 31.07 a córcię chrzciliśmy 24.07 następnego roku

Jutro mamy kontrol bioderek a w czwartek szczepienie :/

Miłego dnia kochane

Hey Kochane a my jutro szczepienie dobrze ze jedno uklucie juz nie dwa dzis lece zalatiwac recepte ach ile my mamy kobietki na glowie ja wtym miesiacu jeszcze dentysta z corka priv i dwie wizyty w poradniach ze Skarbek z tym zelazem bo nadal przyjmuje Boziu oby juz bylo DObrze.A na bioderka mamy w lutym sie zarejstrowac
Dzis probuje Synka polozyc samego w lozeczku by usnal moze a poza tym to w dzien nie ma takiego problemu na wieczor szaleje nam krzyczy
Pozdrawiam was

Dzień dobry
u nas chyba koniec skoku rozwojowego brak też biegunki, kaszelku już też w sumie nie słychać , normalnie dzisiaj się odbekuje Ignasiowi i śpi też ładnie także baaaardzo pozytywny dzień
Agusia Trzymam kciuki za kontrole, że wyjdzie ok my mamy za tydzień i bioderka i szczepienie, oby maluszki dobrze wszystko zniosły.
Tośka Współczuje z tym żelazem nadal problem, ale trzymam kciuki że już się unormowało
Ściskam was i wsze skarbeczki

Hej:)
u nas tez chyba koniec skoku rozwojowego heh nareszcie... chociaż jakoś dziwnie długo śpi w dzień ale budzi sie radosny i uśmiechnięty:)

Tosia świetne zdjecie:) trzymam kciuki zeby zelazo się unormowało:)

Agusiak będzie wszytko dobrze z bioderkami zobaczysz:)

Elusia fajnie ze ślub i chrzciny razem:) gratulacje:) super ze Ignaś już sie dużo lepiej
czuje:)

Dobry wieczór kochane :*

W końcu skończyły się te świąteczno-noworoczne dni wolne! Bo mi się przez to wszystko poprzestawiało I tak na co dzień mam problem z dniem tygodnia to te dni mi już całkiem zaburzyły na szczęście już koniec i mój D. jutro do pracy idzie. Teraz miał wolne od sylwestra i już na głowę z nim dostawałam bo się rozleniwił. Ale jutro idzie i mam nadzieję że mu się poprawi

Dziś Maksio kończy 3 miesiące:) już nie mogę się doczekać przyszłego miesiąca żeby mu w końcu poszerzyć dietę Bo moje mleko już mu powoli nie starcza, na noc musi dostać 150ml mm i jest spokój;)
Agusiaksuper że już macie chrzest załatwiony My dopiero w czerwcu chrzcimy bo czekamy na bierzmowanie mojego kuzyna;) trzymamy kciuki za czwartkowe szczepienie a jutro na pewno usg wyjdzie idealne
Kasiadobrze że u Was skok się skończył u nas się pewnie za niedługo zacznie ten 4 bo wypada między 14a 19 tygodniem...
Elusia cieszę się że Ignasiowi się polepszyło fajnie,że ślub i chrzciny w tym samym dniu robicie:) My też tak planowaliśmy ale jednak jeszcze zaczekamy ze ślubem może w przyszłym roku nie spieszy się nam ;P
Myszkaoby Adaś szybko się unormował z ciuszkami jeszcze u mnie nie ma tak źle, sporo jeszcze mamy 56 a są takie jakieś że mi z Maksem rosną ;P ale ogólnie już przeszliśmy na rozm.62
Tośkazdjęcie świetne!
Paulafajnie że czasem możesz zostawić Agatkę ja też czasem Maksa zostawiam z D.na kilka godzinek raz żeby D. się mógł wykazać a dwa że ja też czasem muszę zmienić otoczenie

Ale pogodę mamy zwariowaną;/ Znajomy ma pszczoły to mówił że biedna wariują w ulach!
A zima nam do USA wyemigrowała...

Oby szybko przyszła:P

Dobrej nocki kochane ;*

usia Jaki Slodki ten Wasz MAluch jakie ma oczka cudasne i nawet bodziaki ma takie co juz moj Maly wyrosl a nasz na 74 cm nosi ciuszki juz . jutro mamy szczepienia i wyniki corki wrrr mam stresa w dodatku brak paliwa i nie wiem jak ja pojade Maz wie ze nie mam kasy a on po wyplacie wiem ze tez ma malo bo szczepienia ale chyba powienien sie oto zamartwic.ja to jak zwykle z pod ziemi musze wytrzepac ach
Kasia widzisz ty chociaz masz od czasu do czasu tak a u nas ciagle tak samo spanie w dzien co godzine w nocy co dwie.
lecem bo cos mam nerwa ach juz mam dosc ze mam wszystko na Glowie:( jeszcze w aptece mowia nie wiem czy dostaniemu szczepionke wrrrrr na jutro no zesz i do mnie ze moglam przed swietami no kur bo ja to o wszystkim musze pamietac mam dosc juz i chu*** wkurzylam sie i dzis sobie u znajomej odlozylam kurtke i sobie kupie nalezy mi sie no kurde wiecznie tylko co zarobie to na zarcie i potrzeby a ja po szmatach chodze i wszystko dzieciom czy ja nie moge sie ubrac ladnie Moj MAz ubiera sie rzadko ale za 600zl na dwie rzeczy a ja wole miec wiecej ale tansze i on mi gada ze ja mam duuuuzo ale za jaka cene ja mam wszystko prawie ponizej 100 i za 50zl najwiecej w sumie i tak to szukam promocji i w szmatach

dobry wieczór

Kochane ja to już nie wiem kiedy mała ma jakiś skok, nie zwracam na to już takiej uwagi
Dobrze że Waszym dzieciaczkom już się obecne skoki kończą

Nusia synek prześliczny i jaki duży Super główkę trzyma, mój mały leń w ogóle nie chce na brzuchu leżeć bo zaraz jest darcie

Dziewczynki boję się jutrzejszego usg bo prawie w ogóle nie zakładałam Dosi tej pieluchy szerokiej

Wiecie co zostawiłam ostatnio Dosię z mężem a sama wybrałam się z Paulinką na spacerek piechotką Nawet nie wiedziałam że tak bardzo brakowało mi chwil z nią sam na sam. Mogłam poświęcić jej stuprocentową uwagę, byłam tylko dla niej. Przeszłyśmy spory kawałek, gadałyśmy całą drogę, było super Muszę częściej organizować nam takie chwile. Potem to wiadomo mama pójdzie w odstawkę bo siostry zajmą się sobą

Miłego wieczorku i spokojnej nocki

Dziękuje kochane za komplementy dla Maksia
Tosiatrzymam kciuki za szczepienie i wyniki córci, na pewno wszystko będzie dobrze
Agusiaktakie chwilę z dzieciaczkiem sam na sam są bardzo potrzebne przy większej ilości maluszków z autopsji wiem jak dużo dla starszaka to znaczy fajnie że tak to organizujecie
a co do lezenia na brzuszku, Maks nie bardzo chciał ale znalazłam na necie taką zabawę: rozkładasz kocyk albo ręczniczek i zawijasz maluszka(tzn obracasz z pleckow na brzuszek kilka razy ;P) a potem powoli odwijasz, Maksio bardzo to polubił i teraz nie mamy problemów z leżeniem na brzusiu
na stronie fisher price jest dużo takich zabaw dostosowanych to kazdego miesiaca zycia

Buziaki