BezpiecznaCiaza112023

Grudnióweczki 2013 :)

11 lata 3 tygodni temu #644232 przez Nutka
Witajcie :)
Faktycznie dzisiaj piękny dzień był. Cały spędziliśmy z rodzinką nad stawami. Dopiero zjechaliśmy do domu :) 1 i 2 maja spędziliśmy nad jeziorem. Po tych wszystkich wypadach czas poleżeć trochę w domu, zwłaszcza że dzięki mojemu podziębionemu mężowi i mnie coś dopada. Boli mnie gardło, choć ciężko stwierdzić. Boli z lewej strony szyji, przy przełykaniu śliny, jak dotykam.. Mam nadzieję że to nic groźnego. Świnkę ponoć można przechodzić raz w życiu więc to już za mną...

Szymonka musisz wejść w swój profil.
W lewym rogu masz coś takiego: Ostatnie posty | Profil | Wyloguj |... Wychodzisz w "Profil". Pojawią się Twoje dane które podawałaś przy rejestracji. Po lewej stronie masz Ustawienia forum i tam wybierasz "Mój profil". Otworzą Ci się pola do wpisu. W polu "Podpis" wstawiasz BBCode :) i klikasz "Wyślij". Powinno działać bez problemowo :)
Wcześniej już pisałyśmy skąd jesteśmy :) ale dla przypomnienia i informacji: Warmińsko-mazurskie :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 tygodni temu - 11 lata 2 tygodni temu #644305 przez jeta
Hej! :laugh:

Kurcze, ale mam zaległości! Odpuściłam sobie wszystko w weekend, a miałam tygodniowy i teraz proszę...

Witam wszystkie nowe grudniowe mamusie!

Zdjęcia oczywiście cudne! Ja bym mogła co tydzień chodzić i podglądać co tam się dzieje ;)

U mnie po staremu. Mdłości nie odpuszczają. Chociaż przytulania z kibelkiem jeszcze nie zaliczyłam. Poza tym chyba wyczuwam delikatną wypukłość na kością łonową! :) Już się nie mogę doczekać brzuchacza!

Od pon będę się już więcej udzielać. Obiecuję!

Miłej niedzieli! :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 tygodni temu #644401 przez mefiana
Witajcie dziewczynki, troche mnie tu nie było i dziś znalazłam chwile. Remontujemy pokój synka i na pare dni jestem na zesłaniu u babci z młodym i nie specjalnie mam jak usiąść i mieć czas dla siebie. Tak krąże między domami:) Ogólnie to miałam pare dni spokoju z tym moim muleniem, ale od jakiś 2-3dni zaś to samo i tylko wieczorami, a od 2 dni budzę się w nocy, oczy jak 5zł i gapie się w sufit. Dziś bezsennik od 1:30-3:00 :angry: Odebrałam wynik na przeciwciała toksoplasmozy i mam >0,13 więc muszę uważać by się nie zarazić. We wtorek po 16 ide do ginekologa skontrolować tego krwiaka i tą infekcje. Duphaston mi się skończył przedwczoraj i jeszcze zostało kilka tabletek na tą infekcje. Mam nadzieję, że tam już wszystko dobrze, bo śniło mi się, że krwiak sie powiększył 2x :ohmy: Brzuch mi się bardzo delikatnie zaokrąglił i w jeansach długo nie wysiedze, bo mi ciasno.

Dorotka, Ankazd, Winka, Marta M- Witam was serdecznie, moje gratulacje, spokojnych 8-7 mscy :laugh:

Szymonka- gratulacje :) co do imion to nie mysleliśmy w sumie. Ja pochodzę z Żar, też woj. lubuskie :)

Nutka- Bardzo miło widzieć u Ciebie spowrotem suwaczek :kiss:

Paradise- na pewno wszystko dobrze z kuleczką. Też mi się wydaje, że wszystko dobrze z obliczeniem wg usg i wg om. Moja ciąża też ponoć młodsza mimo, że tak jak ty obserwowałam śluz etc. Serduszko bije pięknie i się cieszymy :kiss:

Dorciaition- Moje gratulacje. Twój przewidywany termin porodu jest "wystrzałowy" po prostu :lol: Będzie huczne świętowanie :laugh:

Karbon- sliczne masz to zdjęcie, takie wyrażne bardzo :lol: Miło patrzeć na te fotki nasze :)

Gosia82- pamiętam Twoje przywitanko :) Twoje 42kg robi wrażenie. Ja na początku pierwszej ciąży 5 lat temu ważyłam 47kg i nie wyglądałam dobrze przy moim wzroście 1,65. Teraz startowa 49kg :blink:

Postaram się tu do nas częściej zaglądać. Miłej niedzieli mamusie :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 tygodni temu #644755 przez Rybcia
Zaobserwowałam coś dziwnego u siebie tak apropo tych plamień. Dzisiaj rano jak wstałam były w kolorze kawowym. Odpuściłam luteinę dopochwową i zastosowałam globulki odkażające zalecone przez gina. Cały dzień spokój od plamień. Ok 17 wzięłam luteinę. Po 30min znowu toaleta i znowu plamienia na brązowo wypływały z domieszką białej luteiny... Miała tak któraś?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 tygodni temu - 11 lata 2 tygodni temu #645273 przez Marta M
Witajcie, staram się właśnie nadrobić Was od początku bo nie umiem tak włączac się w dyskusję nieprzygotowana ;) no może oprócz tego razu kiedy się tu witałam ;)

Będę stopniowo nadrabiać bo przy mojej Majce ciężko ogarnąć forum, a zwłaszcza kilka wątków ;) Myślę, że będzie tu fajna, zgrana ekipa, u mamuś wrześniowych jesteśmy najbardziej gadulskim wątkiem na forum, ponad 5000 stron zapisanych i mamy już kilka zjazdów za sobą, dzieciaki już się znają i tęsknią za sobą, hihi :)

Tak czytam większość z Was, zwłaszcza te które pierwszy raz są w ciąży i przypominam sobie jak przeżywałam to samo co Wy, druga ciąża jest trochę inna, choćby i to że na szybkie pojawienie się brzuszka już nie czekam tak jak wtedy, moja córcia waży sporo i dźwigać ją jeszcze czasem gdzieś trzeba, a pamiętam że z brzuszkiem nie zawsze wygodnie ;) I w pierwszej ciąży wymiotowałam od 8 do prawie 30 tygodnia ciąży, to była masakra, mam nadzieję że teraz będzie inaczej...

Co do wieku w listopadzie skończę 27..a do wagi 53kg, w pierwszej ciąży przytyłam 17 i wróciłam do 53kg, ciekawe jaki wynik teraz osiągnę ;) No i jestem z małopolski ;)

Jeśli mowa o rozstępach do 39tc nie miałam nic, cała ciąże się kremowałam i oliwkowałam a w kilka dni przed porodem cały brzuch popękał, to się nacieszyłam :(

milady potwierdzam jak i w pierwszej ciąży tak i teraz przytulania są jeszcze przyjemniejsze :):)

mefiana tak, zgadza się, my mamy np taką formę tabelki:

pokazywarka.pl/nse42l/

Wybaczcie ale zostało mi jeszcze kilka stron, może wieczorem nadrobię :woohoo:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 tygodni temu #645284 przez jeta
Rybcia - ja też miałam takie plamienia. Pojawiły się u mnie kilka razy 4-5. Od pierwszej wizyty u gina biorę dopochwową luteinę - to był 5tc. Najpierw 2x1 a jak zadzwoniłam, do gin i powiedziałam o plamieniach to 2x2. Byłam na wizycie 29 kwietnia w związku z tymi plamieniami. Powiedziała, że nic nie widzi i wszystko ok. Ciągle mam brać luteinę. U Ciebie teraz to wyglądało jak by wystąpiło po luteinie. Niedługo ma wizytę, ale jeśli bardzo Cię to niepokoi lepiej zadzwonić do dr.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 tygodni temu #645294 przez Marta M
jeszcze znalazłam chwilę i czytam:

monisia ja też ma tyłozgięcie i nie wiem czy są większe czy mniejsze ale mnie nic lekarz nie mówił o niebezpieczeństwach ani wtedy ani teraz...może przejdź z ciekawości do innego lekarza po opinię?

Jeśli jeszcze mogę na swoim doświadczeniu coś podpowiedzieć to oprócz mierzenia polecam robienie zdjęć brzuszka co tydzień czy dwa :):) Fajnie widać jak się zmienia :)

Widzę, że często sprawdzacie betę, tak naprawdę ważny jest przyrost, po dwóch dniach powinna się zwiększyć o ok 66% (to jeszcze zależy od tygodnia ciąży, ale te 66 powinno być) :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 tygodni temu - 11 lata 2 tygodni temu #645311 przez mefiana
Witam dziewczynki :)
Ale u mnie pogoda kiepska, pada deszcz, wieje a już myslałam, że będzie fajnie :dry: Bylismy dzisiaj poszukać jakiejś fajnej tapety dla synka do pokoju i taka bieda jest z wyborem, że raczej kupimy flizeline na ściany i wtedy jakimś fajnym kolorkiem machniemy. A z kolorem to też ciężko wybrać jak przychodzi co do czego :huh: Jak wam poniedziałek mija?

Marta M- mój synek Filip 11 maja kończy 4lata, termin miałam na 3maj :) Poród w Irlandii z komplikacjami, w ruch poszło vacum, bo syn większy niż się spodziewali i jak już tętno zaczeło mu skakać, to musieli wołac lekarza. Zanim zaczeły się skurcze rozwierające, to przez ponad 12h miałam jakieś inne skurcze na których strasznie się wymęczyłam. Poprosiłam o epidural, bo miałam okropne bóle krzyżowe, przy ok 6-7cm rozwarcia chciałam wstać z łożka i iść do domu :ohmy: Jakieś głupie myślenie, że wtedy ból minie :blush: Na szczeście po znieczuleniu już mi było błogo :)Położne po wszystkim stwierdziły, że powinna być cesarka. Poród wspominam pół na pół, ale to i tak najszczęśliwszy dzień w moim życiu :)
A jak ty wspominasz swój?
Ile ma twoja córeczka?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 tygodni temu #645312 przez Marta M
Nie wierzę, ale udało mi się wszystko ogarnąć, córcia mnie dziś rozpieszcza z tym spaniem...rano do 9:40 a teraz ciągnie trzecią godzinę :)

Widzę że w ostatnich dniach przybyło sporo nowych mamuś, a czemu tak tu cicho od tygodnia?? Majówka już się skończyła ;)

Pamiętam że ja też plamiłam, nie krwią na szczęście, w 13tc aż tak, że wydzielina przypominała zielony katar, robiłam wiele badań, wymazy z pochwy, z cewki moczowej (bardzo nieprzyjemne) pod kąztem grzybów, chlamydii, mykoplazmy, ureoplazmy, itd...i wszystko było ok, więc lekarz powiedział koniec, nie przejmujemy się tą wydzieliną, widocznie taki pani urok...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 tygodni temu - 11 lata 2 tygodni temu #645317 przez Marta M
mefiana widzę że zdąrzyłaś przeczytać moje pytanie, usunęłam je później jak dalej doczytałam ile ma Twój synek...Moja Maja dzisiaj skończyła 20 miesięcy, czyli rodziłam 6 września 2011, całą ciąże ginka mi powtarzała że dziecko jest za małe, później dosżły duże rozbieżności w obwodzie brzuszka i długości nóżek w porównaniu z główką, tzn ich wielkości odpowiadały zupełnie różnym tygodniom ciąży, więc z podejrzeniem hipotrofii asymetrycznej położyli mnie na patologię ciąży w 38 tygodniu. Miała się urodzić nie większa niż 2kg. Miałam 2 razy robione testy OCT, przepływy i wszystko inne było w porządku więc czekaliśmy na rozwiązanie. Wewnętrznie czułam że wszystko dobrze pomimo paniki lekarzy i w 40t i 1d ciąży o godzinie 6 rano ktg wykazało spadek tętna, Maja nie dawała znaku życia, ruszano mi brzuchem, kazano głęboko oddychać, tętno się pojawiło, jednak wzięto mnie szybko na wywołanie. Jednak co za szpital! Mimo takich komplikacji zrobiono mi lewatywę dopiero o 11, położna poszła na obiad i podpięła mi kroplówkę z oksytocyną dopiero po 12, o 14 przebiła mi pęcherz płodowy, gdzieś przy 5cm o 17tej dostałam znieczulenie (bo mnie w myślach przeszło znów skakanie z okna żeby sobie ulżyć, hihi) i błogość, jednak rozwarcie nie chciało postępować, Maja przyszła na świat o 21:33, mąż nagrał moment wyjścia (o czym dowiedziałam się po porodzie i teraz się z tego cieszę:)) Ważyła 3500 i miała 51cm, krótka grubaska, ale żadnych anomalii już się nikt nie dopatrywał, śmiali się że gdyby nie ta hipotrofia miałaby pewnie 5kg :) Jednak byłam łyżeczkowana po porodzie bo łożysko nie wyszło całe :( Podobno co poród teraz mnie ten zabieg czeka :(

To się rozpisałam, nie obrażę się wcale jeśli któraś ominie mój post :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 tygodni temu #645419 przez GOSIA82
Hej Dziewczyny! Ja jeszcze wczoraj chwaliłam się mojej mamie przez skype,że wymioty już się kończą, a tu dzisiaj od czwartej rano-tragedia,plus rozchorowałam się(katar,kaszel itp).Całą zimę przechodziłam bez żadnego choróbska i akurat dziś(najcieplejszy dzień w tym roku-UK)mnie złapało.A i brzuch mnie pobolewa...
Do pracy nie poszłam,zadzwoniłam do mojej szefowej i powiedziałam,że biorę kilka dni wolnego.
Wymioty mnie dobijają i ciągle mi niedobrze,dostałam tabletki na to,ale trochę boję się brać,zacznę jak się pogorszy...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 tygodni temu #645424 przez mefiana
Marta M- czyli instynkt mimo wszystko podopowiadał ci słusznie, że z córeczką jest wszystko jak najbardziej dobrze :) Z tym uciekaniem ze szpitala czy to przez okno czy przez drzwi to coś jednak jest hehehe. Jeśli chodzi o łożysko to ja swoje wykichałam dosłownie, a kawałek "oczyścił się" jak już byłam w domu :ohmy: Po porodzie chodziłam na fizjoterapie i informując o tym nie zrobiłam na lekarzu wrażenia. Co kraj to obyczaj choć wiem, że komplikacje są niebezpieczne.
Faktycznie coś spokojnie się zrobiło, wiele dziewczyn przytula kibelki i pewnie dlatego tak. Z chęcią bym się położyła pod koc i oglądneła jakiś dobry film :S

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 tygodni temu #645459 przez moofka
cześć dziewczyny :) zwłaszcza te nowe :)

ja się jeszcze z kibelkiem nie przytulałam na szczęście, przez ostatnie 2 dni trochę mnie muliło ale dzisiaj jest lepiej.

w środę idę w końcu na usg, cieszę się i denerwuję trochę. mam nadzieję, że w końcu i ja będę mogła się pochwalić fotką :)

Marta M ja chętnie czytam wszystkie takie wpisy bo sama nie mam jeszcze doświadczenia w tym temacie :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 tygodni temu - 11 lata 2 tygodni temu #645510 przez Nutka
Cześć dziewczyny ;)
Weekend Majówkowy za nami. Niestety wszystko co dobre szybko się kończy :(
Czytając wasze wpisy zastanawiam się czy ja jestem jakaś wyalienowana. Heh niektóre wiszą nad kibelkiem, albo płaczą z byle powodu. A ja nic. Czasami z rana zamuli mnie w żołądku ale bliskiego spotkania z Mr. Kibelkiem jeszcze nie miałam. A już nawet mojego M pogoniłam żeby dokładnie go wypucował. Płaczliwa też nie jestem. Jedyne co mi dokucza to mega ochota na spanie około 19. No i dzisiaj pojawiły się u mnie skurcze. Nie wiem czy są to rozciągające skurcze czy może zwiastujące coś nie fajnego. Dzisiaj byłam u mojej gin po receptę na Luteine (biorę tą pod język bo tej dowcipnej jakoś nie tolerowałam) i ona powiedziała mi że mam leżeć i odpoczywać... Ehhh dziwnie tak, zwłaszcza że od samego początku nie usiedziałam w miejscu...
Jeszcze mi się temperatura przypałętała. 37,2 :dry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 tygodni temu #645678 przez GOSIA82
Nutka-zazdroszczę Ci samopoczucia,ja niestety męczę się już od 6 tygodnia i końca nie widać.Mam tylko nadzieję,że nie będzie tak źle jak w pierwszej ciąży...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl