Grudnióweczki 2013 :)

Kaś_O napisał:

Hej dziewczyny.. u nas swieta odwiedziny i jakos nie mialam czasu troche podczytalam i mam nadzieje ze wracam juz na dobre Max wczoraj skonczyl miesiac a 2.01 bylismy u poloznej i Maksio wazyl 5600 raczej grzecznie spi w nocy, w dzien czasem mamy problemy z brzuszkiem a raczej brakiem kupki. Wlasnie mam pytanie do mam maluszkow ktore juz maja miesiac ile razy wasze szkraby robia kupe?

Natala to prawda jak dzieci zaczynaja wiecj jesc to raczej wina skokow rozwojowych.. na cycku jak sa to powoduje zwiekszenie pokarmu w piersiach

Co do rzeczy ktore mozna jesc i pic to wszystko zalezy od dziecka tez.. jak zareaguje i nie ma na to regoly..

5600??? To ladnie;) a ile wazyl jak ze szpitala wychodzilas?
U mnie polozna w piatek przed swietami byla;) a wizyte w helsestasjon mam 15 stycznia;)
A dali ci tran? Ja juz mojemu podaje, raz bezproblemu pije a raz z oporami;) no ale trzeba

AKTUALNA TABELKA NA DZIEŃ 4 STYCZEŃ 2014

W sumie to takiej wagi byłam pewna jak wychodziliśmy ze szpitala to miał około 4400 a za kilka dni na sprawdzeniu juz 4700 wiec przybiera bardzo ładnie tak powiedziała ze juz możemy podawać tran albo wit D chociaż ja podaje od skończonej 8 doby, Wit K i D ale jak mi sie skończy to kupie tran i będę podawać i starszemu jak sie uda..

Paulinka a gdzie kupujesz mm? W aptece czy w sklepie? Zastanawiam sie czy nie dawać czasem małemu zeby sie przyzwyczaił.. Bo Czarek nie chciał nam tykać mm i czasem to jednak kłopot jest..

Kaś_O napisał:

W sumie to takiej wagi byłam pewna jak wychodziliśmy ze szpitala to miał około 4400 a za kilka dni na sprawdzeniu juz 4700 wiec przybiera bardzo ładnie tak powiedziała ze juz możemy podawać tran albo wit D chociaż ja podaje od skończonej 8 doby, Wit K i D ale jak mi sie skończy to kupie tran i będę podawać i starszemu jak sie uda..

Paulinka a gdzie kupujesz mm? W aptece czy w sklepie? Zastanawiam sie czy nie dawać czasem małemu zeby sie przyzwyczaił.. Bo Czarek nie chciał nam tykać mm i czasem to jednak kłopot jest..

Ja kupuje Nan w Remie;) mozesz na probe kupic gotowe w malym kartoniku, jak bedzie mu pasowac to pozniej pudelko duze kupisz;)
Te male gotowe mleczka to w szpitalu mieli i mojemu dawalli, albo samo albo z moja siara mieszali;) dlatgo tez je kupilam bo wiedzialam, ze juz mu pasuje.

A moj dzisiaj w nocy pospac mi nie dal:/ ale to tez troche moja wina bo w dzien za duzo mu dalam pospac. Dzisiaj juz ma zakaz dlugiego spania popoludniu;)

A to widziałam myślałam że mają tylko nan 2 ;P nigdy się nie przyglądałam.. my mieliśmy już teraz 2 spotkanie z położną właśnie w helsestasjon. a 14 do helsestasjon spotkac się z pediatrą idziemy

Ja za każdym razem jak Max dłużej śpi w dzień zastanawiam sie czy w nocy nie będzie buntu.. ale na szczęście nic takiego się nie dzieje.. Niestety Maxa męczą bączki i tak co 1,5h się budzi w dzień i stęka.. Nie jest to klasyczna kolka bo nie płacze dużo tylko widać że go co jakiś czas łapie.. Musiałam coś zjeść bo sama czuję zastój w żołądku.. więc czekam aż nam przejdzie..

pochwale sie też wam maluszkiem robiliśmy kilka zdjęć


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

A prasujecie caly czas ubranka po kazdym praniu?
Bo ja ostatnio nie prasowalam, nie mialam czasu i sily, ale Malemu nic sie ze skora nie dzieje

Ja w ogole nie prasowalam

Paulainka ja prasuję po każdym praniu.

Kaś_O mój Jasiek robi kupkę raz na dobę. Jednak my jesteśmy an karmieniu mieszanym- najpierw pierś, a zaraz potem butla. Więc takie kupki są normalne. Wczoraj mieliśmy stracha, bo prawie półtorej doby czekaliśmy na kupkę. Bączki puszcza często i są donośne, ale prężył się i stękał żeby wyprodukować kupkę i w końcu o 3 nad ranem dał radę. Jednak jak zrobi kupkę to jest co sprzątać. Przedwczoraj jak zrobił to najnormalniej w świecie pieluszka jej nie pomieściła i całe body, częściowo śpiochy miał brudne. Kaś piękne te Wasze fotki. Chyba sie zainspiruję.

Hej mamuśki.... A ja mam takie pytanko jak czesto kapiecie swoje pociechy....? A co do ubranek to ja tez prasuje...

Hej Mamusie!
Paulaianka-ja prasuję wszystkie ciuszki,ale myślę,ze nie jest to konieczne-ja po prostu lubię i prasuję wszystko.
Co do napojów to kawka i owszem-rano,gazowanych nie piję w ogole,więc teraz tym bardziej.Czekolada niestety odpada,bo grozi zaparciami-za to biała czekolada-czemu nie.Tu głównie chodzi o kakao.
Kaś_O-u nas kupki co pieluchę i jesteśmy na piersi tylko.Zawsze żółte.
Super fotki-śliczny maluszek!
Asiula-ja kąpię codziennie,do kąpieli daję oilatum i później niczym nie smaruję.Nasz Jasiek dużo je i ulewa, w dodatku częste kupki robi-lubię jak jest wykąpany-taki świeżutki wtedy jest-a i on bardzo lubi kąpiel.

My kapiemy codziennie, ale to bardziej dla tego ze Malemu sie podoba i sie uspokaja

Hej
MY juz od wczoraj w domku. Zazynam sie wdrazac w role mamuski. Jak narazie dopadl mnie chyba baby blues i hormony sie rozszalaly bo nie cieszy mnie nic.Piersi bola bo mleczarnia sie rozkreca na dobre i karmienie tez nie nalezy do przyjemnych.Musialam Szymka dokarmiac wczoraj ale dzis juz na samym cycu jedziemy.Zobaczymy ile uda nam sie wytrzymac.
Fizycznie z dnia na dzien czuje sie coraz lepiej,ale juz we znaki daje sie kregoslup,bo naszego Skarba jest w koncu troche.
Pierwsze dni sa najgorsze wiec mam nadzieje ze szybko sie przyzwyczaje do nowej sytuacji i bedzie ok.
Na poczte podsylam fotke Szymusia
Buziaki dla Was.

Asiula ja kąpię co dwa dni, no chyba że zrobi taka kupkę jak dwa dni temu to wtedy robię wyjątek. No i kąpię w oilatum, ale potem smaruję ziajką, wcześniej linomagiem. Lubię jak Jasiek pachnie.

Gosica to dobrze że już jesteście w domu. Hormonami się nie przejmuj na pewno Ci to minie.

U nas Jasiek dziś śpi, ale to chyba przez szaro-burą aurę za oknem. No i pierwszy raz najadł się z mlekiem piersi. a w nocy jak spał- szał 5 godzin, potem 2.5 godziny przerwy, w tym czasie wyprodukował kupkę i następnie 3 godziny. Super! A od dziś karmię go już co 4 godziny w dzień, a w nocy mam zamiar co 5. zobaczymy co z tego wyjdzie.

Hej... Dzisiaj za mną pierwsza samodzielna kąpiel hehe nie powiem stresa miałam ale daliśmy radę...malutka nie płakała wszystko poszło ok...Mi polozna powiedziała ze dwa razy w tyg. Wystarczy ale mi sie to trochę mało wydaje....mysle ze co dwa dni bedzie ok jak ja wykapie... A do wody tylko dodaje oliwki narazie...a co do karmienia to karmie piersia w dzien co trzy h a w nocy co 4 tylko mam mały problem....mała bardzo szybko usina przy cycu....budze ja na możliwe sposoby ale czasem jest naprawde cieżko aha noi karmie średnio po 15 minut na każdego cyca....i tu pytanie dziewczyńy jak długo karmicie swoje malenstwa piersia...na zmianę cyc po cycu czy np...przy pierwszym karmieniu raz jedna pierś dopiero przy następnym druga...? Z góry dzięki za odp. A jeszcze mam jedno pytanie jakie sa wasze opinie na temat podawania kropli przeciwko wzdęcia... Bo mi polozna kazała dwa razy dziennie podawać tzn do karmienia po południu i wieczorem bo malutka bez tego strasznie sie pręży i płacze...nie wiem czy to juz nie kolki...czekam na wasze opinie
Motylek 270 nie wiem jak to jest bo jestem nie doświadczona ale mi polozna narazie nie kazała używać żadnych kosmetyków dla dzidzi oprócz oliwki... Jak to jest od razu uzywalyscie kosmetyków do kąpieli kremów do buzi itp...?
Gosica ... ja jak przyszłam ze szpitala to dwa pierwsze dni tez były ciężkie chodziłam i płakałam ńie wiadomo czemu...ale to hormony nowa sytuacja pózniej bedzie tylko lepiej...dużo siły ci życzę głowa do góry
Gosia82 biała czekoladę wolno? Hehe to nie wiedziałam jutro karze mojemu kupic hehe od porodu nie miałam nic słodkiego w buzi
Ciekawe jak tam piranetka...?
Pozdrowienia dla wszystkich

Asiula - ja uzywam do kapieli plynu johnson^johnson - zoltego, a po kapieli oliwke tej samej firmy. Jak narazie nie zauwazylam u Malego zmian na skorze, wiec nie bede nic zmieniac A jak karmie piersia, to czesto na jedno karmienie jedna piers- tylko ze Moj na pcozatku jadl bardzo krotko 10min i koniec a teraz potrafi wisiec z godzine na jedenj stronie, bo w miedzy czasie przysypia - jak dla mnie masakra, dlatego staram sie jak najwiecej sciagac i dawac mu z butli, na noc wogole mu cycka nie daje, chyba ze wstanie i nie chce dluugo zasnac to wtedy go przystawiam na uspokojenie czesto starcza to tylko na chwile, no ale trzeba probowac

Gosica- ja mialam tak, ze w szpitalu plakalam, ale to bardziej ze szczescia jak bylam sama z Malym to bylo Ok, ale jak przyszedl Moj W i bral Antosia na rece to od razu beczalam:D Widac po Szymiusiu, ze kawal chlopa hehe :D:D