Grudnióweczki 2013 :)

Mefiana lekarka zaleciła mi zastrzyki w zadek na uzupełnienie mniej więcej co miesiąc. Na razie nie mam niedoboru. Po prostu jego poziom jest na dolnej granicy.

Jestem po poniedziałkowej wizycie wróciłam do domu szczęśliwa bo troszkę podglądnęłam maluszka ale też zła bo wizyta trwałam z zegarkiem w ręku nie wiecej jak 10 minut z badaniem ginekologicznym , usg, i wywiadem. Serduszko w normie paluszki policzone no i lekarz twierdził że coś się nam kieruje w stronę chłopca ale jeszcze nie był pewien. Zdjęcia nawet nie będe zamieszczać bo ja na nim mniej widzę jak na tym pierwszym w 5 tygodniu. Porażka. Dziewczyny mam jeszcze pytanie ile płacicie za prywatne wizyty u waszych lekarzy i ile czasowo trwa wizyta.

WhiteBlackberry niestety mam złewieści musisz oddać słońce, lub choć część bo u mnie cały czas burzowo i deszczowo się zrobiło

moofka super że wszystko ok po wizycie. jak tak zupka? moja ugotowana i dawno już zjedzona. Pisałaś jeszcze że lekarz kazał ci zamiast witaminek w tabletkach zajadać się owocami, a mnie na pytanie o witaminki powiedział że badania mam w normie i jak nie chcę słonia urodzić to mam nie brać , tak bez ogródek. Czasem mógłby bardziej dobierać słowa.

anusiabzyk87 mnie jak dzwoniłam zapytać o usg 3/4d to powiedziano aby zrobić około 25tyg. bo prawdopodobnie najfajniejsze zdjęcia są. A z kolei jak pytałam mojego lekarza co myśli o tym usg to powiedział prosto z mostu że to niby pic na wodę i wygląd maluszka jest przerysowany. Polecił niby zrobienie jak już chciałabym rezonans dla kobiet w ciąży tylko że koszt 1000 zł. Tak czy inaczej ja chciałabym zrobić usg 4d będzie to super pamiątka, zastanawiałam się czy nie odradza bo sam w gabinecie takiego usg nie ma.

paulainka my niestety nie mamy jeszcze pewnego typu na imiona dla dziewczynki i chłopca

Wróciłam do świata żywych

monisia100100 - nie denerwuj się, pamiętaj, bo teraz troszczysz się nie tylko o siebie
Ale rzeczywiście wizyta nie należała do najmilszych. Ja za ostatnią wizytę zapłaciłam 90 zł, i tyle kosztuje u mojej gin taka podstawowa wizyta. Miałam na niej usg i dostałam 5 zdjęć. W ten pt mam mieć dodatkowo cytologię (za to dolicza sobie ok. 20-30 zł) no i to genetyczne, więc nie wiem czy będzie więcej. Co do czasu w gabinecie - nigdy nie mierzyłam, ale też nie czułam się "niedopieszczona". Poza tym u niej są spore opóźnienia. głównie dlatego, że jak trzeba to pacjentkę trzyma tyle ile trzeba (ale zakręciłam). Ogólnie jestem zadowolona. Tym bardziej, że w mojej okolicy trudno o dobrego lekarza. A na NFZ można zapomnieć...

Poza tym u mnie nic nowego.

GOSIA82 - zazdroszczę, że już wiesz kogo masz w brzuszku

Lecę na zupkę i do pracy.

Do później dziewczynki!

monisia100100 Kochana, do mnie to słonko nawet nie dotarło Idzie i coś dojść nie może. Nie wiem zabłądziło może...hihi

Ja mam dzisiaj wizytę na 18:30 także szybciej musze wyjść z pracy bo nawet obiadku w domu nie mam i muszę zrobić albo pierogi kupie... to chyba bedzie najlepsza opcja, jeszcze wyniki (siuśki) odebrać musze.
Za wizytę płacę 150 zł (wywiad, badanie ginekologiczne, USG, podsumowanie+pytania) i siedzę często 30 minut. Także muszę przyznać, że dużo czasu mi poświęca lekarka i to mnie cieszy, bo do poprzedniej jak chodziłam to robiła mi USG bez badania albo na odwrót, byłam 5 minut i do widzenia, a płaciłam drożej bo 180 zł.

Odezwę się po wizycie Trzymajcie kciuki!

monisia ja płace 100 za wizytę genetyczne 150 i mam te wszystkie badania co dziewczyny pisały
paulainka u nas chłopiec to Staś bedzie a dziewczynka hmmm.... w sumie mowił że raczej chłopiec więc nawet nie myslimy nad imieniem dla dziewczynki

i zaciskam za wszystkie wizyty
buziaki

U mnie jest tak:
150 zł za wizytę, ale... na wizytę składa się 5 minut u położnej (mierzenie ciśnienia, waga, wpisanie wyników badań do karty), wywiad u lekarza, badanie, USG (plus fotki, płyta podobno gratis) i moje pytania. Ostatnie wizyty trwały po 40 min. Lekarz wciąż nie może się nadziwić, że zaszłam
Cytologia płatna oddzielnie.
Zobaczymy, jak będzie jutro (genetyczne), według cennika od 14 tyg. jest troszkę drożej, mam tylko nadzieję, że skończonego (dziś dopiero zaczynam)

Pogoda u mnie jak wszędzie. O bogowie, żeby się przejaśniło chociaż na 2 godzinki, to skoczyłabym na jakiś spacer, rower alboco...

My mamy imię tylko dla dziewczynki Natalia a dla chłopca to chyba będziemy sie zastanawiać jak już będziemy wiedzieć że chłopak. Mieliśmy Kubuś ale siostra męża teraz rodzi w czerwcu i postanowili dać Kubuś to pewnie nie będziemy powielać imienia. Liczę na dziewczynkę więc moze nie trzeba będzie.

Paulinka a wy planujecie raczej Polskie imię czy może coś zagranicznego?

O właśnie, zapomniałam, ja mam też to co brukselka: 5 minut u położnej (mierzenie ciśnienia, waga, wpisanie wyników badań do karty).

Hej Dziewczyny! Jeśli chodzi o wizyty u ginekologa to 8 lat temu płaciłam 130 zl co miesiąc,wizyta ok 10 min,szybkie usg,wypełnienie karty itp.Ciągle miałam wrażenie,że jestem odbębniona(lekarz "najlepszy" w moim mieście).Miarka się przebrała,kiedy czekając na wywołanie porodu przechadzałam się korytarzem patologii i spotkałam mojego lekarza,który mnie nawet nie poznał(po 9 miesiącach wizyt).Teraz poszłam prywatnie(wczoraj) do innego lekarza,dzięki któremu jestem w ciąży(po trzech latach starań),zapłaciłam 100zl.To moja pierwsza i ostatnia wizyta prywatnie,bo wydaje mi się,że opieka jaką mam w Anglii jest dla mnie wystarczająca.Drugie i ostatnie usg będę miała 19 lipca,trwa ok 30 min,dokłdnie badają wszystkie narządy.Jak poszłam z moją siostrą na jej usg(też UK) to byłam w szoku,ja nigdy nie miałam tak szczegółowego badania chodząc prywatnie.
Jakbym mieszkała teraz w Polsce to też bym chodziła prywatnie,ale na pewno bym więcej wymagała od mojego lekarza.Pamiętajcie dziewczyny,płacicie dużo pieniedzy za prywatną opiekę i macie prawo żadać wszystkiego.Teraz bym chodziła z dłuuuugą listą pytań co wizytę i mój lekarz musiałby odpowiadać na wszystko cierpliwie,jak nie to żadna strata-ginekologów jak grzybów po deszczu,zawsze można zmienić
A co do imienia to już wiemy,że chłopak i teraz ciężki wybór,moja córcia chce Dominik(nie mam pojecia skąd to sobie wymyśliła),a ja pomyślałam o Jan(Jasiu),ale nie jestem pewna czy to nie za bardzo stare.

My dla dziewczynki na pewno Wiktoria, a dla chłopczyka w sumie nic nie wymyśliliśmy ciekawego, chociaż ostatnio chodzi nam po głowie Antek tylko, że ja się broniłam rękami i nogami że nie dam starego imienia ale niedawno oglądałam zagraniczny serial i tam był Anthony i mi się jakoś spodobało

u nas jak będzie chłopak to wstępnie wojtek, dla dziewczynki nie wiem.

ja dzisiaj byłam u lekarza bo boli mnie gardło, głowa i z nosa trochę cieknie i dostałam L4 do pon włącznie.

ja chodzę do luxmedu na wizyty, ale w abonamencie z pracy (niecałe 30 zł miesięcznie) mam wszystkie wizyty i badania za darmo. nawet nie wiem ile to wszystko wyszłoby prywatnie....

WhiteB trzymam kciuki!

zakochana jestem w Antonim i Antoninie cudowne sa

Hej dziewczyny... Tak czytam wasze wypowiedzi i sie zastanawiam..... W sumie ja byłam u mojej doktorki jakieś 20 minut ale z pytaniami sie spieszylam bo miała mały poślizg ale to była pierwsza wizyta i nawet karty ciazy nie dostałam więc myśle ze jak pójdę za tydzien to juz jakoś inaczej to bedzie wyglądać...byle bym sie nie rozczarowała hehe no nie wiem zobaczymy...(teraz mam 11 tydzien) Co do badań to cytologie mi nie robiła bo miałam robiona u niej w styczniu zanim zaszalam ale pozatym oczywiście waga ciśnienie krew noi płacilam tylko dodatkowo za badanie na toksoplazmoze ( 40 €) a tak normalnie to chodzę na ubezpieczenie ....tylko jedno mnie zastanawia bo nie miałam badania moczu...jak to jest z tym ? Na której wizycie ? Wie ktoś? Tak poza tym to wielkiego wyboru nie mam bo poszukuje doktorki mówiącej po polsku bo moj niemiecki nie za specjalny...ale nie jest źle doktorka bardzo miła i dowcipna ...jak sie jej spytałam czy moge współżyc z moim mężem czy nie ma jakiś przeciwwskazań to ona mi na to : No pewnie ze pani moze nawet i z sąsiadem hehe a moj mąż taki wzrok a nią hehehe takze fajnie zobaczymy w środę za tydzien mam mieć kolejna wizytę juz nie moge sie doczekać.... A co do imion.... To dla dziewczynki wymyśliłam Liliana strasznie mi sie podoba a dla chlopczyka nie wiem moze Szymon....to jeszcze tak wcześnie ale jak miło jest sie tak zamyslic i pomyśleć o tych wszystkich sprawach...juz nie moge sie doczekać kiedy dowiem sie czy to dziewczynka czy chłopiec... A kiedy bede mogła kupić pierwsze śliczne małe spioszki...hehe to takie miłe...a takie słodkie...sorki chyba juz przynudzam ale to chyba hormony....hehe Pozdrawiam was ciepło i życzę wszystkiego dobrego

Moofka życzę szybkiego powrotu do zdrowia

Cześć dziewczyny
Z samego ranka
Ja już po wczorajszej wizycie, zdjęcie USG wysłałam na maila
Pani doktor ładnie uchwyciła nam rączkę maleństwa
Ale pierwszy raz muszę przyznać, że czuję się niedopieszczona po wizycie bo zawsze dostawałam 2-3 zdjęcia dzidzi, a wczoraj tylko to jedno, a zrobiła pani chyba z 5 na prawdę fajnych ujęć maluszka
Kurcze
Ja wczoraj ze stresu zapomniałam zapytać o ten mój Duphaston czy nadal brać itd i dzisiaj będę musiała zadzwonić.
A zapomniałabym... i termin porodu zmienił mi się na 30.12.2013