RODZIMY W MARCU 2011

Tylko jutro się na naiego nie gniewaj, bo mówią jaki Nowy Rok taki cały

sylka napisał:

Tylko jutro się na naiego nie gniewaj, bo mówią jaki Nowy Rok taki cały

to sie jeszcze zobaczy ,jak on sie nie zmieni to moje podejście również

Mój też mi podniósł deko ciśnienie, ale już przezło. Trochę się zreflektował

hej

WSZYSTKIM ŻYCZYMY SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROCZKU I TAK JAK MEGI NAPISAŁA ABY BYŁ JESZCZE LEPSZY NIŻ OBECNY (chociaż trudno będzie dorównać Szczęściu, któro zagościło u nas w 2011 ).

co do ubirou to ja się przebrałam z dresu i mam nawet ostatni nietypowy jak dla mnie zakup - miniówkę ale to tak dla siebie włożyłąm, bo mężuś nawet chyba nie zauważył, ogląda TRON na HBO
Kasia chyba prześpi Nowy Rok, bo lula umęczona po całym dniu szaleństw.

mój Kuba tez spi ja na sportowo dresik a pózniej kreacja nocno- balowa piżama

A u nas Kuba zasnął o 19.30 i wstał po godzinie sanu, teraz jeszcze szaleje a już 22.21 . Chyba postanowił przywatać z nami Nowy rok bo oczy jak 5 zł, energia go rozpiera i ani myśli spać

hej hej .Jak tam nocne imprezki??
Mnie martwiło tylko to strzelanie fajerwewrków,żeby Luśki nie obudziło ,ale wiecie co najlepsze...zaczęła sie wiercic jakies pół godz. po szaleństwach wystrzałowych .

Całujemy i miłego dzionka

ifka napisał:

hej hej .Jak tam nocne imprezki??
Mnie martwiło tylko to strzelanie fajerwewrków,żeby Luśki nie obudziło ,ale wiecie co najlepsze...zaczęła sie wiercic jakies pół godz. po szaleństwach wystrzałowych

Nadulka tak samo. Sama akcja jej nie przebudziła, dopiero po jakimś czasie się wybudziła. Naszczęście na krótko, dostała butle mleka i poszła z powrotem lulu

A tak poza tym to WITAM w nowym roku Ale jestem zmęczona... Ale nic, kawa powinna postawić mnie na nogi. Pozdrawiam

Kuba zasnał o 23.20 wstał o 24.00 obejrzał trochę fajerwerki i zasnął mi na rękach. Spał do 8.40 Twardy zawodnik wczoraj był, pobił swój rekord w niespaniu. Miał tylko 1 drzeme w ciągu dnia 1 godz. i myslałam że o 19.30 to juz sen na noc a on zrobił sobie 2 drzemke i szalał razem z nami. Fajerwerki bardzo mu się podobały, oglądał zaciekawiony i smiał się.

witam w nowy rok
Ja wylondowalam o 3 rano w domu moj mezulek szybciej bo polegl tesciowa sie troche z oskarkiem meczyla bo powiedziala ze nie chcial jej zasnac
wytancowalam sie pare drinkow wypilam ale bylam trzezwa
Ciekawe jaki bedzie ten rok. Jestem niewyspana .Moje dziecko spalo juz od 20 do 8 rano jeszcze by spal ale musialam z nim jechac na zastrzyk

sylka napisał:

Kuba zasnał o 23.20 wstał o 24.00 obejrzał trochę fajerwerki i zasnął mi na rękach. Spał do 8.40 Twardy zawodnik wczoraj był, pobił swój rekord w niespaniu. Miał tylko 1 drzeme w ciągu dnia 1 godz. i myslałam że o 19.30 to juz sen na noc a on zrobił sobie 2 drzemke i szalał razem z nami. Fajerwerki bardzo mu się podobały, oglądał zaciekawiony i smiał się.

faktycznie wytrzymała gadzinka z niego

Witam w nowym roku

Fajnie nam wczoraj wieczorek upłynął Upiekłam lazanię i cobler brzoskwiniowo-jagodowy Z mężusiem wypiłam trochę szampana Pośpiewaliśmy i potańcowaliśmy trochę z polsatem
Jasiek zasnął normalnie,o 20.00 ....i obudził się nam 3 razy przez te petardy ale nie dziwota bo jak nam zaczęli strzelać pod oknami to i ja podskakiwałam!!
Za 3 razem przebudził się przed samą 24.00 to już przeczekał i pooglądał z nami przez balkon sztuczne ognie Potem załączyliśmy sobie Vabank wskoczyliśmy we 3 do wyrka i tak sobie pospaliśmy do 9

Ifka dziwna ta twoja koleżanka Jej syn nie może zjeść u ciebie obiadu - bo musi u siebie o stałej porze,tak? Ale Lenka to już nie musi o stałej porze chodzić spać?!?!?!? Jej się nic nie stanie a jemu owszem????!!!

Witam noworocznie !!!
My tez fajnie spędziliśmy nocke, chociaż ja poległam o 23 i M. mnie obudził kilka minut przed północą Przyjechaliśmy do moich rodziców (bo z wieczoru u znajomych nic nie wyszło) i był jeszcze mój brat z żoną i bratankiem (3 latka).Mały tradycyjnie zasnął o 20 i troche sie kręcił podczas fajerwerków ale nocka spokojna, tylko niestety Domiś nie dał mamusi się wyspać bo jak zwykle o 6 pobudka i potem dopiero o 9 drzemka, ale pospaliśmy razem do 10:30 i nawet wyspana się czuję.
Ifka doskonale Cie rozumiem bo Dominik też by świrował jakbym mu pozmieniała pory spania, jeszcze jedzenie o innej godzinie jakoś by przetrawił ale spanie musi być zawsze o stałej porze. A wiesz że mój mały też się na mleko obraził, tzn. zje ale musze się porządnie nagimnastykować żeby go namówić, myśle że nie o samo mleko chodzi tylko o butelke, że już nie chce z niej pić, dzisiaj zostawił mi chyba z 80ml. to wlałam w miseczke, pokruszyłam do tego herbatnika i zjadał aż mu się uszy trzęsły.
Jeszcze raz wszystkiego naj w Nowym Roku.

bombel779 napisał:

Upiekłam lazanię i cobler brzoskwiniowo-jagodowy Z mężusiem wypiłam trochę szampana
Ifka dziwna ta twoja koleżanka Jej syn nie może zjeść u ciebie obiadu - bo musi u siebie o stałej porze,tak? Ale Lenka to już nie musi o stałej porze chodzić spać?!?!?!? Jej się nic nie stanie a jemu owszem????!!!

bombel może głupie pytanie ,ale co to jest ten cobler


justysiak napisał:

My tez fajnie spędziliśmy nocke, chociaż ja poległam o 23 i M. mnie obudził kilka minut przed północą

justysiak napisał:

A wiesz że mój mały też się na mleko obraził, tzn. zje ale musze się porządnie nagimnastykować żeby go namówić, myśle że nie o samo mleko chodzi tylko o butelke, że już nie chce z niej pić, dzisiaj zostawił mi chyba z 80ml. to wlałam w miseczke, pokruszyłam do tego herbatnika i zjadał aż mu się uszy trzęsły.

U nas to jest teraz tak,że mleczko poranne jest wypijane w ilości 120-150 ml i więcej ani rusz czasem doje banankiem np.O 11 wypija 200-220 ml i o 21 też 200-220.Więc ogólnie sniadaniowo u nas kiepsko jest i chyba tak juz zostanie, bo roczek juz za pasem (jeszcze 3 tygodnie ) a czytałam,że roczniakowe zapotrzebowanie na mlesio to ok. 500 ml. To u nas w sumie z podwieczorkiem będzie cos koło tego.
Ale jak w ogóle nie chciała pic to mleczko łyzeczką z kaszką lub herbatnikiem czy biszkoptem bylo pochałaniane również od razu .

ifka napisał:

bombel może głupie pytanie ,ale co to jest ten cobler

Yyyyyyy owoce pod kruszonką
Ifka drinki też takie są Ale ja PIEKŁAM takie pseudo ciasteczko