- Posty: 1410
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- Mamusie kwiecień 2011:)
Mamusie kwiecień 2011:)
- Bejbi
- Gość
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Bejbi
- Gość
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Magdzia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Avatar ustaw jaki Ci się podoba.
Dave, Baby ten ból brzucha jest taki raczej mdlący. Palce w gardle nic tutaj nie pomogą Mnie tak mierzi, trochę to denerwujące ale do przeżycia
Andziu oby nocka minęła Wam spokojnie
Winko piliśmy wczoraj, ale kukrka po jednym kieliszku miałam szum Niestety grzecznie poszliśmy spać
Krzyś mnie dziś strasznie zirytował. Tak przekraczał granice, że skończyła mi się cierpliwość. Teraz mam wyrzuty sumienia Ostatnimi czasy wogóle nie mogę go ubrać, przewinąć. Tak się okropnie wierci, cały czas okręca się na brzuch i "hopsa" na kolankach w przód i wtył. Dziś tak robił mokrusieńki i golusieńki po kąpieli. W pokoju niestety majorki nie mam, więc chciałam go szybko ubrać, nakremować itp. Ale samo założenie pileuchy trwało 15 minut Normlanie musiałam go przycisnąć jedną ręką, żeby go odziać w pieluchę i piżamkę Na dodatek tak się wydzierał, jakbym go ze skóry obdzierała Mam moralnego kaca
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Bejbi
- Gość
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Justka
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 125
- Otrzymane podziękowania: 0
Na zaległe kwestie oczywiście nie dam rady odpowiedzieć, ale na bieżące może się uda
Przede wszystkim ogromniaste gratulacje dla Ciebie Czekoladko! Oby wszystko szło tak jak ma iść!
Ja na ten moment mówię zdecydowane NIE, jeśli chodzi o kolejnego dzieciaczka. Nie dałabym rady i finansowo i chyba też psychicznie
Baby gratuluję i zazdroszczę startu w nowe życie. Dzielna babka z Ciebie. A i Adi taaaaki silny. Podziwiam go i zawsze gały mi wychodzą patrząc na jego poczynania Mój Mateusz to leń nad lenie Siedzi już fajnie sam, ale nawet nie obraca się z leżenia na brzuszku itp. W ogóle nie znosi leżeć na brzuszku, nigdy nie lubiał, tylko na plecach leżał zawsze Nie mam już pomysłu, jak go zachęcić, bo przez to nie nauczy się też raczkować gamoń mój kochany A wy moje drogie jakieś patenty znacie, co mogę zrobić?
Magdzia, Dave trzymajcie się mocno w robocie. Pomyślcie sobie, że dobrze macie, że opłaca się Wam wracać do pracy, bo macie sensowne z tego pieniądze. Ja teraz nie mam kasy, bo jestem na wychowawczym, ale idąc do pracy, zarabiałabym na nianię i wolnych środków miałabym miesięcznie 300-400 zł. Żyć nie umierać
Magdzia u mnie od mdłości się zaczęło A tak serio, to wracaj szybko do zdrówka.
Dave gratuluje wygranej w konkursie, korzystacie już z nagrody? Co tam w ogóle było główną wygraną? Zdjęcie w każdym razie wymiata
Ja startowałam w konkursie o spacerku jesiennym ale nici... Teraz czytam tam na wątku, że ktoś komuś zdjęcie skopiował i wstawił nieswoje. Masakra jakaś
Gosia buziaki! Musimy się kiedyś umówić na pogaduchy. Trzymaj się ciepło póki co!
Andziu oby synuś szybciutko wyzdrowiał!
Bejbimój Mateusz też kwili przez sen. Ostatnio też go wybudzałam, bidulek Czytałam gdzieś,że to może być objaw lęku separacyjnego.
Kurde, myli mi się Twój nowy nick z nickiem baby_55
A awatar...hmmm...jaki tylko chcesz....zaskocz nas, to na pewno zapamiętamy
Jak mi się coś jeszcze przypomni, to napiszę
A teraz krótko o sobie/nas
Jeśli chodzi o jedzenie-Mat wcina zupki słoiczkowe w ilości prawie zawsze 200 ml bez mrugnięcia okiem. No nie - ostatnio prawie zwymiotował jak poczuł w zupce koperek. Myślałam, że się zakrztusił z łapczywości, więc po chwili zapakowałam mu kopiastą łychę a on Byłam w szoku Póki co na nic nie ma alergii, jutro spróbuję dać mu jogurcik z owocami - zobaczymy. Nie lubi soków owocowych, herbatek itp. Robi wielkie bleeee A dajecie swoim smykom chlebek do ciumkania czy tym podobne sprzęty?
Mamy już kolejnego ząbka-górną jedynkę, która wychodziła w mękach...Druga jedynka nam się już prawie też pojawiła, ale to "prawie" ma tu zasadnicze znaczenie. Mam nadzieję, że szybko pójdzie
W niedzielę za tydzień mamy chrzest. A po nim mały obiadek tylko dla chrzestnych i dziadków Mateusza. Biedne realia,ale cóż, może kiedyś będzie lepiej
Dobra, chyba na tyle póki, co Chyba i tak walnęłam monolog...taka pora Będziemy w kontakcie
A to mój Szkrab ze swoim przytulakiem, na którego mówi kkkkkkkk
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MlodaMama
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1278
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ulcia85
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 595
- Otrzymane podziękowania: 0
Magdzia mam dni,ze moja cierpliwosc siega zenitu i rycze razem z dzieckiem mala czasami tak mi daje popalic,ze marze zeby wyjsc i wrocic za godz kiedys mi sie zdarzylo na nia krzyknac i bidulka tak sie wystraszyla,ze zaczela szlochac mialam takie wyrzuty sumienia,ze myslalam,ze pojde sie pochlastac
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Basiek.451
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 385
- Otrzymane podziękowania: 0
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Bejbi wstaw "bejbi" jako awatarek. Oczywiście Emilcie! Natalia też czasmi kręci się, popłakuje w nocy. Nie wiem dlaczego,może zęby,może coś jej się śni( tzn gdzieś czytałam,że takie maluchy nie śnią jak dorosli,ale "układaja" sobie wspomnienia).
Baby Adi stawia już pierwsze kroczki na trawie! Super! Wy to tam macie jeszcze jesień, a u nas zima! Kuruj męża i zrealizuj swoje plany!
Magdzia u nas też bywają takie nerwówki. Ja jestem spokojną osobą, ale czasami też wybucham.
Staram się wtedy "oddać" małą Krzyśkowi,lub walczymy razem. Takie momenty będą się zdarzać niestety
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MlodaMama
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1278
- Otrzymane podziękowania: 0
a zjada może tak z 3 łyżeczki jakiegoś dania ze słoiczka a kaszki tak 100ml w ciągu dnia na raz, ale i tak po tym ja zaraz mu się zechce spać to piszczy i musze dać mu cyca, wasze dzieciaczki też ta mają? nawet te które piją z butli że po jedzonku chca mleczka przed snem?? czy jak np najedzą sie kaszka to odkladacie je do lozeczka i zasypiaja?? ja mam zmaiar tak wlansie przestawic mojego synka tylko ze stopniowo, a narazie sobie daje spokoj z butelka, nie bede dzieciaczka meczyc na sile, jak zechce to sam odstawi sie od piersi, teraz jestem sama w domu to lepiej mi karmic piersia, w nocy tylko przystawie i mam spokoj hihi...
Bejbi to wstaw swoje zdjęcie albo wojej pociechy na avatarek i tyle
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kasik88
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 669
- Otrzymane podziękowania: 0
Niestety znów po dłuższej przerwie, a to spowodowane było niewyspaniem, bo Alek się nam od zmiany czasu budzi codziennie o 3 w nocy i chce się bawić no i nie ma zmiłuj się i masą zajęć na uczelni, niby tylko 3 dni w tygodniu ale zapierdziel mam. Niestety nie nadrobie co pisałyście.
Co do ząbków to u nas cisza ... ślini się bardzo, ale ząbków ani widu ani słychu, za to siedzi już sam stabilnie dosyć, a raczkować hmm... nauczył się przesuwać metoda takich hmm ... padów siatkarskich i narazie to mu odpowiada.
MM, supper że z Piotrusiem lepiej, no i troszkę rozłąki Tobie i mężowi się przyda potęsknicie za sobą to później odkleić od siebie się nie bedziecie mogli na dobre Wam to wyjdzie
Pozdrawiam Was cieplutko.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosia_Krupa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2784
- Otrzymane podziękowania: 0
My nadal w Szczecinie,ale po południu wracamy do siebie.
Kręgle... powiem tylko: może być. Fajnie,bo był to taki wypad rodzinny Byliśmy naszą czwórką plus moja siostra z dziećmi + jeden(dziewczyna siostrzeńca). Jednak same kręgle dają wiele do życzenia,myślałam,że w Szczecinie to będzie ekstra tymczasem stwierdzam,że w Stargardzie jest o wiele lepiej,no i trzy razy taniej.
Wczoraj byliśmy na zakupach. No i trochę się wydało Kupiliśmy Michowi buty na zimę -w końcu. Oczywiście histeria,bo nie lubi mierzyć,i to jego stwierdzenie:"przecież ja mam już buciki". Końcem końców wyciągnęłam z butów wkładkę i postawił na niej nóżkę. Trochę nijakie mierzenie,ale już raz tak kupowaliśmy i było ok. A tutaj udało nam się zmierzyć mniejszy numer,tyle ze były trochę w przymałe,wiec większe powinny być ok. A przekona się go gdzieś w trakcie do tych bucików.
Poza tym kupiliśmy tez Miśkowi prezent pod choinkę(klocki Lego-zestaw podstawowy). A Hanie "załatwimy" po następnej wypłacie,bo już nam się fundusze skończyły na ten miesiąc Niestety sporo wydatków mieliśmy Jeszcze biblioteka się wzbogaciła o dwie książki z bajkami. Śmieszne pieniądze,a na prawdę ładne wydanie i gruuube
Justka,też już myślałam o tym,żeby napisać do Ciebie i na jakiś spacer się umówić Chyba nawet nie mamy daleko do siebie,bo wydaje mi się,że pisałaś,że na Arkońskiej mieszkasz,a moja siostra na Niemierzyńskiej.
Magdzia,ja Cię doskonale rozumiem. Przy dwójce dzieci czasami wysiadam,nie raz straciłam cierpliwość i całą resztę dnia chodziłam załamana Hania nam ostatnio daje na prawdę popalić,że już nikt nie ma do niej siły
Andzia,dobrze,że Bartusiowi nic poważnego nie jest. U nas znowu katar,Micho kaszle od czasu do czasu i znowu nie wiem cy mam go wysyłać do przedszkola czy nie
Dziewczynki,na każdą przyjdzie pora z następnym Maluszkiem Basiu,znam tą cichą nadzieję i żal... ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Jesteś w stanie poświęcić Natalce 100% czasu,nic nie przegapisz A z dwójką dzieci zawsze może coś umknąć
Muszę uciekać. Pa i miłej niedzieli! Obiecuję,że teraz będę regularna,będę zaglądać wieczorem
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Bejbi
- Gość
Basiek.451 mam tyle tych zdjęć że szok może jakieś wynajdę fajne
MlodaMama siebie to nie ma co pokazywać hihi
Dzień dobry ja ostatnio jakaś senna jestem nie wiem czemu ciągle bym spała a jak już wstanę
to nie przytomna jestem.. czekam na @ ma być 15 ale zawsze tydzień przed bolał mnie mocno
brzuch a teraz nic...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Bejbi
- Gość
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Justka
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 125
- Otrzymane podziękowania: 0
ulcia85 no czasem jest ciężko, myślę, że każda z nas to przerabia/ła, łącznie ze mną Nasze dzieci uczą nas cierpliwości, mi też któregoś dnia jej zabrakło i też rzuciłam mięchem przez zaciśnięte zęby, bo bym eksplodowała...i też później miałam moralniaka
Basiek.451 wiadomo-żal jak chciałaś, ale wszystko przed Tobą
MłodaMamo rozłąki są okropne, ale w zdecydowanej większości działają później na korzyść. Jakie powitanie będzie w Święta z to A i kasa pewnie fajna się pojawi Mój S też by się zdecydował jakby miał gdzieś metę, tzn robotę, bo metę to ma-też w Belgii-u siostry, ale co z tego jak roboty nie ma A do jakiego miasta w Belgii Twój mąż pojechał?
Co do jedzenia, to ja piersią nie karmię, ale zawsze jest tak, że mój Mateusz naje się do syta tylko mlekiem z butli, nawet jak wtryni zupkę w ilości, że z miski się wylewa, to i tak po upływie około 2 godzin drze się za mlekiem. Na noc obowiązkowo mleko. Kaszka tylko rano i to łyżeczką przez około 20 minut je
Myślę, że może Piotruś nie jest głodny tylko chce poczuć się, nazwijmy to bezpiecznie przy ukochanym cycusiu, i wtedy dopiero spokojnie zasypia. Mój musi mieć przy buźce pieluszkę tetrową, może to zamiennik cycusia W końcu od urodzenia gdzieś miał z nią kontakt
Kasik88 no to faktycznie macie niewesoło w nocy. Ale myślę, że to lada chwila zęby się pokażą i że to przez to te zawirowania i raczej zbieg okoliczności z tą zmianą czasu. Nie wiem, może się mylę, ale parę dni przed pojawieniem się górnej jedynki u Mateusza, też mieliśmy noce zarwane od około 1. Młody był wyspany i dokazywał w najlepsze Także trzymam kciuki żeby białe perełki szybko się przebiły!
Gosia kurde, no pewnie, że Niemierzyńska to rzut beretem ode mnie! Ja mieszkam na Arkońskim przy Chopina. Że ja wcześniej się nie odezwałam-byłybyśmy już na pewno po spacerku!
No ale wszystko przed nami. Najważniejsze, że są chęci!
A na kręglach to byliście w Galaxy? Ja tam byłam i kurde tyle kasy wydałam wtedy, że szok. Nie dosć, że sam tor do wykupienia, to przecież o suchym pysku człowiek nie będzie tam siedział. No i bar sobie zarobił...
Dobrze, że chociaż zakupy udane. Misiek i jego teksty mnie rozwalają hihihi jest słoooodki. Buty na pewno będą ok.
Boże, no właśnie, święta idą, prezenty trza kupować, a w portfelu pustki... Ojjj coś czuję, że w tym roku Gwiazdor będzie lichy
Bejbi spoko, jakoś damy radę z podobnymi nickami-już chyba była jakaś powtórka u nas na forum kiedyś
A chciałabyś nie dostać @ tylko COŚ innego od losu?
Miłego dzionka wszystkim! Ja mam w planach wieczorem koncert, ale nie wiem czy dojdzie do skutku...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- andzia2490
- Wylogowany
- gadatliwa
- zanim się urodziłeś byłam gotowa za Ciebie umrzeć.
- Posty: 931
- Otrzymane podziękowania: 0
POZDRAWIAM CIEPLUTKO!Może uda mi się jeszcze wpaść wieczorkiem buziaki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.