- Posty: 1726
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie luty 2013 !
Mamusie luty 2013 !
- Madlen
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Mój promyczek słońca :-)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasia123m
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-

Ja odciagnelam o 12 z dwoch cycow ledwie 20ml.Antosia spala od 22 do 3.wiec ja dalam do cycow...na lezacao po staremu...cos tam sobie niby ssala...z lewego malo.po pol godz dalam jej to 20mojego a potem zjadla ze 20sztucznego i poszla spac.cale czynnosci zajely z 1,5 godz:( specjalnie ja do cycow dalam.byla zaspanaa cos tam memlala...moze to choc troszke sprowokuje.
Teraz spi 2,5godz cos juz sie wierci.ja sie biore za odciaganie laktatorem.
Musicie mi powiedziec jak to mleko przechowywac.wczoraj lezalo na wierzchu 3godz.ale jakbym wlozyla do lodowki to potem moge np do podgrzewacza zeby sie podgrzalo lekko...lub butelke do cieplej wody?Takich jaj nie bylo...jakbym z dnia na dzien pokarm tracila..polozna mowila ze przy chorobach tarczycy moja przysadka mozgowa moze zle byc stymulowana i zamalo moge miec prolaktyny..Ja licze ze moze laktatorem rusze to jeszcze...zeby choc z mies. Po odrobinie jej dawac.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- chomiczka
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Posty: 846
- Otrzymane podziękowania: 0

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Madlen
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Mój promyczek słońca :-)
- Posty: 1726
- Otrzymane podziękowania: 0
"nie ma potrzeby podgrzewania pokarmu odciągniętego kilka godzin temu i przechowywanego w temp. pokojowej"
"pokarm chłodzony w lodówce lub zamrażany należy podgrzać do temp. 30-36 stopni -przy użyciu podgrzewacza lub w naczyniu z wodą, której temp. nie powinna przekraczać 50 stopni"
"pokarmu kobiecego nie gotuje się, nie podgrzewa bezp. na palniku kuchenki gazowej ani w kuchence mikrofalowej"
"mleko podgrzane i nie zużyte nie powinno być używane ponownie"
"nie nalezy powtórnie zamrażać rozmrożonego pokarmu"
Aha a samo rozmrażanie w lodówce.
Chomiczka a położna co na to? Skąd wiesz, że nie ma mleczka?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Majkon
-
- Wylogowany
- gaworzenie
-
- Posty: 30
- Otrzymane podziękowania: 0
nie chcą się ujawniać.
jadziatopol maleństwo zadecydowało

Madlen masz skurcze ? ktg jako przyśpieszacz? hm.. ,ale jak?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Madlen
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Mój promyczek słońca :-)
- Posty: 1726
- Otrzymane podziękowania: 0
temp. 25-37st. 4h
temp. 15-25 8h
temp. do 15 12h
torba chłodnicza do24h
w lodówce poniżej 4 stopni 2-5 dni
w zamrażalce wewnątrz lodówki (wspólne drzwi) 2 tygodnie
w zamrażarko-lodówce (oddzielne drzwi) -14 stopni 3 miesiące
w zamrażalce -18, -20, -14 6 miesięcy
rozmrożony pokarm w lodówce 48h
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Madlen
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Mój promyczek słońca :-)
- Posty: 1726
- Otrzymane podziękowania: 0
Skurcze- mam twardnienia, kłucia, bóle od 2 tygodni i lipa..
Jutro kolejne wróżenie z ktg.
A jak u Ciebie?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dominia
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- 15.02.2013 Moje życie stało się piękniejsze <3
- Posty: 2731
- Otrzymane podziękowania: 0
Chomiczka spokojnie dzieci na poczatku tyle jedza




Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- sylwia1986
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1002
- Otrzymane podziękowania: 0
Natalko, Aga wielkie gratulacje



Czytam Was uważnie cały czas, jesteście istną skarbnicą wiedzy, z której mam nadzieje czerpać już wkrótce, ale z wiadomych względów ciężko mi na razie się wypowiedzieć. Cieszę się z każdych Waszych i maluszków "postępów" w macierzyństwie, kibicuję tym którzy mają drobne problemy, wszystko się uda z czasem

Mój M stwierdził, że czeka na maluszka, jak w dzieciństwie na pierwszą gwiazdkę w wigilijną noc, strasznie mnie to rozczuliło.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasia123m
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
niezdazylam odciagnac..przystawilam ja do lewego cyca..cmoknela dwa razy i dupa..zero mleka..z prawego troche jadla..ja jej nagniatalam.potem dojadla 45ml sztucznego i spi...
Ja znalazlam wczoraj taka informacje ze noworodkom mozna podawac 7 razy na dobe po 20ml w drugiej dobie zycia,30 w 3,40ml w czwartej itd...wiec dzis moge jej dawac max po 60ml co 3-4 godziny.sztucznego...bo mojego moze zjesc ile wlezie.Laska pisala ze stracila pokarm w drugiej dobie i pod okiem poloznych karmila sztucznie..choc wdrugiej dobie to moim zdaniem jeszcze naplynac niezdazyl:P..u nas 6 doba...i dupa..
Zjadlam sniadanie..pije duzo..i zaraz sprobuje laktatorem jej odciagnac zeby miala jak sie obudzi...moze juz cos naplynelo od 7.I wiecie co,ulalo jej sie w nocy jakby troche z krwia..jest mala plama na beciku..ja mam strupy na sutkach..moze to stad?
wogole to mamy dzis pierwsza zolta kupe..to chyba dobrze...po tylu dniach..wczoraj jeszcze byly bardzo ciemne.
na 11 jade na zdjecie szwow..ponoc do ambulatorium..chyba niezamierzaja mnie tam trzymac 3 godziny..powiem ze z dzieckiem jestem bo nie mam jej gdzie zostawic..
chomiczka ja mysle ze pokarm jeszcze nienaplynal...jak dokarmilas nic sie nie stalo...ktora to juz doba?ja mysle ze naplynie..miedzy 3 a 5 doba ma naplynac wiec spokojnie..
dziewczyny karmiace czy pijecie Roibosa?
zjadlam 2 kromki bialego chleba z serem bialym..troche sie boje tego cukru...Boze tak bym chciala zeby sie juz uregulowaly...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Monia_T
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1239
- Otrzymane podziękowania: 0
Moja Igunia niestety zaraziła się od domowników, ma katar i pokasłuje. Będę dzwonić do naszej pediatry, co robić. Na razie radzimy sobie Marimarem. W nocy budziła się co 2-2,5 godziny. Na szczęście ma chwilę do cyca i z powrotem spać. Żal mi jej, bo sie męczy...cholerne wirusy.
Natalka gratuluję


Pati to nieźle z tym ślubem

Sylwia jeszcze chwilkę i gwiazdeczka spadnie z nieba


Kasia ja podobnie jak Kasica nie zawsze odbijam małą, żeby się nie wybudziła. Śpi na boczku, dodatkowo pod materacem mam taki specjalny klin przeciw ulewaniu i to wystarczy.
Dziewczynki, które mają problem z karmieniem...pierwsze kilka dni to wiszenie malucha na cycu. Wam się wydaje, że tam nic nie ma, ale ono coś wyssie. Jak naprawdę dziecko nadal głodne, podajcie mu mm, dla własnego i jego spokoju, a piersi nadal do laktatora i pobudzać.
Madlen ja codziennie rano jak wchodzę, szukam info...zaczęło się! A Ty ciagle to samo...



A z prezentów z biura jestem zadowolona. Termometr dobrej klasy i ładna trzyczęściowa pościel, to co sie przyda


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Paulaaa
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Amelia-19.02.2013 Oliwia-29.09.2008
- Posty: 527
- Otrzymane podziękowania: 1
Kompletnie nie mam czasu na internet.

Mała w dzień jest aniołkiem, gorzej w nocy.
Drugą noc nie spała od 1 do 4.30 rano.
Na rękach jak ją trzymamy to zaśnie, co ja odłożymy do łóżeczka to oczy jak 5 zł...
Dziś na 13 przychodzi do nas położna. Boże jak się cieszę. Mam chyba z milion pytań do tej kobiety.
Amelce tak się łuszczy skóra na zgięciach rączek że można odrywać płatkami. To samo ma na nóżkach w okolicach kostek. Dziś mamy 9 dobę i pępuś jeszcze jest. Co prawda widać że to już jego ostatki bo suchy cały, no ale mógłby już odpaść.
Z cyckami już nie walczę. Ściągam po 20 ml z jednej piersi a czasami mam 20 z OBU



Niby moje drugie dziecko a jestem taka ZIELONA w tym wszystkim że szkoda słów.

Przepraszam że nie odpisuję każdej z Was ale nawet nie mam szansy nadrobić tych kilkunastu stron. Dochodzę do neta z doskoku.
Kiedy zaczęłyście werandować maluchy? I w której dobie był pierwszy spacer?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Monia_T
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1239
- Otrzymane podziękowania: 0

My na pierwszy spacer wyszłyśmy późno, jak mała skończyła 3 tygodnie, ale pogoda była beznadziejna i nie chciałam wcześniej ryzykować. Werandowałam 3 dni wcześniej.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- princess
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1262
- Otrzymane podziękowania: 0
Madlen ja już właśnie przestaję wierzyć w swoje mleko bo mały na nim nie przybiera na wadze, śpi po nim niespokojnie... Byłam bardzo pozytywnie nastawiona do karmienia piersią, nie wiedziałam, że napotkam tyle problemów. Ktoś, kto powiedział, że karmienie piersią jest piękne się bardzo pomylił...
Pliszka ja się cieszyłam na spacerki ale sama nie zniosę wózka z 3 piętra

U pediatry jeszcze nie byłam, mówiłam tylko położnej, że dokarmiam butlą na noc.
Chomiczka ja wyraziłam zgodę, mały dostał szczepionki na WZW B, gruźlicę i grypę.
Co do karmienia to na początku musisz go jak najczęściej przystawiać. Mały też mi cyckał całą noc puste flaczki, nie spał, płakał, ja płakałam z bólu i niewyspania ale pokarm się pojawił.
Ola ja na Twoim miejscu korzystałabym z pomocy bliskich. Samej z dzieckiem jest przesrane.
Banan śliczna córeczka

Gabilee właśnie podobno długo nie można dżwigać a wózek z 15 kg waży. I przynajmniej do końca połogu nie można dźwigać więcej niż dziecko. Kilka osób chce mnie odwiedzić ale wszyscy uparli się na piątek i siostra cioteczna i dwie koleżanki i położna i może jeszcze zrobimy pierwszą wycieczkę do teścia bo M będzie miał jeden dzień wolnego przed poligonem. Jak tak to nikt nie przyjeżdża a jak coś to wszyscy na raz...
a jak u Ciebie, torba do szpitala czeka gotowa?

Justyna dzięki, mój mały zazwyczaj zjada na raz dwie piersi. A ja dużo piję.
Natalka gratulacje

Pati u Ciebie jak w Koglu-Moglu hehe, oni są nienormalni.
Kasia ja przechowuję w buteleczce w lodówce (można do 24 godz.) a podgrzewam butelkę w gorącej wodzie w kubku. W nocy małego nie podnoszę do odbijania tylko układam go na boczku i obserwuję przez 10 min dopóki nie zaśniemy.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- xpatiiix3
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Marcel 19.02.13 Nela 03.10.14 i Livia 20.04.2016
- Posty: 1736
- Otrzymane podziękowania: 0

Monia no nie wiem może ja nie potrzebna na ślubie

Paulaaa mój Marcelek też tak ma i na szyjce w sumie wszędzie gdzie zgięcia ma suchą skórkę to też smaruję go i coś zaczyna powoli działać

Princess no hehe co raz to co innego wymyślą, ja już nie rozumiem tej rodziny...
Ja to lecę skorzystam z chwili wolnego póki maluszek śpi i idę się wykąpać, matko cała się kleje znowu, cholerne cycki wiecznie płynie rzeka albo sika pod ciśnieniem jak nie z jednej to z drugiej, biedne to moje dziecko nawet normalnie zjeść nie może, jeszcze mi się ssać oduczy jak tak dalej będzie, nie mogę tego opanować, tylko skąd tyle tego się bierze w takim krótkim czasie, musiałabym być chyba non stop do laktatora podłączona...
A co do odbijania w nocy ja zauważyłam że mój malutki jak leży na boczku jak go karmie to od razu po jedzeniu mu się odbija


Córcia Livia tp 20.04.2015 <3
Córcia Nela 03.10.2014 <3
Synek Marcel 19.02.2013 <3
...
Aniołek [*]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.