Mamusie luty 2013 !

Hej, hej

U nas nocki bardzo fajne, dziś rano spałyśmy do 7.30 czyste szaleństwo

Nie odniosę się do wszystkich postów...zdjęcia maluszków super Zresztą na fb tez na bieżąco nasze pociechy widzę

Chomiczka dywan piękny Bardzo pozytywny Ciekawe jaki będzie w utrzymaniu czystości...
Czytając wczoraj Twojego posta tez wystawiłam huśtawke, bo Igula już "nie ma czasu" w niej siedzieć i co...kupiłam za 150, wystawiłam za 200 i dziś jakaś babka chce po nią przyjechać
Dziecko na pogrzebie może być ubrane normalnie, kolorowo. Kinia na pogrzebie babci miała 6 lat i ubraną biało-różową sukienkę i było ok.

Alina...no ja też obstawiałam jakiegoś maluszka 2014...a może ślub?
Duże chrzciny robicie?

Marusha ja bym trochę odciągnęła, tylko, żeby poczuc ulgę, a nie powodować produkcji.
Mój cycek wrócił do normy, juz nie boli ufff...

Dominia ja Igunie mocno smaruję a nad wodą obowiązkowo namiot i co...i tak sie opaliła
U nasz suszona śliweczka czyści, że hej...

Banana jaka fajna Dagunia w baseniku...

Princess a nie lepiej byłoby przeprowadzić się i razem żyć, jeśli juz m przeniosą...takie weekendowe małżeństwa to nic dobrego.
Masz już wózek? My spacerujemy w nosidełku bardzo często.
Ale Adaś poważny

Aganobla współczuję Gabrysiowi...a wit C podajesz?

Mrufka ale dajesz po oczach tym brzuchem...

Kasiasia pewnie chodzi Ci o naszą Chomiczkę. Chomiczka...kurcze, tyle przeszłaś z Olusiem, że cały internet o Tobie słyszał

Ola spacer o 6 rano...w życiu bym się nie zwlokła
Jadzia-Asia odwołała ślub, więc to nie to...
Paulaa a jak Twoje przygotowania do ślubu? Masz już kieckę? Pokażesz...?

Czytałam te Wasze schematy karmienia...u nas tak się da opisać
Rano jest cycuś, później kolejny, jak ma ochotę to zje owoce a jak nie to cycuś...i reszt wg upodobania ssaka...czyli ostatnio cyc i czasami łaskawie kilka łyżeczek czegoś stałego
Ostatnio pije trochę herbatki owocowej z hippa, ale maleńkie ilości.

Przez te upały zupełnie rozregulowała ze spaniem...zasypia na kilka minut, budzi się, marudzi...masakra. Ale wkrótce upały mają się skończyć.
Dziś popołudniu jedziemy nad jezioro, wykorzystać to lato

Za to namiętnie ćwiczy to swoje raczkowanie i ucieczka z dywanu zajmuje jej chwilkę

Uciekam pod prysznic, później z dziewczynkami na urodziny 2-latka. Tylko najpierw do sklepu, bo kupiliśmy piłkę i przez noc zeszło powietrze, muszę wymienić.

Miłego dnia

Monia dobrze, że Cycuś przestał boleć

U Nas Ig wystękał kupkę uff

Dzień dobry

Zaczynam pisać tego posta o 9 ciekawe o której skończę przez te upały wszystko nam się rozregulowało, mały cycusia mało a często, śpi po kilka minut podczas których ja zdążę siku i złapać coś do jedzenia szybko w biegu.
Czytałam Was, ale na odpisanie brakło weny czuje się jak mucha w smole w tym upale..
Wszystkie dzieciaczki cudne zdjęcia oglądam po kilka razy i nie mogę się napatrzeć jak one szybko rosną

Marusha przykro mi z powodu teścia..

Chomiczka przyjmij szczere kondolencje z powodu śmierci babci, ale masz racje TAM gdzie teraz jest na pewno jest jej lepiej.
Dywan super, handlarka z Ciebie niezła

Aga zdrówka dla Gabrysia

Mrufka spóźnione buziaki dla Adusi na pół roczku wow jaki brzuchol też taki chcę

Pati jaka przygodna

Princess oby się ułożyło z pracą M

Alina ale napięcie obstawiam zaręczyny Pati

Dominia byle gówienko mamę ucieszy

Przepraszam że tak z grubsza..
No to topimy się dziś dalej..
Miłego dnia

Alina dobra fota W takim razie zmobilizuj głównozaangażowaną aby się nam tu objawiła

Chomiczka a masz podane normy dla niemowląt? Skoro lekarka nie panikuje to chyba nei ma powodu do stresu tymi wynikami. Szukałaś dietetyka?

Monia no właśnie jego ciągle będą przenosić w tej firmie... I co się gdzies przeniesiemy, zadomowimy, urządzimy to niedługo znów może być powtórka z rozrywki. Moja koleżanka też ma męża w trepowni i zmieniał jednostki kilkanaście razy, oczywiście na rozkaz. W domu osiadł dopiero po przejściu na emeryturę. Ona nigdy się za nim nie przeprowadzała i ja też nie wyobrażam sobie, żeby się tak poświęcać dla faceta. M i ja w czasach narzeczeństwa przez kilka dobrych lat byliśmy weekendowi. Było ciężko ale daliśmy radę. Jednak czasy kawalerskie już się skończyły, mamy dziecko więc trzeba starać się, by rodzina była w komplecie. Wózek już mam, klucze na całe szczęście się odnalazły. Wychodzimy w nosidełku ok 20 na spacer po osiedlu, wtedy przynajmniej jest czym oddychać. Za dnia chowamy się w domu za zasłoniętymi żaluzjami
Adaś podobnie jak Iga nie może spać w te upały w dzień. Zaśnie na 15 minut i się budzi. A jeszcze jak na złość w czasie jego drzemki nad nami zaczynają wiercić

Ja niedawno skończyłam prasowanie i masakra, byłam cała mokra. Prawie tak, jak po aerobiku Adaś w dalszym ciągu marudzi i wkłada do buzi wszystko, co mu się nawinie.

Monia no to niezły biznes. W internecie sporo tych huśtawek można znaleźć za 150zł. Może by tak zająć się handlem, marża 50 zł na sztuce to całkiem nieźle Dzisiaj jeszcze udało mi się wytargować 150zł taniej za dywan kupowałam też tam gdzie Ty.
Tyle przeszłam z Olusiem albo taką histeryczką byłam pisałam już z kasią na priv.

Widzę że sporo dziewczyn ma problem ze sprzedażą sukni ślubnej, niestety nie jest to proste, większość chce mieć nową suknię, albo wymarzy sobie jakiś model. Trudno znaleźć osobę chętną i to jeszcze w odpowiednim rozmiarze ale próbujcie, prędzej czy później na pewno chętna się znajdzie.

Chomiczka to ładna zniżka Z dywanem jedyne co mnie zastanawia, to czy nie będzie na tych pięknych kolorach widać każdego pyłka, włoska lub nie daj boże Olusiowego jedzonka Mam nadzieje, że pokażesz nam swój salon jak już dywan będzie ułożony

Też mi przyszły na myśl zaręczyny Pati
Paulaa za kilka dni ma ślub, Asia też planuje tylko w czasie odsunęła...ślubny wątek można założyć.

Ja swoją suknię ślubną trzymam spakowaną, na pamiątkę. Może kiedyś dziewczynki na jakis bal przebierańców wykorzystają

Princess w narzeczeństwie to co innego zycie na odległość. Z małym dzieckiem potrzeba wsparcia i pomocy na co dzień. A tak m będzie zjeżdżał na weekendy i będzie chciał odpocząć, Ty po ciężkim tygodniu też i awantura gotowa. Chociaz to też zależy od ludzi...mój mąż pracował zagranicą kilka lat, ja radziłam sobie tu sama i mimo, że słyszę, że taka rozłąka oddala ludzi to nas zbliżyła i to bardzo. Ale więcej na jego wyjazd się nie zgodzę Teraz jak jest na miejscu, ma pracę 7-15 wiem, już jaka to ulga mieć go obok

Igula zasnęła... Wstawię kuraka do pieca a jak się obudzi jedziemy na torta

KASIA co u Ciebie? Jak Tosia, lepiej już?

Monia wiem, jaka to ulga, gdy mąż jest codziennie w domu, a jeszcze większa, jak ma wolne M musi zmienić pracę, bo doprowadzi ona do rozkładu naszego pożycia, nie dość, że mogą go przenieść to jeszcze poligony i najlepsze przed nami, misja w Afganie... Pół roku non stop bez niego i w ciągłym strachu, czy wróci w ogóle. Nie wyobrażam sobie, żebyśmy mieli przez to wszystko przechodzić, dlatego jak tylko nadarzy się okazja zmyka stamtąd. Włączasz piekarnik? Ja w te upały niczego nie piekę, nie gotuję i nie smażę, 29 st. w chacie już mi wystarczy Dziś zamawiamy obiad w knajpie

Alina a ja pomyślałam o Anodzie, że to u niej coś się wydarzyło?

Dzień dobry to ja Anoda
Jak tam się czujecie w takie upały? Jak dla mnie pogoda boska, uwielbiam takie tropiki

Wczoraj byłam na histeroskopii i wygląda na to że wszystko jest w porządku, przegrody nie ma tylko delikatnie wydłużone rogi ale to przyczyną odklejenia łożyska nie było i przeszkodą w kolejnej ciąży też nie będzie Jedyne co mnie martwi to na wypisie mam wpisaną niepłodność wtórną W domu dopiero przeczytałam wypis i martwię się bo w szpitalu mówili że wszytko jest ok macica ładna a takie rzeczy się zdarzają. Zadzwonię dzisiaj chyba do gina i się zapytam o co chodzi.

Buziaki dla wszystkich dzieciaczków


hihihihih dopiero przeczytałam że się tu o mnie piszę To nie o mnie chodzi pewnie Jadzi na plaży ślub wzięła

Oooo Anoda a już myślałam, że o Ciebie chodzi Ale jesteś już bliżej niż dalej do swojego szczęścia Jak się czujesz po histero? Miałaś narkozę?

Chomiczka przykro mi z powodu babci... Mam nadzieję, że świadomość, że Jej Tam lepiej pomogła już Ci się pozbierać...


Pati opony nie widać na zdjęciach
Byle nie Kinder-niespodzianka


Alinka przykro mi, że twój piesek cierpał. Oby było już lepiej.
Strasznie kocham zwierzęta, pomimo, że niektóre czasem zjadam..
Twój były był mundurowy tyran.. Mój czasem też mnie wk..
Powodzenia z dietą
Ja chudnę na zasadzie "powolutku aż do skutku "
Ale masz konika w domu

Mów co wiesz Która wygrała w lotto?


Banana tchórz ze mnie, Adi raz mi zasnał z buźką wprost przytuloną do materaca Szybko go odwracam.

Chomiczka nie musisz małego na czarno
Ubierz się po prostu nie kolorowo.

Banana Sliczne zdjęcie, uwielbiam takie kolorowe i jak Dagunia ma dobrze
Adi też od kilku dni smakuje stópki

Chomiczka oby policjant był zadowolony heh
Daj linka do dywanu, zarąbisty

Pati szok z tym bieganiem, silna babka jesteś

Aga daję kaszkę z butelki tommee tippee, smoczka do kaszki tommee tippee, a kaszka bobovita aktualnie każą 150 ml wody i 45 g. kaszki. Ja daję 150 ml i 30g kaszki

Mrufka gratulacje!! Idę w Twoje ślady ale mam dalej do mety Zdradzisz przepis na sukces?

Princess nakładka super, muszę poszukać. Kupiłaś jakiś termogenik?
Mój M. ostatnie 2 tyg jest tak w domu: 2 dni go nie ma i wraca ok 10 na jeden dzień i kolejny od 5 rano seria to samo..

Też chciał jechać 1,5 roku temu na misję, zrezygnował. Nie puściłabym go


Anoda pozdrowionka




Kupiłam 2 kaszki


1.mleczno-ryżowo-kukurydziana Bobovity "smaczna kolacja", bez cukru, bez glutenu. Ale nie pachnie wg mnie za ładnie, sama chemia. A może przewrażliwiona jestem?

2. kaszka mamma Nestle, bez cukru, ładnie pachnie, pomaga wprowadzać gluten. Daję 1 łyżkę dziennie do np. kleiku z deserkiem.

Od kiedy dajecie kaszkę manną w większych ilościach? Przyzwyczaiłyście już dzieciaczki do glutenu?

Polecicie dobre kaszki, najlepiej bez cukru..?

Mam nadzieję, że moje pytanie, pomimo, że nie zadane na forum fejsa nie zostanie niezauważone.

Hej wam

W końcu chwila wolnego. Maryś śpi, pranie się pierze a matka zasiadła przed kompa. Skwar straszny. Ze mnie się leje.

No więc wesele do dupy. Wogóle się nie bawiłam. Gorąc nieziemski, pot lał się z każdego strumieniami. Szkoda, że para młoda wolała kamerzystę od fotografa i każdy łącznie z nimi będzie na filmie oblany potem

Teściowa jak teściowa. Wkurwić musiała. Do tego menopauza...W poniedziałek miała takiego focha, że wieczorem nawet do małej nie zajrzała. Dlaczego?? Jest godzina po 17-stej...gorąco jak w piekle. Mała w body i tak spocona. Teściowa stwierdziła, że idzie na przeciwko do Ciotki po ciasto i weźnie ją ze sobą. Niechętnie ( czekaliśmy na znajomych z dzieckiem), ale się zgodziłam. No to zaczęła wymyślać, że mam "laleczkę" w sukienusie wystroić. No to z wkurwieniem na twarzy mówię do niej czy naprawdę jest sens meczyć ją i przebierać na 5 min. Oczwyiście swego dopieła. Ja ją ubierałam a ona beczała w kuchni Nienormalna. Później się nie odzywała tylko mierzyła mnie wzrokiem jakby zabić chciała. Koleżanka co u nas była na drugi dzień była w szoku, że z taka nienawiścią się gapiła. No cóż. A wieczorem jebała do Szymka z tekstem "noo jak się Jędruś ( syn brata M) urodzi to może będę miała swoje dziecko". Nie wiem jak dla was, ale dla mnie ten tekst jest obsesyjno-maniakalny ! Opętana.

Stwierdziła też, że Marysia jest wychudzona. A z ciotką obie się dojebały do Szymka (szkoda, że mnie nie było), ze nie karmimy dobrze małej. Bo ponoć nie dostaje zupek ! CHORE ! I jest wiecznie gloda bo rączki gryzie. JA pierdole !! Gryzie bo może jej zęby idą a nie z głodu. Nie głodzę swojego dziecka. Wiem kiedy chce jeść i napewno nie są tego oznaką jej rączki w buzi. Jaką ja muszę być złą matką w ich oczach...

Jak mam tam do nich jechać to jest to dla mnie kara!

Foty małej wrzucę wieczorem jak Szymek wróci bo ma na telefonie.Chyba, że znajdę jakieś ciekawe z pobytu u mojej mamy. Swoich z wesela niestety nie posiadam. Może wysępię następnym razem od Lidki

Jedno z rąsi w samochodzie



Alina Ale jesteś tajemnicza Czyżby jakaś dzidzia w drodze ? hihi

Madlen bezcukrowych kaszek chyba nie dostaniesz w sklepach. Ja zamówiłam przez internet. Nie kupię już tego sklepowego szitu, dotyczy to kaszek i granulowanych herbatek. Tu jest conieco prawy o herbatkach www.misiontek.pl/webpage/herbatka-granul...ac-sie-herbatka.html Moim zdaniem można podać jednorazowo raz na czas, ale nie codziennie. W soczkach też jest sam cukier. Ok ale do rzeczy. Kaszki bez cukru polecam Holle www.biomaluszek.pl/108-kaszki-holle uważam, że warto spróbować, tym bardziej, że mają w ofercie inne zboża (nawet orkisz!) niż tylko chorobotwórczą pszenicę, ryż i kukurydzę.

Gluten wprowadzam już 2 tyg, najpierw pół miarki na porcję, teraz prawie całą. Dodaję do kleiku i do obiadku.

Zamówiłam na doz.pl Therm Line II.

Twój mógłby zmienić jednostkę. W Bydzi nic by się nie znalazło?

dziewczyny pisze z telefonu jestem w szoku roczna córeczka mojej byłej uczennicy wypadła z okna z trzeciego piętra. żyje ale ledwo zabrali ją śmigłowcem tragedia