Mamusie marzec 2013

Nie śpię, kruca - całą noc nie mogłam zasnąć, w ogóle mi się nie chce spać.
Myśli mi się kotłują w głowie na tysiąc tematów, także i na temat tej indukcji - czy dobrze, że się zgodziłam.
Słucham sobie bicia Tosiowego serduszka, kupiłam dla świętego spokoju doppler z Tommee Tippee, kiedy kropek się nie rusza, podłączam i wiem, że mu serduszko stuka i jakoś spokojniejsza jestem. Ktg dziś (a raczej wczoraj) też wyszło ok, tak więc DZIEŃ DOBRY

Offca - wybacz moja pamiec my dear, ale na kiedy masz to wywolanie? Na dzis?

Hej dziewczyny, ja padnięta mały budził się często w nocy dawałam mu cyca zasypiał na 30miut a potem znów mały koncert w końcu zrobiłam mleko mm najadł się i śpi od 5 ale niedługo muszę go budzić na jedzonko, tak chciałam karmić piersią ale chyba nic z tego nie wyjdzie mały się nie najada z mojego cyca i mm jest konieczne, czuję się trochę jak wyrodna matka, która nie potrafi nakarmić swojego dziecka;( mąż dziś poszedł pierwszy dzień do pracy po urlopie i zostaliśmy sami, mam nadzieje że damy sobie radę, baa innego wyjścia nie ma musimy;)

pozdrawiam i miłego dnia życzę tym rozpakowanym i nierozpakowanym mamuśkom:)

Nie ukrywam iz miałam trudność aby trafić sikiem do pojemnika :-/ jak to Beata pisze "faken" prawie mi się nie udało, i jak wynik ma być wiarygodny, jadeee

kochane uderzam na szpital... 3 raz w przeciagu kilku dni... sama juz nie wroce do domu z pewnoscią ale kiedy sie cos ruszy nie mam pojecia .. poki co spokoj i cisza moze dadza mi cos na wywolanie skoro moja gin kazala sie stawic... bd informowac. :* Caluje i pozdrawiam

3mam mocno kciuki za Was wszystkie i wasze maluszki:-*

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Witam Was, jestem majówką i zajrzałam z ciekawości jak Wasze wypakowywanie idzie Podziwiam Was i trzymam kciuki, gratuluję mamusiom z maluchami i życzę wytrwałości w karmieniu i wstawaniu

Andzia dobrze, że zdecydowali o cc i że poród przebiegał szybko... Zgadzam się z Andzią, nie ma co się bać porodu. Ból jest nieziemski, ale potem się o nim zapomina i wszystko wspomina z nostalgią.

AniaCzajka u mnie to samo, po piersi, mała budzi się za 20-30 min i jest zwyczajnie głodna.

Gosia trzymam kciuki

Witajcie,
u nas dzisiaj noc-MASAKRA! Połozyłam się o 4! Mała miała gazy i już nie wiedziałam co mam z nią zrobić!
Zosia ma już 2 tygodnie!

Hej
Jakas jestem zmasakrowana, taka wstalam. Gardlo troszke lepiej, maz zapisal mala do lekarza, bo nadal kaszle, niewesolo to wglada.

GOsia, Lena jestem z Wami.

hej
u nas noc spokojna. mały budził się co 3 godz więc spoko. gorzej nad ranem-bo widać że boli go brzuszek. staramy się zeby to nie przerodziło się w kolki...
co do tego karmienia co pół godz to chyba nie jest dobry pomysł. mój B przeczytał ten język niemowląt i tam jest napisane że nie każdy płacz dziecka który naszym zdaniem oznacza głód to głód i nie powinno się za każdym razem karmić bo się dziecko przyzwyczaja. u nas jeżeli mały płacze wcześniej niż 2 godz od karmienia to dajemy mu smoczek-do tej pory pomagało.

Aga-może spróbuj ten infacol-wydaje się że naszemu małemu pomaga tzn. rozgazowuje go:) podobno pełny efekt po 3 dniach-czyli dziś się okaze.

i zakazuje myśleć o sobie wyrodne matki!!!po prostu musimy się poznać z maluchami. pamietajcie że one nie płaczą nam na złość tylko każdy płacz coś sygnalizuje-i nie zawsze jest to głód:)

Gosia-trzymam kciuki

Vernix-sniło mi się ze urodziłaś

ufolka-no w końcu:) gratulacje

trzymam kciuki za te czekające i te które się doczekały i tak jak ja nie zawsze wiedzą co robić

a pamiętacie że ja za tydzień mam ten egzamin?))będziecie trzymać kciuki?

miłego dnia!

Mi tez sie wydaje, ze cycek na kazde kwilenie to nie jest dobry pomysl. Fakt, moze i zadziala niejednokrotnie, ale zoladek nie moze caly czas pracowac, a i cycek nie jest od tego. Ja to jednak wredna jestem

Patrycja, bedziemy , bedziemy . Dzis chyba wszystkie jestesmy z Gosią i Zosią.

No ja już jestem po badaniach. Tylko się nawkur.... . Masakra wszędzie chorzy ludzie. Laboratorium czynne od 8 a o 7.30 już 15 moherowych beretów. Jęczałam stekalam i nic :-/ wiec się wepchalam jako 2 do kolejki :-D

Ł taki przejęty zawiózł mnie i odwiózł

Waszka87 napisał:

No ja już jestem po badaniach. Tylko się nawkur.... . Masakra wszędzie chorzy ludzie. Laboratorium czynne od 8 a o 7.30 już 15 moherowych beretów. Jęczałam stekalam i nic :-/ wiec się wepchalam jako 2 do kolejki :-D

Ł taki przejęty zawiózł mnie i odwiózł

Waszka i napisalas tego posta z nr 666 wrrrrrrrrrrrrrrrrr

ave szatan :-D:-D:-D