Mamusie marzec 2013

ufolka - wiesz co, moj Mati ma tylko srode i piatek wolne, tak to caly tydzien od 10 do 23/24 go nie ma w domu... jak wychodzi do pracy to maly jeszcze spi, a jak wraca to juz spi, dlatego chcialam go razem z nim wykapac, zeby w koncu chociaz troche z tym dzieckiem pobyl bo jak tak dalej pojdzie to Bruno bedzie mu mowil "wujku" albo "prosze pana"...

depeche - Laurka jaka kochana widac, ze dobrze sie spisuje w roli siostry super !

a co do chorowania dzieci to nie ma roznicy jakim mlekiem dziecko bylo karmione jako niemowlak. jak ma byc chore to i tak bedzie, to zalezy od odpornosci, a nie od mleka, czy z cyca czy mm. nie sugerujcie sie tym, bo poplyniecie mamuski :*

uwaga, uwaga, przed chwila uslyszalam powaznym glosem ze za chwile swirka chce ze mna rozmawiac, na osobnosci ! ciekawe co znowu wymyslila humor mi sie poprawil, wiec w chuju ja mam ale ciekawosc zzera

Tosz tlumaczylam tej babie, ze to bzdura. Ze do dziecka sie chorym nie przychodzi i juz!! K mnie poparl i ja dzisiaj wieczorem.zjebal;)

dobrze że moja świrka jest 120 km stąd

Dominiczka do bycia z dzieckiem go nie zmusisz niestety, może z czasem samo mu najdzie jakoś.
Nie daj się świrce !
Depeche fajnie się czyta wpisy o Twojej Laurze moja też jest opiekuńcza, ale ciągle muszę uważać bo nawet jak chce dobrze to może zrobić coś, np głaska po główce to klepnie szybko, za nos pociągnie jak guga, albo palca do oka wsadzi prawie, smoczka wpycha na chama albo nie tą stroną, czasami też padaka z niej Twoja starsza to już w ogóle musi być the best
Aga biedna malutka Twoja, zdrówka :*
Lafi ja nie polecam maty, ja dostałam ją, ale jak dla mnie to tylko strata kasy hehe moja i tak nie lubi na niej leżeć, ani Amelka nie lubiła ani teraz Oliwka, najlepiej na pieluszce albo kocyku

kika1985 napisał:

koticz ja wzięłam buszka od siostry w poniedziałek i fuj nie smakowalo mi i potem ten smród z buzi mi przeszkadzal

mój maż zaczął ostatnio popalać i też mu wygarniam że smierdzi od niego i nawet jak ręce umyje to i tak śmierdzą

mnie wczoraj naszla ochota na piwko bo byliśmy na działce na grillu, ślicznie slonko świeciło , siostra sobie kupiłam lecha shendy a mnie aż ściskalo ale obyłam się smakiem

mi też się chce od jakiegoś czasu piwa tylko że ja tylko smakowe piję, redds jabłkowy mniaaam na shendy też bym się połakomiła, ale jak będę robić urodzinki Amelce w lipcu to wtedy se piwko wypiję, będę rzadziej karmić więc sobie pozwolę hehe

Depeche napisał:

mamcia2013 napisał:

Ufolka może masz racje? Ja sama juz nie wiem co robic..

Karm , ile mozesz! Ja sie tak dalam przekabacic z Laura, odstawilam, a teraz sama sobie pluje w brode, bo mala non stoo chora, ze nie dalam jej przeciwcial.

Hej

U mnie od wczoraj MASAKRA. Mlody swiruje, drze sie, ciamka cyce, butli nie chce, w nocy pobudka co godzina, teraz sie chcielismy zdrzemnac, bo spal, obudzil sie, darl jak szalony, a Laura stala trzesla lozkiem i machala grzechotak. Probowala go uspic, ale sily bida ma za malo.

Depeche przeciwciała chronią tylko podczas karmienia, potem to już lotto. Więc nie wiń siebie za nic, normalne że jak dziecko pójdzie do przedszkola to łapie wirusy, u mojej kuzynki to samo było, teraz już jest okej

alebazi1986 napisał:

dziewczyny czy ktoras pisala ze na potowki dobrze jest przemyc skore rumiankiem???martynke wysypalo tez na dekilcie imysle ze to potowki,rumianek chyba nie zaszkodzi??a na te krostki na buzce pprzeczytalam na jakims forum ze krem OILATUM SOFT jest dobry i pani w aptece polecila bo to krem na podrazniona skore,kosztowal 26zl od dzisiaj stosuje zobaczymy

jak potówki to wykąp w wodzie z dodatkiem mąki ziemniaczanej, zrób taki kisielek i wlej do wody tylko troszkę albo weź wacik i mąką jak pudrem ją "pomąkuj" tam

Natka z tym rozpieszczaniem w pełni Cię rozumiem hehe

hejka


u nas była pobudka o 2 i przed 4 mala zasnęła ni wiem o co jej chodziło, niespokojna byla przy cycu , rano też wstala w złym humorze i afera od rana bo niewyspana ,teraz spi


krosty znikaja , ja odstawiłam kawe , pije inke bez mleka (fuj) nabial tez odstawilam i kurwa co ja mam jesc same marchewki , buraki salate i mieso?

dziś pada , mąż idzie do pracy na 14 do 22 a ja sama z dwójką dzieci , nawet na spacer nie wyjdziemy bo ma padac caly dzien

jestem na stronie 2000 U nas noc ok . Sama juz nie wiem co z tym siusiaczkiem sciagac mu od czasu do czasu czy nie . jedni mowia nie ruszac do roku a niektore kolezanki ze nie robily i pozniej byl klopot bo cos tam sie dzialo oszalec idzie Od wczoraj jestem na dukanie bo waga ani drgnie a co do piwka ostatni wypilam pol redsa ananasowo grejfrutowego mmmm niebo w gebie u mnie zajmuje 2 miejsce zaraz po zurawinowym

Słyszałam,że redds żurawinowy jest pycha ale ja na żurawine jestem uczulona

Ja całe szczęście uwielbiam karmi więc popijam choć już nie karmię więc mogłabym wypić zwykłe alkoholowe piwo ale jakoś mnie nie ciągnie...no i panicznie się boję,że jeśli by trzebabyło na IP z Jagodą jechać to by ode mnie alko śmierdziało

Zresztą ja nigdy umiaru nie miałam...jak zaczynałam pić na imprezie jakiejś to zawsze się nawaliłam no a potem cały następny dzień kac i rzyganko więc wole nie ryzykować
(zabrzmiało to jak wyznanie starego alkoholika )

Mój J właśnie do pracy wyszedł i wróci rano bosko poprostu,a pogoda do dupy więc oszalejemy z Jagódka w domu

Byłam wczoraj u fryzjera i w tym czasie mój brat wpadł do J z dziećmi (10 i 4 lata) i nie wiem czy Jagoda za mną tęskniła czy za dużo obcych było,bo jak wróciłam to była spokojna ale jak ją wzięłam na ręce to się strasznie rozpłakała i cały czas marudziła.Potem mój J poszedł na piwo z kolegą bo miał urodziny a ja zostałam sama z małą i cały czas mi na ręka siedziała i przysypiała a jak ją odkładałam to się z krzykiem budziła jeszcze dziś rano ją wziełam do siebie do łóżka to przez sen płakała

Lenucha synowie mojego brata mieli ściąganą skórkę z siusiaka do umycia.Teraz się tego nie robi,ale ja na Twoim miejscu bym od czasu do czasu odciągała.Wydaje mi się,że jak robi siku to mu tam coś pod skórką zostaje + kremik i kupka może tam troszkę napłynąć.ściągnij delikatnie tylko troszkę(tyle ile się da) i obmyj czystą wodą.Higieny nigdy za dość,a jak mu się tam "serek" nazbiera to może go oszczypać,no i skórka się trochę rozciągnie.Chłopcy często mają stulejkę (czyli zaciasną skórkę która się nie zsuwa z grzybka) i słyszałam (ale nie mam pewnosci czy to prawda!) że można ją w ten sposób rozciągnąć i uniknąć w przyszłości zabiegu nacinania.

Z resztą,odciągnij skórkę i zobacz co zastaniesz,jeśli będzie tam jakiś nalot to przemywaj częściej a jeśli nie będzie nic to przemywaj rzadziej lub wcale

Moja maleńka kończy dziś 2 miesiące!!!

bry lasencje !!

koticz pochwal się fryzurką!!

dominiczka i jak rozmowa ze świrką??

u nas nocka ok, oczywiście usnął dopiero o 22 obudził się o 2.30 i pozniej o 6.30 i jeszcze dał nam pospać do 8!! szok!!
od wczoraj podaje mu mleko hipp ha, jest delikatniejsze i powiem wam że mlody nie stękał już tak bardzo!! tylko o tej 6 troszkę bączków naprodukował ale bez porónania do tego co było wcześniej!! ale wydaje mi się że mu za bardzo nie smakuje to mleko bo wypicie butelki zajmuje mu ze 25min co z tamtym mlekiem zajowało z 10min no i miny nie ma anielskiej

jade dzis pogadac z gosciem od lokalu na chrzciny, ciekawe czy będzie nas stać..

a ja nadal nie dostałam kasy z zusu!!!! oszaleje normalnie

koticz buziaki dla malutkiej z okazji ukończenia dwóch miesięcy!!

hej
u nas pobudka o 6 a potem jeszcze 1,5 godz pospałyśmy sobie bo mąż zajął się Amelką bo wstali po 6 teraz śpi w bujaczku Oliwka a ja chyba pojadę do sklepu bo nic w domu nie ma ! ;/

Kika a czemu kawę odstawiłaś? ja piję z mlekiem, serek pod wieczór jem i na razie nic już nie wyskakuje. Ja jem prawie wszystko, tylko malutko jak smażone. Wzdymających nie jem jedynie.
Lenucha żurawinowego nigdy nie piłam :> ananasowo-grejfrutowego też nie :O chyba dziś se kupie, ochota mnie naszła
Koticz u mnie też jak zostawiam Oliwkę na dłużej to potem jest mea wrzask, właśnie też to zauważyłam, jest okej jak zacznę gadać do niej czy coś to się śmieje a za chwilę straszny płacz

Koticz dziekuje za porade :*
Aksa my tez jestesmy na Hippie ... Nan bebiko nie dla nas malemu pasuje wlasnie to mleczko zajada az sie uszy trzesa ))

Uwaga Uwaga!! Kupy są żólte. jeden dzień karmienia MM bez laktozy no i prosze Teraz mi powiedzcie jak wygladają kupy po takim karmieniu bo widze ze jest żólta, zbita jajecznica. Inna niż przy karmieniu piersią. Tak ma być>