BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Marcowe 2015 :)

9 lata 2 tygodni temu #979915 przez malina219
Hej Mamuśki :kiss:
My juz po szczepieniu. Jestem w szoku,bo nawet minutę nie plakala! Tylko przy wkluciu kilka łez sie polalo B) takze dumna jestem. Zobaczymy jak będzie się czula dzisiaj oby nie bylo gorączki. :) :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 2 tygodni temu #979952 przez Alesandra
Kalinka dzielna dziewczynka, moja Alusia aż się zanosiła:( jak sobie przypomnę a teraz takie uśmiechy do mamusi posyła, że jestem przeszczęśliwa :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 2 tygodni temu #979953 przez Alesandra
Malina a na gorączkę w razie gdyby się pojawiła nie dostałyście może rady aby czopki kupić?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 2 tygodni temu #979960 przez malina219
Alesandra tata pojechał do apteki jak Kalinke szczepili wiec jak to facet zamiast czopków wziął syrop. A czopki skuteczniejsze... :( No ale trudno mam nadzieje,ze się nie przyda.
Przyszly mi te wkladki laktacyjne i super wykonane i mięciutkie. Zobaczymy jak będą sie sprawdzać. Współczuję ze Alusia sie tak zanosiła :( Biedactwo... Ja nie patrzyłam jak mi ja szczepili obrocilam głowę,bo się tak balam...


Zamowilam Kalince kocyk i podusie swinke z la millou i jestem zakochana! Chce więcej!!! Szkoda tylko,ze takie ceny. Ale wykonanie i kolory rewelacja!


Na pewno to nie ostatnie zakupy z la millou, bo jestem zakochana!
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 1 tydzień temu #980162 przez Karola0303
Byli my na bioderkach momy pieluchowanie i kotrola za dwa miesioce

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 1 tydzień temu #980190 przez Alesandra
Karola my też miałyśmy pieluszkowac. Robiłam to miesiąc. Potem dałam spokój bo drugi specjalista powiedział ze nie musze. Kontrole mamy 18 maja wiec popieluszkuje jeszcze tydzien przed wizytą.
Malinka cudo!!! Zakochałam się i ja<3 jak Kalonka przeżyła nocke po szczepieniu?
Macie jakieś wiedci od karolinci??

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 1 tydzień temu #980193 przez Karola0303
A chcialam uniknąć pieluchowaniA niby nic poważnego a trzeba a zamiast 9 tygodni nspisac napisal 6..Ciekawe co u karolinci

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 1 tydzień temu #980210 przez malina219
Aleksandra wszystko dobrze cale szczęście! Pisal do Karolci na fb,odczytala ale nie odpisala.... :) takze nie wiem .
A co u Polusi? :kiss: :woohoo:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 1 tydzień temu #980212 przez Karola0303
Jo chyba jo mom na fb tyle co zaakceptowała zaproszenie

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 1 tydzień temu #980222 przez kristi*
Ja ostatnio też przemęczona, od tygodnia. eszcze co drugi dzień mam siostrzeńca pod opieką, bo siostra do roboty wróciła.
Toniś ma 1,5 roku i sporo rozumie, pomaga przy Marcinku na swój sposób. A z Marcinkiem jeszcze mamy problemy brzuszkowe, mówią że trwa to 3-4 m-ce, więc już nie długo będzie spokój.
Waży już 5kg, coraz bardziej kumaty.
Marcinek dostał od prababci "fundusze" na chrzest, więc nam zostaje tylko organizacja Kiedy i gdzie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 1 tydzień temu #980251 przez Alesandra
Malina a Alusia uśmiecha się już cała Buzka i bardzo dużo :) jest wszystkiego ciekawa i jak ją wezmę na ręce to rozgląda się dookoła tak intensywnie ze musze główkę mocno przytrzymywac bo aż strach. Poza tym tak wysoko główkę podnosi jak leży nq brzuszku ze jestem w szoku. Dziś spacerowalysmy długo bo piekna pogoda była ale niestety jutro ma być juz brzydko. A jak wy spacerowalyscie?
Kristi nie zazdroszcze ze masz jeszcze siostrzeca pod opieką tym bardziej ze nasze maleństwa juz wcale tak dużo nie śpią :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 1 tydzień temu #980260 przez syza24
Kristi to ty pewnie nieźle zmęczona :unsure: nie zazdroszczę

My dzień w dzień dużo spacerujemy jak jest ładna pogoda to wracam tylko nakarmić i przewinąć małą i dalej na spacer ;) i takim sposobem w sposób błyskawiczny wracam do formy przypomnę że ja przytyłam 25,5 kg więc mam co zrzucać :blink: ale wszyscy tylko mówią mi jak dobrze wyglądam a ja czuje się caly czas okropnie z takim ciałem bo mimo że już mało co mi zostało do zrzucenia to ta skóra na brzuchu, udach biodrach przyprawiają mnie o dreszcze nie wspomnę o rozstępach :unsure:
Ostatnio mówilam wam ze ja nie koniecznie chciałabym żeby moja córka spała całe noce i co moja Li już którąś noc przesypia 5-6 h ciurkiem i ja muszę wstawać po ok 4 h i ściągam ale tylko do uczucia ulgi no i zobaczyłam że co noc jest coraz lepiej może dziś w ogóle nie wstanę o ile córka dalej tak będzie spała bo dziś miała gorszy dzień i zamiast 3 karmień po południu miałyśmy 8 ciągle chciała cyca i malo spała

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 1 tydzień temu - 9 lata 1 tydzień temu #980278 przez Karola0303
Moja mała mnie zaskakuje dzis spala do 5.20 wydłuża sobie spanie w nocy jak dawalam jeść to az butelke by sysla. Czasem jak smok wypadnie z buzi nie ma butlu a nikiedy jest bo smok wyplula jak jest pogoda to caly dzien Na dworze budzi sie do jedzenia krysti no to wesoło masz jak jeszcze siostrzenca masz do opieki zmeczenia ci nie zadroszcze. Do mnie siostra przyjedzie w sierpniu z dziecmi jeden starszy o miesioc od julki a starsze maja 9 i 6 lat ciekawe jak to bydzie bo 6 latatek zadrosny taki mami synek ale zamna to lata jak unas jest

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 1 tydzień temu #980292 przez malina219
Kristi podziwiam Cie,ze dajesz rade. Ja przy jednym dziecku jestem padnieta...

Karola to będziesz miała wesoło! Jak ja bym chciała żeby moja mi tez tak przespala...

Syza my tak samo ale przyznaje sie bez bicia ze większość czasu spędzamy na tarasie z mojego lenistwa :/ .... Ja bym tak chciała bo mogłabym odciągać pokarm i sobie chować a tak to teraz jak będę musiała gdzies wyjść czy iść do szkoły to nie mam co odciągać i będę musiała dawać jej mm te kilka razy.... :////

Aleksandra moja Kalinka tez caly czas sie smieje i uśmiecha - doczekalysmy sie! :kiss: Spacerujemy raz dziennie a resztę dnia siedzimy na tarasie ale ten spacer to taki dłuższy. Jestem leniem wiem :( wklej jakieś nowe zdjęcie Alusi! :) moja tez tak kreci główką i sie rozgląda. Jak leze i poloze ja na mnie na brzuszku to dlugo trzyma glowke w górze i sie rozgląda zadowolona :)

Ale u nas ulewa!!! Szok.... A wczoraj bylo lato
.. :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 1 tydzień temu #980305 przez Karolincia
Witajcie moje Kochane Kobitki :*

Przepraszam za tak długie milczenie,wyjaśnie Wam przyczynę ...
Stęskniłam się za Wami i za Pięknymi Maluszkami :* !!!
Postaram się Was nadrobić i wszystko doczytać..

Piszę już wszystko od początku...Zaczne od porodu a następnie opiszę przyczynę milczenia...
A wiec..

14 kwietnia zjadlam pizze na obiad mamy roboty hawajską napiłam się soku i usiadłam żeby odpocząć po jedzeniu.Poszłam siusiu jakby nigdy nic
podcieram siępatrze a tu sluz z krwia, poszłam do mamy mówię że mam śluz z krwia na majtkach a mama ze sie czop odchodzi....zaczął mnie kręgosłup boleć w odcinku ledzwiowym ...poszłam sie szybko myć,mama zadzwoniła do taty żeby z pracy szybko wyszedł i po Nas przyjechał bo trzeba ze mną jechać do szpitala na ip...Do mojego Męża również zadzwoniła i powiedziała o tym,że jedziemy do szpitala,,,
W szpitalu czułam sie jak połamana na ktg wyszły skurcze lekkie na badaniu ginekolog mowi że szyjka zgładzona i czop odchodzi...brak rozwarcia...
Przez moją pizze :P musiałam czekać na cc do minimum 20 :) dostałam antybiotyk dożylnie i leżałam na sali czekając na Męża.
Mąż przyjechał w 1,5 godziny z Pabianic jechał 200 km/h po autostradzie ;p hehe :)
Miałam regularne skurcze już....
O 20 pielęgniarka mnie zawołała na salę żeby założyć cewnik....nic nie bolało....bolał sam cewnik...
O 20.25 zaczęto mnie szykować na sali operacyjnej do cc....anastezjolog wkuwał się 4 razy w kręgosłup ://// do dziś mnie bardzo bolą plecy jak się schylam ;(
Mąż był przy mnie podczas cc....czułam jak szarpią moim brzuchem na lewo i prawo...mdliło mnie jeszcze po tej pizzy :P więc miałam ligninę przy ustach...:P
O 20.50 urodziła się Lilunia !!! :) Pokazała mi lekarka Malutką płakałam ze szczęścia jak ją widziałam...płakała od razu!! :)
Na sali pooperacynej spędziłam 12 h ....nad ranem piłam wodę co chwile taka byłam spragniona...
Rano koło 8 przewiezli mnie na oddział i juz tam byłam non stop z Lilunią :)
Ze szpitala wyszłyśmy w sobotę :)
Mam anemię jak mi pobrały krew to hemoglobina spadła do 9... byłąm bardzo słaba...
Do dziś jestem mega osłabiona...boli mnie głowa, kręci mi się w głowie...ale już trochę lepiej ...
Mama jest u Nas i jak Mąż jest w pracy to mi duużo pomaga :)
Mąż rónież bardzo w Niuni zakochany :) Pomaga mi:)

A teraz czemu milczałam....
Mama dojechała do Nas z psem moim chorym na padaczkę....Tydzien temu we wtorek moj psiak zaczął mieć ataki....jeden za drugim....jednego dnia miał 5 w ciągu dnia,a w środę aż10 !!!!! Po południu poszłam z mama Lilcią i psem na spacer...nagle dostał ataku padaczki....za chwile następny....leżał sztywny i nie ruszał się....wywalił jęzorek ,zrobił wytrzeszcz....i sztywne łapy miał...leżał i zero reakcji...Mama poszłaz Lilcią do domu po telefon żeby zadzwonić do weterynarza a ja wzięłam psa na ręce i zaniosłam do domu...położyłamw ogródku w cieniu ....i płakałąm....on sie godzinę nie ruszał !!! godzinę tak leżal jak kłoda...:( Myślałąm ze to koniec :( Że trzeba go uśpić,bo się wykończył...Mąż wyrzucał do kosza cos i walną klapą i się ockną....drugą godzine wstawał powoli :(
Tydzien do siebie dochodził
W między czasie położna i pediatra Nas odwiedzały..
Wszystko na raz...i jeszcze ta anemia ....osłabiona jestem bardzo :(

Lilcia jest Żarłoczkiem karmię ją piersią ale dokarmiam mm, bo jest łasuchem i musi zjeść o ciut więcej bo inaczej czuje sie nienajedzona :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl