- Posty: 256
- Otrzymane podziękowania: 0
Mamusie Marcowe 2015 :)
8 lata 7 miesiąc temu #1006019 przez nesQa
No Kristi, synek w ogóle nie podobny do Ciebie. To tak jak moja Lili, kto nie zobaczy to mówi, że czysty tata 
Beata, a na co chora? Dużo zdrówka
Moja Lili już je zupki z kurczakiem i raz jej wchodzi, raz średnio ostatnio jak jej chciałam dać kaszkę to płakała, przy bananach też, a to dobre przecież 
Beata, a na co chora? Dużo zdrówka
Moja Lili już je zupki z kurczakiem i raz jej wchodzi, raz średnio
ostatnio jak jej chciałam dać kaszkę to płakała, przy bananach też, a to dobre przecież Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
8 lata 7 miesiąc temu #1006032 przez *Beata*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
8 lata 7 miesiąc temu #1006035 przez malina219
Beata trzymam kciuki, żeby Hania szybko wyzdrowiała
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
8 lata 7 miesiąc temu #1006060 przez syza24
Biedna Hania niech szybko wraca do zdrowia 
U nas od wczoraj zaczął sie armagedon ząbkowy Lu ma gorączkę którą ciężko zbić stęka, zrywa się i ciągle pierś jednym słowem strasznie się męczy ale coś już stuka pod łyżeczką wiec jest już blisko pierwszego ząbka
U nas od wczoraj zaczął sie armagedon ząbkowy Lu ma gorączkę którą ciężko zbić stęka, zrywa się i ciągle pierś jednym słowem strasznie się męczy ale coś już stuka pod łyżeczką wiec jest już blisko pierwszego ząbka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
8 lata 7 miesiąc temu #1006103 przez *Beata*
NesQa,Syza,Malina - dzieki, mam nadzieje,ze jak pojdziemy we wtorek do kontroli to bedzie juz ok.
Syza - biedna Li,ale na szczescie zabkowanie w koncu mija,tylko szkoda,ze musicie teraz sie tak meczyc... Li bedzie miala pierwszego zabka! Super!
Syza - biedna Li,ale na szczescie zabkowanie w koncu mija,tylko szkoda,ze musicie teraz sie tak meczyc... Li bedzie miala pierwszego zabka!
Super! Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
8 lata 7 miesiąc temu #1006251 przez Alesandra 
moja mała Alusia już wcale nie taka mała
Beata zdrówka dla malutkiej
moja mała Alusia już wcale nie taka mała
Beata zdrówka dla malutkiej
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
8 lata 7 miesiąc temu #1006259 przez syza24
Alusia piękna księżniczka 
Powiem wam, że tak mi Li szkoda jak widzę jak się męczy, że aż mi serce pęka i nie daje rady psychicznie jak się jutro nie poprawi to jadę do lekarza bo ona biedna od wczoraj wieczora non stop ma gorączkę albo stan podgorączkowy i to tylko po lekach ciągle marudzi, płacze a czasem tak jej łzy lecą, że ja jak to widzę to płaczę razem z nią
Powiem wam, że tak mi Li szkoda jak widzę jak się męczy, że aż mi serce pęka i nie daje rady psychicznie jak się jutro nie poprawi to jadę do lekarza bo ona biedna od wczoraj wieczora non stop ma gorączkę albo stan podgorączkowy i to tylko po lekach ciągle marudzi, płacze a czasem tak jej łzy lecą, że ja jak to widzę to płaczę razem z nią
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
8 lata 7 miesiąc temu #1006265 przez Alesandra
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
8 lata 7 miesiąc temu #1006274 przez *Beata*
Aleksandra dzięki, zdrówko się przyda Alusia śliczna, powiem Ci, że wcale nie jest taka malutka...i widzę, że tez się chyba robi okrąglutka Te cudne fałdeczki
Syza- strasznie Wam współczuję, biedna Li... Może faktycznie jedź lepiej do lekarza, nie zaszkodzi jak ją przebada... Na ząbkowanie też może gorączkować, ale teraz taki okres chorobowy, że może lepiej jechać...będziesz spokojniejsza...
Alusia śliczna, powiem Ci, że wcale nie jest taka malutka...i widzę, że tez się chyba robi okrąglutka Te cudne fałdeczki Syza- strasznie Wam współczuję, biedna Li...
Może faktycznie jedź lepiej do lekarza, nie zaszkodzi jak ją przebada... Na ząbkowanie też może gorączkować, ale teraz taki okres chorobowy, że może lepiej jechać...będziesz spokojniejsza... Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
8 lata 7 miesiąc temu #1006298 przez Alesandra
Beata już teraz nieporównywalnie większa. całe 5900 i 69cm. na zdjęciach wydaje się większa bo są robione z bardzo bliska i nie ma w około nic z czym możnaby było ją porównać
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
8 lata 7 miesiąc temu #1006403 przez kristi*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
8 lata 7 miesiąc temu #1006413 przez Karola0303
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
8 lata 7 miesiąc temu #1006416 przez nesQa
Moja Lili też lubi piosenki z yt. Zwłaszcza te z bzyk. tv
Dzisiaj aż dziwne. Bez grymaszenia zjadła samą marchewkę i później banany z jabłkiem. Nie wiem czemu woli jeść te gotowe sloiczki. Warzywa przywozi moja mama z pola od koleżanki. Dynie, ziemniaki, marchewki, kabaczki i wszystkie możliwe, już gotuje każdy z rodziny, a i tak wygrywają sloiczki.
Dzisiaj aż dziwne. Bez grymaszenia zjadła samą marchewkę i później banany z jabłkiem. Nie wiem czemu woli jeść te gotowe sloiczki. Warzywa przywozi moja mama z pola od koleżanki. Dynie, ziemniaki, marchewki, kabaczki i wszystkie możliwe, już gotuje każdy z rodziny, a i tak wygrywają sloiczki.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
8 lata 7 miesiąc temu #1006474 przez *Beata*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
8 lata 7 miesiąc temu #1006499 przez Anabelle
Dawno mnie tu nie bylo wiec sobie przegladalam posty
Napisze krótko o tym co bylo
Skoczków sie nie powinno uzywać, obciążają stawy, biodra, kregosłup. To troche jak z sadzaniem dziecka które nie siedzi. Nie powinno się prowokować odruchu skakania u dziecka, które nie skacze. Skakanie pojawia się u dzieci ok 2 rż. Skakanie więc 6 msc dziecka to gruba przesada. Decyzja jednak należy do rodziców. Ja mając skoczek - cisnęlabym go z balkonu
O chodziku mam podobne zdanie. Jestem bardzo daleka od tego, żeby zmuszać dzieci do wykonywania czynności, których samodzielnie nie potrafią zrobić. Gdyby ich układ kostno stawowy, nerwowy jak i mięśniowy były zdolne do chodzenia, to by chodziły. Chodzik jak i skoczek to u mnie grupa asortymentu tzw zbędnych wydatków.
Aleksandra u nas też jest projekt milky way, ale ja sie nie zgłaszałam. Przyznam szczerze, że nie satysfakcjonuje mnie moja obecna figura i nie mam ochoty jej uwieczniać. Sam pomysł, idea, mega mi się podobają.
Co do sinlac to gorąco polecam przeczytać jego skład. - można wklepać w google. W grupach na fb dla mam było swego czasu bardzo dużo informacji odnośnie tego "produktu"/
Co u nas. My wychodzimy z chorób już. Mam nadzieje, że na dobre.
Leon nadal tylko KP. Jedynie skórkę od chleba ciumkał.
Pełzanie opanowane, trzeba już gadziny pilnować
Ja natomiast pozmieniałam plany, teraz mam sporo załatwiania, ale mam nadzieje, że wszystko się uda i nie bede musiała iść na bezpłatny wychowawczy.
Antoś też nadal w domu. Nie posyłałam go do przedszkola.
Pozdrawiamy
Napisze krótko o tym co bylo
Skoczków sie nie powinno uzywać, obciążają stawy, biodra, kregosłup. To troche jak z sadzaniem dziecka które nie siedzi. Nie powinno się prowokować odruchu skakania u dziecka, które nie skacze. Skakanie pojawia się u dzieci ok 2 rż. Skakanie więc 6 msc dziecka to gruba przesada. Decyzja jednak należy do rodziców. Ja mając skoczek - cisnęlabym go z balkonu
O chodziku mam podobne zdanie. Jestem bardzo daleka od tego, żeby zmuszać dzieci do wykonywania czynności, których samodzielnie nie potrafią zrobić. Gdyby ich układ kostno stawowy, nerwowy jak i mięśniowy były zdolne do chodzenia, to by chodziły. Chodzik jak i skoczek to u mnie grupa asortymentu tzw zbędnych wydatków.
Aleksandra u nas też jest projekt milky way, ale ja sie nie zgłaszałam. Przyznam szczerze, że nie satysfakcjonuje mnie moja obecna figura i nie mam ochoty jej uwieczniać. Sam pomysł, idea, mega mi się podobają.
Co do sinlac to gorąco polecam przeczytać jego skład. - można wklepać w google. W grupach na fb dla mam było swego czasu bardzo dużo informacji odnośnie tego "produktu"/
Co u nas. My wychodzimy z chorób już. Mam nadzieje, że na dobre.
Leon nadal tylko KP. Jedynie skórkę od chleba ciumkał.
Pełzanie opanowane, trzeba już gadziny pilnować
Ja natomiast pozmieniałam plany, teraz mam sporo załatwiania, ale mam nadzieje, że wszystko się uda i nie bede musiała iść na bezpłatny wychowawczy.
Antoś też nadal w domu. Nie posyłałam go do przedszkola.
Pozdrawiamy
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
