BezpiecznaCiaza112023

Zostanę mamą w styczniu 2011 roku!

13 lata 4 miesiąc temu #48362 przez Kasiekk
kurde dziewczyny kuzyn niespodziewanie przyjechal do PL i zaprasza nas na sylwka 70km od nas nie wiem czy powinnam jechać... powinnam się bać że cos się wydarzy i siedziec w domu ? poradźcie mi coś...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #48378 przez _aga86_
Moge sie wtracic?? Kasiekk to chyba daleka podroz na tak zaawansowana ciaze :/ juz w kazdej chwili mozesz rodzic, a jeszcze te zasniezone, sliskie drogi... Zrobisz jak uwazasz, ale ja bym nie ryzykowala.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #48392 przez monisia1984
czesc dziewczyny...

kasiekk odpowiadam na pytanie tak mowilam mu ze zle sie czuje prosilam by dal mi wczesniejszy termin ale on tylko znowu przepisal mi przeciwbolowe leki... ja to juz nawet sie nie martwie tym 19 ale chodzi o to ze jak cos zacznie sie dziac i pojade do szpitala to beda na szybko wszystko przygotowywac do cesarki... ja mialam dwa razy juz znieczulenie do krego slupa i za 1 razem mialam za malo ze wszystko czulam i musieli mi dac ogolne a za drugim razem dali za duzo i przez 15 minut mialam problemy z oddychaniem dlatego sie boje ze jak to bedzie wszystko na szybko to zrobia jakis blad...

sylwester w domu bo ruszac sie nie umiem te skurcze mnie mecza i tak to u mnie wyglada...

szczesliwego nowego roku i spokojnych porodow zycze...powodzenia

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #48398 przez sylka
Kasiekk ja bym się nigdzie nie wybierała. Ciąża zaawansowana, pogoda wiadomo jaka a drogi nieodśnieżone. Wolałabym być na miejscu w domku.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #48402 przez monisia1984
kasiekk co do sylwestra to zapytaj sie siebie czy masz ochote i sile na to pprzeciez nie jedziesz sama jak zacznie sie cos dziac zawsze mozesz wrocic.... buziaki

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #48406 przez Ivy
Kaśku, ja również, tak jak dziewczyny, nie ryzykowałabym. To jest jednak daleko. Nie jakieś byle 15km. Kuzyn z pewnością zrozumie sytuację. Pamiętaj też o kłopotach, jakie miałaś już wcześniej z Karolkiem... głupio byłoby urodzić gdzieś na zadupiu pośród obcych ludzi, bo Ci akurat wody w aucie odejdą :/... 70 km, zimą to przecież dwie godziny jazdy :/ . Przemyśl to porządnie, proszę.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #48430 przez zlotoweczkavip
Kasiekk, ja wczoraj wracałam 300 km od teściów z prędkością ślimaka;/ Ślisko strasznie, na drogach lód, zaspy.... A w rowach ze 3 samochody mijaliśmy. Nie mówiąc już o tym, że byłam tak umęczona jakbym wyszła na Rysy- a przecież ja mam jeszcze troszkę do porodu.
Nie wiem czy w Twoim stanie to dobry pomysł jechać. Może niech kuzyn ruszy tyłek i was odwiedzi:D Na pewno mniej stresów i jemu łatwiej by było dojechać

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #48441 przez makaja
i jak Kasiekk pojechałaś ???
ja miałam głupiego pecha lub niesamowite szczęście... podczas puszczania ogni jedna petarda postanowiła dać mi buziaka i wpadła do kaptura i niestety zachaczyła o włosy i szyję... tak więc wyglądam jakbym miała malinkę na szyji :P, nie mowiać o spalonych włosach i czrnym uchu na cale szczęście nie poharatało mi twarzy... chyba anioł stróż czuwał.... widzicie nawet na trzeźwo zawsze może się coś wydarzyć...myślałam, że wody mi odejdą z tych nerwów... bo owszem teraz juz minęło ale wczoraj byłam cała roztrzęśiona :(

a u Was jak przebiegał sylwester ??

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #48468 przez Kasiekk
Cześć dziewczyny :D

Jak pierwsze godziny nowego roku ?
My jednak pojechaliśmy do kuzyna.. temperatura była ok 0st czarne drogi. Mąż nie pił na wszelki wypadek... Pojechaliśmy ok 18 a wróciliśmy o 3. Po 24 kiedy wróciliśmy po fajerwerkach do domu złapał mnie taki skurcz że każdy sie modlił bo ponoć bardzo byłam blada... chociaż ponoć wyglądałam gorzej niż się czułam.. mój mąż stwierdził że nie ma na co czekać... po chwili leżenia oraz wypiciu ciepłej herbaty na chwilę mi przeszło no ale nie całkowicie.. dopiero w drodze do domu sie uspokoiło... no myśleliśmy że to już a tu kicha :p

Dzis młody dał mi mozliwość posprzątania chałupy... teraz czas na odpoczynek...

makaja to trochę pocisnęłaś z tymi ogniami.. dobrze że Wam nic nie jest...!! uważaj na Was :D

No i składam życzenia SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU !!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #48475 przez makaja
Ksiekk może to zwiastun tego co Cię czeka w ciągu paru dni...:P no zobaczymy....... ah te chłopaki napędzają stracha niepotrzebnie....
Ja bym chciała dostać jakiś znak, że np za tydzień urodzę.... a tu ciągle w tej niepewności, ile można ??

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #48476 przez miskiewicz88
Ja przez ostatni miesiac ciągle mialam wrazenie , ze urodze w starym roku...a jak juz jest 2011 to mam intuicje, ze przenosze hehe....bo na USG zawsze mi wskazywalo, ze urodze po 10 stycznia...no zobaczymy:) Kolezanka miala termin na 15grudnia , dwa tygonie przenosila i 29 poszla na wywolanie i urodzila 29grudnia 4100g:)

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=17013

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #48477 przez Monix
Również życzę Wam wszystkiego dobrego w Nowym Roku dziewczyny !!!

A wiecie co mnie najbardziej denerwuje? Jak codziennnie sąsiedzi, znajomi, których spotykam gadają ciągle to samo: ''jeszcze Pani chodzie z tym brzuchem ? '' albo ''kiedy w końcu Pani urodzi ?'' Kurde skąd ja mam to wiedzieć??? Już nie mam na nich siły... A jak to drażni :angry:

Pozdrawiam

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #48486 przez asia26
Moj najbardziej dobijajacy tekst ktory uslyszalam 3 di przed porodem to bylo "Pani Asiu kiedy Pani urodzi Pani wyglada jakby peknac miala" :/ normalnie glupota jakas zniecierpliwiona kobiete ciagle tak pytac :/

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #48489 przez Kasiekk
asia26 napisał:

Moj najbardziej dobijajacy tekst ktory uslyszalam 3 di przed porodem to bylo "Pani Asiu kiedy Pani urodzi Pani wyglada jakby peknac miala" :/ normalnie glupota jakas zniecierpliwiona kobiete ciagle tak pytac :/



hahha jaki tekst... rece by mi opadły :|

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #48491 przez asia26
no i to powiedziala babka ktora sama kiedys tam byla w ciazy i ciekawe czy ja nie draznily takie teksty :/ ale ten byl naprawde bardzo wyszukany :/ nie zwracajcie uwagi na takie teksty wypoczywajcie i cieszcie sie ostatnimi dniami tylko dla siebie :) trzymam ciagle za Was kciuki nasze stycznioweczki :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl