Mamy Kwietniowe 2013

Dzień dobry u nas pogoda słoneczna zachęcająca do spacerowania, więc ogarnę się i pójdziemy z Tomeczkiem

Cieszę się,że mój Tomuś ładnie przesypia nocki na moim mleku

A ja katar mam , gardło mnie boli, jak na razie zapijam się herbatkami z cytrynką , och nie lubię być taka do niczego

Miłego dnia

Dzień dobry,
U nas noce nadal średnie. Ja nie wiem Dominik w nocy je jakby głodował cały dzień. Je cała miskę zupy, połowę słoiczka deserku oczywiście ilość karmień się nie zmieniła. Może i ja jakiś kleik zacznę mu podawać. Dziś zaczynam prawko. Czuje presję bo mąż już mi samochodu szuka-masakra.
Dziewczyny nie wiem już co robić, Dominik nijak nie chce jeść z butelki. Już dwa smoki wypróbowałam, żaden nie odpowiada. Ja będę chodzić na zajęcia i jazdy a dziecko będzie głodować. Na dodatek wesele mamy w październiku i strach go z mama moją zostawić bo będzie całą noc płakać bo cycusia nie dostanie i weź baw się spokojnie:(

Hejka

Madzia witaj w klubie - mnie też od wczoraj męczy, tak, że nawet nie wyszliśmy na spacer, bo wiało i padało, to się bałam, żeby mnie całkiem nie rozłożyło Ale dziś już świeci słoneczko, to się ruszymy.

Monia, 10% wydaje mi się, że to dużo.... dziady..... A na katarek sól morska, częste odciąganie i spacerek na świeżym powietrzu (oczywiście, tak zapatulane dziecko żeby nie przewiało, ale wtedy się nosek odblokowuje - to rada pediatry). A w ogóle wszystkie objawy jakie opisujesz, to książkowe na ząbkowanie

Agat, nieźle wczoraj cyca wydoiłaś

Leonardo też wypija 160 - 180ml mleczka jaglanego, poprawia cycami, i wcale długo nie śpi po tym, czyli taka jego uroda z tym budzeniem się.

Azja, sto lat dla męża, pochwal się gotowym torcikiem

Dave, fajna niespodzianka dla mamy

Kaikai, może u Ciebie też ząbki blisko?

Pauluska, to moje domowe mleczko jaglane też wychodzi dość gęste, jak kremowa maślanka.

Anafora - daj mu czas i próbuj[;l;.khfs

Kurka nie dopiszę bo mi Majos przeszkadza/.,90876ouiygd

Anafora, a jakie masz butelki/smoczki? Może spróbuj te, które imitują ssanie z piersi? Albo mocz smoczek w mleku na początku. Dominik wcale nie zasysa, czy pociągnie i po chwili wypluwa?

Anafora, Dominik już niedługo kończy pół roku, to może spróbuj wprowadzać kubek niekapek, na początek ten z miękkim ustnikiem.
A tu z czego jeszcze może pić taki brzdąc
forum.gazeta.pl/forum/w,570,95545450,,Ku..._Cup_warto_.html?v=2

creaturka - Ty zawsze coś wynajdziesz

to prawda Creatura zawsze cos ciekawego wynajdzie

dzieki za zyczenia dla M, a z tortem to nie weim co bedzie bo zapomnialam ze tortownica zostala u siorki po urodzinach siostrzenca i musialam zrobic biszkopt w jajowatej tortownicy, oczywiscie jak na zlosc biszkopt mi malo wyrosl, ale tak to jest jak sie zabawia Mlodego i robi biszkopt, w sumie nie liczy sie ksztalt tylko smak,

Creatura Ty dalej robisz Leonkowi to mleczko jaglane na soczku czy kupilas ta kaszke Holle ??
ja musze w koncu zrobic ale jak zwykle mam slomiany zapal;/

mnie tez ostatnio garlo bolalo i bylam delikatnie podziebiona, pilam herbate z sokiem malinowym i plukalam gardlo szalwia, mi pomoglo

Creatura zabki to juz od miesiaca ida i nie widac

ja juz nie wiem, czy to te marudzenie przez zabki czy to taki marny charakter moj synek ma. Pospal wczesniej pol godziny,obudzil sie usmiechniety i po 10 minutach znowu marudzenie,nie da mi sie ruszyc tylko przy nim siedziec musze albo nosic,zabawki tez go denerwuja, tylko jak jest ze mna w kuchni i trzymam go na rekach i cos sie gotuje to zaciekawiony patrzy,ale nie moge z nim gotowac,odkladam go na bujak albo do lozeczka to krzyk.
Chyba kupie ten skoczek, ale tez boje sie ze to bedzie zabawa na 5 minut.

Do usług Lejdis

Azja, ja jeszcze gotuję swoją kaszę, bo czekam aż mąż "łaskawie" sprawdzi w kilku miejscach na mieście czy mają Holle - tak ze sknerstwa trochę, żeby na przesyłce zaoszczędzić Dalej robię na soczku, ale powoli wprowadzam wodę. Teraz jest 75ml soczku, 25ml wody + 3 czubate łyżki ugotowanej kaszy, chcę dojść do pół na pół wody z sokiem. Gotuję zawsze więcej kaszy i zjadamy z mężem, żeby wzmocnić organizm przed zimą.
Agat, Pauluska - napiszcie proszę dokładny skład tej kaszki z Holle.

Kaikai, mnie też kuszą te skoczki, bo takie ładne, kolorowe i z bajerami, ale gdzieś czytałam, że nie są najlepsze na kręgosłup no i też się boję, że to będzie kolejna rzecz na 10min A nosidełko/chusta u Was też się nie sprawdza ?


Leoncjusz wstał, ruszamy na powietrze

U nas dziś bollywoodzka pogoda, czyli czasem słońce czasem deszcz. Wyszliśmy na spacer w słoneczną pogodę, po 5 min zaczęło kropic, a teraz znów slonko
Mam nauczkę, by nigdy nie dawać marchewki i innych wynalazków krótko przed wyjściem z domu. 2 razy musiałam ulewacza przebierać. W ogóle tą marchewka idzie mu jak krew z nosa, chyba średnio smakuje
A ja mam chyba naprawdę @...

Azja najlepszego dla M.
Creatura to mnie pocieszyłaś. a nosek najpierw psikamy kładę na brzuszku opróżniamy piskam kropelkami ( nie za każdym razem) smaruje maścią pod noskiem a wcześniej kremem i oklepuje plecki by nie zalegała wydzielina nigdzie.

o jakich skoczkach mówicie bo jestem nie w temacie ?

Fajna pogoda dziś, oby taka jesień była jak najdłużej.

Ocho cho, ale cisza.

Ja staram się Młodego uśpić, bo padł mi o 18.00 i został obudzony i teraz się patrzy ślepiami i nie chce spać.

Powiem, Wam że on nic nie chce jeść oprócz mleka, no i jabłka, którego staram się mu nie dawać zeby się nie przyzwyczaił. I co z tym fantem