Mamy Kwietniowe 2013

tez jestem za wspolnym wątkiem bo tez podczytuje majówki, a nas i tak jerst mało, a Jasiek urodził by sie jeden dzien pozniej i by był majowy hihi

zaliczyismy dzis wizyte w piaskownicy, bardzo sie Mlodemu podobało, nie obyło sie bez degustacji piasku a fuj

dzis mielismy jedna drzemke, Mlody ledwo do 18 wytrzymał, teraz sobie juz ładnie spiocha

maja do nas przyjsc dzis znajomi, wiec lece cos jeszcze ogarnac

miłego wieczorku

Tomeczki cmok, cmok, cmok

Dzieci poszły spać. A jakas zmęczona na maksa jestem. I chyba dziś nici z ćwiczeń będą

Ale mnie komputer w bambuko ładuje. Będę później.

A co się ma połączonych wątków jak najbardziej, w końcu Mateo to też prawie majówkowe dziecię

To co, idziemy do majówek?

Sama nie wiem, żal mi tu opuszczać miejsce

Dave nie dziwię Ci się, nawet przez chwilę (nie wiedzieć czemu) przeszedł przeze mnie pewien smutek. U Was taki spokój panował, a u nas szaleństwo , pewnie to kwestia przyzwyczajenia

Dobra, czas przestać się mazać i nadrobić zaległości.

Linda, Tosia prześliczna jest. Emilka ma w końcu koleżankę, no i my napatrzymy się na stylizacje dziewczęce, bo dotychczas to królowała moda "męska"

Agat, ale jak? Czyli byłaś u gina, zrobił ci badanie dowcipne czy tam cytologię i infekcji nie zauważył?????

Suzi, na co Ty się rehabilitujesz, bo mi umknęło?
U nas jak u Moni i Madzi, dziadek konstruktor rzeczy wszelakich - złota rączka, tartak też się znajdzie w inwentarzu:blink: zajmie się arsenałem ogrodowym - I hope Na trampolinie sama lubię sobie poskakać, jak do chrześniaków chodzę, więc jak Leoś do niej "dorośnie", na pewno sobie strzelimy
Rodzina nas pytała, co chcemy na roczek i może trochę bezczelnie, ale szczerze odpowiedzieliśmy, że kasę.

Agat, Adaś super chodzi, no, ale w końcu tato wu-efista, a to zobąwiązuje Kot - uwielbiam. W ciąży oby nie jest?? - w sensie kicia - bo jakby wpadkę zaliczyła, to ja rezerwuję kociaka.


Spóźnione buziaczki dla Adasia i Tomusia

Za chwilę będziemy składać życzenia z okazji 1 roczku. Suzi, ćwiczysz już rymy?

Suzi, u nas najlepszą zabawą jest chodzenie - ja trzymam w okolicach brzuszka-pach, a Leo gna gdzie chce.Sam daleko by nie zaszedł. Lubimy też budować cosik z klocków drewnianych - ja buduje, Leoś burzy, "grywamy" w szachy, buszujemy w szkatułkach z pierdołami, w szufladach, szafach, itd Trza kombinować Aaaa, i jeszcze jak u Lindy, tańce na rękach u mamy - moga trwać forever.

Dave, ależ fajny śmieszek z Mateuszka, włoski jak u aniołka, no i coraz bardziej Majosowaty

Agat, a może to wina pampków, te krostki. Rozważałaś wielorazowe?

Wypas macie z tym przesypianiem nocy, choć u nas teraz w chorobie, paradoksalnie, Leoś śpi spokojniej i rzadziej się budzi niż normalnie

Ilonka, biednaś, takie samopoczucie "dolinowe" i jeszcze u teściów musisz się gimnastykować

Teraz sobie przypomniałam, że trzy lata temu kupilismy chrześnicy basen dmuchany i masę tych pileczek z tesco - szałowe są. Muszę też Leonkowi sprawić, tym bardziej, że mamy te lampki Cotton Balls i Leoś szaleje na ich punkcie, ale mi trochę szkoda ich tak tarmosić po ziemi.

Azja, właśnie, roletę nieprzeźroczystą kup nasze beżowe - co mnie wtedy tak zaćmiło jak je kupowałam - bardzo mało zaciemniają

Ja też jestem za połączeniem wątków (w sensie rozszerzeniem grona rozmówczyń), ale trochę żal tak przestać pisać na naszym kwietniowym, on taki szczególny dla nas jest, pełen wspomnień. Co innego jakbyśmy stworzyły nowy majowo-kwietniowy, tylko czy Majówki się zgodzą, bo ich wątek kwitnie Zawsze możemy się wpraszać na rozmowy

O, i jeszcze Olga, tak ładnie o nas napisała

Hej taka piękna pogoda dziś u nas ,że żal nie skorzystać
pospacerowaliśmy sobie ładnie, Tomek kopsnął drzemkę
A tak poza tym pospałam dziś do 9,a Tomeczek nawet do 10;20

Suzi pamiętam , pamiętam ach to były piękne czasy

Smażyłam dziś naleśniki i się oparzyłam, na dwóch palcach mam bąble ale ze mnie niedara


Lecę spać

Dzięki za życzonka

Teraz mi do głowy przyszło, żeby może każda z nas napisała takiego pożegnalnego posta na naszym wątku, żeby nie został tak nagle ogołocony i urwany w pół myśli. Co Wy na to???? Dobra przyznam się - I need closure

Madzik - no wiesz co takie herezje wypisywać Taką porę na wstawanie sobie wymyśliliście

Dave, Madzia - dziś w trójkę nocny dyżur pełnimy?

Tomeczku moc buziaków dla Ciebie

creatura przestań już, ja taka wrażliwa , łzy się cisną, chodź już do NAS, Wasze opanowanie przyda się przy naszym temperamencie

Odpisuje nie po kolei

Spanie do 10? Szał! Wiecie, że od kiedy Adaś jest na świecie NIGDY nie zdarzyło mi się wstać przed nim? On rozporządza porami pobudek i swoimi i moimi

Creo glinka zajrzala, dostrzegła resztki okresu i nie zaglebiala się szczególnie. A cytologie zrobię w pon.
Co do wielorazowek to nie rozważałam, bardziej w stronę nocnika się skłaniam. Dziś podczas wietrzenia tyłka Adaś zrobił kupę na podłogę

Co do wątków kwietniowo-majowych to nie wiem jak się majówki na to piszą, ale można by stworzyć nowy wątek, ani majowy, ani kwietniowy tylko może wiosenny, gdzie na początek w pierwszym poście każda by się w dwóch zdaniach przedstawiła by się zapoznać
Ale tak czy inaczej Kwietnioweczkowego wątku żal

Ja to sie chyba nie pożegnam z tym wątkiem. Kurka no..

A ja Was czymś zaskoczę pewnie ale o tym później napiszę jak odeśpię....