Mamy Kwietniowe 2013

Anabelle... Spójrz na 1 stronę
A aby Cię tam dopisać napisz priva do Paletki

O, dobrze, już piszę

Monia89 to faktycznie super dzionek mieliście A , ze rzeczy dla Maluchów ogrom to fakt Łatwo popaść w uzależnienie I dlatego trzeba się pilnować , bo można pokupowac multum niepotrzebnych rzeczy Albo dublować te , które już się posiada
Ja najwięcej nakupuję moich ulubionych bodziaków , spodenek , rajstopek i pajaców W końcu rodzimy w kwietniu , więc już ciepło będzie . Nie trzeba kupować przesadnej ilości ciepłych ciuchów

I Amelkę rodziłam w czerwcu i pościeli wcale nie używałam Po prostu byłą sobie w łóżeczku i Ami na niej leżała . A przykrywałam ją samym kocykiem . Zresztą do dziś ma tak , ze nie lubi jak jej za ciepło i śpi pod samym kocem

Ja to mam wrażenie że dla dziewczynek to jest ogrom ubrań. Dla chłopców już gorzej. Dziś pół dnia jeździłam za ocieplanymi spodniami dlaMateuszka. Wszędzie 3/4 sklepów to asortyment dla dziewczynek. Jako że mój synuś nie może rajstop nosićmusiałam znaleźć ocieplanie spodnie. Masakra jakaś. W jednym sklepie i cena mnie poraziła ale nie miałam wyboru.

O, a ja się już przymierzałam do kupna pościeli
A przecież faktycznie będzie już ciepło
Jakoś jak patrzę za okno to trudno sobie to wyobrazić. Nie lubię jesieni

Dziewczyny do wizyty mam jeszcze tydzień a ja znów się denerwuje czy aby na pewno wszystko w porządku jest. Ostatnio często pobolewa mnie brzuch,szczególnie wieczorem. Nie jakoś mocno ale odczuwam dyskomfort. Dodatkowo zdarzyło się że kilka razy tak trochę stwardnial na chwilę. Czuję trochę jak dzidzia się rusza ale mimo to się martwię

Jak już o pościeli piszecie to się przypomnę że gdyby któraś z Was chciała pościel białą z haftami to chętnie stworzę projekt na zamówienie jedynie co to szyję tylko poszewki na podusie i kołdrę bez jakiś baldachimów itd. , bo może ładnie wyglądają ale są skupiskiem kurzu

Kasiu dobrze , ze w końcu udało sie z tymi spodniami . A getry ? Sa takie dla chłopców , jak rajstop nie lubi .
W sklepach chyba faktycznie przewaga rzeczy dla dziewczynek . ale co za tym idzie ... na dziewczynki więcej sie wydaje , bo wszystko tak kusi i kupuje się i kupuje

Anabelle pościel wcześniej czy później się przyda . Chociaż w Naszym przypadku zdaje egzamin jedynie jak Ami kładzie się na dywanie , wtedy rozkładam jej dodatkowo pościel i na niej leży lub w łózeczku jako podkład Bo też się nią nie przykrywa

kasia1329 napisał:

Dziewczyny do wizyty mam jeszcze tydzień a ja znów się denerwuje czy aby na pewno wszystko w porządku jest. Ostatnio często pobolewa mnie brzuch,szczególnie wieczorem. Nie jakoś mocno ale odczuwam dyskomfort. Dodatkowo zdarzyło się że kilka razy tak trochę stwardnial na chwilę. Czuję trochę jak dzidzia się rusza ale mimo to się martwię[/quote


Kasiu u Ciebie ostatnio trochę stresów i nerwów , wiec te bóle wieczorne pewnie stąd
Na pewno wszystko jest dobrze Nie zamartwiaj sie na zapas . A na twardnienie brzuszka magnez i ewentualnie nospa pomoże .

Ja mam wizytę w czwartek , ale dziwnie wcale sie nie przejmuję i nie denerwuję Bardziej jestem podekscytowana czy w końcu płeć poznam

To nie chodzi o to czy lubi czy nie tylko on ma AZS i nie są wskazane rajstopy.

Poza tym on nie lubi mieć kilku warstw na sobie taki mały a już ma swoje widzimisię

A z tym brzuchem to nie wiem nie chce nic brać na własną rękę.

no tak Cholerne AZS Teraz rozumiem .

Kasiu czyli musisz wytrzymać ten tydzień . Zapytaj na wizycie może o ten magnez . Mi pomaga .

Spokojnej nocy

Cholerne to mało powiedziane. Tyle kasy idzie na leki, maści i emolienty a skóra dalej jak papier scierny czerwona i swędząca. Kiedyś to dzieci takich problemów nie miały a teraz wszędzie ta chemia wstrętna która uczula i w,ogóle.

Dzień dobry

Kasiu mam nadzieję , ze Matkowi minie to AZS . A męczy sie z tym od urodzenia czy nabył ?
Ja miałam AZS , ale minęło po 3 latach .
No i oby Wasze Maleństwo tego nie miało .

U Nas leje już od nocy I to jest właśnie ta durna pogoda 2 dni w miarę ładne , a teraz klops ... a potem wszyscy chorzy znowu będą
Na 10-tą do dentysty , a potem nigdzie się nie ruszam

Miłego poranka

Dzień dobry!

Poczytałam, ale odpiszę później

Hej. Matuś ma to AZS od 8go miesiąca. I na dobre zeszło tylko raz jak byliśmy nad morzem. A tak to ciągle wraca.

No fakt pogoda nas nie rozpieszcza. Nie dość że szybko ciemno, to jeszcze leje.

Ja mam dentystę dopiero na 17 ale mąż mi dziś auto zostawił więc nie ma tragedii

Zaraz sobie zjem tosty z serem tylko Mati musi się obudzić. To jedyny plus deszczowej pogody że młody śpi jak zabity kiedy deszcz obija się o parapety.

A w ogóle zapomniałam Wam wczoraj napisać. Jak wychodzilismy z domu i szliśmy do auta, które stało w innym miejscu niż zwykle mało nie zemdlałam. W bloku obok nas komuś spaliło się całe mieszkanie. Okrutną niespodziankę mieli jak wrócili z długiego weekendu wszystko zjarane.