- /
- /
- /
- /
- /
- Mamy Kwietniowe 2013
Mamy Kwietniowe 2013
- kaikai
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mój skarbek :)06.04.2013
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dave
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Carpe Diem
- Posty: 10230
- Otrzymane podziękowania: 43
Suzi - Maja śpi ładnie, jak się obudzi, wypije mleko trochę się pokręci i śpi dalej.
To ze mną jest coś nie tak. Budzę się i już zasnąć nie mogę. I tak się gapie w sufit. Już próbowałam z piciem ciepłego mleka, kiedyś z melisą ale było bez zmian. Może jeszcze raz spróbuję. Nie wiem. Przy Majce też tak miałam. I czuję się taka wkurzona, bezradna na tę bezsenność, że ja pitole.
A co do kaszlu, to pisałam że coś mnie znowu bierze, no i mam Lekki katar, ale znów wszystko na kaszel idzie. Masakra jakaś
Jak usłyszycie wiosenne wiadomości to dajcie znać, czekam na nią z utęsknieniem.
Agat - mam nadzieję, że Cię nie zaraziłam moją bezsennością.
Teraz coraz więcej będzie takich chwil. Poczekaj aż poczujesz przemieszczające sie kolanko pod żebrami. Taka ruszająca się gula na brzuchu
Madzia - spokojnie, ja też w lesie. Zdążymy
Pati - Jak tam brzuszek?? Dalej boli?
Kaikai - super, że siły i nastrój dopisują. Oby tak dalej
Monia - daj znać jak było w szkole rodzenia.
No to nadrobiłam.
dziś pokręcony dzień. Maja wstała lewą noga i cały dzionek przekichany. Do tego rozkładaliśmy tę wykładzinę. Mąż jeszcze walczy z listwami. Ale wyszło super
Cały dzień, kuło mnie coś koło kręgosłupa lędźwiowego. Ale jak wykąpałam Mają i poszłam po mleko. Stanęłam w kuchni i ani kroku dalej. Nie mogę stanąć na prawą nogę. Nie wiem czy Młody gdzieś się tak ułożył czy co to jest. Pierwszy raz w życiu coś takiego mnie spotkało. Aż mnie mąż musiał zanieść do łóżka, żebym Maję uspała. Taki ból, że szok.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- monia89
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1953
- Otrzymane podziękowania: 10
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dave
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Carpe Diem
- Posty: 10230
- Otrzymane podziękowania: 43
a z chustowania to koniecznie rob notatki:-) bo dla mnie to chyba bedzie dobry sposob. chociaz jakos sie do tego zabrac nie moge.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dave
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Carpe Diem
- Posty: 10230
- Otrzymane podziękowania: 43
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agat
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3267
- Otrzymane podziękowania: 23
Wybieram się na miasto, może trochę rozruszam kości.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ilonah
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1072
- Otrzymane podziękowania: 5
Ależ pięknie u mnie słoneczko świeci tak jaśniutko od razu w domku
Ja dziś dobrze spałam, malutka coś mało aktywna od rana i nie reaguje na moje zaczepki ale mam nadzieję, że tylko odpoczywa po wczorajszych fikołkach.
Farba w malowanym pokoiku nadal śmierdzi i jeszcze nie mogę się nim cieszyć, bo jak chwile tam poprzerywam to mnie zaraz żołądek boli, poczekam jeszcze parę parę dni i zacznę układanie rzeczy.
Miłego dnia kobietki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anabelle
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- https://matuli.pl/
A od 8 mały był już głodny i nie mogłam zasnąć.
Ah... a tu jeszcze nie całe 7 tygodni do ciąży donoszonej i nie całe 9 tygodni do terminu porodu z OM. Makabra
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ilonah
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1072
- Otrzymane podziękowania: 5
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kaikai
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mój skarbek :)06.04.2013
ja dzis wstawalam trzy razy na siusiu a mamy caly czas kreci glowka mi na pecherzu.
Dzis musze isc na zebranie do Oli, Piotrek pozno wraca i wiec ja bede musiala sie tam meczyc dwie godziny pewnie eh..
A jutro na bilans i szczepionke ide z dziewczynami.
Co robicie w walentynki? macie jakies prezenty dla mezow?
Ja niestety sama bede siedziala bo Piotrek ma w pracy jakies szkolenia a potem kolacja sluzbowa, kurde akurat w walentynki nic mu nie kupie tylko kartke jakas nie mam sily latac po sklepach. I tak jak wroci to ja juz bede spala.
U mnie juz 30 tydzien
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- malwinsien
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 293
- Otrzymane podziękowania: 0
Mieliśmy też chustowanie i na 100% będę chustorodzicem Wygoda szczególnie na spacerach z psiakiem Wczoraj mężowie na zajęciach uczyli się masażu jak nam ulżyć Mogliby tak masować całą ciążę i cały poród
Uczyliśmy się też przystawiać dzidziusia do piersi co wcale chyba nie jest takie proste
Co do walentynek to my bojkotujemy Nie obchodzimy...
Ja się czuję bardzo dobrze, a wszyscy straszyli że ten 3 trymestr jest najgorszy... całe szczęście nie... fakt puchną nogi, dłonie ale jak się przytyło +19 kg to nic dziwnego taką masę trzeba dźwigać I mam jakieś paskudną wysypkę, która uaktywnia się wieczorem i w nocy... wyskakuje krosta i zaczynam się drapać do krwi... kupiłam wapno, może przejdzie.
Gdzie jest śnieg???? Leży gdzieś u was??? Bo w Łodzi brak a mogłoby sypnąć troszkę
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agat
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3267
- Otrzymane podziękowania: 23
Dziś sobie sama prezenty sprawiłam, bo poszłam po t-shirt do croppa, a wyszłam z tshirtem, sukienką, torebką i portfelem
Ciucholand oczywiście też nawiedziłam i z pełną siatą wyszłam. Ale młodemu tylko kilka rzeczy kupiłam, dużo kupiłam dla 7miesięcznej bratanicy.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Aleksandraaa1
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 98
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ilonah
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1072
- Otrzymane podziękowania: 5
W Rzeszowie śnieg jeszcze leży, choć słoneczko też cudnie świeci
A co do walentynek to na pewno w domku spędzimy ( bo ja muszę leżeć) ale liczę, że mężuś mnie zaskoczy
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasia1329
- Wylogowany
- gadatliwa
- Mateusz 30.05.2010 Michał 26.03.2013
- Posty: 784
- Otrzymane podziękowania: 0
Wracając do tematu pakowania torby to w pierwszej ciąży pakowałam ją jak odeszły mi wody w 38tc więc teraz też się jakoś nie spinam. W razie czego jeśli o czymś zapomnę to mama albo Mąż mi dowiozą.
Jeśli chodzi o bezsenność to mnie ten temat omija szerokim łukiem, mogłabym spać dzień i noc. Wystarczy mi moja ulubiona podusia, dwie minuty i śpię a jak śpię mniej niż 8-9 godzin dziennie to jestem nie do życia więc współczuję wszystkim bezsennikom.
Spuchnięte nogi i ręce też mnie omijają, ale w sumie się cieszę bo mniej do zrzucania po porodzie będzie. Na razie póki co +5kg
Ja dziś walczę z kolejnym kompletem pościeli. Muszę się wyrobić z zamówieniami bo w końcu dla bobaska muszę coś ładnego uszyć.
Jutro niestety jadę na kolejny pogrzeb coś ostatnio pechowo się w mojej rodzinie dzieje.
Jutro również zaczynam 33tc na dobrą sprawę to jeszcze z 5 tygodni i może być że maluszek będzie ze mną ale już po drugiej stronie brzuszka
Malwinsien ja jak leżałam na porodówce i czekałam na jakikolwiek postęp to w międzyczasie dwie babki rodziły, byłam na sali z M i tamte kobiety tak odgrodzili że nic nie było widać, jedynie usłyszeć można było jak odchodziły wody i leciały a tak to w miarę ok.
Więc może nie będzie aż tak źle
Walentynki.... raczej będą po walentynkach gdyż w czwartek idę na urodziny do chrześnicy. A prezentów sobie raczej nie robimy, bo dla nas to walentynki w sumie trwają cały rok.
Miłego dnia życzę!!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.