Mamusie MAJ 2013

Maks urodził się o 23.05 za pomocą cc. Dostał 10 pkt mimo owiniecia pepowina, waga 2970, 57 cm

Hej majówki
Gratuluję rozpakowanym mamusiom niestety nie mam czasu nadrabiać, a wy piszecie jak szalone, zaraz 1000 str trzaśnie. Pozdrawiam więc tylko i pokażę Wam Igorka w kąpieli

witam dziewczynki. i serdecznie diękuje za dobre słowa:)
wczoraj wieczorem pomogłam Kubusiowi troszke kawałkiem czopka glicerynowego... posmyrałam mu po dupce i wycisnął conieco, ale się przy tym namęczył ((

ide dzisiaj do apteki zapytać o ten espumisan.


Niestety nie mam kiedy nadrobić wszytskich postów. ale też serdecznie gratuluje wszystkim dziewczyną, które mają już maluszki przy sobie:)

Sevilla napisał:

Maks urodził się o 23.05 za pomocą cc. Dostał 10 pkt mimo owiniecia pepowina, waga 2970, 57 cm

Sevilla gratulacje. Dobrze że zrobili cc. Czekamy na zdjęcia.
A Maks drobny ale długi.

Witam Was z rana.

U mnie noc prawie nieprzespana. Wieczorem skurcze słabe co 10/15 minut. I tak do 1 w nocy. A mała fikała jakby miała zaraz wyskoczyć. Zawsze o tej porze to spała spokojnie. Spróbowałam usnąć i dało radę więc to jeszcze nie to. Na siusiu wstałam tylko raz.
Zobaczymy co przyniesie dzień.

sevilla gratuluje

lania, ana sliuczne maluszki

kurcze jeszcze niedawnmo sevilla i tysiak narzekaly ze sie nie rozkreca a tu juz maja swoje dzieciaczki przy sobie. GRATULACJE dziewczyny. teraz nas, nierozpakowane mozna policzyc na plcach jednej reki

moj maz wczoraj mi powiedzial "czuje ze przenosisz". hahaha termin na pon/wtorek wiec to raczej nie odkrycie. ale juz rano mnie pocieszal ze pewnie i tak tydzien, poltora i Kacper bedzie z nami.
Moniak - moze nasze chlopaki wyjda razem solidarnie skoro to samo imie? Na kiedy masz termin?

Hej dziewczyny

Sevilla gratulacje I następne dwie można dopisać do listy

To kto jeszcze został? Ja, Tweety, Moniaak, Joasia, Lilli, Karina, Demonique, Ewela86...

Ane dzielna jesteś, aż mnie zmroziło jak przeczytałam Twojego posta.
Lania fajnie, że się odezwałaś

Ja co noc sobie myślę, że dzisiaj mnie weźmie i dupa już wczoraj od 17 miałam takie bóle większe, a w nocy dosłownie nic mnie nie obudziło. Do terminu zostało 5 dni, więc chyba przestanę czekać tymbardziej, ze mąż będzie w domu więc można wyluzować

Alex - ja tez juz nie czekam. umowilam sie na jutro na grila, a we wtorek zajrzymy na IP zobaczyc czy cos sie dzieje.

Sevilla gratulacje!

Lania wlasnie o tobie myslalam. Sliczny Igorek

Ja tez nie czekam ide na slonko!!

A ja odkurzyłam mieszkanie i powiem Wam że nie mam siły. Odkurzyłam dosłownie wszędzie. Mąż patrzył i był przerażony. Muszę odpocząć. Miałam iść do sklepu ale nie dam rady. Mąż musi iść sam.

Sevilla gratuluję- udało się. Jak się teraz czujesz? Jak będziesz miała chwilę to napisz więcej

Lania myślałam ostatnio o Tobie:). Widzę,że też masz małego przystojniaka:). I Ty
Ane również. Gratuluję synków

Tweety ja mam termin na 31 maja, ale 26 mam się zgłosić do szpitala i 27 mam mieć cesarkę. Więc ja zajmuję kolejkę jako jedna z ostatnich. Obstawiam, że Twój Kacper na pewno będzie pierwszy .

To wczoraj tysiiiak i Sevilla podniosły nam chyba statystykę chłopców:).

U mnie noc jak zwykle ostatnio... nawet już mi się nie chce narzekać...

Hej dziewczyny
Ja mam termin na czwartek i nic się nie dzieje po za długimi skurczami:( Chyba tez przenosze....
Chciałam zapytać dziewczyn które mają problem z karmieniem przez bolące sutki. Czy smarowałyście wcześniej sutki kremem??? Podobno jak się zacznie je smarować wcześniej to później nie ma z nimi żadnych problemów. Ja moje smaruje od jakiegoś czasu Maltanem i mam nadzieje że będzie ok.

Co do sutkow ja hartowałam a i tak mi mała zmasakrowała, lekarka powiedziała mi że z rzeczami na cycki do smarowania trzeba uważać bo można mieć poźniej problemy z laktacją.

Ze swoich doświadczeń polecam takie działanie. Próbujemy karmić piersią obserwujemy sutki jeśli boli przy karmieniu to działamy naprzemiennie raz karmimy z suta raz przez kapturek jeśli to nie pomaga kapturek do póki nie zaleczymy piersi. Ja tak zrobiłam z jednym sutkiem i nie ma porównania do tego jak tak nie zrobiłam bo z jednej piersi muszę odciągać pokarm w przeciwnym razie idzie z krwią.... a druga miód malina. Ale często karmie przez nakładkę bo się boję że znów mnie pogryzie taki ma łobuzica mocny odruch ssania.

Dzisiaj zrobiła najsłodszą rzecz na świecie podchodzę do łóżeczka ją wycałować a ona tak lekko otwiera oczka i uśmiech od ucha do ucha Myślałam że się porycze.