Mamusie MAJ 2013

Trzymaj się KaRoLiNaaaaa, moze musi minac jakis czas zanim zaczna działac leki, co bierzesz fenoterol?

Karolinaaa trzymaj się ciepło a swoją drogą takie niebezpieczne twardnienie jest wtedy kiedy występuje zbyt często?

Darika smakowity ten przepis, muszę sobie zapisać. a możesz dokładniej napisać jak to robisz?

Ja w tym tygodniu chyba zacznę prać, narazie zrobiłam tylko jedno pranie, prasowanie zawsze lubiłam, ale wczoraj wyprasowałam 15 pieluch i miałam dosyć. Więc z tym praniem i prasowaniem zejdzie mi się pewnie cały miesiąc

Daarikaa dzieki za pomysł napewno go wypróbuje ale makaron miałam wczoraj ze szpinakiem właśnie ja na obiad zrobie sobie warzywka z sosem beszamelowym i zapieke na szybko i zdrowo

Karolinaaa trzymkaj sie i wypoczywaj jesteś pod dobrą opieką a ubranka zdążysz kupić

Kaarolinaa bądź dzielna:)

u mnie dzisiaj leniwa sobota...

Alex_87 napisał:

Karolinaaa trzymaj się ciepło a swoją drogą takie niebezpieczne twardnienie jest wtedy kiedy występuje zbyt często?

W sumie samo twardnienie nie jest niebezpioeczne jeśli poród nie postępuje (szyjaka się skraca lub rozwiera). Dziewczyna na sali ze mną w szpitalu miała tak, że skurcze miała z "byle" powodu, wystarczyło, że jej mały ją kopnął mocniej, albo ruszyła się szybciej. Jak lekarz zobaczył jej zapis ktg (miała w ciągu 20 minut chyba ze 4 skurcze)to zaraz ją wołał na usg...a tam zobaczył, że wszystko jest "Daleko"-szyjka długa i zamknięta i już, uznał, że nie ma problemu

tysiiiak to jesteśmy w tym samym wieku

Tymek dzisiaj ma jakiś zly dzień, bo od rana tylko pare delikatnych ruchów już się zacżęłam martwic no ale on czasem tak ma nie wiem od czego do zależy

ale dobre rzeczy tu zapodajecie do jedzenia ;D ja dzis tez sama i zjem sobie zapiekanke ;p nie chce mi sie nic robic ...
ale za to wysprzatalam lazienke na blysk moge zaprosic perfekcyjna pania domu z biala rekawiczka ;p za to moje plecy cierpia teraz

u mnie mama sie zdeklarowala do prania i prasowania ... oczywiscie tylko na sam poczatek wiec puki co mam to z glowy ;p

Karolinaaa 3maj sie :* a ze wszystkim napewno zdarzysz nie martw sie na zapas bo to nie wskazane

Kubuś też chyba ma leniwca dzis... moze dlatego ze ja dzis za bardzo sie namachalam przy tym sprzataniu

Cześć dziewczyny:).
My dziś też porządki w domu robimy, z przerwą na obiad. U mnie dziś wątróbka. Niby nie mam problemu z żelazem, ale chyba nie zaszkodzi. Przynajmniej mnie, bo mężuś się krzywił .
Generalnie robię dziś przemeblowanie w szafkach w kuchni. Lubie sobie tak czasami pozmieniać- pewnie teraz przez tydzień się nie będę mogła nic znaleźć .

Karolinaaa trzymaj się tam i nie martw na zapas:). Najważniejsze, żeby z Wami wszystko było dobrze.

Właśnie zjadłam ten makaronik był pyszny(jeśli oczywiście ktos lubi smak kapcia czytaj sera hihi)

Robie tak:
podsmażam na oliwię 2 ząbki czosnku, dorzucam całą paczkę swiezego szpinaku, troszkę do ciacham na mniejsze kawałki, czekam z 3 min. Dorzucam do tego garstke kukurydzy, serek topiony z biedronki z szynka ( toppi czy jakoś tak) i garstkę żółtego sera. Czekam chwileczkę i dolewam na oko śmietany w zależności ile chcesz mieć sosu. (uwaga z doprawianiem bo sery same w sobie sa słone) Ja dodałam troszkę na szpinak soli dosłownie szczypte, szcyptę pieprzu i na sam koniec łyzeczke oregano. wszystko się zagotowało i taaaadaaaam! gotowe

lania napisał:

Alex_87 napisał:

Karolinaaa trzymaj się ciepło a swoją drogą takie niebezpieczne twardnienie jest wtedy kiedy występuje zbyt często?

W sumie samo twardnienie nie jest niebezpioeczne jeśli poród nie postępuje (szyjaka się skraca lub rozwiera). Dziewczyna na sali ze mną w szpitalu miała tak, że skurcze miała z "byle" powodu, wystarczyło, że jej mały ją kopnął mocniej, albo ruszyła się szybciej. Jak lekarz zobaczył jej zapis ktg (miała w ciągu 20 minut chyba ze 4 skurcze)to zaraz ją wołał na usg...a tam zobaczył, że wszystko jest "Daleko"-szyjka długa i zamknięta i już, uznał, że nie ma problemu

Aha dzięki Lania za odpowiedź

Darika dzięki za przepis, jak będę sama to będzie obiad w sam raz, bo mój mąż nie jada szpinaku, więc na wspólny obiad napewno tego nie podam.

Lania świetny ten wózek, bardzo mi sie podoba.

Karolinaaa lepiej troszke polezec niz za chwilke dalej wracać.mi tez czasami twardnieje ale nie jest to regularne i częste. zdrówka!

Darika napewno skorzystam z Twojego pzrepisu bo uwielbiam makarony z sosami.
Ja dzisiaj pomidorówke z makaronem zgotowałam ipiersi z kurczaka z ryzem i warzywkami.niestsety musze dwa dania robic bo Szymek zjada.na szczescie zupke robie na 2 dni bo nie chce mi sie codziennie gotowac nowej.
byłam z Szymkiem 2 godz na sankach , na górkach i padam.wczesniej(rano)poszlismy sankami do sklepu i chyba sie troche przeforsowałam bo brzuch mnie boli.leze a na 17 mam gości wiec długo nie poleze.u nas tyle śn iegu ze korzystamy, poza tym młody nie daje zyc bo chce byc ciągle na podwórku.

tysiiiak napisał:

ilona napisał:

Witam
Padła propozycja w wątku o poszukiwaniach moderatora
www.zapytajpolozna.pl/39-miejsce-na-suge...sie-2013.html#592132
aby watek w którym sporo się dzieje miał swojego moderatora.

Stad tez pomysł abyście spośród Majówek 2013 po jakiś mniejszych lub większych negocjacjach wytypowały jedna osobę i zgłosiły jej kandydaturę (link powyżej).

Czekamy na propozycje

mamy jakies propozycje?? może Kiniaczek ? Co Ty na to ?
może któraś z was widzi sie w tej roli ?

Jestem ZA Kiniaczkiem,chyba że któras sama chętna
Ja dzis dziewczynki dziwny dzien,niby porządki ale co chwile robie przerwy i zastanawiam sie co dalej
Laseczki kiedys poruszałyśmy temat PAMPERSÓW jakie kupujemy .Ja zdecydowałam sie na pierwszy okres na oryginalne PAMPERS a pozniej po teście czy MIkusiowi nie przeszkadzaja-zaczne kupowac Dady ze STONKI Czy któras już kupowała PAMPRESY? Bo mój mąż pracuje w NOrwegii i oni tam mają jakies dotacje na pampersy czy jak ,w każdym razie są bardzo tanie (tak mi sie wydaje) I tu moje pytanie(jesli kupowałyście PAMPERSY )Jak wam to wyszlo cenowo? Bo tam maja JEDYNKI pakowane po 27 sztuk i taka paka kosztuje 11zł.-to wychodzi jakies 40gr.za sztuke -czy to naprawde dobra cena????

Dziewczyny a teraz pytanie z innej beczki-ale licze że może mi jakos pomożecie
Mój starszy synek ,wczoraj wszedł do łazienki kiedy wstawałam z kibelka ( )i spytał mnie ,,DLACZEGO TY NIE MASZ SIUSIAKA,,????? Wytłumaczyłam mu że dziewczynki nie maja siusiaków,tylko chłopcy -chyba nie do konca zrozumiał bo spytał ,,PAN DOKTOR CI UCIĄŁ,, ja mu na to że tylko chłopcy jak sie rodzą maja siusiaki a dziewczynki NIE ,i już miałam w głowie jego nastepne pytanie,,CO MAJA DZIEWCZYNKI,, ale nie spytałłłł
Dziewczyny podpowiedzcie mi jak w razie nastepnej rozmowy nazwac nasza częsc ciała ,tak żeby nie było za śmiesznie,brzydko i wogóle.CHyba na słowo WAGINA jest za mały A słowo CIP*A nie przechodzi mi przez gardło (nie że jestem jakas teges,poprostu od zawsze nie na słowo CIP*A mam ciary-nie podoba mie sie ono i go nie używam .Koleżanki nie raz cos tam opowiadały o swoich dzieciach i tematu CIP*K i uwierzcie że miałam ciary-NIENAWIDZE TEGO SŁOWA Więc jak mogę to nazwac? Podpowiedzcie mi cos Jakies pomysły? Bede wdzieczna

TVN STYLE -zaczął sie program ,,O MATKO ,,!!!! Miłego oglądania

Joasia moze pipka, piczka ... zawze z takimi sprawami jest klopot ;p ale trzeba przez to przejsc i jakos znalezc slowa zeby to dobrze wytlumaczyc ;p

nie mam tvn style