mamusie CZERWCOWE

Ale fajnie, że nasze grono rośnie Witam nowe mamusie.

Ja kurcze ruchów dalej nie czuję i coraz bardziej mnie to martwi. Chyba napiszę do gin i zapytam. Choć pewnie mi powie, że mam poczekać...

A tak poza tym to już po przeprowadzce i jest super. Nawet dziś pobudkla o 6.00 dla Wojtka była do przeżycia.

Hej Aleksiaa88!
To moje trzecie dziecko, dwoje pierwszych to 14 letnia dziewczynka Axie i 7 letni syn Alaan. Teraz z moim drugim mężem niecierpliwie czekamy na nasze maleństwo.
Jestem z Olsztyna, więc jeśli któraś z Was jest z okolic piszcie
A wyprawka...Trochę ciuchów mam po moich dzieciach, mam też łóżeczko, zatrzymałam je bo było piękne i szkoda mi było się z nim rozstawać a teraz będzie jak znalazł
Moja starsza córka oszalała na punkcie swojej siostrzyczki, że za każdym razem gdy wpada do galerii handlowej to przynosi cudowne bodziaki i inne akcesoria dla malucha.
Szukamy dobrego głębokiego wózka. Oglądaliśmy Tako Alive i Babyactiv Elipso. Nadal szukamy

sunflower, nie denerwuj sie...jesli codziennie wykonujesz wiele czynnosci, to chodzac bujasz dzidziusia, ktory sobie smacznie spi, dlatego nie czujesz ruchow, poza tym jesli Twoje lozysko jest na przedniej scianie macicy, ruchy rowniez odczuwa sie troche pozniej.

Malgoska, trzecie dziecko, cudownie Fajnie, bo corcia juz Ci duzo pomoze przy malenstwie.

Dzięki Agusia.Trzecie bardzo długo wyczekiwane Ale chyba wg polskich standardów to prawie "patologia"
Córka nie może się już doczekać, chociaż zobaczymy jak to będzie w praktyce. Pewnie jak przyjdzie co do czego to da dyla z kumpelkami

Dlaczego patologia? ja zawsze marzylam o czworce co prawda gdy urodzila sie Emilka, nie wyobrazalam sobie drugiego dziecka...czasami chcialo mi sie plakac, ze nie ze wszystkim sobie radze..nie wszystko wiem...ale gdy uplynelo troche czasu stwierdzilam, ze macierzysntwa uczymy sie same, a dzieci to najlepsze skarby, ktore moga nas w zyciu spotkac.
I ciesze sie z drugiego malenstwa tak samo jak cieszylam sie z Emilki

A jesli u Ciebie ten malec jest tak bardzo oczekiwany, to podwojnie gratuluje

Malgoska, mam do Ciebie pytanie, czy drugi porod byl szybszy? Bo lzejszy to pewnie nie..
Rodzilam 12h...nie chcieli dac mi znieczulenia, a Emi zle ustawila sie glowka i bardzo wolno schodzila...do tego bole krzyzowe sprawialy, ze chcialam po scianach chodzic, gdyby nie masaz plecow meza, to chyba bym tam skonala...

Hej Agusia,
pierwszy poród był ciężki i długi. Zaczęłam rodzić o 9 rano a urodziłam o 18:10. Ale córcia była duża 59 cm i 4190
Drugi to bajka Akcja zaczęła się o 14 a syn był na świecie o 15:50. Tak mogłabym rodzić co roku. Czułam się rewelacyjnie, zastanawiałam nawet nad tym czy nie wrócić do domu:) Synuś był drobniejszy, 59 cm ale tylko 3400

hej Malgoska, to mam nadzieje, ze teraz bede miala latwiej Marze o takim porodzie jak Twoj ze synkiem
Mnie porod rozpoczal sie o 10 rano, a finisz nastapil dopiero o 21:20...

jakos przygotowywalas dzieciaki na to, ze pragniecie z mezem jeszcze jedno dziecko? Synek cieszy sie z rodzenstwa tak samo jak corcia?
W ogole jak maja na imie Twoje pociechy?
Pracujesz, czy jestes na L4? Jak sie czujesz?
Ja obecnie jestem na L4 z powodu zapalenia oskrzeli..i zastanawiam sie czy od poniedzialku wracac do pracy, czy dac sobie juz spokoj, bo 5 miesiac mi sie zaczal...a w pracy bywa roznie...

Witam!!! Ja maleństwa spodziwam się 1 czerwca więc mogę do Was dołączyć. Pewnie poznam odp na nurtujace mnie pytania Pozdrawiam

Rysa, witam Cie serdecznie, napisz cos o sobie...skad pochodzisz, czy to pierwsze malenstwo, w ktorym jestes tygodniu, czy znasz juz plec?
Moze zaloz suwaczek?

Ja ma termin na 13.06.2013

Tak czytam i widzę, ze w temacie jeśli chodzi o brak ruchów dziecka nie jestem sama. wczoraj nie czulam w ogóle dzidzi..dziś moze coś ale nieznacznie...dodam ze to moja pierwsza ciaza i pewnie tez nie umiem odczytywac sygnałów za bardzo. Pierwszą ciążę poroniłam w 10tygodniu, więc jeszcze nie wiedziałam jakie są odczucia gdy dziecko się rusza.


Czyli twierdzicie, że np.w 20 tyg. ruchy dziecka mogą być wyzuwane sporadycznie tak? Nie myszę sie aż za bardzo martwić? Dodam że należę do trochę puszyściejszych mam.

hmmm...czy sa tu tez starsze mamy czerwcowe?....

Haniu, to masz termin dzien przede mna
Tak jak juz kiedys pisalam...przy pierwszej ciazy ruchy mozna odczuc dosc pozno...czasem nawet w 22 lub 23 tc....a faldki na brzuchu do tego tez sie przyczyniaja....natomiast jesli dodatkowo lozysko masz na przedniej scianie, to tym bardziej pozno...bo warstwowo, to to idzie tak...Twoj brzuszek, sciana macicy, lozysko i dopiero dzidzius...
Natomiast gdy czujesz juz pierwsze ruchy, to nie mozna sie martwic tym, ze nagle dziecka nie czujemy....bo to sa na poczatku...delikatne pekanie banieczek...pelzanie dzdzownicy ..mozna miec tak, ze w jednym dniu czujesz, w drugim nie, w nastepnym czujesz, a pozniej w kolejnych dniach nie...ale zobaczysz, wszystko sie unormuje dzidzia bedzie Ci dawac do wiwatu...jeszcze poczujesz, co to za bol, gdy maluch wpycha swoje nozki pd Twoje zebra....oj wowczas to boli
A tak w ogole, to przepraszam, bo sie z Toba nie przywitalam

Witajcie, gratuluje przyszlym mamusia.Chcialabym dolaczyc do waszego grona. Mam termin na 16 czerwca. Ciesze sie ze znalazlam to forum i moge podzielic sie z wami swoimi przezyciami, poznac wasze.

Ha czyli pustek na porodówce nie będzie. Nasze grono rośnie
Witam nowe mamuśki. Dziewczyny napiszcie coś więcej o sobie.

Małgoska, fajnie mieć trójkę dzieciaków, ja zawsze o tym myślalałm. Uważam, że w większej rodzinie jest jakoś lepiej Ale teraz jak drugie w drodze to myślę, że 3 moooże w dalekiej przyszłości...

A ja ruchów dalej nie czuję, tz. wczoraj coś tam było ale tylko takie pojedyńcze i w końcu sama nie wiem czyto to....Chyba jestem jakaś nie czuła, w końcu to druga ciąża...

Witam w ten jesienny dzień, a nie przepraszam zimowy deszczowy szary dzień. Myślałam, gdyż wyczytałam, że pierwsze dziecko się później czuje, a u mnie niespodzianka mały zaczął już się przypominać po świętach byłam zaskoczona, ze tak szybko na początku tylko wieczorem się wiercił a teraz to nawet w ciagu dnia czasem coś się ruszy.

Hej Agusia,
synek też się cieszy, właśnie "molestuje" mnie, żebym pokazała mu filmik o ciąży
Moje dzieci Nazywają się Axie i Alaan.
Co do pracy, to razem z mężem prowadzimy warsztat samochodowy i jak na razie "pracuję" , czuję się dobrze więc nie chce mi sie siedzieć w domu.