BezpiecznaCiaza112023

mamusie CZERWCOWE

11 lata 4 miesiąc temu - 11 lata 4 miesiąc temu #490881 przez aleksiaa88
Witam z rana Marta napisz coś więcej o sobie czy to pierwsze dziecko, czy staraliście się czy spontan i najważniejsze który to tydzień wcześniej wyczytałam,że miałaś już usg genetyczne, chodzisz prywatnie czy nie. Ja zastanawiam się czy mój lekarz normalny póki co miałam 2 zwykłe usg w zacznę już 13 tydzień w przyszłym tyg mam akurat wizytę.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #490995 przez sunflower
aleksiaa88 a chodzisz do lekarza na kasę chorych czy prywatnie? Bo jeśli na kasę chorych to usg prenatnego nie ma wogóle. Chyba, że są do tego konkretna wskazania typu wiek matki, choroby w rodzinie. Te pierwsze usg prentalne gdzie mierzy się przeźierność karkową i kość nosowa można zrobić tylko w 12 tygodniu bo poźniej jest to już niewiarygodne. Tylko nie pamiętam do kiiedy można go robic, niby w necie pisze 11-14 tygodnia ale z tego co ja wiem to maksymalnie w 13 tygodniu.
Moja siostra i w pierszej ciązy i w obecnej chodziła na kasę chorych i nie narzeka, usg prenatalnego nie miała nigdy i jest OK.
Ale z drugiej strony jak jest taka mozliwość to człowiek chce wiedzeić. Choć ja robiłam tylko usg już badań z krwi nie robię, szkoda mi kasy. Samo usg prenatalne daje 80% wiarygodności, a usg + badania krwi to ponad 90%. Już za samo usg dałam 200zł, a bdania krwi to chyba też tyle, masakra.

Ps. Właśnie marta napisz coś więcej o sobie:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #491025 przez Marta1985
Hej, dziewczyny
Maleństwo jest naszym pierwszym dzieckiem i do końca świadomie nie było planowane - chwila zapomnienia w podróży poślubnej - ale cieszymy się z niego bardzo :) Obecnie 14 tydzień :)

Do lekarza chodzimy prywatnie, lekarz polecony przez koleżanki i jesteśmy bardzo z niego zadowoleni. Wizyta kosztuje 100 zł. W 12 tyg. mieliśmy USG genetyczne 3D/4D gdzie lekarz sprawdzał przezierność karkową, obecność kości nosowej, czy ma wszystkie kości, paluszki czy w główce są wszystkie rzeczy, serduszko dokładnie badał i ogólnie oglądał Maleństwo z 30 min bardzo dokładnie i wszystko nam opowiadał - koszt 200 zł ale było warto no i dostaliśmy płytkę i zdjęcia :) Teraz dał mi skierowanie na USG do specjalistycznej kliniki w Katowicach w ramach programu dla ciężarnych oczywiście bezpłatne :) I będziemy je robić gdzieś w 22 tyg.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #491422 przez aleksiaa88
A wiec tak chodzę różnie pierwszą wizytę miałam prywatnie, gdyż chciałam się dostać do lekarza i potwierdzić ciążę na nią czekałam 3 tyg normalnie na NFZ bym musiała 1,5 miesiąca. Pierwsza była prywatnie więc dostałam skierowanie na podstawowe badania wraz z oznaczeniem grupy krwi to wyniosło mnie 140 zł + wizyta 70zł. Drugą wizytę miałam już za darmoszkę i na niej dowiedziałam się, że trzecia wizyta będzie w grudniu ale muszę prywatnie bo pieniądze na ten rok się skończyły więc w poniedziałek muszę wyciągnąć 70zł + ewentualnie jakieś badania jeśli będą. Chętnie bym się skusiła na 3D. Akurat u nas w mieście robią tylko kolejki takie, że trzeba by było już się chyba zapisać.
Nasza dzidzia była planowana.
Czyli usg z mierzeniem dzidzi w ogóle nie będę miała robione ( choroby w rodzinie nie występują, pod wiek też się nie podciągnę w styczniu dopiero wyskoczy mi magiczne 25 lat ćwierć wieku ;-) )
Chyba, że na przyszłej wizycie mi coś zaproponuje akurat będę prywatnie i zacznie się 13 tydzień w razie czego mąż będzie na korytarzu. Jakby mi coś takiego zaproponował to nie odmówię. Czyli jak chodzi się na NFZ to tylko przeleci po brzuchu usg i powie, że rozwija się dobrze i już? Tak do tej pory miałam

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #492552 przez Marta1985
Życzymy Wam i Waszym Maleństwom miłego i spokojnego weekendu :kiss:

Czy Was tez swędzą piersi :( :unsure:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #492595 przez aleksiaa88
Akurat poczułam jak brodawka była taka dziwna mnie bardziej łaskotało niż swędziało. Trochę się ich wygląd zmienił zrobiły się bardziej zaokrąglone. Myślałam sobie kiedyś jak to będzie jak będę dziecko karmić przecież teraz przy myciu czasem bolą ale to krótko co innego karmić bobasa kilkanaście razy dziennie przez dłuższy czas jak się przyssie do brodawki i będzie miętosić. Tyle niewiadomych rzeczy jest jeszcze.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #492679 przez Agusia83
Aleksia, poczatki karmienia moga byc ciezkie, ale nie musza...ja mialam nawal pokarmu a Emi zle chytala sutek i tym sposobem pogryzla mi je do krwi...bolalo jak cholera...dobrze, ze polozna szybko do mnie przyszla i pokazala jak powinnam karmic Emi. no i sutki bardzo szybko sie przyzwyczaily...najsmieszniejsze bylo jak Emisia jadla i wypadl jej cycek...a tam taki wielki strumien mleka, ktory pryskal jej po oczkach...a w nocy jak nie duzo widzialam...po mezu :silly:

sunflower..moj maz jest zachwycony 2 maluszkiem i nie mysli w taki sposob...wie, ze bedzie mogl obdarowac miloscia oba brzdace...juz mowi, ze w brzuszku mam Karolinke...chociaz plec nie jest potwierdzona :silly:

We czwartek ide na genetyczne...szkoda, ze nie na nfz...bede musiala wydac 160zl....

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #492976 przez Marta M
A ja chciałam Wam wszystkim podziękować za oddane głosy na malutką Maję bo jak się okazuje Maja osiągnęła pierwsze miejsce w rankingu :)

Pomóżcie je jeszcze utrzymać, już tylko tydzień do końca głosowania pozostał :)

www.promykslonca.pl/at521/index.php?a=in&u=Kasianowysacz

Oto dowód:

www.promykslonca.pl/pl/na-jednym-wozku/5...zgoszone-do-programu

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #494017 przez sunflower
Hej kobietki, jak po weekendzie. Ja czekam do czwartku, od pt mam urlop do końca roku. Hura :)

A co do piersi to mi urosły, ale nie swędzą trochę bolały na samym początku.

aleksiaa88 ty masz disiaj wizytę, daj znać jak po.

A co do karmienia to chyba nie ma co o tym za dużo mysleć przed, bo to różnie bywa i przekonamy się o tym dopiero w czerwcu:) Ja z Wojtkiem nie miałam żadnych problemów przy karmieniu, poprostu idealnie się zgraliśmy, nie miałam wogóle poranionych sutek. Ale kto wie jak to będzie przy drugim dziecku.

Słyszałam taką opinię, że zawsze przy czym jest problem, tz. albo sama ciąża cieżka, albo poród, albo problemy z karmieniem. Nie ma tak pby wszystko było idealne, i z tego co tak rozmawiam ze znajomymi to cos w tym jest. Ja miaąłm problem przy porodzie.

Niby mam już doświadczenie bo mam już dziecko, ale dużo mylśę o tym jak to będzie i przy porodzie i dalej.

Agusia83 a mój M jest oporny i trzeba go stawiać przed faktem dokonaym, miałam tak w kwesti ślubu (tz albo się hajtamy albo koniec) i przy pierwszym dziecku (bo dom budujemy, bo to bo tamto i tysiąc wymówek, źe jeszcze nie teraz, a teraz nie wyobraża sobie życia bez Wojtka) i oczywiście drugie dzecko to moja decyzja (choć oczywiście sama go sobie nie zrobiłam) i na początku miałam wrażenie, że jest wręcz zły że zaszłam w ciąże, teraz jest z tym ajby oswojony ale radości wielkiej to nie ma... A jestem pewna, że jak się już urodzi to się zakocha od pierwszego momentu, a szczególnie jak to będzie dziewczynka teraz oczywiście uważa, że ma być drugi chłopak, broń boże dziewczynka)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #494684 przez Ikunia1910
Cześć Mamuśki :blink:

U nas 16 tydzień się rozpoczął.
W piątek byłam na pierwszej wizycie na nfz. Lekarz dał mi wreszcie książeczkę ciąży i wpisał wszystkie wyniki badań, które miałam robione w szpitalu. Po spojrzeniu na wyniki powiedział, że okaz zdrowia ze mnie.
Miałam nadzieję, że usłyszę wreszcie jak bije pikawa maluszka, ale w gabinecie gin nie było nawet USG ( było osobne pomieszczenie). Szczerze mówiąc trochę się zawiodłam tym, że nawet nie wiem ile mój groszek urósł w ciągu tych 5 tygodni:/ Ale później przetłumaczyłam sobie, że może i dobrze. Wiem, że USG w dzisiejszych czasach nie jest niby szkodliwe dla malucha, ale co za dużo to niezdrowo i trochę smuteczek mi przeszedł. Ja generalnie dobrze się czuję. Mam tylko strasznie niskie ciśnienie, jestem niskociśnieniowcem więc nie powinno mnie to dziwić, ale rano zanim zjem śniadanko moje ciśnienie wynosi ok. 90/50 przy tętnie około 100. Przeczytałam już kilka artykułów na ten temat i na razie przestałam się martwić, aczkolwiek nie zamierzam zaprzestać w dalszych pomiarach i zapiskach. Kolejna wizyta 18. stycznia;) Będzie 20 tydzień, może dowiem się już jaka będzie płeć.
(Na wizycie oczywiście zapomniałam wspomnieć o moim ciśnieniu)

Oczywiście WITAM GORĄCO Marta1985 W NASZYM SKROMNYM GRONIE!! :kiss:

Z poradniczka dietetyczki: :laugh:

!!!! PESTKI !!!!

Pestki owoców zawierają witaminę B17, jest to substancja antynowotworowa. Szczególnie dużo tej witaminy zawierają morele.

A TAK Z CIEKAWOŚCI: SPOŻYWACIE OWOCE? JEŚLI TAK TO JAKIE?
Dlaczego pytam? To naturalne witaminki i nikt mi nie wmówi, że ciężarna potrzebuje dodatkowej witaminizacji tabletkami (przecież jakaś ilość chemii musieli użyć do tego aby zamknąć "tyle" witamin w jednej pastylce. A skoro żyjemy w świecie gdzie praktycznie wszystko jest "zatrute" chemia, dlaczego by nie ratować się chociaż tym co nam pozostaje?

Powracając do pestek najbardziej uczulam na zwrócenie uwagi na to iż pestki zawierają również toksyczne substancje w sobie. Czyli np. Jemy winogronko: wiem, że pestki są gorzkie i obrzydliwe ale witamina B17...więc przegryzienie kilku pestek powiedzmy z 2-3 winogron jest do przeżycia w imię zdrowia. Ale NIE ZJADAMY PESTEK GARŚCIAMI!!! No i oczywiście powracając do toksyczności jeśli połykamy pestkę w całości nie zostanie ona strawiona i nie wydostanie się z niej toksyna, w rezultacie po prostu ja wydalimy.

To taka ciekawostka.

Dziewczyny ja od siebie powiem tak: w necie nie znalazłam ani jednego artykułu, któremu zaufałabym w 100%. Przeczytałam kilka z nich i nawet jeden wykluczał drugi więc... Jeżeli macie wśród swoich bliskich osobę chorująca na raka podsuńcie temat pestek i najlepiej niech skonsultuje z lekarzem taka dietę.

A jeśli chodzi o nas tak jw wspomniałam kilka pestek nikomu nie zaszkodziło. Polecam jednak różne artykuły na ten temat bo nie wszystkie pestki są tak do końca bezpieczne np. pestki jabłka zawierają również spora ilość jodu, ale powinno się je najpierw upiec...

a tutaj o pestkach: www.ekorodzice.pl/zdrowie-to-pestka,27,31,322.html

Polecam jeszcze bardzo sympatyczna stronkę na temat zdrowia jeśli któraś z Was się tym interesuje bardziej (szczerze mówiąc nie miałam czasu jej dokładnie przeanalizować ale przeczytałam kilka artykułów i mogą Was zaskoczyć :blush: ) www.terapia-naturalna.pl/strony/terp_pg.php

Ściskam Was wszystkie i spokojnego ciążowania:*




[link=https://www.suwaczki.com/] [/link]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #495245 przez aleksiaa88
Witam w ten mroźny poranek u mnie tylko -15'C nie jest tak źle jeszcze hehe Byłam wczoraj na wizycie i tak się denerwowałam jak nigdy może dlatego, że mąż był ale tylko na korytarzu pietra miałam wielkiego tylko nie wiem z czego. Badania ok tak długo dzidzie oglądał, później obrócił monitor no i szok jak zobaczyłam akie duże ostatnio było mniejsze a teraz takie wyraźne. Nawet dzidzia bawiła się rączką. Aza chwile następny szok pyta się czy chce znać co będzie zrobiło mi się gorąco nie spodziewałam się takiej wiadomości tego dnia no i szok jak usłyszałam to pomyślałam o mężu siedzącym na korytarzu, że jest tak jak on chciał, a raczej oboje byliśmy nastawieni na to samo ale i tak dostałam szoku prawdopodobnie będzie chłopak :-). Choć czułam, że będzie chłopak to i tak miałam taką maluśką nadzieję, a może jednak dziewczynka będę jej włoski robić sukienki kupować ale cóż jak mój mąż powiedział będziesz miała 2 pitaki w domu ;) . Musze się oswoić z tą myślą. Następna wizyta dzień po moich urodzinach 9. Wczoraj znów mąż wziął mnie na oglądanie wózków. Kupiłam śliczny kocyk.

Co do pestek to mi zawsze smakują pestki z dyni.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #495248 przez sunflower
aleksiaa88 ale fajnie, że już znacie płeć. Gratuluje chłopaka :laugh:
No to teraz nad imieniem możecie konktetnie myśleć :)
Ja w pierwszej ciązy też czułam, że będzie chłopak a potem jak to się potwerdziło to czułam delikatny zawód, ze to nie dziewczynka ale szybko to przechodzi... jak poczujesz już ruchy dziecka i wiesz, że siedzi tam sobie twoje maleństwo...Fajnie :)
Mi lekarz ostatnio powiedział, że nic nie widać na razie :( trzeba uzbroić się w cierpliwość.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #496289 przez Ikunia1910
Aleksia, gratuluję siusiaka, bedzie synuś mamusi;)

Dziewczynki a skąd jestescie?
Ja dzisiaj też bardzo zmarzłam zachciało mi sie świeżego powietrza i komunikacji miejskiej.
Na szczescie u mnie w Łodzi nie jest aż tak mroźno za dnia ok 2-3 na minusie nocami ok -8°C.
Życzę wszystkim ciepełka;)




[link=https://www.suwaczki.com/] [/link]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu - 11 lata 4 miesiąc temu #496411 przez aleksiaa88
Witam u mnie sypie mróz trzyma. W tamtym roku to latałam z łopatą dla ruchu w tym odpuściłam w końcu dzidziuś najważniejszy. Obudziwszy się rano stwierdziłam, że czerwiec to bardzo dobry miesiąc na dzidzie akurat zaczną się ciepłe dni, a jak przyjdzie jesień ta późna i zima to będzie podrośnięty już będzie miał ładnych parę miesięcy. Dzidzia prawie ma 8 cm :-). Tak mi się wydaje, że grudzień to ostatni miesiąc gdzie jeszcze stoję w miejscu z wagą. Jak tak patrzę na siebie to na głodzie z rana mój brzuch nie jest płaski a trochę taki wydęty chyba coś ruszyło, ale przez tą moją fałdkę tłuszczyku dopiero teraz się zorientowałam. A ja jestem z podkarpacia.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #496868 przez Agusia83
A ja jestem z Krakowa.Obecnie leze w lozku, mam zapalenie gardla i krtani. Wczoraj bylam u lekarza i taka padla diagnoza. dzis maz wzial Emisie do tesciowej bym mogla spokojnie polezec w lozku, wyspac sie, bo sen najlepszy na chorobe...a mnie od 3 dni boli okropnie glowa...ten bol glowy w ciazy i w chorobie jest najgorszy.
ja tez mam falde tluszczu na brzuchu...ale brzuszek juz mam wiekszy :silly: od poczatku przytylam 2kg..wiec nie jest zle...z Emi przytylam 12kg wiec ksiazkowo, mam nadzieje, ze teraz nie bedzie sporo wiecej.
Jutro mam bad. genetyczne, nie moge sie doczekac...niestety bede musiala jechac taka zasmarkana, ale D. powiedzial, ze pojedzie ze mna :lol:
Juz sie nie moge doczekac kiedy poczuje ruchy malenstwa...kurcze, moze tez sie dowiem, kto u mnie pod serduszkiem mieszka?

Aleksia, zazdroszcze, ze juz znasz plec.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl